Mazda6 GH L5 '08
Napisane: 6 maja 2019, 18:29
Witam Serdecznie, prezentuję swoją trzecią Mazdę.
Miałem Mazde 3 BK 1.4, później 3 BM 2.2, a po powrocie do kraju długo szukaliśmy odpowiedniej ale tym razem Mazdy 6. Obiektem poszukiwań stał się model GH. Warunkiem koniecznym była skóra, silnik 2.5 PB, sedan w ciemnym kolorze. Niestety nic sensownego na rynku krajowym nie udało się znaleźć. Najbardziej obiecujący był model w Radomiu – nie lakierowany, udokumentowany przebieg, czarny kolor, jeden właściciel, sprowadzona z Czech. Okazało się, że rzeczywiście nie było nigdzie szpachli, ale za to miejscami lakier miał tylko 10 mikronów, na dodatek pomiar kompresji wykazał duże różnice na cylindrach. Wszystko spowodowało że już nie chciałem tracić więcej czasu na jeżdżenie i szukanie samochodu.
Ostatecznie zgłosiliśmy się do Pana Bartka z Carpasji o pomoc w znalezieniu egzemplarza za granicą, co zresztą okazało się strzałem w dziesiątkę. Po kilku dniach Bartek już jechał Mazdą z Niemiec.
Było to pod koniec stycznia, po kilkumiesięcznej weryfikacji stwierdzam że było warto.
Opis:
Mazda 6 GH
Silnik: 2.5 PB 170KM
Nadwozie: Sedan
Rok produkcji: 2008
Przebieg w momencie kupna pojazdu: 205000
Przebieg w momencie założenia wątku: 209000
Przebieg przy ostatniej aktualizacji: 219650
Lakier: Storm Blue – 35J
Wyposażenie: TOP – Niemiecki
grzane fotele, bixenony z doświetlaniem, pełna skóra, elektryczne dwa fotele ( fotel kierowcy z pamięcią), felgi 18", czujniki parkowania przód i tył, TPMS, hak odłączany, itd. – chyba wszystko po za szyberdachem, webasto i navi.
Subiektywna ocena:
Nie wiem czy to kwestia bardziej betonowych dróg w Irlandii, czy po prostu samochodu, ale jest ciszej niż w maźdżie 3 BM. Skrzynia niestety krótka, zwłaszcza w porównaniu z dieslem ale za to dźwięk silnika jest bardzo przyjemny – im wyższe obroty tym lepiej. Ogólnie jeśli chodzi o silnik to jest bardzo elastyczny u dołu jak na wolnossący, jednak dopiero w górnych partiach obrotowych pokazuje prawdziwy pazur i co ważne brzmi przy tym jakby właśnie tego chciał .
Co zostało zrobione – chronologicznie:
– Kupno dwóch opon zimowych Kleber
– Wymiana filtra kabinowego
– Wymiana oleju na Motul 5w30 i filtra oleju
– Wymiana blaszek i klocków hamulcowych z tyłu
– Czyszczenie przepustnicy
– Wyposażenie się w zestaw dywaników gumowych
– Kupno 5 felgi 18 cali
– Zamontowanie podkładek klubowych – w końcu będąc w kraju mogłem sobie na to pozwolić
– Wymiana prawego przedniego łożyska
– Kupno i montaż 4 nowych opon Dunlop Presto UHP 2 (225x45x18)
Najbliższe plany:
– Serwis klimatyzacji -- Zrobione
– Przyciemnienie tylnych szyb -- zrobione
– wyczyszczenie przepływomierza -- zrobione
– Nałożenie powłoki antykorozyjnej
– Zmiana przedniego grilla
Zdjęcia:
Miałem Mazde 3 BK 1.4, później 3 BM 2.2, a po powrocie do kraju długo szukaliśmy odpowiedniej ale tym razem Mazdy 6. Obiektem poszukiwań stał się model GH. Warunkiem koniecznym była skóra, silnik 2.5 PB, sedan w ciemnym kolorze. Niestety nic sensownego na rynku krajowym nie udało się znaleźć. Najbardziej obiecujący był model w Radomiu – nie lakierowany, udokumentowany przebieg, czarny kolor, jeden właściciel, sprowadzona z Czech. Okazało się, że rzeczywiście nie było nigdzie szpachli, ale za to miejscami lakier miał tylko 10 mikronów, na dodatek pomiar kompresji wykazał duże różnice na cylindrach. Wszystko spowodowało że już nie chciałem tracić więcej czasu na jeżdżenie i szukanie samochodu.
Ostatecznie zgłosiliśmy się do Pana Bartka z Carpasji o pomoc w znalezieniu egzemplarza za granicą, co zresztą okazało się strzałem w dziesiątkę. Po kilku dniach Bartek już jechał Mazdą z Niemiec.
Było to pod koniec stycznia, po kilkumiesięcznej weryfikacji stwierdzam że było warto.
Opis:
Mazda 6 GH
Silnik: 2.5 PB 170KM
Nadwozie: Sedan
Rok produkcji: 2008
Przebieg w momencie kupna pojazdu: 205000
Przebieg w momencie założenia wątku: 209000
Przebieg przy ostatniej aktualizacji: 219650
Lakier: Storm Blue – 35J
Wyposażenie: TOP – Niemiecki
grzane fotele, bixenony z doświetlaniem, pełna skóra, elektryczne dwa fotele ( fotel kierowcy z pamięcią), felgi 18", czujniki parkowania przód i tył, TPMS, hak odłączany, itd. – chyba wszystko po za szyberdachem, webasto i navi.
Subiektywna ocena:
Nie wiem czy to kwestia bardziej betonowych dróg w Irlandii, czy po prostu samochodu, ale jest ciszej niż w maźdżie 3 BM. Skrzynia niestety krótka, zwłaszcza w porównaniu z dieslem ale za to dźwięk silnika jest bardzo przyjemny – im wyższe obroty tym lepiej. Ogólnie jeśli chodzi o silnik to jest bardzo elastyczny u dołu jak na wolnossący, jednak dopiero w górnych partiach obrotowych pokazuje prawdziwy pazur i co ważne brzmi przy tym jakby właśnie tego chciał .
Co zostało zrobione – chronologicznie:
– Kupno dwóch opon zimowych Kleber
– Wymiana filtra kabinowego
– Wymiana oleju na Motul 5w30 i filtra oleju
– Wymiana blaszek i klocków hamulcowych z tyłu
– Czyszczenie przepustnicy
– Wyposażenie się w zestaw dywaników gumowych
– Kupno 5 felgi 18 cali
– Zamontowanie podkładek klubowych – w końcu będąc w kraju mogłem sobie na to pozwolić
– Wymiana prawego przedniego łożyska
– Kupno i montaż 4 nowych opon Dunlop Presto UHP 2 (225x45x18)
Najbliższe plany:
– Serwis klimatyzacji -- Zrobione
– Przyciemnienie tylnych szyb -- zrobione
– wyczyszczenie przepływomierza -- zrobione
– Nałożenie powłoki antykorozyjnej
– Zmiana przedniego grilla
Zdjęcia: