Mazda6 GY RF '05 CiTD 121 KM Sport Wagon

Witam,
już od dłuższego czasu posiadam swoją Madzię (2007), ale dopiero niedawno naszło mnie żeby się zarejestrować na forum i zaprezentować mój paździerz. Mazda, jak wynika z daty produkcji, trafiła do mnie jako dwuletnia panienka po małej stłuczce w lewy przód. Do teraz przeszła kilka kolejnych stłuczek ale bardzo drobnych
i póki co ma się całkiem nieźle.
Co tu dużo pisać, traktuje ją jako samochód do codziennej jazdy w zimę i prawie codziennej w lato (mam jeszcze troszkę dłubniętą Hondę Civic, którą poruszam się w sezonie letnim jak mnie najdzie ochota). Mazda jest na dłuższe podróże i na momenty kiedy sportowy zawias + polskie dziury doprowadzą mnie do takiego stanu, że muszę się przesiąść w coś normalnego
Od czasu kiedy ją nabyłem nic się nie zmieniło
Zupełnie nic. Oprócz koloru felg i koloru zacisków.
Mogę tylko dodać, że jest to najbardziej podstawowa i dziadowska wersja wyposażenia, ale dla mnie wystarcza. Jak mówi klasyk, czego nie ma, to się nie popsuje
Aaa...zapomniał bym. Mam jeszcze lotkę na tylnej klapie ;]
Dane techniczne
Rok produkcji : 2005 r.
Typ nadwozia : Kombi
Skrzynia biegów : manualna 5-biegowa
Silnik : 1998 cm3
Moc : 121 km
Kolor: Srebrny (w różnych odcieniach, w zależności od elementu nadwozia
)
Wyposażenie
– ESC
– ABS
– klimatyzacja manualna
– Kilka poduszek (ile dział, nie wiem)
– wzmacniacz sony + głośnik niskotonowy Sony
– 2 elektryczne szyby + 2 na korbę
– elektryczne lusterka
– dołożony spoiler
– 17" felgi jakiejś włoskiej firny z kapslami OZ pomalowane na perłowy fiolet
– wymieniona gałka zmiany biegów na Mugena (pozostałość po Hondzie, bo seryjna się "popsuła")
– przyciemnione szyby
Modyfikacje i naprawy:
– 11.2012 – klamki w kolor nadwozia przy drobnych pracach lakierniczych
– 03.2013 – felgi w perłowy fiolet;
– 06.2013 – wstawione obie reperaturki na tylne błotniki wraz z drobnymi poprawkami niektórych elementów + polerka drzwi (na moje nieszczęście nie wszystkich, ale brat "zapomniał")
– 23.07.2013 – zmiana koloru zacisków na niebieski metalik;
– 28.07.2013 – naprawa rolety bagażnika wg wskazówek znalezionych na Forum (póki co działa ;]);
– 04.08.2013 – wymiana dywaników (póki co gumowe, ale są już zamówione welurowe, mam nadzieję, że będzie ładnie);
– 06.08.2013 – do bagażnika trafiła siatka. Wreszcie zakupy przestały się turlać na zakrętach. Czemu ja wcześniej na to nie wpadłem
– 09.08.2013 – serwis klimatyzacji, sprawdzanie szczelności, odgrzybianie, uzupełnianie czynnika (w planach wymiana filtra kabinowego)
– 12.08.2013 – wreszcie, po zbyt długim czasie oczekiwania na przesyłkę (jak ja nie lubię nierzetelnych sprzedawców) do bagażnika trafiła mata. Jest trochę za bardzo plastikowa i w pełni nie spełniła moich oczekiwań, ale lepsze to niż nic. Dojechały też ramki "Klub MazdaSpeed", naklejki i brelok
– 17.08.2013 – dziś wpadły welurowe dywaniki z napisem Mazda 6 i niestety przebita opona (nie do naprawy), wciąż w trakcie poszukiwań jakichś dwóch sztuk w dobrej cenie, albo jakichś fantastycznych używek :/
– 19.08.2013 – wreszcie wymieniony filtr kabinowy (Blue Print – węglowy)
– 27.08.2013 – dwie nowe opony na lato – Nokian ZG2 215/45/17 91W (DOT 0212), na tył wleciały Pirelli PZero w tym samym rozmiarze, używki (DOT XX10).
Kilka fotek tuż po przyjeździe do kraju





A tutaj mało fotek mojej Madzi w obecnym jej wyglądzie


Mata w bagażniku i siatka

już od dłuższego czasu posiadam swoją Madzię (2007), ale dopiero niedawno naszło mnie żeby się zarejestrować na forum i zaprezentować mój paździerz. Mazda, jak wynika z daty produkcji, trafiła do mnie jako dwuletnia panienka po małej stłuczce w lewy przód. Do teraz przeszła kilka kolejnych stłuczek ale bardzo drobnych
Co tu dużo pisać, traktuje ją jako samochód do codziennej jazdy w zimę i prawie codziennej w lato (mam jeszcze troszkę dłubniętą Hondę Civic, którą poruszam się w sezonie letnim jak mnie najdzie ochota). Mazda jest na dłuższe podróże i na momenty kiedy sportowy zawias + polskie dziury doprowadzą mnie do takiego stanu, że muszę się przesiąść w coś normalnego
Od czasu kiedy ją nabyłem nic się nie zmieniło
Mogę tylko dodać, że jest to najbardziej podstawowa i dziadowska wersja wyposażenia, ale dla mnie wystarcza. Jak mówi klasyk, czego nie ma, to się nie popsuje
Dane techniczne
Rok produkcji : 2005 r.
Typ nadwozia : Kombi
Skrzynia biegów : manualna 5-biegowa
Silnik : 1998 cm3
Moc : 121 km
Kolor: Srebrny (w różnych odcieniach, w zależności od elementu nadwozia
Wyposażenie
– ESC
– ABS
– klimatyzacja manualna
– Kilka poduszek (ile dział, nie wiem)
– wzmacniacz sony + głośnik niskotonowy Sony
– 2 elektryczne szyby + 2 na korbę
– elektryczne lusterka
– dołożony spoiler
– 17" felgi jakiejś włoskiej firny z kapslami OZ pomalowane na perłowy fiolet
– wymieniona gałka zmiany biegów na Mugena (pozostałość po Hondzie, bo seryjna się "popsuła")
– przyciemnione szyby
Modyfikacje i naprawy:
– 11.2012 – klamki w kolor nadwozia przy drobnych pracach lakierniczych
– 03.2013 – felgi w perłowy fiolet;
– 06.2013 – wstawione obie reperaturki na tylne błotniki wraz z drobnymi poprawkami niektórych elementów + polerka drzwi (na moje nieszczęście nie wszystkich, ale brat "zapomniał")
– 23.07.2013 – zmiana koloru zacisków na niebieski metalik;
– 28.07.2013 – naprawa rolety bagażnika wg wskazówek znalezionych na Forum (póki co działa ;]);
– 04.08.2013 – wymiana dywaników (póki co gumowe, ale są już zamówione welurowe, mam nadzieję, że będzie ładnie);
– 06.08.2013 – do bagażnika trafiła siatka. Wreszcie zakupy przestały się turlać na zakrętach. Czemu ja wcześniej na to nie wpadłem
– 09.08.2013 – serwis klimatyzacji, sprawdzanie szczelności, odgrzybianie, uzupełnianie czynnika (w planach wymiana filtra kabinowego)
– 12.08.2013 – wreszcie, po zbyt długim czasie oczekiwania na przesyłkę (jak ja nie lubię nierzetelnych sprzedawców) do bagażnika trafiła mata. Jest trochę za bardzo plastikowa i w pełni nie spełniła moich oczekiwań, ale lepsze to niż nic. Dojechały też ramki "Klub MazdaSpeed", naklejki i brelok
– 17.08.2013 – dziś wpadły welurowe dywaniki z napisem Mazda 6 i niestety przebita opona (nie do naprawy), wciąż w trakcie poszukiwań jakichś dwóch sztuk w dobrej cenie, albo jakichś fantastycznych używek :/
– 19.08.2013 – wreszcie wymieniony filtr kabinowy (Blue Print – węglowy)
– 27.08.2013 – dwie nowe opony na lato – Nokian ZG2 215/45/17 91W (DOT 0212), na tył wleciały Pirelli PZero w tym samym rozmiarze, używki (DOT XX10).
Kilka fotek tuż po przyjeździe do kraju





A tutaj mało fotek mojej Madzi w obecnym jej wyglądzie


Mata w bagażniku i siatka
