Jaka farba do alufelg na zime?

Postprzez Karion » 9 paź 2007, 18:57

Naklad jaki chce wylożyc to gora 60zl to maja byc 4 alufelgi na zime i chce pomalować je z zewnątrz.Nie wiem tez jaki w 100 % kolor wybrać to ma byc czerwony.Jakie firmy farb polecicie?

http://allegro.pl/item250453768_lakier_ ... olysk.html
http://allegro.pl/item252647412_lakier_ ... ebrny.html
Srednio temu ufam ale kto wie.


http://allegro.pl/item251446568_boll_sr ... 00_ml.html
może boll ?

A może cos innego ?
Ostatnio edytowano 10 paź 2007, 19:40 przez Karion, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez lucas_ka » 9 paź 2007, 20:50

N ie proponuje tobie tych chromików bo nie uzyskasz i tak takiego efektu, a pozatym nie jest on trwały. Jak juz to kup cos w stylu tego boll-a i na wierzch bezbarwny akryl w spreyu. Innym sposobem nie zmiescisz sie w 60 pln i nie uzyskasz w moczywiscie przed malowaniem wyczysc, zmatuj i odtłuśc felgi. Miłej zabawy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2006, 00:38
Posty: 233
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 2,0 citd

Postprzez Karion » 9 paź 2007, 23:13

No dzięki tak tez zrobiłem nie spodziewam sie cudów.Kupilem podklad i 2 spreye bolla srebrne.
To ma mi wystarczyć na sezon zimowy czyli jakies 4 miesiece max.

pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez Karion » 10 paź 2007, 19:42

Odświeżam bo mam kolejne pytanie z tym związane.

Nie chce oddawać felg do piaskowania.Chciałbym zrobic samemu.Probowalem papierem sciernym sciagac stary lakier ale za duzo pieszczenia jednak.Czy jest jakaś szorstka szczota do wiertary która nadaje sie do zdjęcia starego lakieru?

Mam taka szczote z metalowymi wlosami ale to nic nie sciaga.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez BratCukierka » 10 paź 2007, 19:47

ja kupiłem spray do usuwania powłok lakierniczych...
wystarczy spryskać i po kilku- kilkunastu minutach stary lakier zebrać szpachelką a resztę przeszlifować papierem ściernym :) świetnie działa
kupisz to w każdym sklepie lakierniczym
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez lucas_ka » 10 paź 2007, 20:28

Starego lakieru nie musisz zdzierac. Zadrzyj tylko w tych miejscach dzie jest on uszkodzony. Najlepszy do tego jest papier scierny lub liskownica( taka tarcza na szlifierke katową zrobiona z listków papieru).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2006, 00:38
Posty: 233
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 2,0 citd

Postprzez Karion » 12 paź 2007, 01:46

Mnie to ....... bo to jakaś gruba warstwa jest czy podklady też taki zmywalnik usunie?

Szlak by to trafil bo to jakis partacz poprawial i odchodzi platami ale nie w kazdym miejscu naloze na to i odpadnie mi calość....Musi byc na blysk.Czeka mnie duzo cierpliwosci...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez Grzesiu » 13 paź 2007, 09:07

nomi/obi zestaw szczotek drucianych do wiertartki 10-15zł sztuka do 5zł, lepszy sprzet czyli okrągla duza szczotka z małymi "knotami" w postaci warkoczyków zaplecionych, cholernie mocno zdziera i nadaje sie idealnie ale cena z wieszaka (39zł) ja kupiłem bo lezala w koszu w obi (4.99zł) troszczeczke uszkodzona i rozszczępiona ale nadaje sie idealnie, wiec odwiedz jaki budowalny hipermarkecik, i kup sobie takie druciane szczoteczki do wiertarki, pozniej tylko dopasowac obroty (nie za wolno bo tylko szczotka bedzie sie rozpadac) nie za szybko bo zamiar zrywac stary lakier bedzie z nim robiło polerke;D co troszke dziwne no ale wysokie obroty = polekra zamiar rozwalania;) pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2007, 20:31
Posty: 824 (0/3)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mx5 NA 93’ Canada
Rx7 SA 79'
3 BM Nakama
Mx5 ND RF
6 GJ

Postprzez Karion » 13 paź 2007, 21:08

Jednak zrobiłem wszystko na ......

Kupilem 2 spreye srebrne i 1 podklad.

Zuzylem 1/5 podkladu spreya za około 12 zl i 1 sprey z farba. Cala robota kosztowala mnie około 15-16 zl.

Z bliska widać skazy.Z 8 metrów juz są ok.Tam gdzie odchodzila farba oderwalem i dalem na stały lakier wiec tam gdzie odrywalem lekko szpeci.Jednak wyglądają 1000% lepiej niz wczesniej i na sezon zimowy mi wystarczy a calosc magiczne 15 zela.


Obrazek


pozdrawiam i daje zdjęcie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez qlesh » 23 lis 2008, 01:48

Jak zregenerować felgi aluminiowe, żeby warunki w zimie ich nie zniszczyły?
Felgi na pewno będą piaskowane, ale nie wiem jak lepiej je polakierować. Różne opinie słyszałem nt. lakierowania proszkowego i lakierowania na mokro na zimę. Jedni mówili, że lakier nałożony proszkowo i wygrzany jest za twardy i pęka w niskich temperaturach, bo felga pracuje (?). Inni mówili, że lakierowanie podkład, baza, klar zniszczą środki chemiczne sypane na drogi w zimie.
Więc jak lepiej?
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Adaś » 23 lis 2008, 13:46

qlesh napisał(a):Więc jak lepiej?

Oryginalne felgi są raczej proszkowo malowane. Ja już 4 Polską zimę jeżdżę na ORY felgach i nic się z nimi nie dzieje, więc jeśli w przyszłości będę je odświeżać to tylko piaskowanie + malowanie proszkowe :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez qlesh » 23 lis 2008, 14:16

A czy przy lakierowaniu proszkowym stosuje się jakiś specjalny podkład do aluminium?
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez darek65 » 23 lis 2008, 19:49

a co sie niby dzieje z aluminiowymi felgami w zimie ? Całe życie rożnymi samochodami jeżdżę cały rok na alu felgach i nic mi nigdy nie obłaziło Pytam z ciekawości i nie chodzi mi o sytuacje ,że felgi maja 10 lat i były prostowane drapane itd
Początkujący
 
Od: 19 sie 2008, 21:08
Posty: 27
Skąd: Suwałki
Auto: Mazda3 2,0 benzyna USA

Postprzez Waluś » 23 lis 2008, 22:54

Karion cz mógłbyś przestać używać bluzgów nawet w wykropkowanej formie ?? są inne słowa którymi można to zastąiś. Następnym razem usunę
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez qlesh » 24 lis 2008, 08:52

darek65, nie wiem co się dzieje. Nie jeździłem na aluminiowych felgach w zimie więc właśnie chętnie się dowiem :) Felgi jakie chce założyć nie są nowe i będą regenerowane, takie już dostałem z samochodem, że nadają się tylko do piasku. I chodzi o to, by w przyszłości nic się z nimi nie działo.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez jackdi » 2 gru 2008, 22:55

Aluminium to taki inteligentny metal ze w chwili zarysowania natychmiast powstaje warstwa tlenkowa która zabezpiecza metal przed dalszą korozją, czyli takie naturalne anodowanie. Natomiast w zimie gdzie drogi są sypane solą powstaje roztwór NaOh który zżera tą warstwę tlenkową a ona spowrotem się odbudowywuje, ale jeśli zdąży się odpowiednio zabezpieczyć sól jej nic nie zrobi. A z felgami jest tak że pokryte są lakierem a wiadomo że lakiery nie są odporne na sól i po jakimś czasie felga matowieje.
Początkujący
 
Od: 28 mar 2008, 19:30
Posty: 6

Postprzez qlesh » 2 gru 2008, 23:26

Heh.. właśnie, więc co byś doradził? Koniecznie lakierowanie proszkowe czy może zwykły podkład i baza sobie dadzą radę.
Mile widziane były by też uwagi osób, które może lakierowały felgi jedną czy drugą metodą i widzą jak one wyglądają po jakimś czasie.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez jackdi » 4 gru 2008, 22:21

Lakiery proszkowe są mało odporne, dlatego najlepiej jest stosować lakiery proszkowe a potem pokryć lakierem dekoracyjnym (bezbarwnym) jak się trochę zmatowi to można ją pastą polerską znowu przywrócić do połysku. A warstwy kładziemy na aluminium 1 chromocynk nie wiem czy dobrze napisałem 2. podĸład 3. baza a na koniec 4. lakier dekoracyjny.
Początkujący
 
Od: 28 mar 2008, 19:30
Posty: 6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki