Mazda6 GG RF5C '03 – drugie życie Granatnika

Drugie życie – Druga szansa
Witam, minął już miesiąc odkąd przesiadłem się ze starego Clio do nowej Mazdy. Poszukiwanie Mazdy zaczęło się do tego że znajomy polecił mi tę markę jako niezawodną co było jedną z kluczowych pozycji na mojej liście podczas szukania nowego samochodu. Na początku myślałem o czymś mniejszym/tańszym tzn. o 323f ale jak zobaczyłem 6 to plany się zmieniły
i nie było mowy o powrocie do wcześniejszej opcji. Tak więc zaczęły się poszukiwania które trwały od końca wakacji do czasu aż pomyślałem że na Święta przydałby się nowy wóz czyli do początku grudnia . Wtedy też postanowiłem napisać na tym forum z prośbą od doradzenie mi w zakupie 6 którą znalazłem w okolicy ale dzięki danmazda dowiedziałem się że użytkownik mln ma na sprzedaż taki samochodzik. Tak więc pojechałem go obejrzeć a wieczorem już był u mnie. Co do zakupu tak jak pisałem już wcześniej to nie mógłbym sobie wymarzyć lepszego sprzedawcy.
O danych technicznych i wyposażenie nie będę się rozpisywał bo każdy zna historię Granatnika ewentualnie może przeczytać (to tylko 22 strony
).
Z rzeczy do zrobienia w przyszłości:
-pozbyć się rdzy, mln poradził mi że nie dużo drożnej a lepiej było by wymienić zaatakowanie elementy, w tym wypadku klapę bagażnika i tylne lewe drzwi są też inne ogniska ale z nimi będzie trzeba sobie jakoś inaczej poradzić
-wymienić spalony głośnik w drzwiach kierowcy.
Co do problemów przejściowych raz zaciął mi się bagażnik i musiałem otworzyć go w stylu MacGyver'a. Potem co prawda nie chciał się zamknąć ale znów coś pomajstrowałem i już jest wszystko cacy.
A z rzeczy mniej ważnych myślę że samochód fajnie by wyglądał ze spoilerem
i naklejką „MAZDA” lub "GRANATNIK" napisaną stylizowaną na japońskie znaki czcionką na przednich drzwiach.
A to zdjęcia świeżo po myciu.


Witam, minął już miesiąc odkąd przesiadłem się ze starego Clio do nowej Mazdy. Poszukiwanie Mazdy zaczęło się do tego że znajomy polecił mi tę markę jako niezawodną co było jedną z kluczowych pozycji na mojej liście podczas szukania nowego samochodu. Na początku myślałem o czymś mniejszym/tańszym tzn. o 323f ale jak zobaczyłem 6 to plany się zmieniły
O danych technicznych i wyposażenie nie będę się rozpisywał bo każdy zna historię Granatnika ewentualnie może przeczytać (to tylko 22 strony
Z rzeczy do zrobienia w przyszłości:
-pozbyć się rdzy, mln poradził mi że nie dużo drożnej a lepiej było by wymienić zaatakowanie elementy, w tym wypadku klapę bagażnika i tylne lewe drzwi są też inne ogniska ale z nimi będzie trzeba sobie jakoś inaczej poradzić
-wymienić spalony głośnik w drzwiach kierowcy.
Co do problemów przejściowych raz zaciął mi się bagażnik i musiałem otworzyć go w stylu MacGyver'a. Potem co prawda nie chciał się zamknąć ale znów coś pomajstrowałem i już jest wszystko cacy.
A z rzeczy mniej ważnych myślę że samochód fajnie by wyglądał ze spoilerem
A to zdjęcia świeżo po myciu.


