Mazda6 GG RF5C '03 – Drugie życie – promocje nie istnieją...
a jaki jest poziom oleju – może go gdzieś wychlapało czy coś 

Olej sprawdzałem wczoraj, równo 24h wcześniej i było pół miarki, czyli nic nie ubyło. Sprawdzę jeszcze dziś.
Dopisano 1 sie 2014, 18:41:
Siw-y, jakie łożysko masz na myśli?
Dopisano 1 sie 2014, 18:41:
Siw-y, jakie łożysko masz na myśli?
Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
a może to coś z kołem pasowym czy jakimś innym łożyskiem (np. alternatora)
bez warsztatowych oględzin się nie obędzie 


Przy jednym z pierwszych moich serwisów wymieniono:
– osprzęt alternatora
– koło pasowe aleternatora
– pasek wielorowkowy CiTD
– łożysko rolki powadzącej x3
Cytat z faktury.
Ale podnosicie mnie na duchu, że jest realna (mała, ale jest!) szansa, że to może być co innego.
Tak wstępnie: jakieś polecane warsztaty do takich napraw? Może być na PW.
– osprzęt alternatora
– koło pasowe aleternatora
– pasek wielorowkowy CiTD
– łożysko rolki powadzącej x3
Cytat z faktury.
Ale podnosicie mnie na duchu, że jest realna (mała, ale jest!) szansa, że to może być co innego.
Tak wstępnie: jakieś polecane warsztaty do takich napraw? Może być na PW.
Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Marcin, póki nie wiesz co to nie warto od razu zakładać najgorszego
ja też prawie że już wymieniałem dwumas, a okazało się że to tylko koło pasowe się poluzowało i o jakąś plastikową osłonę uderzało
może któraś część była wadliwa i teraz wyszło
bo nie sądzę żeby to te panewki, jeśli olej był, podkładki zmieniałeś i smoka czyściłeś 
warsztaty w Płocku mogę Ci polecić i nawet miałbyś po znajomości zrobione
ale raczej nie dojedziesz... no to chyba niech Jaksa rzuci okiem

warsztaty w Płocku mogę Ci polecić i nawet miałbyś po znajomości zrobione
rafalmazda6 napisał(a):Marcin, póki nie wiesz co to nie warto od razu zakładać najgorszego
Dokładnie tak. Nie ma co się opierać na opinii mechanika który stawia diagnozę przez telefon. Trzeba podjechać do mechanika i niech posłucha co może być nie tak że coś stuka. Powodzenia i by była to drobnostka

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
danmazda, z tym "podjechać" to wyłącznie laweta mi chyba pozostaje (przyczynię się do fałszywej legendy – Klubie, przepraszam!
). Waham się między Jaksą a AutoZakrętem i nie wiem jeszcze, co wybrać, a innych opcji póki co brak.
Póki co Mazdę przestawiłem (na holu) na sąsiedni parking, żeby w razie czego laweta nie musiała z garażu podziemnego jej wyciągać.
rafalmazda6, wolę być pozytywnie zaskoczony. Wiem, że przez telefon to żadna diagnoza, ale z drugiej strony jest to wariant najbardziej prawdopodobny.
Przykro mi cholernie, bo wczoraj znajomemu, który chce ją kupić mówiłem, że mechanicznie jest naprawdę elegancko. A tu o,
zbita. Z tego się tylko cieszę, że nie stało się to jakiemuś świeżemu nabywcy, bo byłaby to podwójna wielka kicha.
Póki co Mazdę przestawiłem (na holu) na sąsiedni parking, żeby w razie czego laweta nie musiała z garażu podziemnego jej wyciągać.
rafalmazda6, wolę być pozytywnie zaskoczony. Wiem, że przez telefon to żadna diagnoza, ale z drugiej strony jest to wariant najbardziej prawdopodobny.
Przykro mi cholernie, bo wczoraj znajomemu, który chce ją kupić mówiłem, że mechanicznie jest naprawdę elegancko. A tu o,

Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Mln.
Sprawdź jeszce czy to nie usterka rozrusznika. Ja tak miałem w Premacy. Myślałem, że silnik do remontu, a okazało się, że to wina rozrusznika była, bop nie wyrzucał do końca.
Sprawdź jeszce czy to nie usterka rozrusznika. Ja tak miałem w Premacy. Myślałem, że silnik do remontu, a okazało się, że to wina rozrusznika była, bop nie wyrzucał do końca.
Mazda 6 Sakata 1.8 16V 120KM Comfort
Logo Mazda- i jest jazda :]
Mazda to nie tylko samochód- to filozofia i styl życia :)
Logo Mazda- i jest jazda :]
Mazda to nie tylko samochód- to filozofia i styl życia :)
- Od: 11 lip 2014, 23:28
- Posty: 200 (0/5)
- Skąd: Cork/ Łódź
- Auto: Mazda6 GG L8 '06 Sakata 1.8 16V Comfort
Jestem po oględzinach autka z Siw-ym – jego zdaniem (zresztą pewnie sam też się wypowie
) nie ma pewności, że to panewka. Wykluczyć też nie można.
Z dzisiejszych obserwacji:
– oleju jest ile było dzień wcześniej.
– pojawiły się jakieś świsty (jakby nieszczelność w układzie turbo, nieodnotowane przeze mnie wcześniej)
– klekot (ten, który wczoraj był bardzo wyraźny) nie pojawił się od razu, a dopiero na rozgrzanym silniku i to dużo mniej wyraźnie niż wczoraj. Wczoraj było to głośniejsze niż silnik, zaś dziś był ten dźwięk słyszalny słabiej, nie wyróżniając się aż tak.
Tyle na szybko. Siw-y, jeszcze raz dziękuję!
Z dzisiejszych obserwacji:
– oleju jest ile było dzień wcześniej.
– pojawiły się jakieś świsty (jakby nieszczelność w układzie turbo, nieodnotowane przeze mnie wcześniej)
– klekot (ten, który wczoraj był bardzo wyraźny) nie pojawił się od razu, a dopiero na rozgrzanym silniku i to dużo mniej wyraźnie niż wczoraj. Wczoraj było to głośniejsze niż silnik, zaś dziś był ten dźwięk słyszalny słabiej, nie wyróżniając się aż tak.
Tyle na szybko. Siw-y, jeszcze raz dziękuję!
Ostatnio edytowano 2 sie 2014, 20:07 przez mln, łącznie edytowano 1 raz
Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Tak jak mi się zdaje to nie są panewki bo by od samego początku był klekot
- Od: 17 cze 2013, 19:17
- Posty: 215 (10/3)
- Skąd: Kraśnik/Antwerpia
- Auto: Była
viewtopic.php?f=331&t=157326
Jest BMW 525D F10
a nie przypomina przypadkiem czegoś takiego? po wciśnięciu sprzęgła u mnie przestawało i to właśnie było to poluzowane koło pasowe
i pojawiało się wtedy, kiedy prawa strona auta stała wyżej (np. na chodniku)
Co tu dużo pisać 
No na moje ucho to nie jest panewka, nie usłyszałem niczego co mogło by sugerować.
Bardziej mnie zastanawia pykanie któregoś z dwóch elektrozaworów umieszczonych nad chłodnicami zaraz po odpuszczeniu gazu, nie wiem nie miałem nigdy diesel'a i nie wiem czy to normalne.
Co do świstu to nie wiem czy to jakaś nieszczelność ale jakieś przedmuchy w okolicach dolotu są.
Z tego co zaobserwowałem to bardziej wygląda mi to na spalanie stukowe niż panewka.
Nie wiem czy to coś ma wspólnego ale po rozruchu dopóki się jakoś względnie nie rozgrzał to miał kilkukrotne wahnięcia, tak jakby na którymś cylindrze nie podało paliwa.
Rafał, cały czas na jałowym chodził i jakoś specjalnie niepokojących dźwięków nie słyszałem.
No na moje ucho to nie jest panewka, nie usłyszałem niczego co mogło by sugerować.
Bardziej mnie zastanawia pykanie któregoś z dwóch elektrozaworów umieszczonych nad chłodnicami zaraz po odpuszczeniu gazu, nie wiem nie miałem nigdy diesel'a i nie wiem czy to normalne.
Co do świstu to nie wiem czy to jakaś nieszczelność ale jakieś przedmuchy w okolicach dolotu są.
Z tego co zaobserwowałem to bardziej wygląda mi to na spalanie stukowe niż panewka.
Nie wiem czy to coś ma wspólnego ale po rozruchu dopóki się jakoś względnie nie rozgrzał to miał kilkukrotne wahnięcia, tak jakby na którymś cylindrze nie podało paliwa.
Rafał, cały czas na jałowym chodził i jakoś specjalnie niepokojących dźwięków nie słyszałem.
w takim razie może coś ze sterowaniem któregoś z wtrysków albo sam wtrysk? A check engine się nie zapaliło, bo jeszcze nie ma tragedii 

Siw-y napisał(a):Co do świstu to nie wiem czy to jakaś nieszczelność ale jakieś przedmuchy w okolicach dolotu są.
Tak może być, kiedyś przerabiałem takie świsty i okazało się ze któryś przewód był do wymiany co idzie do turbiny.
Podobne klekotanie występuje przy wadliwej pompie oleju.

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Wróżka telefonistka pewnie ręce zacierał ze wymieni sprawne panewki ,a tu
,miałem przyjemność wracać ze rozwalonymi panewki w reno 19 z pisza do Łomży z pod maski to jakbyś z ak 47 walił ,ludzie to z daleka sie oglądali co za traktor
jedzie 30 km/h .

Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Check się nie pali, a odgłosów z filmiku to nie przypomina.
Zastanawiam się, komu ją odstawić. Siw-y poleca jeden warsztat, ale daleko. Jaksa odpada. Tak czy inaczej pozostaje mi hol/laweta, bo boję się spieprzyć sprawę do reszty...
Zastanawiam się, komu ją odstawić. Siw-y poleca jeden warsztat, ale daleko. Jaksa odpada. Tak czy inaczej pozostaje mi hol/laweta, bo boję się spieprzyć sprawę do reszty...
Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości