Mazda6 GL Skyactiv G '17 165KM – Szara Eminencja – serwis 2022

[maestro81]

Bawiłem się u Was znakomicie, a z relacjami jak z wszystkim w 2021r – została przełożona, zrobię za 2 tygodnie

A hamulce wyglądają że tak powiem standardowo (ze wskazaniem poniżej normy). To jest element specjalnej troski w zasadzie każdym Skyactiv.
Rekord pobiła 2 Eli, tam przód zapiekł się po roku z hakiem, wyglądało to jak u Ciebie na zdjęciach – tylko gumki były ok. Teraz przebieg 37 tys mil i już 2 zestaw tarcz i 3 klocków. A auto miejskie, którym jeździ kobieta... Teraz sypło się łożysko, a rok temu rozleciał się łącznik stabilizatora.

Czy Ty mnie próbujesz zniechęcić do Skayactiv

Wszyscy wiemy, że sporo mazd ma problemy z układem hamulcowym, ale nie strasz mnie więcej Darku

[maestro81]

Troszkę się działo przez ostatnie kilka tygodni... Nie będę się rozpisywał o szczegółach... Serwis Mazdy znów zawioódł moje zaufanie – po ostatniej wizycie u Wojtka wyszło na jaw, iż poprzedni serwis ASO dał ciała na maxa i do tego podnienił mi części, za które zpłaciłem z własnej kieszeni – klocki przednie brembo zostały zamienione na jakąś padlinę no-name Nowe tarcze zostały mocno zarysowane przez nieudolnosść i brak kompetencji serwisantów... Obecne straty materialne to okolo £300, nie wspominając o zagrożeniu życia i zdrowia mojego i pasażerów. Na dodatek od 3 miesięcy czekam na raport naprawy poprzednich dolegliwości... Sprawa w toku – napisałem sporą skargę na praktyki serwisu do "wyższej instancji" i cierpliwie czekam na reakcję To już 3 raz, jak ASO Mazdy nabił mnie w butelkę i tym razem nie odpuszczę


A teraz z innej beczki – nieco fanaberyjne, ale uważam za ciekawe Czy ktoś bawił się lub mial okazję testować taki oto polski wynalazek antykradzieżowy

[maestro81]

Ostatnio w dobie odrobiny urlopu M6 dostała mały prezent – polerkę z zewnątrz, konserwę skóry wewnątrz oraz gratisowe myjku silnika

Ponad 90% rys kompletnie zniknęło Niestety poprzedni właściciel nie dbał zbytnio o karoserię; jest sporo odprysków na masce, a na dachu pojawiają się pajączki Obawiam się, że podczas mojej kolejnej wizyty w PL będę musiał zająć się tym na poważnie, zanim ruda wchłonie połowę dachu
Narazie tragedii nie ma

Doszły też w końcu nowe pierdoły od Chińczyka i wkrótce pojawią się na pokładzie Mazdy. Kolejne dodatki nadal w drodze – żeby mi się kurka nie nudziło w lato

[maestro81]

Żeby nie było za nudno – pomału do przodu

Wpadł ekstra zagłówek dla dzieciaka z tyłu – lubi spać i kiwała mu się głowa na wszystkie strony świata – teraz nieco mu to uniemożliwię (może nie skręci sobie karku )

Jutro będzie sprawdzony w praktyce... jeśli się sprawdzi chętnie zakupie drugi taki dla drugiego pasażera. Można to montować jak na zdjęciu (dla dzieci) albo do góry dla osoby bardziej rosłej

Do tego dołożyłem dyskretny polski akcent... taka mała rzecz... a cieszy

Również wpadły pierwsze elementy oświetlenia ambient – jutro podłaczenie zasilania

Po ostatniej polerce przyda sie również jakieś porządne myjku-myjku i zabiezpieczenie woskiem, może wpadnie też ceramika albo inna forma zabezpieczenia lakieru.

Z dodatków dołożyłem podręczny podnośnik (bo oryginal został podprowadzony kiedyś gdzieś, albo w ogóle go nie było od czasu zakupu ) i mały składany organizer na pierdoły made in Aldi

W planach również pojawiła się opcja kompletnego dechromingu – tak jak do wersji sedan można wyskrobać od Chińczyków całe komplety, poczynając od wersji chyba 2004r, tak do wersji kombi (czyli jak kto woli wagon lub estate) nie ma nic Ja się jednak nie poddaję i pomalutku kompletuję zestawik... bardzo pomalutku

[maestro81]

I tak mijają dni... kolejne dodatki wpadają pomału, przynajmniej dopóki fundusze pozwalają

Podświetlenie ambient przysparza mi nieco klopotów. Spalił się już jeden konwerter z mojej glupoty (źle zaizolowałem kabelki – miałem sporo dymuwy podczas jazdy i spalony bezpiecznik ), drugi się wysypał sam ( podawał dwa plusy ). Więc ubaw mam po pachy, ale co tam. Żeby tego było mało trzeci konwerter działa, ale cicho brzęczy... jak nie urok, to sraczka Podłączyłem więc "brzęczyszczykiewicza" na próbę pod oświetlenie powitalne drzwi – nie wiadomo czemu (pewnie wina telefonu nagrywającego w ciemności) kolor oświetlenia z poniższego filmu wygląda dość jaskrawo, wręcz nieco pomarańczowo, ale gwarantuję, iż w realu jest ładny czerwony odcień



Docelowo ma być podłączenie zasilania pod światla "auto" na jednym konwerterze (żeby drzwi nie bzyczały) i dodatkowej kradziejce z bezpiecznikiem. Niskobudżetówka wymaga ofiar i poświęcenia

Z innej beczki; dojechały nakładki na pedały z Chin. Spodziewałem się... właściwie nie wiem czego się spodziewałem po taniosze z Azji, ale mile mnie zaskoczyła paczuszka. Nakładki wykonane nawet bardzo starannie, żadnego wiercenia, nakładki gumowe, metal ładnie zeszlifowany, moje ręce nie pocięte po montażu

Dopisano 28 lip 2021, 23:43:

Dzisiaj znów wpadło troszkę przesyłek I tak na dzień dobry początek dechromingu w aucie + brewki na przednich lampach

W planach również przedni pas, tylny pas i boki – chrom out, ale tu Chińczyki muszą się postarać i zrobić jakieś niechromowane elementy pod kombice

Przyjechały spinki do drzwi – bo się ich naurywało co niemiara nowe plastiki do ścągania elementów wnętrza, dodatkowe paski ledowe na ambient lights, zestaw bezpieczników, folia okleinowa i takie tam jeszcze pierdu pierdu W drodze jeszcze kilka rzeczy, ale nie bedę wyprzedzał faktów wkrótce będę musiał również zmienić opony, bo te już dogorywają, a na kolejny sezon niestety będzie trzeba wydać troszkę £££ na nowy komplecik. Narazie wlecą felgi z GH, tyle ze w wersji mod bez niebieskich elementów – zobaczymy co mi z tego wyjdzie

[darrecki]

Ambient super. Zazdroszczę chęci grzebania w aucie, mi się już nawet myć nie chce, nie wspominając już o ewentualnym polerowaniu czy woskowaniu. Tylko w środku sprzątam, bo nie lubię w syfie siedzieć.

[maestro81]

Czas leci, więc trzeba sie uwijać, póki jeszcze jakieś szczątki słonecznej pogody można uświadczyć.

Ostatnia sobota (7-08) upłynęła na kontynuacji zabawy z podświetleniem wnętrza. Oczywiście nie obyło się bez wizyty Wojtka "na kawuchę", bo bez niego znów podpaliłbym auto
Troszkę gimnastyki akrobatycznej w połączeniu z manualnymi wypocinami i w końcu po kilku godzinach pracy na kilku m2 auta (ulewny deszcz nas nie oszczędził i zmoczył co nieco, a w bagażniku mogłem niemal rybki zacząć hodować ) rezultat wyszedł następujący:

W rezultacie udało się chyba uzyskać całkiem niezły efekt – sami oceńcie Suma sumarum; w efekcie końcowym oświetlenie nóg (przód i tył) będzie załączane przy otwarciu drzwi, natomiast paski w drzwiach docelowo będą świecić się non-stop podczas jazdy, bądź będą załączać się podczas włączania świateł drogowych. Nie wszystkie części dotarły jeszcze do mnie, więc mam mały przestój – ale jakiś tam plan jest Ponadto planuję dołożyc czerwone oświetlenie tylnej klapy podczas otwarcia – taki dodatkowy light dla poprawy widoczności po zmierzchu.

Z pierdółek (brak polskiej klawy czasem przyprawia mnie o mdłosci – update: Szczególne podziękowania dla Mr_Bartek za pomoc w opanowaniu języka poskiego w tym temacie dzięki brachu ) doszedł uchwyt na parasol w kabinie...

oraz tymczasowa listwa tylnego zderzaka – miało być bez napisu, a tu qwa Chińska niespodzianka

Dotarły również zapasowe spinki do mocowania boczków, bo sporo już poszło się pier... Cóż, trzeba napędzać podaż, a mazda dobrze wie, jak zmusić nas do zakupu dodatkowych plastikowych elementów... ochrona środowiska na medal Trudno, żyjemy dalej
Przed robota w ciagu kilku następnych dni muszę zająć się przeróbką starych/nowych felg (od GH) bo obecne opony już dogorywają. Na zimę pewnie będę zmuszony kupić kolejny zestaw gumek

Poza tym w następny weekend (14-15/08) znów spocik i grilowanie... będzie sie działo

[maestro81]

No i kolejny spocik za nami – tym razem wpadlismy w okolice Worcester Udział wzięli: maestro81 z rodzinką, Wojtek z Jolą, darrecki z rodzinką oraz adas780715 z rodzinką. Fajnie było, pojedliśmy grilowane papu i popilismy co sie dało Pozwiedzaliśmy nieco okolice, kanały pływne, katedrę, trochę miejskich uliczek i nadrzeczne szlaki. Nie obyło się bez przeglądu naszych Mazda-len, nieco robótek recznych śmiechu i dobrej zabawy. Na pożegnanie dnia – wieczorny spacer po okolicznych chaszczach

Następnego dnia po śniadanku postanowiliśmy wybrać się na zwiedzanie okolicznych pagorków

A na koniec spotkania trzeba bylo machnąć jakiąś pamiątkową focie

[maestro81]

Znów dwa dni wolnego, więc trzeba zająć się nieco modami. Na pierwszy ogień poszło oświetlenie wnętrza – stare (ori) żaróweczki zostały zamienione na ledziki

Potem w ramach ćwiczeń przerobiłem zestaw kół od GH, usunąłem niebieskie wstawki i umyłem nieco po leżakowaniu

Znalazłem oczywiście kolejną niespodziankę niezauważoną na koniec poprzedniego sezonu Musiałem przypomnieć sobie o zestawie naprawczym, a po 5 minutach oponka była jak nowiusieńka

A tak prezentuje się na nowych/starych papuciach od GH

Później trzeba było tylko przygotować stare felgi (opony już nie nadają się do legalnej jazdy ) na leżakowanie do następnego sezonu

Jak pogoda pozwoli, to jutro wleci również kolejny nabytek w postaci Android Auto system

Dostawca modułu zafundował mi podwójną dozę słodyczy

Update

Kolejny dzień przyniósł niezłą pogodę, więc po uprzątnięciu szopy, skoszeniu trawnika i kilku innych obowiązkowych czynnościach, przyszedł czas na M6

Autko dostało troszkę pieszczot na myjce, potem wpadł duży zetaw kulinarny w postaci paliwka po sam kurek i nadszedł czas na dłubanie Android auto musiał znaleźć się na pokładzie i nie było innej opcji

Znalazłem na youtoobcu fajny tutorial jak krok po kroku poskładać cały ten bajzel do kupy i przy okazji nie nabroić za wiele. Tak więc jeśli ktoś w przyszłości będzie chciał się bawić to polecam obejżenie TEGO OTO FILMIKU. Dla wersji poskiej Mazdy polecam użycie lustra, żeby kiera po (nie)właściwej stronie była

Robota prosta, jęsli ktoś lubi dłubanie – mi wszystko zajęło około 1h z montażem i demontażem.

Kilka zatrzasków, jedna śrubka do odkręcenia, troszkę gimnastyki z poprowadzeniem nowych przewodów od ekranu do modułu w podłokietniku i tam-tada-dam
Na koniec jeszcze tylko małe odkurzanko wnętrza i ... to tyle na dwa dni wolnego

[Wojtek]

Teraz już nie zbłądzisz

[darrecki]

Teraz już nie zbłądzisz

Nie był bym tego taki pewien, ja mam AA od dobrych 3 lat i co chwilę gdzieś zbłądzę

[maestro81]

Teraz już nie zbłądzisz

Nie był bym tego taki pewien, ja mam AA od dobrych 3 lat i co chwilę gdzieś zbłądzę

Bo dla ciebie Darku jeszcze takiej nawigacji nie wymyślili, która by zapobiegała błądzeniu Ty to masz we krwi chłopie

[maestro81]

Dawno mnie tu nie było – brak czasu i ciągła robota, czasem pogoda daje w kość i nie pozwala na dłubanie... Tak czy siak M6 ma się bardzo dobrze, dzielnie zgarnia kolejne mile na licznik, nie grymasi, nie żłopie paliwska jak amfibia, ogólnie – dobrze się prowadzi

Dziś, zatankowany pod kurek, pojechałem do Manchesteru do ambasady po nowy paszport dla małżonki. Dystans spory; suma-sumarum prawie 500 mil naklepałem. W Londynie terminów nie mogłem dostać przez ponad 3 miesiące – je.any Brexit i kolega Covid skrupulatnie wymietli terminy; ludzie na gwałt zaczęli wyrabiać paszporty (pewnie na święta do PL będą jechać inflację niwelować zagranicznym kapitałem )
Większość trasy to były drogi szybkiego ruchu i autostrady, tak więc miałem okazję przetestować auto na dłuższym dystansie. Pierwotnie miało być krócej (~ 420 mil) i na tyle się psychicznie nastawiałem, no ale (skoro psycha już i tak zryta ) w drodze powrotnej trzeba było zahaczyć o Darreckiego Rozprostowanie gnatów dobrze zrobiło, a do tego kawucha i gorący jabłecznik (chyba to był jabłecznik ) postawiły mnie na nogi. Dzieki Darku za gościnę na mikrospocie Taki spontan
Sama podróż przebiegła spokojnie, średnia prędkość około 71mph (nie znoszę wolno jeżdzić Do tej pory max odległość pokonałem na 1 zbiorniku paliwa to 457 mil. Wówczas zapalała się 30 mil rezerwa. Dzisiaj padł mały rekordzik Pod domkiem na parkingu taki oto widoczek...

508 mil na budziku i około 6,5l/100km przy średniej prędkości 110 km/h i wciąż 50 mil w zapasie – chyba nieźle

Kolejny długodystansowy test będzie chyba w kwietniu podczas rajdu do Polski

Ps. No i link do naszych mix-spotów z tego sezonu https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=515&t=138474&p=3454730#p3454730 Trza nieco do góry przwinąć

Ostatnie wariactwo z paliwem w UK miało też swoje dobre strony – poza obłędnym sznurkiem oczekujących za paliwem teletubisiów i księżniczek z krainy OZZ, pojawiały się też nieźle zachowane perełki motoryzacji jeżdżące o własnych siłach. Nie mam fotek każdego z nich, choć żałuję, bo okazy były serio wyśmienite – najstarszy z nich z 1900r (niestety na lawecie). Pokażę tylko te, z właścicielami których udało mi się choć chwilkę pogadać:

Bentley 1923r

Ford 1940r – ponad 500hp mocy

Riley 1931r

DMC DeLorean – jeden z niewielu oryginalnych pojazdów z kultowego filmu Powrót do Przyszłości – z ciekawostek dokładnie ten sam gość był ostatnio w gazetach, m.in Moto.pl – gadałem z potomkiem twórcy legendarnego auta nawet o tym nie wiedząc
(żeby nie było, że ściemniam – moja M6 stoi przy budynku )

