Klub MazdaSpeed

Po ostatnich 1,5 tys km w trasie w upalne dni zauważyłem po myjni straszny syf na przedniej szybie w miejscu gdzie wycieraczki nie sięgają. Wygląda to jak kamień bo ramiona wycieraczek i plastiki na podszybiu mają jasny nalot. Przeczesałem różne fora i zdania na temat usuwania tego są podzielone. Jednym pomaga dany specyfik innym nie. Ktoś napisał o glince i myślę nad jej kupnem jednak mam pewne obawy aby nie porysować szyby. Czy ktoś z Was stosował glinkę do tego celu albo zna inny sprawdzony sposób?

Może spróbuj polerki Sonaxa do szyb. Jest bezpieczna i usuwa większość syfów z szyb.
http://www.autokosmetyki.pl/sonax_prepa ... ,p892.html

jeden z najlepszych środków na rynku.....
Autoglym Car Glass Polish

Nada się każdy preparat do intensywnego czyszczenia/”polerowania” szkła z różnego rodzaju nalotów, ale Krzysiek ma rację – Autoglym jest jednym z bardziej skutecznych i zarazem popularnych.
Poniżej prezentacja działania w porównaniu z płynem do mycia szyb tej samej firmy:


P.S.
Kolejny po „odpryskach” temat znów założony nie w tym dziale...

Wojtek przyspał to ja przenoszę. Jak w bazie dubel to może kosz albo połączyć...

Jeśli chodzi o mój numer jeden w czyszczeniu szyb to jestr Sonax. Kupiłem go za niecałe 20 zł, a jest bardzo wydajny. Super czyści szyby i naprawdę ciężko powiedzieć złe słowo na jego temat