Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich forumowiczów. Miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 zakupionej od jednego z forumowiczów ,który prowadził historię tego auta przez pięć lat. Nie ukrywam że bardzo pomogło mi to w decyzji o zakupie auta, gdyż nie mam doświadczenia z japońskimi samochodami. Poza tym moim zdaniem ta Madzia jest przepiękna. Tu można zobaczyć i poczytać o wcześniejszej historii https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 1&t=191969
Jedynym mankamentem jaki mi się nie podobał to ślad po listwie na drzwiach kierowcy (opis przyczyny tego jest we wcześniejszej historii) . Poradziłem sobie z tym bez lakierowania w taki oto sposób. Co myślicie? Czarna folia w połysku na drzwiach błotnikach lusterkach spojlerze oraz na przednim znaczku. Madzia dostała też nowe "buciki" na lato Michelin Primacy 3 215/45R 17.Ktoś jeździł na tych oponach jak wrażenia ja puki co jestem zadowolony.

Zakup bardzo dobry, ale sorry jak dla mnie spier***iłeś auto tym czarnym czymś

moim zdaniem oklejenie lusterek i lotki jest ok ale to na drzwiach to kwestia gustu.

A taka ładna była amerykańska znam tą Mazdę bardzo dobrze trafił Ci się zadbany egzemplarz, tylko zdejmij te naklejki, bo szpecą

Jak dla mnie te naklejki psują całokształt

To oklejenie na żywo wygląda dużo lepiej. Jest to tymczasowe rozwiązanie, które maskuje ślad po oderwanej listwie co też fatalne wygląda.

Super że historia Mazdy będzie kontynuowana Oby sie sprawowała
Jak lusterka na czarno to ich mocowanie też by się przydało

Obejrzana dziś na żywo i pogadane z nowym właścicielem
Wylądowała w Gorzowie
Szkoda że właściciel za granicą siedzi

Ciekawe jak wygląda, szturchnij nowego właściciela żeby założył wątek