Morgan 1980r

Beauford Series B 1980r

Ford 1963r – 486hp mocy silnik v8

Jaguar 1962r

Były też ciekawe motory, pojazdy 3-kołowe, a nawet oryginalny samochód ciężarowy Straży Pożarnej hrabstwa Essex z 1967r, łacznie z wyposażeniem jak gaśnice, drabiny a nawet ori hełmy (zawrotna prędkość rozwijana to 30mph )
Pojawiały się też pojazdy z górnej półki, te bardziej nowoczesne, jak Lamborhini, Ferrari, Maseratti. Były samochody z torów wyścigowych rozwijające zawrotne prędkości i inne cuda techniki.

A i tu taka mała dygresja z okresu braku paliw na stacjach...
Była Pani próbująca zatankować Teslę dieselem i kilku wyrostków próbujących zrobić zapasy benzyny w reklamówkach z Aldiego Trafiali się amatorzy zapasów i fanatycy chirurgi plastycznej (mordoklepców). Poza ogólną paniką i popłochem było całkiem zabawnie. W ciągu jednej zmiany kochano nas, zasypywano superlatywami ... albo bluzgami, bądź też próbowano rozjechać To był bardzo ciekawy epizod w mojej pracy – a moja M6 miała ciągle pełny bak paliwa

[maestro81]

Jesień w pełni, słota, wiatry... nic się nie dzieje ciekawego. Mazda jeździ, nabija dzielnie kilometry/mile bez najmniejszych problemów.

Ostatni zlocik dywizji UK już za nami – dzięki za spotkanie dla Adama z rodzinką, którzy poświęcili się dla nas i zorganizowali pożegnianie roku wspólnie z moją rodzinką, Dareckimi i Wojtkowymi. Jeszcze raz dzięki ludziska za spota i do usłyszonka wkrótce

[darrecki]

Ostatni zlocik dywizji UK już za nami

Coś przegapiłem, czy mówisz o tym co miał miejsce prawie 3 tygodnie temu? Ja już wytrzeźwiałem i zapomniałem
Za mniej niż miesiąc lecę do polszy (jak bozia da, zatrzyma 8 falę i mnie tam wpuszczą). I teraz tylko to się liczy.

Poza tym widzę, że dzieje się na stacji, ja w robocie nawet nie wiem czy pada, czy słońce świeci. Chociaż ostatnio to może i dobrze

[maestro81]

Dzisiaj w końcu nieco wolnego, nie pada, w miarę sucho... podjechałem na ręczną myjkę, gdzie chłopaki pogłaskami M6. No a skoro czyściutka już jest, to se pomyślałem, że pyknę kilka fotek zanim znów pogoda zweryfikuje moje zamiary

[maestro81]

I tak nieubłaganie czas leci... kilometry/mile również

Taka sytuacja

[Wojtek]

I tak cię dogonię Mam już 67k mil

[maestro81]

Wczoraj autko troszkę umyte, bo soli na drogach w diabła. A dziś przykra niespodzianka – lusterko kierowcy przestało się składać A miałem nadzieję, że mnie ten problem ominie... niestety. Na szczęście jest to mankament mega powszechny w nowych mazdach (od 3 do cx-ów), więc skorzystam z pomocy kolegi ryba113 z forum – poczekam jednak za radą na cieplejsze dni (podobno plastiki w niskich temperaturach lubią się łamać jak zapałki), a mi się przecież nie pali

Ponadto dotarło do mnie już większość prezentów gwiazdkowych dla mojej Szarej Eminencji – Rudolf driftował i Miki musiał szukać moich paczek po Chinach Na szczęście je odnalazł

Plan działania na rok 2022:

1. Wymiana przedniego grila na sport

2. Nowy ambient light set

3. Podgrzewanie tylnych siedzeń

4. Zabezpieczenie listew progowych i bagażnika

5. Remap – od Remapper (dodanie paru kucy, poprawienie "zrywności spod świateł", oszczędność paliwa)

6. Dyfuzory wydechu

7. Pakiet spojlerów – Maxton design

[Wojtek]

To kiedy działamy?