Ceramizery

Postprzez sołtys » 9 sty 2007, 07:01

dakopi napisał(a):No niestety Mazda to nie BMW i skrzynie są mało precyzyjne jak w wiekszości japońców


bzdura, (masz zarżniętą skrzynię i tyle),bardziej precyzyjnych skrzyń niż w autach japońskich nie ma żaden panzerwagen.
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Fiveopac » 9 sty 2007, 09:00

dakopi napisał(a):No niestety Mazda to nie BMW i skrzynie są mało precyzyjne jak w wiekszości japońców smutny

Moja skrzynia jest najbardziej precyzyjna z jaka sie w zyciu spotkalem, nawet wsrod sportowych aut. W mx3 skrzynia tez byla niczego sobie, wiec nie klep takich farmazonow <głaszcze>

Idąc Twoim tokiem myślenia mysiałbym wymienić silnik jak zabraknie mi benzyny...

Wiesz co ? Wspyp sobei trociny do skrzyni, skoro masz takie podejscie to idz na calosc...po co wymieniac zepsuta czesc jak mozna nalac jakiegos syfu <lol>

dakopi napisał(a):Poco mi nowa skrzynia skoro wielu użytkownków Xedowsów ma takie same małe zgrzyty gdy jest zimny olej w skrzyni, a ceramizer je zminimalizował?pytajnikpytajnikpytajnik? ysz

Daj jeszcze wiecej znakow zapytania
Wielu tzn. ilu? Moze to po prostu znaczy ze maja zajechane skrzynie? Przeczytaj sobei caly watek bo chyba ci on umknął....
Less roof, more fun
Obrazek
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 3
CUP 2018 miejsce 3
 
Od: 25 kwi 2005, 20:07
Posty: 4294 (8/31)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: MX5 NC 2.5T
RX8 R3

Postprzez dakopi » 9 sty 2007, 09:44

Ale o czym Ty mówisz – pokaż mi jakikolwiek hitlerwagen ze skrzynią tak precyzyjną jak w Subaru

...dlatego napisałem w wiekszosci japońców.
Nie jestem fanatykiem żadnej marki. Z Xedosa jestem bardzo zadowolny i nie żałuję , że go kupiłem, jeździłem wieloma autami nie tylko niemieckimi i japońskimi, zawsze staram się być obiektywny w swych ocenach. Nie bedę komentował złosliwych wypowiedzi fanatycznych użytkowników Mazd, bo ...
No i ten ich poziom argumentacji :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2005, 12:53
Posty: 135
Skąd: Wyry/Górny Śląsk
Auto: CLK 430
Quest 3.3 V6
Micra K11

Postprzez rafael2332 » 11 lut 2007, 21:01

http://www.p52.com.pl/ testowal ktos ten specyfik?
rafael2332
 

Postprzez mbmaster » 12 lut 2007, 23:54

Stary lal to do A-klasy jak troche pojezdzi to zdam relacje
Zoom zoom Zoom
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2004, 23:26
Posty: 1101 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda RX-8

Postprzez rafael2332 » 14 lut 2007, 12:24

mbmaster napisał(a):Stary lal to do A-klasy jak troche pojezdzi to zdam relacje

oki dzieki.Podobno to orginal,ale w cuda nie wierze.Jak lac wynalazki to tylko DOBRE! <lol> <lol>
rafael2332
 

Postprzez marcin10 » 9 mar 2007, 20:45

Byłem u elektromechanika który powiedział że problemy z odpalaniem to wina cisnienia n acylindrach mówił że r3emont jest drogi,. kupiłem ceramizer żeby się przekonać czy naprawdędziała przejechałem dzis 50 km z prędkoscią 50-60km/h jutro przejadę znowu 50km będę was informował, jak zachowuje się samochód
marcin10
 

Postprzez marcin10 » 9 mar 2007, 22:32

Nie chce nic mówić, odpalił za pierszym razem. Wczoraj nie chciał wcale zapalić, dzis zrobiłem następne 20km. Razem z wczorajszym dniem 70 km. Jutro następny wpis.
marcin10
 

Postprzez sebazti » 13 mar 2007, 23:09

witam
Mam mazde 626 1,8i DOHC z94 piekny troche poobijany przez poprzedniego wlasciciela sedan, 3 dni temu zmienialem olej i zaczely mi klekotac zawo.... no cos zaczelo klekotac nie wiem co dokladnie, ale bylo to bardzo irytujace. Zalalem dokladnie silnik tym samym olejem co poprzednio i musze dodac ze przed wymiana silniczek chodzil cichutenko, na wolnych obrotach w miescie nie mozna bylo stwierdzic czy chodzi czy nie. Sytuacja wygladala nastepujaco, po zapaleniu cisza a jak sie rozgrzal to jak stara beczka klekotala moja madzia. Mialem juz jechac na stacje bo jakis oil boster czy cos w tym stylu ale spotkalem qmpla i stwierdzilismy ze sie poscigamy na 400m (mieszkam w poznaniu a parking przed stadionem lecha jest idealny). Po dwoch przejazdach strasznie klekotala, bardziej niz zwykle ale za trzecim przeciagnelem ja troszeczke i potem przy zawracaniu troszeczke zadymilem oponkami i nagle jak reka odiol, cisza..... przy opuszczaniu stadiony okno otworzylem bo nie moglem uwierzyc cisza kompletna, obok stanela nowa toyota yaris i u niej bylo slychac malutkie klekotanie a u mnie cisza....kocham ten samochod za to, dodam jeszcze ze mam juz przejechane 240k (moje jest jakies 80k)i jak narazie poza przeplywomierzem i sada lambda no i filtrami nie wymienialem nic no i jerzdze na gazie, oleju tez nie bierze, [tiiit] silniki chyba najlepsze na swiecie.
Początkujący
 
Od: 29 mar 2005, 10:13
Posty: 5
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 626 GLX 1,8i 96r

Postprzez sebazti » 14 mar 2007, 10:30

marcin10 napisał(a):Nie chce nic mówić, odpalił za pierszym razem. Wczoraj nie chciał wcale zapalić, dzis zrobiłem następne 20km. Razem z wczorajszym dniem 70 km. Jutro następny wpis.

i jak tam twoje autko z ceramizerem chodzi nadal????:)
Początkujący
 
Od: 29 mar 2005, 10:13
Posty: 5
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 626 GLX 1,8i 96r

Postprzez Czolgista » 14 mar 2007, 11:09

sebazti napisał(a):
marcin10 napisał(a):Nie chce nic mówić, odpalił za pierszym razem. Wczoraj nie chciał wcale zapalić, dzis zrobiłem następne 20km. Razem z wczorajszym dniem 70 km. Jutro następny wpis.

i jak tam twoje autko z ceramizerem chodzi nadal????:)

od 5 dni cisza więc chyba nie... <diabełek>
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs

The devil made me do it</center>

<center>Moja "Twarzowa Książka"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2006, 00:04
Posty: 336
Skąd: Konin / Worcester
Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99

Postprzez sołtys » 14 mar 2007, 12:47

Czolgista napisał(a):od 5 dni cisza więc chyba nie...


a mnie zastanawia jedna rzecz.

marcin10 Dołączył: 08 Marca.

nie ma w opisie skąd jest i jakim autem pomyka. 9-tego opisał jak wspaniale działa ceramizer.


Wysłany: 09 Mar 2007 | 19:45 Temat postu:
przejechałem dzis 50 km z prędkoscią 50-60km/h jutro przejadę znowu 50km będę was informował, jak zachowuje się samochód.

Wysłany: 09 Mar 2007 | 21:32 Temat postu: Ceramizer
Nie chce nic mówić, odpalił za pierszym razem. Wczoraj nie chciał wcale zapalić, dzis zrobiłem następne 20km. Razem z wczorajszym dniem 70 km. Jutro następny wpis.


Od tego czasu 0 następnych wpisów.

Jakoś dziwne to że wpisy nie są z kolejnych dni tylko z jednego w odstępie 45 minut, a piszą o przejechaniu 50km w dniu dzisiejszym (09-03-07) i 20 kolejnych w dniu następnym a post jest z dnia (09-03-07) czyli tego samego. (jasnowidz??) hahaha

Czyżby sprzedawca robił sobie nie do końca uczciwą reklamę??
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez rafael2332 » 14 mar 2007, 15:08

sołtys napisał(a):Wysłany: 09 Mar 2007 | 19:45 Temat postu:
przejechałem dzis 50 km z prędkoscią 50-60km/h jutro przejadę znowu 50km będę was informował, jak zachowuje się samochód.

Wysłany: 09 Mar 2007 | 21:32 Temat postu: Ceramizer
Nie chce nic mówić, odpalił za pierszym razem. Wczoraj nie chciał wcale zapalić, dzis zrobiłem następne 20km. Razem z wczorajszym dniem 70 km. Jutro następny wpis.

hmm.tez mnie to zastanawia <jelen>



mbmaster napisał(a):Stary lal to do A-klasy jak troche pojezdzi to zdam relacje

jakies postepy w silniczku po dolaniu 'srodka uzalezniajacego'??
rafael2332
 

Postprzez sebazti » 16 mar 2007, 16:08

minelo pare dni i ponownie zaczelo sie klepanie wiec ponowilem swoja probe i odkrylem ze jak zaczyna stukac
to po skeceniu maksymalnie w lewo i zrobieniu kuleczka stukanie zanika....
moje rozwiazanie:)
Początkujący
 
Od: 29 mar 2005, 10:13
Posty: 5
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 626 GLX 1,8i 96r

Postprzez gomez » 24 kwi 2007, 13:09

Witam
Po długim użytkowaniu Madzi z ceramizerem (ok roku przebig przez ten czas ok 20 000km) moje spostrzeżenia są takie:
– ceramizer spowodował płynną pracę silnika (diesel)
– znikły wszelkie stuki silnika pochodzące z różnych jego obszarów
– zmniejszyło się zużycie paliwa (pali srednio 5,5 l trasa i 6,5 l miasto)
– łatwy rozruch (zapomniałem co to takiego piłowanie silnika)
– podczas pracy słychać, że przyspieszenie nie jest dla silnika męką
– skrzynia ucichła zupełnie, a biegi wchodzą bez zacięć
To chyba tyle, poza tym że zmiany utrwaliły się , a raczej nie widzę aby chciały zanikać.
Reasumując : W moim silniku ceramizer zadziałał pozytywnie. Przy kolejnej wymianie oleju wiem co dodam do niego.
Ale to tylko moje odczucia. Acha Madzia ma przebieg 330 000km.

Pozdrawiam
Gomez
Gomez
Początkujący
 
Od: 2 gru 2004, 12:14
Posty: 11
Skąd: Wroclaw
Auto: Mazda 626 GC RF

Postprzez aro1976 » 27 kwi 2007, 09:41

Ja niestety nic dobrego o ceramizerze nie mogę powiedzieć. Jak cisnę to olej bierze jak brała ;( potrafi nawet litr na 350 km. Co ciekawe, żadnego klekotania ani stuków ani ja ani mechanik nie słyszał. Powiedział, że silnik bardzo ładnie pracuje.
Fakt, że niestety jeżdżę za ostro jak na takie auto. Po wawce 130-150 km/h a w trasie zależy od gazu 180 – 195 km/h. No i obrotów też mu nie żałuje już od startu.
W momencie kiedy docierał się ceramizer nie wolno było przekraczać chyba 2600 obrotów, to przez 300 km nie wzięła wogołe oleju. Ale ja tak nie potrafię, bo zasypiam za kółkiem ;)
Początkujący
 
Od: 22 mar 2006, 12:52
Posty: 23
Skąd: warszawa
Auto: 626 GF/GW 2.0 benzyna lx 1998r

Postprzez mbmaster » 29 kwi 2007, 22:35

rafael2332 napisał(a):jakies postepy w silniczku po dolaniu 'srodka uzalezniajacego'


Witka! Z tego co pytalem i sam widze to o dziwo auto nie puszcza juz takiej chmurki jak po zakupie. Fakt swiezy olej i regulacja w ASO napewno cos pomogly ale naprawde Mercedres naprawde żwawo przyspiesza i silnik jakos dynamiczniej pracuje. Moje auto jezdzi juz na zmienionym oleju bez dolania ceramizera i silniczek pomyka jak pomykal. Troche oleju mi ubylo ale lalo mi sie z uszczelek pod deklami i nie zalozylem nowej uszczelki pod srube ud zlewu wiec podkapuje troszke. Uszczelki mam juz nowe i ubytkow niema na szczescie bo juz sie troszke wystraszylem.

Do testu ceramizerowego zalalem dieselka (626 GD 2.0D) Olci i zobaczymy czy cos pomoze :–)
Zoom zoom Zoom
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2004, 23:26
Posty: 1101 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda RX-8

Postprzez mazda323 » 30 kwi 2007, 22:39

Cóż. MotoDoktor... Jak nie pomaga, to nie pomoże. Możesz przetestować Ceramizer


Czy po MotoDoktorze [1 opakowanie na próbe] można aplikować Ceramizer, czy trzeba robić płukanie silnika ??

to znaczy czy TYPOWY MotoDoktor (jak na foto niżej) ze stacji benzynowej ma w składzie molibden lub teflon ??
<center>
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 gru 2004, 09:55
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 GT-R '92

Postprzez waldek2000 » 6 maja 2007, 12:50

MotoDoktor ma w składzie teflon, który zazwyczaj zatyka filtr oleju, więc doradzam wymianę oleju (jeśli chcesz jeszcze na nim pojeździć),a wcześniej płukanie pozostałości w silniku i dopiero wtedy można stosować ceramizery. Te nie uszkodzą nic w silniku i jeśli nie poprawią jego sprawności to nie zaszkodzą.
pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2007, 13:27
Posty: 192
Skąd: Przeworsk
Auto: 323F BJ DITD, KIA CEED 2.0 CRDI SW

Postprzez Gość » 6 maja 2007, 16:19

mbmaster napisał(a):Do testu ceramizerowego zalalem dieselka (626 GD 2.0D) Olci i zobaczymy czy cos pomoze :–)


No i pierwsze 200 km po aplikacji ceramizera przejechane i jestem bardzo miło zaskoczona :)
Samochód ma dużo lepsze przyspieszenie i większy moment. Jest zdecydowanie żwawszy. Przed nalaniem ceramizera wciskałam pedał w podłogę a madzia w ogóle nie jechała teraz wystarczy go delikatnie dotknąć, a samochód sam jedzie :)

Sprawdziłam i polecam ;) przy następnej wymianie oleju na pewno go doleję :)

Pozdrawiam papa
Gość
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki