Mazda6 GG RF5J '02 MZR-CD
Napisane: 6 sie 2010, 23:00Cześć i czołem!
Przygoda z tą marką zaczęła się od tego modelu na początku lipca 2009 r. Jak na razie jest dobrze, chociaż mogło być lepiej
To co Madzia dostała ode mnie:
– kpl rozrząd
– głowicę (byłem do tego zmuszony po niedopilnowaniu terminu wymiany rozrządu)
– komplet klocków
– usunięty "rudy" z lewego tylnego nadkola
– zregenerowane turbo bo łopatki poszły
– jak na razie tyle, mam nadzieję że więcej nie będzie trzeba
Modyfikacji w silniku nie ma, drobne optyczne jakieś się znajdą. Opiszę później
Trochę o autku:
Silnik: 2.0 CiTD kilka kucyków jest
Jak na chwilę obecną samochód ma 180k przebiegu.
Wyposażenie:
Standard. No może poza standardem mam fabryczną navi, ale jak wiadomo w przed lifcie jest bezużyteczna
Plany na przyszłość:
– może na wiosnę przymierzę się do kupna innych kółek póki co brak kasy
– zaślepienie EGR
– naprawa silniczka regulacji świateł w lewym reflektorze done, ale działało tylko przez chwile
– wygłuszenie nadwozia
– może jakieś drobne car audio
– pomysł na demontaż fabrycznej navi i zastąpienie jej zwykłą nawigacją z jakimś 5-7 calowym wyświetlaczem
Chyba to wszystko, jak kasa będzie i Bozia da zdrówko to na wiosnę może ruszą prace.
No i za te "odboje" się wezmę może. Bo jakoś zaczynają mnie teraz drażnić
Kilka aktualnych fotek
Przygoda z tą marką zaczęła się od tego modelu na początku lipca 2009 r. Jak na razie jest dobrze, chociaż mogło być lepiej
To co Madzia dostała ode mnie:
– kpl rozrząd
– głowicę (byłem do tego zmuszony po niedopilnowaniu terminu wymiany rozrządu)
– komplet klocków
– usunięty "rudy" z lewego tylnego nadkola
– zregenerowane turbo bo łopatki poszły
– jak na razie tyle, mam nadzieję że więcej nie będzie trzeba
Modyfikacji w silniku nie ma, drobne optyczne jakieś się znajdą. Opiszę później
Trochę o autku:
Silnik: 2.0 CiTD kilka kucyków jest
Jak na chwilę obecną samochód ma 180k przebiegu.
Wyposażenie:
Standard. No może poza standardem mam fabryczną navi, ale jak wiadomo w przed lifcie jest bezużyteczna
Plany na przyszłość:
– może na wiosnę przymierzę się do kupna innych kółek póki co brak kasy
– zaślepienie EGR
– naprawa silniczka regulacji świateł w lewym reflektorze done, ale działało tylko przez chwile
– wygłuszenie nadwozia
– może jakieś drobne car audio
– pomysł na demontaż fabrycznej navi i zastąpienie jej zwykłą nawigacją z jakimś 5-7 calowym wyświetlaczem
Chyba to wszystko, jak kasa będzie i Bozia da zdrówko to na wiosnę może ruszą prace.
No i za te "odboje" się wezmę może. Bo jakoś zaczynają mnie teraz drażnić
Kilka aktualnych fotek
