Witam
W związku z wejściem swiatowego lidera w produkcji olejów i dodatków firmy AMSOIL do Polski mam dla Państwa do zaoferowania niezwykłą promocję
Diesel Concentrate Performance Fuel Additive (ADF)
http://www.amsoil.com/lit/databulletins/g2236.pdf
Koncentrat dodatek do oleju napędowego.
Poprawia jakośc oleju napędowego szczególnie ze zwiększoną zawartością siarki. Obniża emisję spalin, sadzy, przywraca moc. Zapobiega degradacji oleju napędowego, neutralizując szkodliwe dla jakości oleju kwasowe składniki procesu spalania. Kompatybilny z wszystkimi systemami kontroli emisji spalin, szczególnie polecany przy zastosowaniu filtrów cząstek stałych(DPF)
Buteleczka wystarcza na 5-6 baków ON
Cena to 29zł
Do rzeczy :
Pierwsze 3 osoby które zgłoszą sie na PW otrzymają go za darmo w cenie wysyłki . warunkiem jest napisanie opinii na forum po użyciu .
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Sienkiewicz
http://amsoil.waw.pl
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24609785
Dopisano 15 sie 2012 21:43:
Lista:
1.Bieski
2.JohnnyB
3.Jasiu19
(decydowała kolejność zgłoszeń na PW)
Dzisiaj wysłam i czekam na opinie
Koncentrat AMSOIL do czyszczenia układu paliwowego i wtryskiwaczy
Strona 1 z 1
A zatem jestem po pierwszym użytkowaniu koncentraku AMSOIL.
Zgodnie ze wskazówkami, zalałem 4OZ – (4 jednostki) z buteleczki do baku 70 litrów i dolałem ON.
Po zalaniu przejechałem trasę 450km, wczoraj wróciłem robiąc kolejne 500km.
W chwili obecnej nieco ciężko powiedzieć o jakiś zdumiewających efektach, aczkolwiek to co zauważyłem to odrobinę niższe spalanie. To jest druga prawie identyczna trasa w tym samy składzie, w 90% identyczna trasa oraz godziny i sposób jazdy. W poprzednim przypadku spalanie średnie wskazywało ok 6,8-7 litrów, teraz wypadło 6,3-6,4 litra. Przejechałem 980km i dopiero zapaliła się rezerwa.
Zgodnie z wskazaniami komputera zostało jeszcze 160km do przejechania. Czyli wynika naprawdę poprawny. A spalanie 6,4 litra/100km jak na auto o pojemności 2,4l i 185KM + automat bardzej niż poprawne. (kolega w 2.0TDI jadący ze mną razem uzyskał spalanie na poziomi 7,8l a kolega jadący 1,6PB Duratec 9,5 litra :–)).
Subiektywne odczucia dodatkowo wskazują na odrobinę inną pracę silnika na rozgrzanym motorze. Jakby delikatnie ciszej. Co do DPF, ciężko powiedzieć nie wskazuje w żaden ambitny sposób procesu wypalania a okazję na wypalanie miał przerzedzając (dwukrotnie) 170km A1 ze stałą prędkością 140km/h.
Zgodnie z wskazówkami kolegi Grucha specyfik zostanie za jakiś czas ponownie zalany do baku, a o ewentualnych efektach będę informował w temacie.
P.S.
Przesyłka ekspresowa, kontakt z klubowiczem bardziej niż zadowalający, serdecznie polecam ;–).
Zgodnie ze wskazówkami, zalałem 4OZ – (4 jednostki) z buteleczki do baku 70 litrów i dolałem ON.
Po zalaniu przejechałem trasę 450km, wczoraj wróciłem robiąc kolejne 500km.
W chwili obecnej nieco ciężko powiedzieć o jakiś zdumiewających efektach, aczkolwiek to co zauważyłem to odrobinę niższe spalanie. To jest druga prawie identyczna trasa w tym samy składzie, w 90% identyczna trasa oraz godziny i sposób jazdy. W poprzednim przypadku spalanie średnie wskazywało ok 6,8-7 litrów, teraz wypadło 6,3-6,4 litra. Przejechałem 980km i dopiero zapaliła się rezerwa.
Zgodnie z wskazaniami komputera zostało jeszcze 160km do przejechania. Czyli wynika naprawdę poprawny. A spalanie 6,4 litra/100km jak na auto o pojemności 2,4l i 185KM + automat bardzej niż poprawne. (kolega w 2.0TDI jadący ze mną razem uzyskał spalanie na poziomi 7,8l a kolega jadący 1,6PB Duratec 9,5 litra :–)).
Subiektywne odczucia dodatkowo wskazują na odrobinę inną pracę silnika na rozgrzanym motorze. Jakby delikatnie ciszej. Co do DPF, ciężko powiedzieć nie wskazuje w żaden ambitny sposób procesu wypalania a okazję na wypalanie miał przerzedzając (dwukrotnie) 170km A1 ze stałą prędkością 140km/h.
Zgodnie z wskazówkami kolegi Grucha specyfik zostanie za jakiś czas ponownie zalany do baku, a o ewentualnych efektach będę informował w temacie.
P.S.
Przesyłka ekspresowa, kontakt z klubowiczem bardziej niż zadowalający, serdecznie polecam ;–).
..::Born To Rise Hell::..
Pytanie czy jest w ogóle sens stosowania tego dodatku jeśli wpływ może znajdować się na granicy błędu i czy nie ma efektu placebo w postaci spokojniejszej lekko jazdy.
Nie wiem jaki Twój kolega ma silnik 2.0 TDI, ale ja na codzień poruszałem się Superbem kupionym u nas w salonie, 140KM na pompowtryskach, rocznik 2008 i żadnych kosmosów w postaci blisko 8 litrów na autostradzie przy 140 km/h nie było.
Nie wiem jaki Twój kolega ma silnik 2.0 TDI, ale ja na codzień poruszałem się Superbem kupionym u nas w salonie, 140KM na pompowtryskach, rocznik 2008 i żadnych kosmosów w postaci blisko 8 litrów na autostradzie przy 140 km/h nie było.
CLAU napisał(a):Pytanie czy jest w ogóle sens stosowania tego dodatku jeśli wpływ może znajdować się na granicy błędu i czy nie ma efektu placebo w postaci spokojniejszej lekko jazdy.
Nie wiem jaki Twój kolega ma silnik 2.0 TDI, ale ja na codzień poruszałem się Superbem kupionym u nas w salonie, 140KM na pompowtryskach, rocznik 2008 i żadnych kosmosów w postaci blisko 8 litrów na autostradzie przy 140 km/h nie było.
Kolega ma ten sam silnik (BPW – ten z wałkami wyrównoważającymi, już raz go wymieniał) i ma wycięty DPF (co może w przypadku jego motoru być czynnikiem powiększającym spalanie), do tego jest to auto w automacie. Wyniki jakie podałem to wyniki średnie z przebytej trasy 970km. Nie wszystko było na autostradzie, ja natomiast spory fragment A1 przebyłem z prędkością powyżej 160. Dodatkowo zaliczyliśmy kilka korków, a jak korków nie było to ja narzucałem tempo a nie zamykałem stawkę.
Wynik spalania jak na mocniejszy, większy i 5 cylindrach silnik jest zadziwiająco niski.
Czy miał na to wpływ owy środek czy po prostu ta konstrukcja w Volvo jest taj zaje.bista nie wiem, różnica 0,5 litra na 100km to możliwa różnica w granicy błędu, nie wiem, wiem tylko tyle że identyczną trasę zrobiłem poprzednio z wynikiem o te 0,5 litra większym.
Zawoziłem do Jaksy Mazdę (którą podróż w podobnych warunkach i na tej samej trasie karmiłem 7,1-7,3 l/100km – wartość z tankowań) na czyszczenie wtryskiwaczy Forte, robiłem to przynajmniej raz na rok, zawsze po zimie, różnica w pracy motoru była zauważalna. Dlatego zamierzam podobny środek stosować w swoim aktualnym aucie. Czy działa on bardziej jak placebo i bardziej działa na mnie, niż na motor, cięzko stwierdzić. Moje odczucia przedstawiłem powyżej, jeśli ktoś nie czuje potrzeby stosowania takowego "ustrojstwa" jest to jego decyzja.
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):CLAU napisał(a):Pytanie czy jest w ogóle sens stosowania tego dodatku jeśli wpływ może znajdować się na granicy błędu i czy nie ma efektu placebo w postaci spokojniejszej lekko jazdy.
Nie wiem jaki Twój kolega ma silnik 2.0 TDI, ale ja na codzień poruszałem się Superbem kupionym u nas w salonie, 140KM na pompowtryskach, rocznik 2008 i żadnych kosmosów w postaci blisko 8 litrów na autostradzie przy 140 km/h nie było.
Kolega ma ten sam silnik (BPW – ten z wałkami wyrównoważającymi, już raz go wymieniał) i ma wycięty DPF (co może w przypadku jego motoru być czynnikiem powiększającym spalanie), do tego jest to auto w automacie. Wyniki jakie podałem to wyniki średnie z przebytej trasy 970km. Nie wszystko było na autostradzie, ja natomiast spory fragment A1 przebyłem z prędkością powyżej 160. Dodatkowo zaliczyliśmy kilka korków, a jak korków nie było to ja narzucałem tempo a nie zamykałem stawkę.
Wynik spalania jak na mocniejszy, większy i 5 cylindrach silnik jest zadziwiająco niski.
Czy miał na to wpływ owy środek czy po prostu ta konstrukcja w Volvo jest taj zaje.bista nie wiem, różnica 0,5 litra na 100km to możliwa różnica w granicy błędu, nie wiem, wiem tylko tyle że identyczną trasę zrobiłem poprzednio z wynikiem o te 0,5 litra większym.
Zawoziłem do Jaksy Mazdę (którą podróż w podobnych warunkach i na tej samej trasie karmiłem 7,1-7,3 l/100km – wartość z tankowań) na czyszczenie wtryskiwaczy Forte, robiłem to przynajmniej raz na rok, zawsze po zimie, różnica w pracy motoru była zauważalna. Dlatego zamierzam podobny środek stosować w swoim aktualnym aucie. Czy działa on bardziej jak placebo i bardziej działa na mnie, niż na motor, cięzko stwierdzić. Moje odczucia przedstawiłem powyżej, jeśli ktoś nie czuje potrzeby stosowania takowego "ustrojstwa" jest to jego decyzja.
Johny, Volvo z tego co wiem raczej nie brało 2.0 TDI PD od grupy VAG. 2.5 TDI kiedyśdawno temu zmodyfikowane to tak, Mitsubishi też ale Volvo nie bardzo więc to chyba inny silnik i dlatego inne spalanie.
Dzięki za odpowiedź bo ja do tej pory jeździłem albo benzyną albo świeżo kupionym ropniakiem z salonu więc i też nie było potrzeby stosować takich ulepszaczy. Wiem natomiast jak kiedyś zrobiłem rajd po przełęczy Kowarskiej na dolnymśląsku benzynowym golfem na paliwie v-power racing to wałek i hydropopychacze wyzionęły ducha – tak w ramach stosowania innych specyfików
CLAU napisał(a):Johny, Volvo z tego co wiem raczej nie brało 2.0 TDI PD od grupy VAG. 2.5 TDI kiedyśdawno temu zmodyfikowane to tak, Mitsubishi też ale Volvo nie bardzo więc to chyba inny silnik i dlatego inne spalanie.
Hej,
Nie mówiłem nic o silniku grupy VAG w Volvo ;–) . Tak korzystali swojego czasu z silnika 2.5TDi.
Ja mam natomiast silnik 2.4 D5 , własna konstrukcja Volvo, silnik zrobiony na bazie 5 cylindrowego motoru benzynowego. W moim przypadku silnik o mocy 185KM i 400Nm wyposażony w DPF.
Co do silnika kolegi i jego Audi to jak pisałem klasyczny PD o oznaczeniu BPW (chyba) chodzi o motor wyposażony w wałki wyrównoważające. Motor słynny z tego że między innymi dochodziło w nim często do uszkodzenia głowic. Raczej najmniej udany motor tamtego okresy w grupie WAG.
Co do tego typu preparatów jak ten Amsoil, to fajnie na ich temat napisał użytkownik Forte w temacie w tym dziale. Jest to raczej profilaktyka i w silnikach w których nie widać jeszcze zużycia, jest to czynność raczej nie odczuwalna. W moim przypadku też nie ma potężnego efektu i ja po już którymś z kolei stosowaniu tego typu preparatów nie oczekiwałem.
Subiektywna ocenia jednak w chwili obecnej moja, że w moim przypadku motor może delikatnie pracować kulturalniej (oczywiście może to być tylko w mojej głowie odczucie) i chyba odrobinę spala mniej. Może nie jest to aż 0,5 litra na 100 km, ale wydaje mi się ze przy podobnym sposobie jazdy preparat ten pozwolił mi na powiększenie tego wyniku.
Stosowanie takowych preparatów jest własną sprawą użytkownika. Ja przynajmniej do chwili obecnej nie zauważyłem negatywnego ich działania, zatem nie widzę przeciwwskazań do ich stosowania.
Jeśli mają mieć chociaż minimalny wpływ na nie tyle poprawę co utrzymanie dobrej pracy silnika, będę je stosował. Oczywiście nie do każdego tankowania, ale co jakiś regularny interwał czasu.
Oczywiście na bieżąco będę w temacie podawał swoją opinie o w/w produkcie.
Pozdrawiam,
Marcin,
..::Born To Rise Hell::..
Ja również jestem po pierwszych testach.
Silnik pracuje lepiej jak jest rozgrzany. Na pewno jest ciszej.
Środek został zastosowany profilaktycznie. Moje auto nie ma żadnych problemów z wtryskami, nie kopci, nie dymi. Ciężko cokolwiek więcej napisać. Grucha musi chyba znaleźć delikwenta z dogorywającymi wtryskami
Co do spalania to wg. mnie również trochę spadło. Przejechałem 780km na 50l. Zatankowany zwykły ON na Lotosie. Zwykle tyle nie robię
Potwierdzam
Silnik pracuje lepiej jak jest rozgrzany. Na pewno jest ciszej.
Środek został zastosowany profilaktycznie. Moje auto nie ma żadnych problemów z wtryskami, nie kopci, nie dymi. Ciężko cokolwiek więcej napisać. Grucha musi chyba znaleźć delikwenta z dogorywającymi wtryskami
Co do spalania to wg. mnie również trochę spadło. Przejechałem 780km na 50l. Zatankowany zwykły ON na Lotosie. Zwykle tyle nie robię
JohnnyB napisał(a):Przesyłka ekspresowa, kontakt z klubowiczem bardziej niż zadowalający, serdecznie polecam ;–).
Potwierdzam
Przyszedł czas i na mnie. Przejechałem już kilka kilometrów i skończył się specyfik więc czas na ocenę.Śmiało mogę stwierdzić, że po zastosowaniu tego dodatku silnik pracuje ciszej.Jest to zauważalne bardzo pomimo dużego przebiegu zbliżającego się do 300.000km.Mazda nieco żwawiej pracuje i co mnie zaskoczyło spadło spalanie i zmniejszyło się kopcenie.Nie mam problemów z wtryskami ani nic tym podobne po prostu lubię przycisnąć na gaz a podróżuję głownie autostradami po Europie.Jak dla mnie nie ma żadnych minusów, same plusy: zmniejszone zużycie paliwa,zmniejszone kopcenie przy obciążeniu, silnik pracuje ciszej i można się tylko wsłuchiwać w pracę turbinki.Nawet koledzy z Węgrzech zauważyli ze auto ma moc jak się przyciśnie .
Szczerze mogę każdemu polecić.Koszt nie wielki za butelkę ale na pewno nie zaszkodzi dolać.Szczególnie że mam złe doświadczenia z polskim paliwem.
P.S muszę powiedzieć, że przesyłka ekspresowa
Niestety obecnie przebywam poza granica PL ale jak tylko wrócę na pewno zamówię kolejna butelkę dla mnie i dla żony do benzyniaka coś.
Pozdrawiam wszystkich Mazdowiczów
Szczerze mogę każdemu polecić.Koszt nie wielki za butelkę ale na pewno nie zaszkodzi dolać.Szczególnie że mam złe doświadczenia z polskim paliwem.
P.S muszę powiedzieć, że przesyłka ekspresowa
Niestety obecnie przebywam poza granica PL ale jak tylko wrócę na pewno zamówię kolejna butelkę dla mnie i dla żony do benzyniaka coś.
Pozdrawiam wszystkich Mazdowiczów
Może trochę inna opcja, ale kiedyś zastosowałem koncentrat AMS do benzy (czyszczenie wtrysków) i efekt był taki, że przy tym samym stylu jazdy spalanie przez pewien czas utrzymywało się na poziomie 1l mniej / 100km. Byłem mocno zdziwiony. Czy kultura pracy się poprawiła? Trudno stwierdzić. Fakt, że operację trzeba co jakiś czas powtarzać.
- Od: 18 mar 2013, 10:33
- Posty: 27
- Auto: jakieś tam japońskie ;)
Zgadza się
Link dla zainteresowanych
http://amsoil.waw.pl/17-amsoil-pi-perfo ... -api-.html
Pozdrawiam
Link dla zainteresowanych
http://amsoil.waw.pl/17-amsoil-pi-perfo ... -api-.html
Pozdrawiam
-
Grucha
Dolałem kolejną ilość buteleczki :–),
żadnych negatywnych, chyba pozytywne.:–)
550 km na 36 litach :-P 2,4 i 5 cylinfdrów, 70 trasa, 30 miasto, nawet się jakoś nie starałem :–).
Ogólnie po raz kolejny polecam Amsoli, silnik pracuje ciszej, ekonomiczniej zatem co jakiś czas warto.
Na pewno zamówię niedługo znowu. Ale ty razem muszę zapłacić .
żadnych negatywnych, chyba pozytywne.:–)
550 km na 36 litach :-P 2,4 i 5 cylinfdrów, 70 trasa, 30 miasto, nawet się jakoś nie starałem :–).
Ogólnie po raz kolejny polecam Amsoli, silnik pracuje ciszej, ekonomiczniej zatem co jakiś czas warto.
Na pewno zamówię niedługo znowu. Ale ty razem muszę zapłacić .
..::Born To Rise Hell::..
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki