Mazda6 GG LF '06 AT Velocity Red
Strona 1 z 1
Samochód kupiłem już dosyć dawno, bo w lipcu 2015, ale dopiero teraz zdecydowałem się na założenie tematu. Postanowiłem wrzucić tutaj opis, bo w dużej mierze udany zakup zawdzięczam właśnie temu forum
Historia zakupu:
Na początku 2015 zacząłem poważnie myśleć o kupnie pierwszego własnego samochodu. O samochodzie myślałem dużo wcześniej, ale wolałem trochę poczekać, zgromadzić większy budżet i od razu celować w coś co fajnie jeździ, wygląda i nie będzie się co chwilę psuć. Po analizie sytuacji na rynku i wielu godzinach spędzonych na czytaniu opinii o różnych markach i modelach w finałowej trójce zostały: Mazda 6, Saab 9-3 i Vectra C ( ). Nie wiem co musiałem mieć w głowie, żeby myśleć o Vectrze, ale na szczęście skończyło się dobrze. Ostatecznie porównując dostępne silniki, niezawodność, charakterystykę prowadzenia, wygląd i dostępność na rynku wygrała 6.
Po zdecydowaniu się na Mazdę trafiłem na to forum, a później na AndrzejaCarpasję. I tak zaczęła się moja przygodą z Mazdą. Więcej o samym zakupie u AndrzejCarpasja tutaj.
Dane techniczne:
Silnik: 2.0L benzyna, 147KM (108kW)
Skrzynia: automatyczna, 5-biegowa
Data produkcji: 10/2006, Japonia
Data pierwszej rejestracji: 11/2006, Niemcy
Kolor: Velocity Red
Ciekawsze elementy wyposażenia:
nagłośnienie BOSE ze zmieniarką 6 CD
kierownica wielofunkcyjna
tempomat
czujnik deszczu i zmroku
ksenony
światła przeciwmgielne
podgrzewane fotele przednie
automatyczna klimatyzacja
4 x elektryczne szyby
6 x airbag
DSC, ABS
Kupiony w lipcu 2015 z pomocą AndrzejCarpasja z przebiegiem 131 450 km. W Niemczech auto było serwisowane w ASO przez jednego właściciela przez pierwsze 7 lat. Wydruk z ASO potwierdza przebieg 119 000 i serwis do 09/2013. Później przez ok. 1.5 roku używane przez drugiego właściciela zanim trafiło na sprzedaż i w końcu do mnie. Obecnie na liczniku ma ponad 151 000 km.
Szukałem manuala, kolor w sumie obojętnie jaki, byle nie czerwony (nie widziałem wcześniej tego koloru na żywo). Skończyło się na Velocity Red z automatem
Automat, bo akurat trafił się dobry egzemplarz z taką skrzynią. Początkowo byłem do niego sceptycznie nastawiony, ale postanowiłem zaryzykować. Po przejechaniu się spodobało mi się na tyle, że teraz nie wyobrażam sobie jazdy po mieście z manualem.
Kolor na żywo wygląda zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach. Szczególnie po umyciu, w słoneczny dzień. Już zdążyłem go polubić. Plusem jest to, że jest mało popularny. Na żywo widziałem dosłownie z 5 szóstek w takim kolorze.
Jeśli chodzi o modyfikację to nie planuję dużych zmian. Na razie
(Stan na kwiecień 2017)
Zrobione:
-konserwacja podwozia i profili (2015)
-zamiana wykończenia nadkoli z wykładziny na plastik (2015)
-lakierowanie zderzaka przód (miał sporo głębokich rys i obcierek parkingowych) (2015)
-instalacja wideorejestratora (2015)
-demontaż końcówki haka hol. (2015)
-chromowane końcówki wydechu Mazda (04.2017)
Może kiedyś:
-Odkręcenie reszty konstrukcji haka i zmiana tylnego zderzaka na taki bez dziury
-Felgi 17"
Ogólne wrażenia/eksploatacja:
Od razu bardzo polubiłem się z tym samochodem. Na początku każda minuta jazdy była czystą przyjemnością. Po 20 000 km, mimo że zdążyłem się przyzwyczaić to nadal bardzo lubię nią jeździć i wciąż często oglądam się za nią na parkingu. Skrzynia daję radę. W mieście w zupełności wystarcza do dynamicznej jazdy. Na trasie w sumie też jest OK. Jeśli zajdzie potrzeba bardziej dynamicznego wyprzedzania to tryb M i redukcja do "3" dobrze się sprawdza. Szkoda tylko, że nie ma łopatek do zmiany biegów. Jak ktoś bardzo chce to da się nią nawet oszczędnie jeździć na trasie. Rekord na trasie przy bardzo emeryckiej eko-jeździe z wyłączoną klimą i delikatnym muskaniem gazu to ok. 6L/100km. Oczywiście normalnie trzeba doliczyć około 1.5 litra. W mieście wygląda to już "trochę" gorzej
Największe wady dla mnie to brak 6. biegu i słabe wyciszenie powyżej 120km/h. Oba mankamenty odczuwalne głównie na autostradach. Poza tym w sumie nic mi nie przeszkadza.
Od zakupu wymieniałem tylko płyny eksploatacyjne, wahacz przedni, dwie tuleje z tyłu, tarcze i klocki z tyłu. Wpadły też 2 komplety opon:
Nokian WR D3 205/55 R16 91 T na zimę
Nokian Line 205/55 R16 91 V na lato
Niestety w zeszłe lato pojawił się problem z klimatyzacją. Po około 3 tygodniach od nabicia do pełna zauważyłem, że coś słabo chłodzi, a po jakimś czasie przestała chłodzić w ogóle. Co ciekawe zwykły test szczelności nic nie wykrywał. Dopiero po nabiciu z kontrastem dokładne sprawdzenie układu lampą UV pozwoliło wykryć nieszczelność w parowniku. Niestety wymiana wymaga demontażu deski rozdzielczej. Diagnoza zostałą postawiona jesienią, więc po upeniwniu się, że zostawienie tego tak jak jest nie spowoduje uszkodzenia innych elementów postanowiłem, że zajmę się tym na wiosnę, kiedy bedę mógł sprawdzić skutecznośc naprawy. Obecnie parownik zamówiony, jestem umówiony na wymianę w tym miesiącu. Jest to jedyna usterka jaką miałem od dnia zakupu.
Zdjęcia miesiąc po zakupie:
Tak wyglądał zderzak przed lakierowaniem:
Zima 2016, Tor Kielce, śliska nawierzchnia – bliższe poznanie Madzi i tego co potrafi w takich warunkach (zdjęcia autorstwa jednego ze współuczestników szkolenia):
W towarzystwie japońskich kuzynów i kuzynki:
Wspomniane rekordowe spalanie na trasie na dystansie 328 km:
Historia zakupu:
Na początku 2015 zacząłem poważnie myśleć o kupnie pierwszego własnego samochodu. O samochodzie myślałem dużo wcześniej, ale wolałem trochę poczekać, zgromadzić większy budżet i od razu celować w coś co fajnie jeździ, wygląda i nie będzie się co chwilę psuć. Po analizie sytuacji na rynku i wielu godzinach spędzonych na czytaniu opinii o różnych markach i modelach w finałowej trójce zostały: Mazda 6, Saab 9-3 i Vectra C ( ). Nie wiem co musiałem mieć w głowie, żeby myśleć o Vectrze, ale na szczęście skończyło się dobrze. Ostatecznie porównując dostępne silniki, niezawodność, charakterystykę prowadzenia, wygląd i dostępność na rynku wygrała 6.
Po zdecydowaniu się na Mazdę trafiłem na to forum, a później na AndrzejaCarpasję. I tak zaczęła się moja przygodą z Mazdą. Więcej o samym zakupie u AndrzejCarpasja tutaj.
Dane techniczne:
Silnik: 2.0L benzyna, 147KM (108kW)
Skrzynia: automatyczna, 5-biegowa
Data produkcji: 10/2006, Japonia
Data pierwszej rejestracji: 11/2006, Niemcy
Kolor: Velocity Red
Ciekawsze elementy wyposażenia:
nagłośnienie BOSE ze zmieniarką 6 CD
kierownica wielofunkcyjna
tempomat
czujnik deszczu i zmroku
ksenony
światła przeciwmgielne
podgrzewane fotele przednie
automatyczna klimatyzacja
4 x elektryczne szyby
6 x airbag
DSC, ABS
Kupiony w lipcu 2015 z pomocą AndrzejCarpasja z przebiegiem 131 450 km. W Niemczech auto było serwisowane w ASO przez jednego właściciela przez pierwsze 7 lat. Wydruk z ASO potwierdza przebieg 119 000 i serwis do 09/2013. Później przez ok. 1.5 roku używane przez drugiego właściciela zanim trafiło na sprzedaż i w końcu do mnie. Obecnie na liczniku ma ponad 151 000 km.
Szukałem manuala, kolor w sumie obojętnie jaki, byle nie czerwony (nie widziałem wcześniej tego koloru na żywo). Skończyło się na Velocity Red z automatem
Automat, bo akurat trafił się dobry egzemplarz z taką skrzynią. Początkowo byłem do niego sceptycznie nastawiony, ale postanowiłem zaryzykować. Po przejechaniu się spodobało mi się na tyle, że teraz nie wyobrażam sobie jazdy po mieście z manualem.
Kolor na żywo wygląda zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach. Szczególnie po umyciu, w słoneczny dzień. Już zdążyłem go polubić. Plusem jest to, że jest mało popularny. Na żywo widziałem dosłownie z 5 szóstek w takim kolorze.
Jeśli chodzi o modyfikację to nie planuję dużych zmian. Na razie
(Stan na kwiecień 2017)
Zrobione:
-konserwacja podwozia i profili (2015)
-zamiana wykończenia nadkoli z wykładziny na plastik (2015)
-lakierowanie zderzaka przód (miał sporo głębokich rys i obcierek parkingowych) (2015)
-instalacja wideorejestratora (2015)
-demontaż końcówki haka hol. (2015)
-chromowane końcówki wydechu Mazda (04.2017)
Może kiedyś:
-Odkręcenie reszty konstrukcji haka i zmiana tylnego zderzaka na taki bez dziury
-Felgi 17"
Ogólne wrażenia/eksploatacja:
Od razu bardzo polubiłem się z tym samochodem. Na początku każda minuta jazdy była czystą przyjemnością. Po 20 000 km, mimo że zdążyłem się przyzwyczaić to nadal bardzo lubię nią jeździć i wciąż często oglądam się za nią na parkingu. Skrzynia daję radę. W mieście w zupełności wystarcza do dynamicznej jazdy. Na trasie w sumie też jest OK. Jeśli zajdzie potrzeba bardziej dynamicznego wyprzedzania to tryb M i redukcja do "3" dobrze się sprawdza. Szkoda tylko, że nie ma łopatek do zmiany biegów. Jak ktoś bardzo chce to da się nią nawet oszczędnie jeździć na trasie. Rekord na trasie przy bardzo emeryckiej eko-jeździe z wyłączoną klimą i delikatnym muskaniem gazu to ok. 6L/100km. Oczywiście normalnie trzeba doliczyć około 1.5 litra. W mieście wygląda to już "trochę" gorzej
Największe wady dla mnie to brak 6. biegu i słabe wyciszenie powyżej 120km/h. Oba mankamenty odczuwalne głównie na autostradach. Poza tym w sumie nic mi nie przeszkadza.
Od zakupu wymieniałem tylko płyny eksploatacyjne, wahacz przedni, dwie tuleje z tyłu, tarcze i klocki z tyłu. Wpadły też 2 komplety opon:
Nokian WR D3 205/55 R16 91 T na zimę
Nokian Line 205/55 R16 91 V na lato
Niestety w zeszłe lato pojawił się problem z klimatyzacją. Po około 3 tygodniach od nabicia do pełna zauważyłem, że coś słabo chłodzi, a po jakimś czasie przestała chłodzić w ogóle. Co ciekawe zwykły test szczelności nic nie wykrywał. Dopiero po nabiciu z kontrastem dokładne sprawdzenie układu lampą UV pozwoliło wykryć nieszczelność w parowniku. Niestety wymiana wymaga demontażu deski rozdzielczej. Diagnoza zostałą postawiona jesienią, więc po upeniwniu się, że zostawienie tego tak jak jest nie spowoduje uszkodzenia innych elementów postanowiłem, że zajmę się tym na wiosnę, kiedy bedę mógł sprawdzić skutecznośc naprawy. Obecnie parownik zamówiony, jestem umówiony na wymianę w tym miesiącu. Jest to jedyna usterka jaką miałem od dnia zakupu.
Zdjęcia miesiąc po zakupie:
Tak wyglądał zderzak przed lakierowaniem:
Zima 2016, Tor Kielce, śliska nawierzchnia – bliższe poznanie Madzi i tego co potrafi w takich warunkach (zdjęcia autorstwa jednego ze współuczestników szkolenia):
W towarzystwie japońskich kuzynów i kuzynki:
Wspomniane rekordowe spalanie na trasie na dystansie 328 km:
Ostatnio edytowano 22 kwi 2017, 13:11 przez reg, łącznie edytowano 3 razy
Piękny kolorek Bardzo fajnie prezentuje się w ruchu No i skrzynia Trochę się dziwię, że brakuje Ci 6. biegu, w ASB są zupełnie inne przełożenia. Mam taki sam zestaw (silnik+skrzynia) i u mam 2500 obr./min. przy 120 km/h, myślę, że to super. W manualu jest tyle przy 100 km/h
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/20)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Kolorek bardzo ładny Szerokości i bezawaryjności
Mody jakieś przewidujesz ?
Mody jakieś przewidujesz ?
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Dzięki
wumpscut,
Tej 6. brakuje mi tylko na autostradzie. Przy 140km/h jest z tego co pamiętam ok. 3400 RPM i przy dłuższej jeździe trochę to męczy.
Danmazda,
Z modów to końcówki wydechu, które powinny dojść w tym tygodniu. Poza tym na razie raczej nie, ale kto wie. Na forum jest tyle pomysłów
Może kiedyś przy okazji nowy zderzak tylny, bo trochę mnie drażni ta dziura po haku. Fajne byłyby też większe felgi na lato, ale na razie rozsądek wygrywa.
wumpscut,
Tej 6. brakuje mi tylko na autostradzie. Przy 140km/h jest z tego co pamiętam ok. 3400 RPM i przy dłuższej jeździe trochę to męczy.
Danmazda,
Z modów to końcówki wydechu, które powinny dojść w tym tygodniu. Poza tym na razie raczej nie, ale kto wie. Na forum jest tyle pomysłów
Może kiedyś przy okazji nowy zderzak tylny, bo trochę mnie drażni ta dziura po haku. Fajne byłyby też większe felgi na lato, ale na razie rozsądek wygrywa.
Na 17 calach i oponie 215/45 wcale dużo nie stracisz na komforcie, wręcz nawet będzie bardziej stabilnie. Ja długo broniłem się przed 18 calami, aż w końcu uległem. Opona 215/40 i nie jest dużo gorzej niż na po przednim zestawiereg napisał(a):Fajne byłyby też większe felgi na lato, ale na razie rozsądek wygrywa.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Danmazda napisał(a):Na 17 calach i oponie 215/45 wcale dużo nie stracisz na komforcie, wręcz nawet będzie bardziej stabilnie. Ja długo broniłem się przed 18 calami, aż w końcu uległem. Opona 215/40 i nie jest dużo gorzej niż na po przednim zestawiereg napisał(a):Fajne byłyby też większe felgi na lato, ale na razie rozsądek wygrywa.
Bardziej niż komfort miałem na myśli koszt. Tym bardziej, że na lato mam roczne opony z przebiegiem 6.5k km. Nie jeżdżę dużo, więc pewnie wystarczą mi na 3 kolejne sezony. Felgi + nowe opony to już trzeba liczyć koło 3k. Niby można polować na używane i szukać okazji, ale wtedy nigdy nie wiesz czy nie są pogięte. Chociaż przyznam że kuszą, bo na pewno lepiej by się prezentowała na 17". Pomyślę o tym, ale to już raczej na przyszły sezon
reg napisał(a):Tej 6. brakuje mi tylko na autostradzie. Przy 140km/h jest z tego co pamiętam ok. 3400 RPM i przy dłuższej jeździe trochę to męczy.
Aha, to rzeczywiście. Rozumiem. U mnie jest jednak inaczej, przy 140 km/h mam 3000 obr./min., to jednak odczuwalna różnica. Myślałem, że mamy takie same przełożenia.
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/20)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
troszkę bym je podniósł, żeby bardziej w te wycięcia w zderzaku je wpasować
rafałmazda napisał(a):troszkę bym je podniósł, żeby bardziej w te wycięcia w zderzaku je wpasować
Zgadza się,ale na moje oko to jeszcze troszkę za bardzo są wysunięte,ale to tylko moja sugestia. Ogólnie jest bo inaczej niż w serii.
Nie da się ich wsunąć głębiej. Z prawej strony końcówka opiera się już o tłumik, jest wsunięta najdalej jak się da. Z lewej jest jeszcze z 0.5cm miejsca, ale jest ustawiona tak żeby była równo z prawą. Przy dosunięciu obu do końca prawa wystaje bardziej niż lewa. Obie końcówki są identyczne, zgodnie z instrukcją Mazdy. Po prostu prawy tłumik jest trochę bliżej krawędzi zderzaka niż lewy. Co do podniesienia to też raczej będzie ciężko, bo musiałbym podnieść całe tłumiki. Nie wiem czy da się to zrobić w prosty sposób.
Też myślałem, że oficjalne nakładki będą wpasowane idealnie, ale jak widać dałoby się zrobić to lepiej. W każdym razie i tak zostawiam, bo tył ma teraz więcej charakteru i nie jest taki nudny.
Też myślałem, że oficjalne nakładki będą wpasowane idealnie, ale jak widać dałoby się zrobić to lepiej. W każdym razie i tak zostawiam, bo tył ma teraz więcej charakteru i nie jest taki nudny.
No niestety, na zdjęciach wyglądają jakby były za szeroko i jak dla mnie również wystają za bardzo... Wiadomo, że to Tobie ma się podobać, ale chyba sam widzisz pole do poprawki.
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/20)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Już wszystko wiem. Trzeba jednak szlifować. W polifcie GY kombi takowe zaślepki nie występują. Kupiłem w markecie taką tarcze ścierną płatkową o gradacji 80 i poszło bardzo ładnie. jak z płatka
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości