Klub MazdaSpeed

Potrzebuję spawarkę do garażowego użytku. Taką, którą mógłbym pospawać np. konstrukcję blatu roboczego, ogrodzenie, etc. Jak rozumiem wystarczyłby mi do tego automat MMA. Z tego co widziałem, obecnie wiele urządzeń MMA ma opcję spawania TIG, co jak sądzę może być w domowej i samochodowej dłubaninie czasem przydatne?

Jakie urządzenie wybrać i w co zaopatrzyć się dodatkowo, żeby rozpocząć spawanie?

Od razu przyznam, że nie znam się na spawaniu metalu ;), ale chciałbym tego spróbować i może się nauczyć. Mam nadzieję, że podołam i nie będzie najgorzej... Przypominam sobie, że moja doczołowa próbka spawana elektrodą otuloną podczas praktyk na PW uzyskała największą wytrzymałość na rozciąganie w grupie. :P ;)

Witam. Nie ma czegoś takiego jak automat mma. Automat spawa sam bez niczyjej pomocy (poza naciśnięciem przycisku). Do spawania stali czarnej (np. blatu o którym psiałeś jakiś płotów itp.) wystarczy zwykła mma najlepiej inwertorowa możesz wtedy spawać na prądzie dodatnim i ujemnym. Przy spawaniu np. kolektora, dolotu i jakiś cięższych stali lepszą opcją jest tig ponieważ jest bardziej precyzyjny i nie przepalisz nim tak szybko jak elektrodą blachy. Sam na wiosnę planuje zakup mma+tig i z takich urządzeń na własne a nie produkcyjne potrzeby raczej wybiorę http://allegro.pl/spawarka-tig-elektrod ... 28616.html lub http://allegro.pl/spawarka-solar-3w1-pl ... 08225.html . W tej drugiej masz też plazmę do cięcia do której potrzebowałbyś też kompresor.. Co do potrzebnych rzeczy to potrzebowałbyś maskę do spawania młoteczek do odbijania szlaki szczotkę drucianą to takie podstawy. Do tiga jeszcze butlę z argonem reduktor i przewód do argonu co będzie szedł od reduktora do spawarki. I oczywiście elektrody najlepiej do nauki rutylowe na początek a do tiga drut.

14/88 napisał(a): Nie ma czegoś takiego jak automat mma.

Pewnie przez moją ignorancję źle się wyraziłem. Chodziło mi ogólnie o te wszystkie funkcje typu start przez pocieranie lub dotknięcie, przeciw klejeniu elektrody, etc. Podejrzewam, że warto je mieć, ale nie wiem, które są bardzo przydatne, a które tylko przydatne.

14/88 napisał(a):Co do potrzebnych rzeczy to potrzebowałbyś maskę do spawania młoteczek do odbijania szlaki szczotkę drucianą to takie podstawy. [...]

Z rzeczy BHP, oprócz maski czego potrzeba?

14/88 napisał(a):potrzebowałbyś też kompresor

Temat z pytaniem o kompresor też zaraz założę :P. Nie wiem tylko, czy potrzebuję w domu cięcia plazmą i co pozwoli przeciąć taka amatorska maszyna?

Teraz prawie wszystkie spawarki mają te bajery hot start itp pewnie coś tam ulatnia spawanie i na pewno nie zaszkodzi mieć takie bajery

Paweł napisał(a):Z rzeczy BHP, oprócz maski czego potrzeba?

Nie wiem jakie BHP Cię dokładnie interesuje. Typu ubiór? (rękawice, fartuch buty?) Czy bardziej warsztatowe jakieś wyciągi itp.?

Paweł napisał(a):Temat z pytaniem o kompresor też zaraz założę . Nie wiem tylko, czy potrzebuję w domu cięcia plazmą i co pozwoli przeciąć taka amatorska maszyna?

Co do cięcia plazmą to może się przydać do wycinania jakiś zawijasów które byłyby ciężkie do wycięcia szlifierką. Wypalać nią różne rzeczy tak się się wypala palnikiem (tlen+acetylen) z tą różnicą ze jest dużo bezpieczniejsza bo Ci nie zaciągnie ognia do butli. Myślę że blachę tak do 10mm powinna przepalać bez problemu. Sam w pracy używam plazmy duże ułatwienie tylko trochę mocniejsza 120A i stal 10-15mm przepala tak jakbyś gorącym nożem kroił masło.

14/88 napisał(a):Teraz prawie wszystkie spawarki mają te bajery hot start itp pewnie coś tam ulatnia spawanie i na pewno nie zaszkodzi mieć takie bajery

Oj ułatwia i to bardzo dużo, szczególnie jak masz zwilżoną elektrodę i słabej jakości spawarkę z małym łukiem, gdzie rozgrzanie elektrody jest prawie nie możliwe dla osoby nie wprawionej. Po prostu hot start zwiększa chwilowo prąd na początku spawania

Po drugie, wszystkie spawarki w cenie do ok 2000zł obojętnie na markę, czy to esab, czy telwin albo chiński sherman są tej samej jakości.
Jak chcesz mieć w spawarce funkcję tiga, to warto się zastanowić nad tigiem z funkcją mma. Masz w tedy normalny uchwyt spawalniczy bez zaworka, i zajarzenie łuku jest banalnie proste i zużywasz mniej argonu
Ja osobiście szukał bym profesjonalnej używanej maszyny z wyższej półki, gdzie w cenie ok. 2000zł można już znaleźć. Jakość spoin i łatwość spawania to niebo a ziemia, no i oczywiście wytrzymałość większa.

Nie wiem jak się zachowuje plazma w chińskiej spawarce, ale podejrzewam że za tą cenę to jest jedynie bez użyteczny bajer i nie warty uwagi
EDIT:

Paweł napisał(a):Jakie urządzenie wybrać i w co zaopatrzyć się dodatkowo, żeby rozpocząć spawanie?

Inwerter spawalniczy na 230V, dobrze jakby miał ok 120A w cyklu pracy 100%
Elektrody rutylowe 3,-3,25mm, (–) na uchwycie spawalniczym, przyłbice spawalniczą, nie musi byc samo ściemniająca, wystarczy ze zwykłym szkiełkiem 11-12 (zależy od wzroku), grube rękawice zachodzące na ramię i pomieszczenie dobrze wentylowane.

Do nauki metodą tig najlepszy jest uchwyt z "guziczkiem" zamiast zaworka. Ponieważ i tak, jak nie spawałeś wcześniej jakimkolwiek tigiem to elektroda będzie praktycznie zawsze się przylepiała do materiału. A co dopiero mówić o tigu z funkcją "lift" czyli pocieranie Elektroda powinna być wysunięta poza porcelankę do ok 8mm i zawsze naostrzona, co przy każdym przyklejeniu zmusza nas do ostrzenia elektrody.(łuk elektryczny staj się rozproszony i nie skupia tak ciepła na jeziorku)
Po za tym, elektrody wolframowe, ok. 2,5mm do tiga i drut spawalniczy 2,5mm G4S.. do stali czarnej (wygląda jak miedziany)

TIG to jest wyższa szkoła jazdy i potrzebuje naprawdę kilkudziesięciu godzin spawania, żeby jako tako pachwinę pospawać wizualnie

Z plazmą za 1500zł daj sobie spokój,