Strona 1 z 2

Jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 6 sty 2012, 21:28
przez lukaszm
hej. Panowie co byście za łańcuchy śniegowe polecili? W supermarketach tego pełno w różnej cenie, zależy mi na prostocie montażu jakości i sensownej cenie, nie mieszkam w górach ale od czasu do czasu jakiś wypad na narty, więc mogą się przydać.

Re: jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 6 sty 2012, 21:31
przez Grzyby

PostNapisane: 6 sty 2012, 21:34
przez lukaszm
czytałem o tym ciekawie to wygląda tylko ta cena... :) Liczyłem wydać troszkę mniej.

PostNapisane: 6 sty 2012, 21:38
przez Grzyby
Weź pod uwagę że założysz na różne rozmiary kół.
No i prostota i szybkość montażu.

PostNapisane: 6 sty 2012, 21:45
przez lukaszm
Grzyby napisał(a):Weź pod uwagę że założysz na różne rozmiary kół.
No i prostota i szybkość montażu.


to jest przemawia za, teoretycznie by mi wystarczyły na długie lata bez martwienia się o rozmiar kół. Praktycznie ciekawe jak z jakością wykonania i czy są faktycznie takie dobre? Używasz może?

PostNapisane: 6 sty 2012, 21:48
przez Grzyby
lukaszm napisał(a):Używasz może?

Nie, bo nie mam takiej potrzeby.
Ale trochę można znaleźć w necie.

Odp: jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 6 sty 2012, 22:01
przez Paweł
Paski, które poleca Grzyb nadają się najwyżej jako pomoc przy próbie wyjechania z zaspy lub pokonania ostatnich kilkuset metrów pod kwatery, podczas zimowych ferii.

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk

Re: Jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 6 sty 2012, 23:27
przez cbr
Łukasz jak jeździsz zimą na 15", to nie myśl nawet o tym, bo zapewne będzie za mało miejsca z przodu miedzy felgą a zaciskiem :)

PostNapisane: 7 sty 2012, 00:00
przez lukaszm
tak mam 15" stalówki. to co radzicie? Ostatnio na drodze stu zakrętów między radkowem i kudową tak gdzieś w 3/4 odcinka zostawili 2 km nie posypane i odśnieżone (tak gdzieś po środku trasy) i auta w poprzek, na szczęście udało nam się zjechać w dół bezpiecznie ślisko było jak cholera. Wolę unikać na przyszłość takich przygód :) kolega miał łańcuchy marketowe ale po 5 min ubierania wkurzył się i wrzucił je z powrotem do bagażnika. :) Swoją drogą jestem ciekaw czy Assistance również obsługuje takie przygody że obsługa podjedzie i pożyczy łańcuchy aby bezpiecznie zjechać.

PostNapisane: 7 sty 2012, 00:31
przez Grzyby
cbr napisał(a):bo zapewne będzie za mało miejsca z przodu miedzy felgą a zaciskiem

Wystarczy 1 cm :)

P.S. Mam nadzieję, że Smoleński nauczy się wreszcie mojego nicka.

Odp: Jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 7 sty 2012, 11:56
przez Paweł
Nie nerwujsię tak. Po prostu nie doradzaj za wszelką cenę w tematach, na których się nie znasz, bo reklamując buble w stylu "mango", nieświadomie robisz innym krzywdę.

Dobre łańcuchy do jazdy, to np. RUD (http://www.rud.com/) lub ich funkcjonalne kopie, które oczywiście nie będą miały tej samej trwałości, ale powinny dobrze działać.

P.S. Nazwiska nie musisz się wstydzić, bo jest bardzo sympatyczne i dopasowane do ciebie. ;)

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk

PostNapisane: 8 sty 2012, 01:10
przez Myjk
tco_tm napisał(a):Paski, które poleca Grzyb nadają się najwyżej jako pomoc przy próbie wyjechania z zaspy lub pokonania ostatnich kilkuset metrów pod kwatery, podczas zimowych ferii.

Ostatnio (tuż przed wigilią) przyjechał do mnie człowiek, po zakupie przy mnie zaaplikował paski do LR DIV gdzie były 20" felgi 8.5J (255/50R20 -- koła jak w ciężarówce) i trochę pojeździł po placu. Jak widać zimę tej wiosny mamy bardzo uroczą, stąd jeździł po suchej kostce brukowej. Jakoś paski to wytrzymały, pomimo ogromnej masy auta. Człowiek, bardzo sympatyczny zresztą, stwierdził, że kupuje te paski, bo we Włoszech (skąd zresztą pochodzi produkt i gdzie jedzie właśnie na narty), sporo osób tego z powodzeniem używa.

Jeżdżę notorycznie w góry i tylko raz w życiu używałem łańcuchów. Po raz pierwszy i ostatni. Było to zadanie upierdliwe, tak zakładanie jak i zdejmowanie. Do czego dążę? Że czasem jeden taki pasek per koło napędowe wystarczy, żeby sobie poradzić i nie trzeba używać od razu wszystkich naraz. ergo, nie zużywają się wszystkie. Instalacja sztuki trwa 10-15 sek. Teraz niech ktoś założy sobie łańcuchy będąc zakopanym w śniegu, w błocie, albo w piachu -- powodzenia.

Cena? No cóż, euro drogie, produkt mało znany -- te warunki nie pozwalają mi zrobić lepszej ceny. :( Ale w związku z drugim akapitem zastanawiam się, czy nie podzielić pakietów na pół (jednocześnie znosząc cenę do połowy). Tylko walizek dodatkowych nie mam ;P Towar, jak to większość towaru w moim sklepie, ściągnąłem głównie dla siebie, wiele wcześniej na ten temat czytając, zbierając opinie, etc.

Re: Jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 16 sty 2012, 20:14
przez marcinpozycki
Ja mieszkam w górach i kupuje najtańsze łańcuchy za 89 pln <czytaj> i uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Do domu mam ok 2km pod górę i po zakrętach. Mimo, że jeżdżę stosunkowo nie długo to zdarłem już kilka par łańcuchów. Nawet za 500zł. Całkiem na serio mówiąc były lepsze jeśli chodzi o patent zakładania a poza tym wytrzymały ok 1.5xtyle co te za max 100zł.
Samochód ma taki nacisk na jedno koło, że nawet solidnie hartowane łańcuchy w błyskawicznym tempie się zdzierają. największym wrogiem takiego łańcucha nie jest lód, tylko mokry śnieg który stawia opór kołom a samochód grzebie się na siłę po asfalcie [ale do tego to ja mam c-330+łańcuchy]
kolega miał łańcuchy marketowe ale po 5 min ubierania wkurzył się i wrzucił je z powrotem do bagażnika
z takim podejściem to nawet nie szukaj łańcuchów tylko siedź na d... w zimę za przeproszeniem. Wiadomo przecież, że nie od razu Warszawę zbudowali. <czytaj> Ja zakładam oba w max 5 min. I to w cale nie jest trudne, ale czasami brudzące, trzeba przyznać.

PostNapisane: 25 sty 2012, 19:45
przez Myjk
W końcu się doczekałem :D i miałem okazję przetestować paski. Przejechałem po dzisiejszym Warszawskim lodowisku 20km. Jechałem jak panisko :P -- miny ludzi bezcenne zwłaszcza na wiaduktach. :D Tak jak pisałem spokojnie wystarczyło po jednym pasie na koło napędowe. Czas montażu – pół minuty per pasek. Jedyny mankament zestawu to rękawiczki. Są śliskie, co uniemożliwia mocne naciągnięcie pasków. W zwykłych poszło ładnie. Szkoda że dopuszczalna prędkość wg producenta to "tylko" 50/h :P Jeśli chodzi o odczucia z jazdy, to jedzie się trochę jak po płytach betonowych, tylko ciszej -- słychać lekki stukot. Po śniegu nie czuje się wcale "obciążenia", za to auto wyraźnie ciągnie naprzód. Nie zdejmowałem ich dzisiaj z kół, więc nie wiem jak to zniosły, ale z pewnością, jak na produkt z Mango (jak to specjalista się wyraził) dały radę. Jutro zobaczę jak mocno się zerżnęły.

Odnośnie dzisiejszego warszawskiego sajgonu: http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,pa ... 93123.html

PostNapisane: 26 sty 2012, 01:47
przez Bartek1986
Myjk jasne, że jak panisko bo wiadomo, że tylko Ty miałeś coś na felgach oprócz opon.. Ktoś mógłby napisać, że czuł się jak panisko, bo jechał na kolcach, a reszta miała paski..
Żeby pisać opinie, to trzeba by pare podjazdów i zjazdów w górach pokonać, a najlepiej raz na paskach, a raz na łańcuchach ( pomijając trwałość ) \.

PostNapisane: 26 sty 2012, 09:38
przez Myjk
Bartek1986 napisał(a):Myjk jasne, że jak panisko bo wiadomo, że tylko Ty miałeś coś na felgach oprócz opon..

Nie bulwersuj się tak, to był tylko taki żarcik. :P Część ludzi sobie radziła po krótkiej walce na samych oponach. Ja też część trasy przejechałem na oponach, potem postanowiłem przetestować rozwiązanie -- nie było to niezbędne, ale jechało się dużo szybciej i pewniej.

Bartek1986 napisał(a):Ktoś mógłby napisać, że czuł się jak panisko, bo jechał na kolcach, a reszta miała paski..

Chodzi o sam fakt, że rozwiązanie działa. Działa sprawnie nawet w minimalistycznej wersji, instalacja jest szybka i czysta, do tego paski są wytrzymałe -- wbrew temu co "specjalista" tco_tm napisał. Obejrzałem dzisiaj z rana sprzęt. Paski co prawda się odkształciły po przebytej wczoraj pracy i całą noc siedząc na kołach, ale poza tym element antypoślizgowy przylegający do powierzchni opony nie nosi praktycznie żadnego zużycia. Co jest dosyć zastanawiające, biorąc pod uwagę, że mieliłem lód kopiąc aż do asfaltu. Należy także nadmienić, że na jeden pasek działały dużo większe siły (buksowanie) niż na 5 pasków rozłożonych równomiernie.

Bartek1986 napisał(a):Żeby pisać opinie, to trzeba by pare podjazdów i zjazdów w górach pokonać, a najlepiej raz na paskach, a raz na łańcuchach ( pomijając trwałość ) \.

Nie pisałem tutaj opinii porównawczej, to był opis testu praktycznego. Nic więcej. Ja nikomu nie bronię zakupić łańcuchów czy innych spajderów i nie zmuszam też do zakupu pasków, tym bardziej, że mają swoje ograniczenia, ale to jak każde rozwiązanie. Fajnie byłoby zrobić test porównawczy, ale ja nie mam do tego warunków -- przede wszystkim nie mam łańcuchów i specjalnie pod test ich zakupywać nie będę. Ale gdyby ktoś się chciał o takowe porównanie pokusić, to mogę podesłać ze cztery paski do takiego testu praktycznego.

Tymczasem uważam mój test za pozytywnie zaliczony, co jednocześnie zaprzecza stwierdzeniu, że "nadają się najwyżej jako pomoc przy próbie wyjechania z zaspy lub pokonania ostatnich kilkuset metrów pod kwatery, podczas zimowych ferii". Pomimo że to plastik, teoretycznie mniej wytrzymały od stali, a jednak jest wystarczająco wytrzymały.

Zresztą, jak sobie przypominam, sam tco_tm bronił w wątku o tel. kom. plastikowej klapki swojego telefonu Samsung udowadniając swoim interlokutorom, że plastik jest równie, albo nawet bardziej wytrzymały, niż metalowe klapki innych aparatów. Zatem brak jego wiary w te plastikowe paski wydaje się co najmniej dziwny, a jeszcze bardziej dziwny biorąc pod uwagę, że na oczy tego nie widział, o używaniu nie wspominając. :P

PostNapisane: 26 sty 2012, 10:04
przez Paweł
Akurat w temacie łańcuchów śniegowych mogę trochę powiedzieć. Paski, o których mowa znam w ich pierwotnej na rynku formie – wprowadzonej przez firmę RUD. RUD już dawno temu wycofał się z ich sprzedaży, bo choć pomysł ciekawy, to więcej było w nich wspomnianego sklepu mango niż skuteczności.

Michałku, wiem że handlujesz tym towarem, więc za wszelką cenę będziesz go bronił – nie ma problemu, ale nie wycieraj sobie przy tym paszczęki (cyt.) moim imieniem. :)

PostNapisane: 4 lut 2012, 17:30
przez Myjk
Piekielnie "boję się" otrzymać kolejnego bana za wyrażanie swojego zdania na tym forum, ale spróbuję szczęścia. Niestety tym razem nie zapisałem sobie postu który skasowałeś Pawełku, zatem napiszę w skrócie, od nowa.

Nie używałeś, nie masz zielonego pojęcia na temat jakości towaru o którym piszesz -- zatem twoje zdanie, Pawełku, jest ZEROWEJ wartości. Sam fakt, że ktoś, kiedyś oferował takie rozwiązanie i nie zdało ono egzaminu nie oznacza automatycznie, że inny producent temu nie podołał. Porównanie do siebie dostałeś, to sobie przytocz z pamięci.

Z mojej strony EOT w temacie, zainteresowani mogą sobie podyskutować z wszystkowiedzącym o łańcuchach (i nie tylko) Pawełkiem.

Re: Jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 16 paź 2012, 23:54
przez Grzegorz K
Zima idzie.Trzeba kupić jakieś łańcuchy. Polecicie coś ??
Paski od @Grzyby przemawiają do mnie, ale nie wiem czy się zmieszczą w stalówkach :|

Jakie łańcuchy śniegowe wybrać?

PostNapisane: 17 paź 2012, 22:40
przez JohnyS
Pomyśl może o AutoSock: http://www.stylauto.pl/lancuchy-sniezne.html
Jak masz codziennie zakładać, to pewnie jakieś spidery są najlepsze, ale jak mają być w razie czego, to te są fajne. Mam w bagażniku już dwa lata, ale jeszcze ich nie zakładałem. Nie zajmują dużo miejsca, i co najważniejsze, policja za granicą zalicza je do łańcuchów, więc nie ma problemów na odcinkach, gdzie jest nakaz ich posiadania.