cxax napisał(a):brodaM6 napisał(a):Po ile procent miały z ciekawości pytam ,bo robiłem to 2 lata temu i mój tyln prawy miał 60 ,a śmigam do dziś
Co do skutków nie zauważyłem.
Jakieś dwa tygodnie temu lewy i prawy miały po 84 i 85%. Niestety lewy się rozszczelnił i cieknie. Wolę wymienić i mieć z głowy.
Ja bym się tym nie sugerował. W czasie kupna pojechałem na stację PZM w Łodzi w celu sprawdzenia auta i podczas pomiaru wyszło im na żółto ale nie pamiętam ile było %. Po jakiś 3tys od zakupu coś zaczęło mocno pukać (delikatnie poluzowała się śruba od tego dużego uchwytu, który trzyma tylny amortyzator) wiec pojechał na stację diagnostyczną w Dęblinie aby dojść gdzie to puka bo sam nie mogłem zlokalizować gdzie .Wjeżdżam na ścieżkę i wychodzi, że wszystkie amorki do wymiany

ponieważ są bardzo zużyte. Już chciałem zamawiać ale w ostatniej chwili zobaczyłem, że nie mam przeglądu. Zaryzykowałem i pojechałem w Piasecznie do "boxu" na przegląd wiedząc, że u nich wszystko musi być na tip-top

. Po zbadaniu stanu amorków wyszło na zielono na monitorze a mi kopara opadła ze zdziwienia

Fakt faktem, że jak oglądałem tyle amortyzatory podczas dokręcania tej śruby to się dziwiłem dla czego są do wymiany skoro wyglądają na nowe.