Strona 23 z 25

PostNapisane: 26 mar 2008, 15:42
przez Kenichi
Kwachu napisał(a):Dobre zapodać na handel

Takich ludzi to się powinno w butelce wody topić....

Kwachu napisał(a):polecam program TVN turbo polska jazda gdzie na skodzie udowodniono że ceramizer nic nie pomógł wręcz odwrotnie....

A masz Ty jakiego linka co by to obejrzeć ?
Waldek2000 niepowiedziałeś mi czy można to stosować razem z olejami o bardzo wysokiej liczbie zasadowej TBN, czyli olejami bardzo czyszczącymi rozpuszczajacymi najtrwalsze osady i nagary.

PostNapisane: 26 mar 2008, 15:48
przez malkolm2
waldek2000 napisał(a):Zawsze taniej zapobiegać niż leczyć.

ale nie wiadomo czy to nie zaszkodzi

PostNapisane: 26 mar 2008, 19:10
przez Sokool
Kenichi napisał(a):A masz Ty jakiego linka co by to obejrzeć ?

http://youtube.com/watch?v=ri0xutCYKpA

PostNapisane: 27 mar 2008, 09:12
przez Kwachu
Kenichi napisał(a):
Kwachu napisał(a):Dobre zapodać na handel

Takich ludzi to się powinno w butelce wody topić....

Kenichi tym zapodaniem na handel to był mój żarcik,bo sam jak kupiłem swoją madzie to po dwóch dniach zaczęło się poranne kopcenie, a więc takimi środkami mnie poprzedni właściciel ugościł...Sam absolutnie z Tobą się zgadzam, bo pewnie ani ja ty i wiele innych osób nie miałoby sumienia "wrobić" nowego właściciela w ten sposób.
Wracając do tematu ceramizerów/ceramixów nie spotkałem się ani ja ani moi znajomi którzy to stosowali z efektami ubocznymi.

PostNapisane: 27 mar 2008, 10:42
przez alf28
Sokool napisał(a):http://youtube.com/watch?v=ri0xutCYKpA

a, więc jednak działa <lol>

PostNapisane: 27 mar 2008, 22:04
przez Kenichi
Sokool dzięki za linka, Przedewszystkim wniosek jaki wyciognołem to taki że co jak co ale obniżenie mocy oraz momentu obrotowego bardzo zle świadczy o tym specyfiku, Tak naprawdę to teraz niewiadomo na jakiej zasadzie to działa bo napewno nie na takiej jak nam wmawia to producent – bo jesli by tak rzeczywiście było że tworzy się ta ceramiczna warstwa to przedewszystkim zwrost cisnienia sprężania wpłynoł by przedewszystkim na przyrost mocy oraz momentu a nie odwrotnie a tym bardziej że ta niby powłoka ma zmniejszać tarcie między ruchomymi częsciam czyli tym bardziej moc i moment powinien przyrosnąć a nie zmaleć!!!
Kwachu nie tłumacz się bo winni się tłumaczą :D

PostNapisane: 28 mar 2008, 09:13
przez Kwachu
Kenichi napisał(a): Przedewszystkim wniosek jaki wyciognołem


Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz – ja nie polecam, kolejny chwyt marketingowy...

PostNapisane: 28 mar 2008, 18:07
przez dcc69
I ja na koniec sie przyłącze do oceny tego środka.
Sam czekałem na efekt koncowy testu przeprowadzonego przez Braci ze Scorpio.
Miałem nie ukrywałem nadzieje ze bedzie lepiej.
Ale okazłao sie ze jednak Polak potrafi oszukac <lol>
Ja obecnie swoja Madzie zalałem olejem Liqui Molly w technologii MoS2 i jak narazie jest ... :D
Ja odrazu nie przekreslam nigdy niczego wole sam cos sprawdzic lub poczekac na obiektywny koniec, jak w tym przypadku, wynik testu.
Denerwowałem sie na kolege Brii to fakt ale nie zamierzam przepraszac bo fanatycznie przystawał przy swojej tezie nie stosujac nigdy czegoś takiego.
Tak wiec producent Ceramizera do konca nie napisał wszystkiego troche ubarwił to wszystko bo reklama dźwignią handlu.
Ale są takie srodki i są to naprawde wysokie technologie ktore są stosowane np w Armii USA.
Czyli podziękujmy kolegom z Forum Scorpio i TVN Turbo za pokazanie tego testu i ocenie środka. :D
Dziękujemy.

PostNapisane: 21 kwi 2008, 15:29
przez brii
dcc69 napisał(a):Denerwowałem sie na kolege Brii to fakt ale nie zamierzam przepraszac bo fanatycznie przystawał przy swojej tezie nie stosujac nigdy czegoś takiego.

dcc69 – gdzie Ty widzisz fanatyczne obstawanie przy moich wymysłach?? Jak widzę, że ktoś chce mnie zrobić w balona (albo innych) to reaguję. Jakby ktoś Ci powiedzieł, że sprzedaje gruszki z wierzby i że mają one super właściwości to byś je kupował? Dobrze, że temat już skończony – zamykam.

Ceramizer – opinia

PostNapisane: 28 wrz 2008, 14:29
przez Kenichi
Jako że temat o ceramizerach został zamkniety, a ja się tam udzielałem i byłem tam pełemn entuzjazmu dla tego środka tak teraz muszę odreagować i powiedzieć wszystkim którzy planuja jego zakup że to jest badziewie jakich mało, swoja drogą mozna by prace magisterską napisać na temat jak można takie badziewie wypromować i brać bajonskie pieniadze za jego sprzedaż.
Muszę też nadmienić że pismo takie jak tgodnik Motor jest dla mnie skompromitowane.
To tyle z mojej strony – ehh jak mi ulżyło teraz :D

PostNapisane: 28 wrz 2008, 14:52
przez Widelec
a gdybyś uzasadnił to.... jakoś rozwinął... szczegółowo opisał wszelkie minusy... ulżyłoby mi wtedy <lol>

PostNapisane: 28 wrz 2008, 14:54
przez Grzyby
Kenichi, właśnie zarobiłeś 24h odpoczynku od forum.

Globy napisał(a):Na naszym forum nie używamy słów powszechnie uznawanych za wulgarne, ponieważ inaczej administratorzy będą zmuszeni nałożyć 24-godzinną blokadę w możliwości uczestniczenia w dyskusji.

to zapis z FAQ forum. W regulaminie tego działu też są podobne zapisy.

Na przyszłość pomyśl proszę nad sformułowaniami jakich używasz. To forum publiczne – nie prywatny pokój.

PostNapisane: 28 wrz 2008, 14:59
przez brii
Pozwoliłem sobie zmodyfikować temat, jutro dokleję do dyskusji o ceramizerach ;)

Cerazmizer – zasada działania

PostNapisane: 2 lut 2012, 20:13
przez Sputnik1
Coś mam przeczucie że odkryłem prawdziwą zasadę działania ceramizera.
Troche czasu mineło zanim na to wpadłem ale zasada działania jest bajecznie prosta i nie ma nic wspólnego z tym co podaje nam producent.
Wiele czytałem, główkowałem i wpadłem :).
A mianowicie faktem jest, że mechanizm złozony z częsci ruchomych, potraktowany tym specyfikiem zaczyna pracować ciszej, temperatura współpracujacych częsci jest nizsza, a co za tym idzie tarcie maleje, no i co za tym idzie ogólnie zywotnośc mechanizmu troche się wydłuża, lecz nie wytwarza się tam zadna warstwa ceramiczna. – jest to poprostu sprytna sztuczka producenta i mam przeczucie ze "majstrzy" którzy to opracowali, udoskanalali, to doskonale sobie z tego sprawę zdaja, lecz no oczywiście siedzą cicho lansujac tezę o warstwie ceramicznej.
Zasada działania tego jest taka:
W tej fiolce czy też dokladnie strzykawce prócz jakiegos oleju, oraz zawiesiny miedziowej jest zawarta zmielona skała, krzemionki czy czegoś tam, to jest zmielone w pył, bardzo drobny pył, pył ten jest tak drobny że swobodnie przepływa przez wkłady papierowe filtrów oleju( cząsteczki sadzy które obficie się wytwarzaja w silnikach diesla też swobodnie przepływaja przez filtr) Pył ten kraży nieustannie razem z olejem między tracymi się wzajemnie czesciami, w ten sposób powierzchnie wspólracujace ze sobą doszlifywuja się, powierzchnie w ten sposób staja sie gładsze, czyli mniej chropowate w skali mikroskopowej, teraz jesli są mniej chropowate a bardziej gladsze to logiczne jest że opory takich mechanizmów sa mniejsze, temperatura mniejsza, oraz juz nie są wyrywane duże kawałki metalu (mowa o skali mikroskopowej) a co za tym idzie ogólna żywotnośc mechanizmów jest co nieco wydłuzona.
Powierzchnie takie są bardziej szczelne, to stad ten efekt wyrównywania i podnoszenia cisnienia w cylindrach. To tak jakbysmy wyobrazili sobie dwie deseczki drewniane, nieobrobione chropowate daja opór, a dobrze wyszlifowane dropnym papierem trą się z znacznie mniejszym oporem.
I od to cała fiolozofia – tyle bądz aż tyle.
Preparat ceramizer został przebadany na politechnice w Opolu,
Badający ten specyfik nie wykryli zadnej stałej jednorodnej w miare równo pokrytej warstwy na powierzchniach metalu, wykryto natomiast wypełnienie ubytków, czyli wiekszych wyrw w powierzchnaich metalowych.
Moim zdaniem ubytki te asolutnie a to absolutnie nie sa twardsze od powierzchni metalowej czyli gdzie nie ma ubytków, działa to na zasadzie, posłuze się tu przykladem kredek do lakieru, masa kredki jest w rysach lakieru ale absolutnie nie jest twardsza od lakieru.
Jestem w 90% a nawet w 99% pewien że własnie tak działa to cudo zwane CERAMIZER em.
Dziekuje za uwagę i zapraszam do przemysleń :)

PostNapisane: 2 lut 2012, 22:11
przez akostarek
przemyślenia z mojej strony:
1. przez większość czasu pary cierne w silniku nie mają ze sobą bezpośredniego kontaktu, a ślizgają się na warstwie filmu olejowego – smarowanie hydrodynamiczne
2. Gdyby było tak jak piszesz, to tuleje cylindrowe wewnątrz byłyby również "gładkie", a nie bez powodu się je honuje

PostNapisane: 3 lut 2012, 22:11
przez Sputnik1
Kiedyś miałem przypadek że zatankowano piłę łancuchową samą benzyną,efekt był taki że w pile nie mozna było ustawić wolnych obrotów, podczas pracy na wysokich obrotach poprostu staneła. Po ostygnieciu dało sie rozruszać tłok ale niestety juz nie mozna było jej odpalić, na swiecy było widać bardzo małe opiłki, próbowałem wstrzykiwać paliwo bezposrednio do cylindra, niestety nic z tego ponieważ silnik stracił kompresje. W serwisie pewnie powiedzieli by mi odrazu "panie tylko nowy cylinder z tłokiem"
Sytuacja była taka że piła byla potrzebana, wiec wpadlem jeszcze na pomysł sporzadznia mieszaniny oleju ,paliwa, oraz srodka stp do oleju.Taka miesznine w sporej ilosci wlalem do cylindra, w ten sposób styk gładz cylindrowa a pierscienie i tłok został uszczelniony, kompresja została sztucznie przywrócona, silnik odpalił i wszedł na obroty zasilając się już paliwem z gaznika, parę minut pochodził w kłebach dużego dymu ale wystarczyło to aby wspólpracujace częsci się na tyle wzajemnie dotarły by powróciła kompresja, oczywiście ze silnik juz nie ma tyle mocy co powinien, ale przynajmniej odpala i jakos w miare chodzi.
Wiec no mimo że tuleje sa honowane, honowane w kształt jodełki to gładkośc jest wymagana, przynajmniej na pierscieniach.
Ideałem było by to aby przez wiekszość czasu warstwa filmu olejowego nieumozliwiala kontakt miedzy czesciami, niestety tak nie jest, podczas obciazen warstwa ta diametralnie maleje doprowadzając do tego że najwyższe struktury metalu trą o siebie a olej pozostaje w zaglebieniach, dobrze to obrazuje animacja pokazana w programie sonda pt "olej" dostępna na yt.

Re: Ceramizery

PostNapisane: 10 kwi 2012, 20:43
przez ru35
Odgrzeję trochę temat , czy ktoś może zna lub stosował produkty tej firmy http://www.bishops-original.pl/

Re: Ceramizery

PostNapisane: 11 lis 2013, 15:27
przez maziadm
ru35 napisał(a):czy ktoś może zna lub stosował produkty tej firmy http://www.bishops-original.pl/
Trochę drogie i największa wada to że Made in USA.
Jeżeli chcesz coś dobrego to zalej Ceratec z Liqui Moly, lub coś z MoS2. Chociaż wg opinii użytkowników ten Ceratec robi robotę. Znam też przypadek gdzie ktoś leje Archoil9100 i jest zadowolony, a z silnikami nie dzieje się nic złego.
Ponadto wiele olejów dostępnych na rynku zawiera różne modyfikatory. Obecnie rzadko który olej ich nie ma. Jedni producenci o tym wspominają inni się chwalę, a jeszcze inni milczą.
Znana szeroko na tym forum marka Forte też ma dodatki może nie stricte ceramizery, ale produkty podnoszące właściwości, trwałość olejów.
Produkty typu ceratec winni poważnie przemyśleć użytkownicy którzy mają silniki po remoncie np. szlifie wału lub osoby mające silniki po chipie. Zawsze to dodatkowa ochrona dla elementów które nie są w nominale lub pracują w bardziej wymagających warunkach, większych obciążeniach.

PostNapisane: 3 lut 2014, 17:50
przez t0ma5h
A czy ceramizery które sprzedają dedykowane do skrzyń biegowych bez problemu mozna dolać do skrzyń automatycznych? Niby jedno i drugie skrzynia ale chciałbym się upewnić :D
Planuje wymienić olej w mojej skrzyni i później wlać taki ceramizer. Chyba nie zaszkodzi a jak juz to pomoże. Co sądzicie?

Mam Mazde 3 (2005) z USA z 4 biegowym automatem (LF jeśli dobrze pamiętam)

PostNapisane: 3 lut 2014, 20:02
przez zadra
Chyba nie zaszkodzi a jak juz to pomoże

ja tak nie uważam..

Można wiedzieć w czym Tobie ma ten specyfik pomóc?
Masz problemy ze skrzynią biegów? cudowne specyfiki nie wymieniają zużytych łożysk, nie uszczelniają wycieków i nie napawają wykruszonych trybów...

Jesli nie masz problemu ze skrzynią, to nie widzę potrzeby stosowania ceramizerów