Przyszedł czas, aby pochwalić się swoim nowym nabytkiem.
Od dobrego roku zbierałem fundusze na zakup nowego autka, były różne przemyślenia i analizy jednak zawsze na koniec wracałem właśnie do Mazdy 6. Mimo sporej ilości negatywnych opinii o rdzy i próbach przekonania mnie przez znajomych czy rodzinę ja się uparłem i postawiłem na swoim.
Niedawno trafiłem własnie na to forum, obserwowałem jakiś czas, czytałem opinie i spostrzeżenia na temat problemów przy zakupie używanego auta w Polsce. Przygotowałem się nawet na kilka miesięcy siermiężnych poszukiwań, jednak na szczęście trwało to dużo krócej. Z pewnością dlatego, że postawiłem na dobrego "konia". Otóż zwróciłem się z prośbą do kolegi Andrebar o pomoc w znalezieniu dla siebie autka, na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Otrzymałem link z kilkoma ofertami aut z Niemiec, wybrałem po konsultacji egzemplarz dla siebie i pozostało już tylko dogadać się ze sprzedającym i ruszać w drogę za naszą zachodnią granicę.
Auto nabyłem 30.06.2015 w Lippstadt (Niemcy). Na placu prezentowało się tak:
Podstawowe dane techniczne: rocznik 2006, silnik 1.8, przebieg 151000 km.
Autko na miejscu przejechane dookoła miernikiem lakieru, diagnoza: wszystko w oryginale
Tego samego dnia pokonaliśmy razem nasz pierwszy tysiąc km, wrażenia mocno pozytywne

Dzisiejsza mała sesja zdjęciowa pod blokiem:
W najbliższym czasie planuje Madzie zagazować i przed zimą zadbać o tylne nadkola, które zaczynają ryżeć:
Na dalsze mody przyjdzie jeszcze czas