Mazda6 GG LF-DE '07 2,0 163 KM/191Nm/4511rpm Lampy MPS+A-spec,stacja multimedialna[Sedan Rules]
Dzień święty trzeba święcić W końcu pogoda dopisała i można było ogarnąć Mazdę
Wnętrze standardowo apc od Abdl i na koniec Poorboys natural look. Kilka dni wcześniej wyprałem fotele. Karoseria przygotowana pod wosk, odtłuszczona i położony zostatał Good stuff sio2 wax. Po odpowiednim przygotowaniu lakieru efekt końcowy nawet mnie zaskoczył. Zdjęcia nawet w połowie nie oddają tego efektu.
Wnętrze standardowo apc od Abdl i na koniec Poorboys natural look. Kilka dni wcześniej wyprałem fotele. Karoseria przygotowana pod wosk, odtłuszczona i położony zostatał Good stuff sio2 wax. Po odpowiednim przygotowaniu lakieru efekt końcowy nawet mnie zaskoczył. Zdjęcia nawet w połowie nie oddają tego efektu.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Widzę, że majówka podobnie jak u mnie
Super widzieć tak zadbane sztuki, praktycznie nie do zobaczenia na ulicach
A efekt bajka, chciałbym, żeby u mnie tak to wyglądało, ale niestety u mnie ząb czasu jest bardziej widoczny
Super widzieć tak zadbane sztuki, praktycznie nie do zobaczenia na ulicach
A efekt bajka, chciałbym, żeby u mnie tak to wyglądało, ale niestety u mnie ząb czasu jest bardziej widoczny
- Od: 7 gru 2021, 14:16
- Posty: 21
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY 2007 2.0 l benzyna
DziękujeMatz napisał(a):efekt bajka
Cofniemy się do czasu zmiany oleju... Panowie, proszę uważać przy wlewaniu żeby nie rozlać. Tak szefie nie ma sprawy, żadna kropelka nie spadnie na pokrywę zaworów. Ok. Ciemno i zimno, zaufałem i nie sprawdzałem. Po około miesiącu gdy się trochę cieplej zrobiło, ściągam obudowę a tam pełno oleju. Myślałem że mnie krew zaleje. To to w sumie nic. Po zgłoszeniu tego, a raczej chodziło mi bardziej o zwrócenie uwagi, pan stwierdził że to wyczyszczą, zgodziłem się. Mechanik po 5 minutach przychodzi i mówi że to wina uszczelki, że na pewno świece już pływają w oleju. Ok, już kiedyś miałem sytuacje gdzie świeca pływała w oleju i często jest tak że auto kuleje na jednym garze. Z ciekawości zapytałem o wymianę w raz z uszczelką 300 zł. Podziękowałem. Wiedziałem już na 99% że chcą mnie naciągnąć. Przez te 9 lat jak posiadam tą Mazdę to już 3 raz, razem na jakieś 4 tyś zł. Ja nie wiem co się dzieje z tymi mechanikami. Jak ktoś na prawdę słabo się zna na autach to może stracić sporo kasy.
Ale dobra, zawsze ten 1% że to może faktycznie uszczelka nadaje się do wymiany. Świece wykręciłem, wszystkie suche. Wyczyściłem dokładnie pokrywę z oleju. Co było najdziwniejsze. Olej faktycznie był stary, kolor i zapach tak sugerował Mamy teraz 2 miesiące po czyszczeniu, na zdjęciach dzisiejsze zdjęcie.
Jak czyszczenie pokrywy to i od razu pod maską trochę się przetarło kurze
Pytanie do osób które może przerabiały temat maty osłony pokrywy zaworów widocznym na zdjęciu. Wyrzuciłem tą matę bo strasznie z niej pyliło. Nic negatywnego, tzn. silnika głośniej nie słyszę, bo chyba ta mata jest wygłuszająca ? albo zimą trzyma temperaturę ? Nie wiem czy kupować nową czy dać sobie spokój z tym ? W necie nie mogę jej znaleźć, zostaje chyba tylko ASO. Myślałem żeby może kupić matę wygłuszającą odporna na wysokie temperatury i okleić tym ta pokrywę.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Czy dobrze widzę, że ta plastikowa maskownica jest na zatrzaski? Bo w mojej poprzedniej maździe była na śruby, a tu tych śrub nie widziałem z żadnej strony. Muszę to zdjąć u siebie bo wydaje mi się, że u mnie uszczelka pokrywy zaworów puszcza, bo się troche poci przy łączeniu pokrywy z głowicą, ale też przy okazji bym sprawdził świeczki, tylko bałem się tą maskownicę ciągnąć na siłę.
- Od: 7 gru 2021, 14:16
- Posty: 21
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY 2007 2.0 l benzyna
Tak. Musisz szarpnąć delikatnie z dwóch stron i zejdzie. Jak nie masz wiedzy ile one kilometrów przejechały to lepiej kup nowe i zmień.Matz napisał(a):Czy dobrze widzę, że ta plastikowa maskownica jest na zatrzaski?
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
QD Good Stuff Show się wyczerapał Pora na coś innego... Trochę się zastanawiałem nad inną firma, ale finalnie zdecydowałem się że kupuję Good Stuff SiO2 Detailer. Zobaczymy czy będzie lepszy od showa.
krótkie nagranie na myjcie... i kilka foteczek
krótkie nagranie na myjcie... i kilka foteczek
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
I jak się sprawuje detailer? Ja kupiłem jakiś czas temu właśnie show detailer, ale to mój pierwszy więc nie mam porównania z innymi. Jestem w połowie butelki i myślę, czy następny kupować znowu ten sam czy porównać inne.
- Od: 7 gru 2021, 14:16
- Posty: 21
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY 2007 2.0 l benzyna
A kolega widzę, że o swoją mazdę dalej dba jak parę lat temu .... Fajnie spotkać kogoś z tamtych czasów
- Od: 17 lip 2022, 09:01
- Posty: 4
- Auto: Mazda 6 2.2 GL AT 150 PS
jeszcze go nie używałem, nie miałem kiedy. Dziś poszedłem i nałożyłęm go na lusterko i reflektory i widać dużą różnicę w połysku. Lakier jest bardziej śliski od showa, ale to za mało żeby go zdecydowanie polecić. Muszę zrobić całe auto i z raz je umuć żeby postawić ocenę.Matz napisał(a):I jak się sprawuje detailer?
Jak tu nie dbać o takie wdzięczne auto ja nie kojarzę po tym nickuFlashbangxxx napisał(a):A kolega widzę, że o swoją mazdę dalej dba jak parę lat temu
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
[/quote] Jak tu nie dbać o takie wdzięczne auto ja nie kojarzę po tym nicku [/quote]
Zapewne ale jeszcze gdzieś w historii ,,nasze mazdy ,, jest
Mój czarny demon GY
Zapewne ale jeszcze gdzieś w historii ,,nasze mazdy ,, jest
Mój czarny demon GY
- Od: 17 lip 2022, 09:01
- Posty: 4
- Auto: Mazda 6 2.2 GL AT 150 PS
Ponad tydzień temu zaczłałem test Quick Detailer Good Stuff sio2...
Docieranie tego to była masakra. Nakładałem go tak samo jak inne qd, czyli pryskałem na element i microfibre. Nigdy nie było problemów z dotarciem jaki i nie zostawały mazy itp.
Męczyłem się z całym autem z 1,5 godziny, rąk w ogóle nie czułem Do końca nawet nie wypracowałem tego qd, laier nie był tak śliski jak powinien być, od razu pomyślałem że ten qd to syf i tyle. Nagorsze wrazenie było podczas mycia ...
I dziś mamy dzień mycia ( już nie wspominam że po 2 godzinach od nagrania filmu zaczeło lać, standard ) Słaby zrzut wody... Przyczyny? Qd raczej został źle nałożony. Dziś nałożyłem qd sio2 pryskając na mikrofibre i z docieraniem nie było żadnego problemu. Zobaczymy czy przy kolejnym myciu zrzut wody będzie lepszy. Qd sio2 jest na prawdę super , dużo lepszy od Show. Praktycznie w ogóle nie przyciąga kurzu , dobrze maskuje swirle i nie duże ryski, a co najważniejsze super wyciąga ziarno i głębie, nie które woski twarde nie robią tak dobrej roboty jak ten qd, i spokojnie można nim smarować elementy plastikowe.
Wrzucę filmik po myciu nie bawem, jestem bardzo ciekawy czy zrzut wody się poproawi... Jak nie to będę miał lekki zgrys, qd na prawdę robi dobrą robotę, ale jednak mycie auta mnie nie satysfakcjonuje. Zresztą, ocencie sami
Kilka szybkich zdjęc
Docieranie tego to była masakra. Nakładałem go tak samo jak inne qd, czyli pryskałem na element i microfibre. Nigdy nie było problemów z dotarciem jaki i nie zostawały mazy itp.
Męczyłem się z całym autem z 1,5 godziny, rąk w ogóle nie czułem Do końca nawet nie wypracowałem tego qd, laier nie był tak śliski jak powinien być, od razu pomyślałem że ten qd to syf i tyle. Nagorsze wrazenie było podczas mycia ...
I dziś mamy dzień mycia ( już nie wspominam że po 2 godzinach od nagrania filmu zaczeło lać, standard ) Słaby zrzut wody... Przyczyny? Qd raczej został źle nałożony. Dziś nałożyłem qd sio2 pryskając na mikrofibre i z docieraniem nie było żadnego problemu. Zobaczymy czy przy kolejnym myciu zrzut wody będzie lepszy. Qd sio2 jest na prawdę super , dużo lepszy od Show. Praktycznie w ogóle nie przyciąga kurzu , dobrze maskuje swirle i nie duże ryski, a co najważniejsze super wyciąga ziarno i głębie, nie które woski twarde nie robią tak dobrej roboty jak ten qd, i spokojnie można nim smarować elementy plastikowe.
Wrzucę filmik po myciu nie bawem, jestem bardzo ciekawy czy zrzut wody się poproawi... Jak nie to będę miał lekki zgrys, qd na prawdę robi dobrą robotę, ale jednak mycie auta mnie nie satysfakcjonuje. Zresztą, ocencie sami
Kilka szybkich zdjęc
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
To już 8 lat. Jest Pan moim ulubionym klientem:–)
Szukasz dobrego i sprawdzonego samochodu? Dobrze trafiłeś!
http://www.carpasja.com +48 662 04 96 98 andrzej@carpasja.com
http://www.carpasja.com +48 662 04 96 98 andrzej@carpasja.com
DziękujeAndrzejCarpasja napisał(a):o już 8 lat. Jest Pan moim ulubionym klientem:–)
Nie będę się za dużo rozpisywał, ale ktoś coś z tym Quick Detailer Good Stuff sio2 spartolił. Tego samego dnia auto było umyte dwa razy. Pierwsze mycie i hydry było sałabe. Pózniej znowu mycie, odtłuszczenie, i nałozyłem QD. Od razu pojechałem na myjnie i efekt widać na filmiku, hydro jest słabiutkie, tak samo jak przed odtłuszczeniem. Wosk który kładłem w maju wytrzymał zaledwie 3 miesięce po tym jak zacząłem stosować Quick Detailer Good Stuff sio2, a wcześniej gdy kładłem Quick Detailer Good Stuff Show wytrzymał prawie 5 miesięcy, i to zimą. W zasadzie wosk właśnie znikł po nałożeniu Quick Detailer Good Stuff sio2. Wysoka hydrofobowość, według Good Staff XD tak... jeśli nałożymy wosk i na niego QD to na pewno będzie, tylko nie wiem jak długo bo według mnie on ściera wosk. Trwałość to 5-6 tygodni... tak, jak auto chyba będzie stało w tym czasie w garażu XD Hydro słabe ale po 2 tygodniach nie było go wcale, a auto nie zrobiło nawet 100 kilometrów. Fakt że stoi pod chmurką ale deszcz spadł raz. Nałoże jeszcze tego QD nie bawem i sprawdzę czy wosk który teraz położyłem straci swoją moc. Niżej zdjęcia po opadach deszczu po nałożeniu Quick Detailer Good Stuff sio2, kropelkowanie jest takie sobie. Kilka postów wcześniej wstawiałem zdjęcie po opadach deszczy po zastosowaniu Showa i wyglada to dużo lepiej.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Miałem kupić qd GS sio ale sobie daruję skoro taka lipa. Teraz mam luxury gloss od soffta i jest bardzo dobrze pod kątem wyglądu, a jeszcze lepiej pod kątem wytrzymałości. Następny będzie Gyeon lub Meguiars ultimate
Miałem wziąść tego Gyeona, kumpel ma i sobie chwali . To mnie podkusiło żeby kupić sio2 , skoro Show był bardzo dobry to sądziłem że sio2 będzie lepszy . Teraz chyba zamówię Gyeona albo wrócę do showa.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Na zakończenie roku krótkie podsumowanie. Od lata zaczęło coś skrzypieć w lewym przednim zawieszeniu, normalnie jak w starej wersalce Szarpaki nic nie wykazały. Strzykawka, igła i olej, lejemy w sworznie. Nic to nie dało, dalej skrzypiało. WD40 i pryskam najpierw w tuleje wachacza prostego (był wymieniany praktycznie na początku jak kupiłem Mazdę, były popękane gumy na sworzniach przy lewym jak i prawym wachaczu. Wymieniłem na firmę Delphi. Wytrzymał nie co ponad 25 tys km. Podejrzewam że wysypał się po uderzeniu w ubytku w jezdni jadąc na ostatni zlot w Rykach, wykrzywiła się też w tedy felga. Lewa strona jest dalej jest ok. Wymieniłem też na Delphi. Miałęm też dziwne drgania przy ruszaniu, myślałem ze to winny jest ten [waaaco?], po wymianie nie ustały. Zaczałem od sprawdzania poduszek, olejowa i pod akumulatorem są ok. Została ósemka, ale ona ma dopiero przejechane nie całe 5 tyś km. Telefon w dłonie i sprawdzanie poduchy , ku mojemu zdziwniu rozerwana , prawie nowa poduszka firmy Japanparts. od razu wymiana, padło na firmę Yamato. Mam olejowa tej firmy i póki co nie ma z nią żadnych problemów. Na pierwszy rzut oka ta ósemka od Yamato wydaje się być lepszej jakości. Zobaczymy jak długo wytrzyma, mechanik powiedział że montuje je w wielu autach i nikt jeszcze nie wrócił z reklamacją itp. Pewnie nie którzy są ciekawy jak korozja . I tu kolena przygoda z zlotu. Jadąc na Poznań, nie pamiętam w którym to roku było, jechałem z bercikiem. Coś leżało na jezdni, przywaliło dość solidnie w spód auta. Po powrocie sprawdziłem i jest wgniecenie na progu od spodu. No nic, trudno. Jednak jakiś odprysk lakieru musiał być, obecnie zaczynają tam wychodzić kalafiory. Tak to reszta bez zmian, jak na swoje latka trzyma się bardzo dobrze. Na koniec kilka zdjęc. I oczywiście Życzę Wszystkim Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2023 roku
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
sloniupl napisał(a):czy coś użyłeś zamiast maty osłony pokrywy zaworów
Miałem zamiar dać tam jakąś matę, ale nie miałem na to czasu, a to mi się trochę o tym zapomniało Ani ona nie wygłusza, ani to ciepła nie daje i odpuszczam temat. Pluje się w brodę że tak póżno ją wywaliłem, tylko syf mi robiła.
Kolejny przeglądzik, kolejny roczek z Mazdą, dziewiąty już Kilometrów za wiele nie zrobiłęm, całe 1500 km
Zasłużyła na mycie i woskowanie
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Dawno mnie tu nie było... Mazda mało jeżdzi, ale jeżdzi, ruda jeszcze jej nie zjadła
W końcu skończyły się klocki textary, swoja drogą zrobiłem na nich tylko 10 tyś. km. cały czas piszczały. Spowrotem wleciały TRW, póki co zrobiłem na nich z 2 tyś, km i nic nie piszczy. Pierwszy raz w życiu zurzyłem klocki prawie do zera Przy okazji odświeżyłem zaciski Kilka fotek...
Standardowo przygotowanie do wiosny ( w chwili obecnej do zimy do tego zaraz wrócimy ) z woskiem Good Staff sio2 + Qd Good Staff sio2, jak do tej pory jest to dlamnie najlepszym zestaw do pielęgnacji karoserii Chyba muszę się przeprosić z QD od Good Staff sio2, jak pisałem w zeszłym roku że jest bardzo kiepski, słabe hydro i po jednym opadzie deszczu prakatycznie go nie ma na lakierze, a powód czemu tak się działo jest prosty, była to wina piany na myjni, nigdy jej nie używałem, a po nałożeniu qd w zeszłym roku zaczłem ją stosować. W tym sezonie po nałożeniu tylko twardego wosku po kilku dniach pojechałem na myjnie i nałożyłem pianę. Po kilku dniach popadało, hydro zawsze po tym wosku było super przez 4 miesiące, tym razem było kiepskie już po tygodniu, nie wiem co to za dziadowska piana. Teraz jej nie używam i wosk z Qd utrzymuje sie na Madzi nie co ponad 5 miesięcy
Tak teraz rozkminiłem, że nie mam fajnych zdjęć w plenerze
Przygotowania do zimy, dywaniki gumowe itp. w moje łapki wpadł wosk.... Ale za to jaki musiałem go przetestować, tak dużo ludzi go zachwala, jaki to on nie jest super Soft99 kiwami. Ja to wiedziałem, kiedyś już miałem softa99 tylko nie kiwami, musiałm go przetestować. Nakłada się dobrze, dociera też się dobrze, lakier jest po nim super śliski, przez co kropelkowanie jest ekstra, zaznaczę że po żadnym innym wosku nie miałem takich kropelek, i to w sasadzie tyle dobrego Ale czego można się spodziewać po wosku który kosztuje 100 zł za puszkę 200g połysku po nim nie ma praktycznie żadnego, głębi nie wyciąga, nie wspomnę już o maskowaniu rysek czy swirli, wosk od Good Staff robi to bardzo dobrze. Szczerzę, to nawet nie wiem czy on się na zimę nadaje, 3 miesiące to trochę za krótki okres na zimowy wosk, o ile wytrzyma te 3 miesiące jak to podaje producent. Nałożyłem go 2 tygodnie temu, napiszę ile wytrzymał.
W końcu skończyły się klocki textary, swoja drogą zrobiłem na nich tylko 10 tyś. km. cały czas piszczały. Spowrotem wleciały TRW, póki co zrobiłem na nich z 2 tyś, km i nic nie piszczy. Pierwszy raz w życiu zurzyłem klocki prawie do zera Przy okazji odświeżyłem zaciski Kilka fotek...
Standardowo przygotowanie do wiosny ( w chwili obecnej do zimy do tego zaraz wrócimy ) z woskiem Good Staff sio2 + Qd Good Staff sio2, jak do tej pory jest to dlamnie najlepszym zestaw do pielęgnacji karoserii Chyba muszę się przeprosić z QD od Good Staff sio2, jak pisałem w zeszłym roku że jest bardzo kiepski, słabe hydro i po jednym opadzie deszczu prakatycznie go nie ma na lakierze, a powód czemu tak się działo jest prosty, była to wina piany na myjni, nigdy jej nie używałem, a po nałożeniu qd w zeszłym roku zaczłem ją stosować. W tym sezonie po nałożeniu tylko twardego wosku po kilku dniach pojechałem na myjnie i nałożyłem pianę. Po kilku dniach popadało, hydro zawsze po tym wosku było super przez 4 miesiące, tym razem było kiepskie już po tygodniu, nie wiem co to za dziadowska piana. Teraz jej nie używam i wosk z Qd utrzymuje sie na Madzi nie co ponad 5 miesięcy
Tak teraz rozkminiłem, że nie mam fajnych zdjęć w plenerze
Przygotowania do zimy, dywaniki gumowe itp. w moje łapki wpadł wosk.... Ale za to jaki musiałem go przetestować, tak dużo ludzi go zachwala, jaki to on nie jest super Soft99 kiwami. Ja to wiedziałem, kiedyś już miałem softa99 tylko nie kiwami, musiałm go przetestować. Nakłada się dobrze, dociera też się dobrze, lakier jest po nim super śliski, przez co kropelkowanie jest ekstra, zaznaczę że po żadnym innym wosku nie miałem takich kropelek, i to w sasadzie tyle dobrego Ale czego można się spodziewać po wosku który kosztuje 100 zł za puszkę 200g połysku po nim nie ma praktycznie żadnego, głębi nie wyciąga, nie wspomnę już o maskowaniu rysek czy swirli, wosk od Good Staff robi to bardzo dobrze. Szczerzę, to nawet nie wiem czy on się na zimę nadaje, 3 miesiące to trochę za krótki okres na zimowy wosk, o ile wytrzyma te 3 miesiące jak to podaje producent. Nałożyłem go 2 tygodnie temu, napiszę ile wytrzymał.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Kolejny przegląd zaliczony pozytywnie. Nic dziwnego, przy takim przebiegu
To już 10 lat mineło od zakupu, nie pamiętam w którym roku zostało zrobione zabezpieczenie antykoryzyjne, myślę że ma coś koło 15 lat. Nigdy od zakupu nie uzupełniłem ani nie kładłem nic nowego, stare zabezpieczenie trzyma się na prawdę bardzo dobrze. Niestety, progi.. po podnoszeniu auta na warsztatach ochrona antykoryzyjna trochę zeszła i tam pojawiła się korozja, diagnosta twierdzi że można to jeszcze uratować oczyszczeniem i zabezpieczeniem. Na jednym progu ktoś zle podłozył łapę i jest dość spora wgniota. Jak na 17 letnie auto, w dodatku Mazdę to blacha bardzo dobrze się trzyma, i wszystko jest jeszcze w orginale
To już 10 lat mineło od zakupu, nie pamiętam w którym roku zostało zrobione zabezpieczenie antykoryzyjne, myślę że ma coś koło 15 lat. Nigdy od zakupu nie uzupełniłem ani nie kładłem nic nowego, stare zabezpieczenie trzyma się na prawdę bardzo dobrze. Niestety, progi.. po podnoszeniu auta na warsztatach ochrona antykoryzyjna trochę zeszła i tam pojawiła się korozja, diagnosta twierdzi że można to jeszcze uratować oczyszczeniem i zabezpieczeniem. Na jednym progu ktoś zle podłozył łapę i jest dość spora wgniota. Jak na 17 letnie auto, w dodatku Mazdę to blacha bardzo dobrze się trzyma, i wszystko jest jeszcze w orginale
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości