Mazda6 GH | Sport Dynamic 2.2 185KM | '09 | Kombi | 19" |
Też zwróciłem na to uwagę
Mówiłem, że będzie Pan zadowolony siadlo ładnie banan jest
- Od: 13 mar 2012, 15:40
- Posty: 663 (0/9)
- Skąd: Strzelce Opolskie
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 MZR-CD 150KM 2002 rok
viewtopic.php?f=331&t=169015
Mazda 6 GH 2.5 L5-VE 170 KM 2008
viewtopic.php?f=331&t=200456&view=unread#unread
stachan napisał(a):Cacuszko
Dzięki że się podoba. Twoja też kłuje po oczach zwłaszcza mnie bo masz kolor jakiego szukałem w przedlifcie w wersji sport dynamic. Niestety nie znalazłem przez 6 miesięcy i silver był moim nr 2 jako zastępczy. Przedlift interesował mnie tylko z powodu designu przedniego zderzaka bo w trakcie poszukiwań miałem 2 polifty kombi białe ale to nie było to czego szukałem. Ale po doinwestowaniu mojego silvera też już w końcu zaczął mi się podobać.
A jednak się przekonałeś do gleby. Wygląda kozacko Jak po załadowaniu bagażnika ?
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Danmazda napisał(a):<oczy> A jednak się przekonałeś do gleby. Wygląda kozacko Jak po załadowaniu bagażnika ?
Drugiego sezonu. 19" już nie chciałem widzieć na oryginałach springach bo już mnie samego wygląd kozy doprowadzał do szału na profilu opony 35. Jeszcze zimowe 18" na profilu 45 nie wyglądały tak tragicznie jak 19". A załadowana siedzi tak :
Nowy kolor farby (tym razem już nie czerwony) na zaciski leży już 4 tygodnie w domu i brak czasu na pomalowanie.Moze do letniego urlopu sie uporam
Z braku czasu długo nic nie pisane było tutaj.Ale to nie znaczy że nic się nie działo przez ten czas.Obecnie wygląda tak : Do lakierowania w czarną perłę został jeszcze fragment pokrywy bagażnika ten przed lotką (lotka zostaje srebrna) bo nie podoba mi się obecne zakończenie czarnego dachu i osłony lusterek. Oprócz tego auto przeszło kompletną konserwację łącznie z profilami i belką przednią i tylną z dokładnym oczyszczeniem nadkoli (2 dni całe auto było rozbierane,3 dni trwało czyszczenie,zabezpieczenie miejsc gdzie delikatnie pokazał się nalot rudego w miejscach gdzie kołki dociskają plastiki pod podwoziem oraz nadkola i konserwacja i 2 dni składanie auta). Dla zainteresowanych konserwacją adres i koszt podam na PW.
Beny napisał(a):Dach malowany ze wzgledu na pająki?
Jakas lepsza sesja by sie zdala
Może nie całkiem z powodu pająków na klarze ale bardziej z powodu małych dziur w lakierze po kamieniach aż do golej blachy. Część ich już była w dniu zakupu a resztę niestety ja dorobiłem po autostradach przez 3 lata. Dół maski nad grillem niestety też nie wygląda tak jakbym chciał żeby wyglądał i błotniki do połowy od przodu też. Dlatego na wiosnę był lakierowany przedni zderzak bo wyglądał jak po wojnie i klosze lamp zostały również zmatowane i polerowane a na koniec dostały 4 warstwy klaru bo też nie wyglądały już tak jakbym chciał. Maska i błotniki są w planie na wiosnę 2020 do lakierowania. Lepsza sesja będzie po całym zabiegu jak będzie skończony dach z fragmentem pokrywy bagażnika i pokrywy lusterek
Nightfall napisał(a):Ja już mu powtarzam w kółko że jestem pierwszy do kupna to nie...
Wygląda obłędnie
Łukasz jesteś zapisany na listę jeszcze tylko Vasat za rok musi się określić czy moja ma zostać w rodzinie jak została GY czy jednak RX-8 będzie górą. Jak RX to GH będzie Twoja
Nie wolałeś dachu potraktować folia? 3M ma fajną folię. Na to folia PPF która jest samoregenerujaca i dach byłby piękny wolny od rys zawsze. Jak temat stacji multimedialnej ruszyłes coś?
-
& Marta
- Od: 25 kwi 2014, 11:37
- Posty: 3599 (51/69)
- Skąd: Niepołomice
- Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08
Po długich debatach z lakiernikiem jak i z koleżanką która 20 lat ma firmę zajmującą się oklejaniem folią doszliśmy do wniosku że cena za posiadanie czarnego w perłę dachu jest niższa kładąc nową warstwę lakieru. Z prostego wniosku-przed położeniem folii powierzchnia dachu musi być idealnie gładka bo każdy odprysk na dachu będzie rażąco widoczny z pod folii. Jak widzisz trochę tego było na moim dachu więc I tak auto musiałoby zaliczyć najpierw lakiernika. To są pierwsze koszty. W drugiej kolejności dopiero folia i tu należy koszt położenia jej policzyć x2 jeżeli miała by być folia z warstwą samoregenerującą się plus koszt drugiej właśnie tej folii. Oboje stwierdzili że przy tym koszcie lakierowania dachu mogę dach pomalować 2 razy w stosunku do 1 razu położenia folii {z drugą warstwą folii samoregenerującej się). Mam twardy wosk Tenzi 3 i myślę że jak raz na 3 miesiące go położę to powłoka powinna cały czas wyglądać jak panorama dach.
Co do stacji jestem mega zadowolony i muszę obecnie wziąć się w końcu za sparowanie (przeprogramowanie w opcjach stacji) guzika w kierownicy do odbierania/zakanczania połączeń. Cieszy mnie fakt że odtwarza pliki audio typu FLAC i jakość dźwięku jest oszałamiająca w tym formacie. Doszedł mi z tego powodu dodatkowy koszt zakupu karty micro SD 200Gb bo jeden utwór FLAC to około 50 – 60 MB. Ale co się nie robi dla jakości dźwięku
Co do stacji jestem mega zadowolony i muszę obecnie wziąć się w końcu za sparowanie (przeprogramowanie w opcjach stacji) guzika w kierownicy do odbierania/zakanczania połączeń. Cieszy mnie fakt że odtwarza pliki audio typu FLAC i jakość dźwięku jest oszałamiająca w tym formacie. Doszedł mi z tego powodu dodatkowy koszt zakupu karty micro SD 200Gb bo jeden utwór FLAC to około 50 – 60 MB. Ale co się nie robi dla jakości dźwięku
MIRAS M6 napisał(a):. Ale co się nie robi dla jakości dźwięku
NIe wiem czy wiesz ale zbedne wydatki. Nie posiadasz Rolls Royce'a mega wyciszonego zeby dążyć do uzyskania czytej barwy dzwieku!!! Lepiej przelej czasem na Caritas
Forfiter napisał(a):NIe wiem czy wiesz ale zbedne wydatki. Nie posiadasz Rolls Royce'a mega wyciszonego zeby dążyć do uzyskania czytej barwy dzwieku!!! Lepiej przelej czasem na Caritas
Mnie poziom wyciszenia posiadanego egzemplarza przeznaczonego pierwotnie na rynek DE zadowala w 100%. Jest to przepaść pomiędzy GY którą również posiadam i jest też ciszej jak w pierwszych egzemplarzach GJ. Nie mam jedynie porównania z modelem GL.To nie jest tylko moja opinia. Jest kilka osób w Klubie które miały okazję się przejechać tym konkretnym egzemplarzem. Co do przelewów to zasilam rocznie konta kilku fundacji i myślę że to też dobra forma
Jestem jedną z nich W porównaniu do GY , GH jest dużo bardziej wyciszona, mowa o Mirka egzemplarzu, szczerze mówiąc nie wiem czy na rynek Niemiecki były lepiej wygłuszone Co do GG/GY nie było różnicy jaki rynek, głośno w każdej jest.MIRAS M6 napisał(a):Jest kilka osób w Klubie które miały okazję się przejechać tym konkretnym egzemplarzem.
Ja bym chyba ten dach okleił czarną folią
Dobra cofam to Dobrze zrobiłeś że pomalowałeś
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Mirku przy dachu podziałane bardzo fajnie, efekt finalny na żywo z pewnością jest jeszcze lepszy, niż to co tutaj obserwujemy i cieszy oko kierownika Dobór metody tak jak opisałeś wymusiła sytuacja zastana na dachu. Widziałem nie tak dawno Marcinowy egzemplarz, wykonany w odmienny sposób i też mi się podobał. Obydwa rozwiązania są kwestią indywidualnego podejścia do tematu.
Mirku, zupełnie "nie wiem o co kaman", u mnie w kabinie nic nie słychać może to kwestia doboru "skutecznego" ogumienia, aby właściwie zagłuszało pozostałe hałasy albo mi się kick down na stałe zablokował? Muszę to jeszcze obczaić.
Tak czy inaczej, w kwestii wyciszenia Ja tam lubię łapać uchem ten ryk spod maski, który jak na zwykłe cztery gary jest w GJ'ce całkiem sympatyczny i nawet czasem (przy jeździe w pojedynkę) jest namiastka masażu.
Może i GJ'ka na tle GH potrzebuje poprawy wyciszenia – jeżdżąc "na fabryce" w mieście jest znośnie, ale przy prędkościach autostradowych jest już przeciętnie w tym temacie. Zresztą dorzucenie maty i uszczelek nie jest jakimś skomplikowanym zadaniem nawet dla laika. Z drugiej strony, ciągle się waham w tym temacie, bo po jazdach dwoma ostatnimi liftami "szóstki" stwierdzam, że dodatkowe kilogramy robią Jej taką samą różnicę jak u mnie gdy muszę zamienić cztery koła na dwie nogi
MIRAS M6 napisał(a):i jest też ciszej jak w pierwszych egzemplarzach GJ.
Mirku, zupełnie "nie wiem o co kaman", u mnie w kabinie nic nie słychać może to kwestia doboru "skutecznego" ogumienia, aby właściwie zagłuszało pozostałe hałasy albo mi się kick down na stałe zablokował? Muszę to jeszcze obczaić.
Tak czy inaczej, w kwestii wyciszenia Ja tam lubię łapać uchem ten ryk spod maski, który jak na zwykłe cztery gary jest w GJ'ce całkiem sympatyczny i nawet czasem (przy jeździe w pojedynkę) jest namiastka masażu.
Może i GJ'ka na tle GH potrzebuje poprawy wyciszenia – jeżdżąc "na fabryce" w mieście jest znośnie, ale przy prędkościach autostradowych jest już przeciętnie w tym temacie. Zresztą dorzucenie maty i uszczelek nie jest jakimś skomplikowanym zadaniem nawet dla laika. Z drugiej strony, ciągle się waham w tym temacie, bo po jazdach dwoma ostatnimi liftami "szóstki" stwierdzam, że dodatkowe kilogramy robią Jej taką samą różnicę jak u mnie gdy muszę zamienić cztery koła na dwie nogi
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Maciek Twoje konie w GJ są rasy białej (Pb) a ja porównywałem się z GJ-ką w naszym serwisie w Opolu która miała konie rasy czarnej (Diesel) i tylko taka skala porównawcza wchodziła w grę. Benzyniaki mają zupełnie inną pracę silnika i jakbym chciał porównać się z Twoim egzemplarzem to wydaje mi się że jest porównywalne lub nawet z lekką przewagą na Twoją stronę Zamiana czterech kół na dwie nogi – bezcenne porównanie . W kwestii dowalenia do pieca jesteś nie do przebicia U mnie przy 180-200 km/h na autostradzie też jest już troszkę mniej komfortu dla ucha ale nie aż do tego stopnia jak było w GG/GY od 140km/h w górę. 2 tygodnie temu wpadła mi możliwość przejechania się naszą (Aśki) GY po autostradzie i mam porównanie live głośności w omawianych modelach. Jest niestety przepaść a to tylko 5 lat różnicy pomiędzy autami.
Ale to wszystko jest nic – stęskniło się już za Waszymi mordkami i trzeba jakiś spot zorganizować A niech mi z ch......
Ale to wszystko jest nic – stęskniło się już za Waszymi mordkami i trzeba jakiś spot zorganizować A niech mi z ch......
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości