Mazda6 GG L3 '02 2,3l 166KM Blue Pacific by KONDI

GL / GJ / GH / GG / GY

Postprzez KONDI_X » 4 sty 2014, 12:27

Arkadius 73 napisał(a):jeszcze jedno bo nie znam tego silnika ile masz katów i gdzie masz wpiętą sondę diagnostyczną?


yyy no katalizator jest jeden, pierwsza sonda jest przed katalizatorem, a druga na której jest emulator jest na katalizatorze

mmarcis4 napisał(a):Z mojego doświadczenia a miałem też emulator (prosty) w moim poprzednim aucie marki Nissan.Dodam ze sam dorabiałem to cudo bo mam możliwość i nie jest to wcale takie banalne jak się wydaje bo właśnie ma znaczenie długość emulatora i średnica otworu w nim.Im krótszy tym mniejszy otwór im dłuższy tym otwór większy.


Co byś mi radził w takim razie zrobić? Wymienić na prosty z większym/mniejszym otworem albo jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Dodam, że kątowy miał większy otwór.


Przypomniałem sobie, że kiedyś na kanale strzeliłem fotke, a nóż widelec przyda się na forum ;).

emulator.jpg
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lip 2013, 15:27
Posty: 15
Skąd: Katowice / Wojkowice
Auto: Mazda6 GG L3 '02 2,3l 16V 166KM Blue Pacific

Postprzez matthies » 4 sty 2014, 12:29

a powiedz mi tak na prosty chłopski rozum, po co te wszystkie emulatory?
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez KONDI_X » 4 sty 2014, 12:42

Jak inaczej rozwiązać problem braku katalizatora?

Emulator ma za zadanie oszukać komputer samochodu (jak się mylę proszę głośno krzyczeć) tak aby widział, że katalizator jest. Z powodu jego braku (emulatora) wyskakiwał błąd katalizatora (którego de facto nie ma) i m.in. spalanie wzrastało o ponad 1,5l i nie wiem czy to prawda (zasłyszane w warsztacie) może zostać rozregulowana mapa w jakimś tam ułamku.
Emulator to jest chyba najtańsze i najprostsze rozwiązanie w takim przypadku bo trochę szkoda ok. 500 stówek na używany.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lip 2013, 15:27
Posty: 15
Skąd: Katowice / Wojkowice
Auto: Mazda6 GG L3 '02 2,3l 16V 166KM Blue Pacific

Postprzez matthies » 4 sty 2014, 14:05

a prawnie można śmigać bez kata?
Rozumiem że rozwiązaniem zainteresowałeś się tylko dlatego, że kat u ciebie padł tak?
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez KONDI_X » 4 sty 2014, 14:57

Chyba ktoś tu nie przeczytał kilku postów wstecz :D.

Ale dla Ciebie jeszcze raz o co dokładnie chodzi z moim katem, a raczej jego brakiem ;)

Arkadius 73 napisał(a):Po co montowałeś emulator O2 ?
Wywaliłeś precat i kata?


KONDI_X napisał(a):Niestety to był jedyny niezauważony przy zakupie minus tego auta. Check zaświecił się dopiero po 150km, podłączyłem się do komputera i wyszło, że to wina katalizatora. Wjechałem na kanał no i okazało się, że katalizatora nie ma... Została pusta obudowa, która została z powrotem wspawana.
Posiedziałem trochę na forum i najtańszym i najprostszym sposobem było zamontowanie emulatora. Przejechałem 1000km i nic się nie działo, aż ponownie check się zapalił, tym razem wyświetliło błędy sondy, a konkretnie nagrzewnica i później że całkiem sonda padła (P0140 i P0037). Jakieś 3 tyg. temu wymieniłem sondę, wykasowałem błąd po czym przejechałem 40km i te same błedy ponownie wyskoczyły. <ściana> Wychodzi na to, że sonda nie jest niczemu winna i problem leży gdzieś indziej, ale nie mam pomysłu jak z tym sobie poradzić. Nic się przez to nie dzieje, ale żółta kontrolka jak świeciła tak świeci. <pomocy>


Po prostu katalizatora nie ma i w środku ta rurka jest pusta, a zdjęcie które wrzuciłem może być mylne dlatego, że została tylko jego metalowa osłona.
Ja niczego nie kombinowałem, ot taki psikus po zakupie auta i próbuje jakoś to rozwiązać.

Odpowiadając na Twoje pytanie czy w świetle prawa można jeździć bez kata?

Dokładnie Ci nie odpowiem, ale jest to kwestia sporna bo chodzi głównie o emisje spalin, ale jeszcze w życiu nie słyszałem żeby policja zabrała komuś z tego powodu dowód bo tego się po prostu nie sprawdza. Ewentualnie 'ktoś' się może na przeglądzie przyczepić, ale wielu znajomych też jeździ bez niego i nie słyszałem żeby mieli problem z podbiciem pieczątki <oczy> . Myślę, że można jeździć, a środowisko to indywidualna sprawa.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lip 2013, 15:27
Posty: 15
Skąd: Katowice / Wojkowice
Auto: Mazda6 GG L3 '02 2,3l 16V 166KM Blue Pacific

Postprzez matthies » 4 sty 2014, 15:51

czytałem od samego początku, tylko kiepsko to rozumiem. Myślałem że wywalając kata można trochę poprawić wylot spalin = urwać 1-2 kuce.
Dzięki.
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez mmarcis4 » 4 sty 2014, 16:10

KONDI_X napisał(a):Co byś mi radził w takim razie zrobić?

Cieżko coś poradzić żeby odrazu zadziałało.Skoro ten nie spisuje się idealnie i i tak raczej będziesz musiał kupić inny to ja tego bym wykręcił i rozwiercił ten otwór na większy np: o 0.5mm może się uda.Ale tak jak mówię to tylko metoda prób i błędów bo każde auto jest inne i ona już może być za duża i też może on źle działać ale już jej nie zmniejszysz a powiększyć możesz.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2013, 16:12
Posty: 624 (0/1)
Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)

Postprzez Arkadius 73 » 4 sty 2014, 16:32

Obrazek
ja zmieniłbym na prosty i spróbował
u mnie siedzą dwa emulatory
Arkadius 73
 

Postprzez KONDI_X » 4 sty 2014, 16:49

matthies napisał(a):czytałem od samego początku, tylko kiepsko to rozumiem. Myślałem że wywalając kata można trochę poprawić wylot spalin = urwać 1-2 kuce.


Ale masz rację bo wywalając kata powinno się teoretycznie uzyskać kilka kuców więcej, jest sporo potwierdzonych wątków na ten temat. Jednak w samochodach (tak jak w 'szóstkach') w których są dwie sondy lambda po takiej operacji właśnie pojawiają się takie problemy. Zrobiono to po najniższej linii oporu i nawet komuś się nie chciało wspawać zwykłej rurki zamiast tego pustego badziewia. Chyba, że to celowy zabieg aby przyszły nabywca (czytaj ja) zaglądając pod spód niczego się nie czepiał, a sprzedawca był kilka stówek do przodu sprzedając platynę i inne pierwiastki, które są w katalizatorze.

mmarcis4 napisał(a):Cieżko coś poradzić żeby odrazu zadziałało.Skoro ten nie spisuje się idealnie i i tak raczej będziesz musiał kupić inny to ja tego bym wykręcił i rozwiercił ten otwór na większy np: o 0.5mm może się uda.Ale tak jak mówię to tylko metoda prób i błędów bo każde auto jest inne i ona już może być za duża i też może on źle działać ale już jej nie zmniejszysz a powiększyć możesz.


W takim razie spróbuje z tym prostym emulatorem, majątku to nie kosztuje, a być może się uda. Dzięki :)

Arkadius 73 napisał(a):u mnie siedzą dwa emulatory


Jak to? W którym miejscu jest pierwszy, a gdzie drugi?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lip 2013, 15:27
Posty: 15
Skąd: Katowice / Wojkowice
Auto: Mazda6 GG L3 '02 2,3l 16V 166KM Blue Pacific

Postprzez Arkadius 73 » 4 sty 2014, 16:54

Ja mam V6 więc
Na fotce widzisz pierwszy emulator od góry z sondą , drugiego nie widać

Ps , u mnie też są puste puszki po pre-catach które własnoręcznie były prute
Arkadius 73
 

Postprzez mmarcis4 » 4 sty 2014, 17:04

KONDI_X napisał(a):W takim razie spróbuje z tym prostym emulatorem, majątku to nie kosztuje, a być może się uda.

Ok ale przed kupnem nowego spróbuj tego rozwiercić na początek o 0.5mm jak masz chęci oczywiście to Cię nic nie będzie kosztować
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2013, 16:12
Posty: 624 (0/1)
Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)

Postprzez KONDI_X » 4 sty 2014, 17:14

Faktycznie teraz zauważyłem :).

Tak jak kolega wcześniej wspominał, każde auto może inaczej reagować także spróbuje z tym prostym i oby zadziałało.

A jeszcze inne pytanie z tym związane. Jak są zimne dni albo po prostu rano jest chłodniej po odpaleniu słychać przeraźliwy warkot właśnie w miejscu gdzie jest pusta puszka katalizatora. Jest to do momentu kiedy silnik się nie rozgrzeje albo po prostu muszę go przegazować kilka razy. Wcześniej miałem fiata Sienę i było tak samo i musiałem kupić siateczkę tłumika (tak jak u Ciebie, ale akurat masz dwie) i ją wmontować po czym auto chodziło o wiele ciszej. W swojej szóstce czegoś takiego nie widzę. Jakiś pomysł co z tym fantem? Dodam, że przy przyśpieszaniu nie ważne czy na chłodnym czy rozgrzanym silniku ten dźwięk jest bardzo podobny i niemiły dla ucha.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lip 2013, 15:27
Posty: 15
Skąd: Katowice / Wojkowice
Auto: Mazda6 GG L3 '02 2,3l 16V 166KM Blue Pacific

Postprzez Arkadius 73 » 4 sty 2014, 17:19

Nie chciałbyś być moim sąsiadem jaK odpalam auto u mnie jest pełen przelot 2,5 cala + parę modów że subaru na zimnym wymięka z decybelami – wiem bo znajomy sti parkuje obok

Tak u ciebie z zimnym odpalaniem to już będzie -kwestia przyzwyczajenia no chyba że wstawisz kata magnaflow

Tłumk drgań czyli elastyczny łacznik wydechu nie ma nic wspólnego z głośnością ale powinien być

Ps. może znajdę swoje emulatory w piwnicy bo miałem jeszcze kilka jak co to ci wyślę
Arkadius 73
 

Postprzez KONDI_X » 4 sty 2014, 18:11

mmarcis4 napisał(a):Ok ale przed kupnem nowego spróbuj tego rozwiercić na początek o 0.5mm jak masz chęci oczywiście to Cię nic nie będzie kosztować


Arkadius 73 napisał(a):Ps. może znajdę swoje emulatory w piwnicy bo miałem jeszcze kilka jak co to ci wyślę


Umówiłem się z kumplem na poniedziałek na kanał i rozwiercę ten otwór. Jeżeli to nic nie da wtedy jak najbardziej poproszę Cię o poszperanie w piwnicy i może coś odpowiedniego znajdziesz <spoko>


Arkadius 73 napisał(a):Nie chciałbyś być moim sąsiadem jaK odpalam auto u mnie jest pełen przelot 2,5 cala + parę modów że subaru na zimnym wymięka z decybelami – wiem bo znajomy sti parkuje obok


Ty akurat masz się czym pochwalić, fajny zestawik i chętnie bym posłuchał brzmienia <ok>

A powiedz mi jak to jest ze wspawaniem zwykłej rurki zamiast tej puszki? Na chłopski rozum gdybym wstawił tam zwykłą rurkę to musiał bym w niej wywiercić odpowiednią dziurę żeby wkręcić sondę/emulator?

Co do tego tłumika drgań to mój w Sienie już był w stanie agonalnym i wymieniłem go – efekt był na prawdę duży, prawie nic nie było słychać w porównaniu ze wcześniejszym 'pierdzeniem'.

Może jednak jest jeszcze jakiś sposób żeby wstawić tam coś innego, jakiś środkowy tłumik żeby był 'przyjemniejszy' dźwięk? Bo w tym momencie to nie jest taki pseudo-sportowy, że można by się uśmiechnąć tylko przeraźliwy dźwięk zepsutej kosiarki (szczerze to nie wiem do czego to porównać).
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lip 2013, 15:27
Posty: 15
Skąd: Katowice / Wojkowice
Auto: Mazda6 GG L3 '02 2,3l 16V 166KM Blue Pacific

Postprzez Arkadius 73 » 4 sty 2014, 18:29

....
Arkadius 73
 

Postprzez Socyopatic » 22 sty 2014, 22:08

KONDI_X napisał(a): dłużej już zwlekać nie mogę bo po każdym odejściu od kasy na stacji mam wrażenie, że kosztuje mnie to nieco za dużo :P


To co ja mam powiedziec jak kupilem V6 bez lpg :P fajny kolorek auta :) gratuluje wytrwalosci przy jego zakupie ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2014, 19:06
Posty: 892
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6, 3.0 V6, 2004r.
Mazda RX8 2007r.
Mazda CX7 2008r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy