Oleje silnikowe
a Delvac nie jest czasem zalecany do samochodów ciężarowych? Bo chyba tak...
Więc drodzy koledzy jak to jest z tą Dexelią? jest to elf czy nie?
czytam i czytam i nie mogę doszukać się rzetelnej informacji.
Na początek mojej przygody z M6 zakupiłem dexelie ale czy jest sens przepłacać ?
na razie chcę wszystko co najlepsze dla nowej zabawki
czytam i czytam i nie mogę doszukać się rzetelnej informacji.
Na początek mojej przygody z M6 zakupiłem dexelie ale czy jest sens przepłacać ?
na razie chcę wszystko co najlepsze dla nowej zabawki
Mazda 6 1.8 Kombi
- Od: 10 kwi 2010, 14:13
- Posty: 25
- Skąd: Bytom
- Auto: Mazda 6 exclusive Kombi 1.8
Tak Dexelia .. jest robiona przez ELFa
Czy jest to taka sam formula jak ELF to tylko spekulacje ...
bez VOA mozna tylko niestety gdybac...
I zaufaj mi ze Delvac to znakomity olej ... A ze jest zalecany do silnikow ciezarowych .. tylko to potwierdza...
Spokojnie mozna uzywac ten olej .. Widzialem Super Analizy z Subaru, TDI ... ogulnie bardzo dobrze sie ten olej spisuje ...
Czy jest to taka sam formula jak ELF to tylko spekulacje ...
bez VOA mozna tylko niestety gdybac...
I zaufaj mi ze Delvac to znakomity olej ... A ze jest zalecany do silnikow ciezarowych .. tylko to potwierdza...
Spokojnie mozna uzywac ten olej .. Widzialem Super Analizy z Subaru, TDI ... ogulnie bardzo dobrze sie ten olej spisuje ...
Podejrzewam, że olej firmowany logo producenta auta to nic specjalnego, ani "cudownego" po prostu dodatkowy zarobek i nic więcej, a dodatkowo robienie ludziom wody z mózgu.
Podobnie jest z innymi olejami "firmowymi" Ford, Toyota, GM..... spekulacji w internecie multum.....
a tak naprawdę nic o tych produktach nie wiadomo.
Podobnie jest z innymi olejami "firmowymi" Ford, Toyota, GM..... spekulacji w internecie multum.....
a tak naprawdę nic o tych produktach nie wiadomo.
bukmar napisał(a):Więc drodzy koledzy jak to jest z tą Dexelią? jest to elf czy nie?
czytam i czytam i nie mogę doszukać się rzetelnej informacji.
Na początek mojej przygody z M6 zakupiłem dexelie ale czy jest sens przepłacać ?
na razie chcę wszystko co najlepsze dla nowej zabawki
bukmar, no co ty nie tak dawno, coś w granicach 2-3 tygodni kolega mapit napisał
mapit napisał(a):Dexelia jest produkowana (obecnie?) przez koncern Total (Elf jest jego częścią), cytat ze str. Mazdy "Aby nasze silniki osiągały maksymalną wydajność, parametry i żywotność, połączyliśmy wysiłki z firmą Total, jednym z liderów w dziedzinie produkcji olejów silnikowych na świecie.
Nasze wspólne badania pozwoliły stworzyć oryginalny olej silnikowy Mazda Dexelia, przygotowany specjalnie, aby spełniać wymagania naszych samochodów", to tak dla uściślenia tematu Dexelia.
Moim skromnym zdaniem Total, to nie są jacyś tam chłopcy do bicia, ale całkiem poważna firma (m.in. WRC, samochody ciężarowe, paliwa Cityline dla flot taboru miejskiego, płyny hamulcowe, do wspomagania, smary, oleje do skrzyń itp. – wszystko jest na ich stronie, można sobie przeczytać). Mazda to też nie są matoły, więc nie sądzę, żeby olej ten był kolejnym produktem do nabijania kasy (jak to ktoś powyżej napisał), a jakościowo należał do przeciętnych – w końcu producenci szukają oszczędności, więc po co pchać się w produkt, którego na rynku jest pełno, a konkurencja ma już wyrobioną markę? Można dużo stracić...
A tutaj? Firmy połączyły siły, przeprowadziły wspólne testy, pod kątem tylko silników Mazdy. Przecież to nie jest warunek, że masz używać Dexelię – masz zawsze wybór...
Moim zdaniem, to duży plus dla producenta, jeżeli jest w stanie "wyprodukować(!)" swój olej (przynajmniej nie zgoni na olej podczas jakiejkolwiek awarii, chyba, że delikwent oleju nie zmieniał )... Jeżeli raz na 10 tkm mam "przepłacić" 50-70 zł to nie ma problemu – na tyle mnie jeszcze stać
Ostatnio edytowano 5 maja 2010, 10:11 przez rafusmaximus, łącznie edytowano 1 raz
grabu122 napisał(a):Podejrzewam, że olej firmowany logo producenta auta to nic specjalnego, ani "cudownego" po prostu dodatkowy zarobek i nic więcej, a dodatkowo robienie ludziom wody z mózgu.
Podobnie jest z innymi olejami "firmowymi" Ford, Toyota, GM..... spekulacji w internecie multum.....
a tak naprawdę nic o tych produktach nie wiadomo.
a powiedz mi – używałeś kiedykolwiek olejów producenta, że "podejrzewasz"? Bo ja tak! I mogę coś na ten temat napisać...
np. GM – olej prawie dwa razy tańszy od Castrola (którego też zalewałem), a dwa razy mniej kopcił, wolniej "schodził" (mniejsze dolewki), a reszta była taka sama... Przez 4 lata go używałem, olej zmieniałem co 7,5 tkm i nigdy nie miałem problemów z elementami związanymi z olejem. Fakt, że nie widzisz co dzieje się w środku silnika, ale sorki, czy ktoś w tym celu rozkręca sobie silnik co 10 tkm? Nie...
Nikt nie mówi, że Dexelia ma być czymś "specjalnym" czy "cudownym", ale na pewno nie gorszym i pewniejszym niż inne oleje, a jeżeli komuś żal zapłacić 50 pln więcej przy każdej wymianie oleju, to sorki, ale to już jego sprawa, ale niech nie deprecjonuje oleju zalecanego przez producenta samochodu...
Dobrze napisałeś – spekulacji w internecie multum, a przeważnie spekulują ludzie, którzy nie mieli z takim olejem do czynienia, używają olejów tzw firmowych i naśmiewają się z osób zalewających silnik olejem firmowanym logo producenta samochodu...
Ja cały czas, od dawna, twierdzę i będę twierdzić, że lepiej (jak już mamy wybierać) słuchać zalecenia producenta samochodu, a nie producenta oleju jaki olej wybrać do konkretnej marki... w końcu to np. Mazda przeprowadza testy swojego silnika, a nie Castrol, Mobil, czy ktoś inny. Oni (producenci olejów) robią standard, który ma spełniać określone normy, a to, że do jednej marki mniej, a do drugiego bardziej pasuje, to już inna bajka, którą producent oleju za bardzo się nie przejmuje... jeżeli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi, subiektywizm zastąpi obiektywizmem
Tutaj masz opisane oleje (poradnik) w np. M6, co robi Castrol z wałkiem rozrządu (foto), dlaczego pewniejsza (ale nie na siłę) Dexelia i co za tym idzie 5W-30, a nie np. 40 czy 50, czemu taki (Dexelia), a nie inny olej do M6 z DPF itp. itd...
viewtopic.php?f=90&t=65171#p1545565
Ostatnio edytowano 5 maja 2010, 11:36 przez rafusmaximus, łącznie edytowano 6 razy
grabu122 napisał(a):Podejrzewam, że olej firmowany logo producenta auta to nic specjalnego, ani "cudownego" po prostu dodatkowy zarobek i nic więcej, a dodatkowo robienie ludziom wody z mózgu.
Podobnie jest z innymi olejami "firmowymi" Ford, Toyota, GM..... spekulacji w internecie multum.....
a tak naprawdę nic o tych produktach nie wiadomo.
Mam podobne zdanie. Weźmy np. Dexelię Ultra 5W-30. Z kart charakterystyki produktu wynika, że jest to to samo ELF EVOLUTION SXR 5W30 (identyczne normy ACEA, API, wszystkie wskaźniki lepkości, TBN, temp. płynięcia itd.). Nie sądzę też, żeby formuła Dexelii była jakoś szczególnie użyteczna w konkretnych silnikach, skoro już sama Mazda zaleca ten olej do różnych jednostek (zaczynając od diesli bez DPF, kończąc na silniku Wankla). Dexelia Ultra jest o tyle ciekawą opcją, że zapewne nikt nie bawi się w jej podrabianie. Sam nawet przymierzałem się do zakupu, ale wybór padł na Agip Formula MS B 04 5W/30 (wiem, że ori, fajna cena). I niezbyt przeszkadzało mi to, że produkt otrzymał rekomendacje od VAG, MB czy BMW .
Nieda ocenic sie oleju ... na ucho wzrokowo .. lub patrzac na poziom zuzycia niema to nic wspolnego z jego wlasciwosciami ochronnymi silnika ...O tym bylo pisan e...
A post o Castrolu I walku uszkodzonym to jakas wielka pomylka ... ciekawe kto to stwierdzil ..
PS. fajny lemur
A post o Castrolu I walku uszkodzonym to jakas wielka pomylka ... ciekawe kto to stwierdzil ..
PS. fajny lemur
Toyota do swoich silników VVTi zalecała olej Castrol, po czym za jakiś czas szybko się z niego wycofała, ze względu na uszkodzenia wynikłe z jego zastosowania. Osobiście wolę Dexelię. Fakt trochę droższy, ale przynajmniej pewny. Czy słyszeliście o tym, że tak na prawdę oleju nie trzeba wymieniać? Bo ja tak, ale co do tego to jestem bardzo sceptyczny . Tak kiedyś powiedział mi znajomy, który rozmawiał z gościem pracującym w Mobil'u, iż te wszystkie wymiany oleju, to tylko nabijanie ludzi w butelkę, tylko po to, aby interes się kręcił. Dziwne
- Od: 16 paź 2009, 21:04
- Posty: 1844
- Skąd: Warszawa
- Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL
rafusmaximus napisał(a):grabu122 napisał(a):Podejrzewam, że olej firmowany logo producenta auta to nic specjalnego, ani "cudownego" po prostu dodatkowy zarobek i nic więcej, a dodatkowo robienie ludziom wody z mózgu.
Podobnie jest z innymi olejami "firmowymi" Ford, Toyota, GM..... spekulacji w internecie multum.....
a tak naprawdę nic o tych produktach nie wiadomo.
a powiedz mi – używałeś kiedykolwiek olejów producenta, że "podejrzewasz"? Bo ja tak! I mogę coś na ten temat napisać...
np. GM – olej prawie dwa razy tańszy od Castrola (którego też zalewałem), a dwa razy mniej kopcił, wolniej "schodził" (mniejsze dolewki), a reszta była taka sama... Przez 4 lata go używałem, olej zmieniałem co 7,5 tkm i nigdy nie miałem problemów z elementami związanymi z olejem. Fakt, że nie widzisz co dzieje się w środku silnika, ale sorki, czy ktoś w tym celu rozkręca sobie silnik co 10 tkm? Nie...
Nie używałem, choć ze względu na cenę miałem chęć na ten GM
Do tej pory w swoich "padaczkach" miałem produkty Orlen, Mobil, Lotos, Castrol i Elf i o żadnym z olejów nie mogę powiedzieć, że nie spełniał swojej funkcji.
Przeciętny użytkownik nie jest chemikiem, nie ma laboratorium, jak wspomniałeś nie rozkręca silnika co 10tys km
A ocena jakość produktu po tym ile go bierze, jaki ma kolor, czy kopci wydaje mi się mało wiarygodna, a nieraz wręcz śmieszna
Podam taki głupi przykład z życia wzięty.... jest sobie leciwe BMW które ma już najlepsze lata za sobą, właściciel (mój sąsiad) zaraz po kupnie wlał do niego standardowy LOTOS 5W/40 (bo chciał jak najlepiej chronić silnik , a szkoda mu było pieniędzy na "niby bardziej markowy" )
Bemka zaczęła puszczać bąki dymu na zimnym silniku, olej szybko zrobił się czarny i zaczęło go ubywać
Pojechał do mechanika, a ten wyremontował mu silnik w kilkanaście minut , spuścił ten olej i wlał mu Mobil mineralny 15W/40 z beczki.
Właściciel wniebowzięty, auto nie kopci na zimnym, olej czyściutki, a po podwórku i wśród znajomych rozeszła się wiadomość, że Lotos to najgorszy shit co najwyżej do smarowania zawiasów od garażu, a Mobil to cud, miód itp itd.
Fajnie byłoby gdyby "Kowalski" który jest całkowicie zielony w kwestii oleju, miał chociaż świadomość, że każdy znany na polskim rynku producent ma w swojej ofercie zarówno produkty słabe, budżetowe, jak i "topowe, flagowe"..... nazwa firmy ta sama, ale parametry i właściwości już nie i niezależnie od marki trzeba wybrać odpowiedni, a jak się słyszy te obiegowe opinie laików to większość wrzuca wszystko "do jednego wora"
Co do zaleceń producentów samochodów..... poczytajcie sobie forum subaru, można niezle się pośmiać....
jakie oburzenie, obraza majestatu, niedowierzanie , gdy Subaru Polska zaczęło od 1kwietnia rekomendować olej Lotos z nowej serii Quazar.
Krisek napisał(a):A) Lotos Robi Doskonale Oleje
B) Castrol I Toyota to Mit ktory mozna wlozyc miedzy ksiazki
Castrol podobnie jak Lotos ma swietne oleje ..
Co do A: to moze robi ale czy doskonałe hm...no bym powiedział że chyba lepsze od mobila czy castrola przynajmniej jesli chodzi o te słabo przetworzone.
B: Moze Castrol w USA i Kanadzie to zupełnie inna bajka niz u nas ?
Ja mam 3 silniki ktore musiały niestety prcowac na gwarancji na olejach tej firmy i pomimo sukcesywnej wymiany co 10-15tys km wszystkie sa solidnie zasyfione, przykład pierwszego z brzegu wlewu oleju w silniku VVT-I:
Wszystkie wygladają podobnie.
Tak ma wygladać wlew oleju ?
w B) Krisek, to jest właśnie dowód na to, że nie każdy olej można zalać do każdego samochodu, tudzież Castrol do silników Mazdy i Toyoty. Nikt nie mówi, że to do końca syf, ale... zawsze można zalać inny..., którego silnik lepiej akceptuje.
grabu122 napisał(a):...a ocena jakość produktu po tym ile go bierze, jaki ma kolor, czy kopci wydaje mi się mało wiarygodna, a nieraz wręcz śmieszna
a co Ty na to, gdy powiem Ci, że zrobiłem to na zmianę? Tzn najpierw miałem Castrol, raz zalałem GM, potem znowu Castrol dla sprawdzenia i znowu GM i tak zostałem już przy GM, różnica w porównaniu do Castrola była taka jaką deprecjonujesz – rzeczywiście, śmieszne
grabu122 napisał(a):Podam taki głupi przykład z życia wzięty...standardowy LOTOS 5W/40...spuścił ten olej i wlał mu Mobil mineralny 15W/40 z beczki.
No wiesz, jak ktoś ma piach zamiast mózgu, to może i pomyli syntetyk z mineralnym, ale ja jak już mówię o porównaniach to tylko w tej samej klasie lepkościowej, w tym przypadku 10W-40, czyli pół syntetyk jeden i drugi producent.
rafusmaximus napisał(a):No wiesz, jak ktoś ma piach zamiast mózgu, to może i pomyli syntetyk z mineralnym, ale ja jak już mówię o porównaniach to tylko w tej samej klasie lepkościowej, w tym przypadku 10W-40, czyli pół syntetyk jeden i drugi producent.
Tyle, że klasa lepkościowa (10W40) nic nie mówi o tym, że to syntetyk czy minerał...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
a ja Wam powiem że co do np Japońskich silników do Hondy Accord i Civic leje tylko oleje Castrola- Edge lub Magnatec
i...podkusiło mnie żeby wlać Mobil 1 do Accorda a Valvoline max life do Civica... przejeździłem 10tys jednym i drugim i wróciłem do Castrola bo auto o wiele inaczej- lepiej się na tym oleju zachowuje- w Civicu jest Magnatec Sythetic 5w/40 w Accordzie mam Castrol Edge Sport 0W30 i ubywa go mniej niż w przypadku innych olejów a silnik czyściutki i ładnie cicho pracuje.
i...podkusiło mnie żeby wlać Mobil 1 do Accorda a Valvoline max life do Civica... przejeździłem 10tys jednym i drugim i wróciłem do Castrola bo auto o wiele inaczej- lepiej się na tym oleju zachowuje- w Civicu jest Magnatec Sythetic 5w/40 w Accordzie mam Castrol Edge Sport 0W30 i ubywa go mniej niż w przypadku innych olejów a silnik czyściutki i ładnie cicho pracuje.
Ostatnio edytowano 8 maja 2010, 14:34 przez skubiszek, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 9 kwi 2010, 23:30
- Posty: 251
- Skąd: Zach-Pom
- Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi
Maciej Loret napisał(a):
Tyle, że klasa lepkościowa (10W40) nic nie mówi o tym, że to syntetyk czy minerał...
Oczywiście, że nie mówi, bo nie jest, ale oprócz tego, że na opakowaniu widnieje np. 10W-40, jest też napisane słownie czy to syntetyk, półsyntetyk, czy mineralny.
Potocznie mówi o tym, że to olej pośredni czyli półsyntetyk (zazwyczaj), 10W-lepkość zimowa – nie rozumiem za bardzo do czego "pijesz". Czy ja gdzieś napisałem, że 10W-40 ma być syntetykiem, lub mineralnym? Jak już to półsyntetykiem ...
W poprzednim poście (nie moim) była mowa o pomyleniu syntetyka Lotos 5W-40, z mineralnym Mobil 15W-40 (zalanie do starego BMW Lotos syntetyka i narzekanie, że olej jest do , a po zalaniu Mobil mineralnego nagle okazało się, że Mobil jest ok, a Lotos beee), natomiast ja cały czas w swoich postach mówiłem o GM i Castrol, jeden i drugi 10W-40 (semi syntetic), jakość API i klasa ACEA porównywalne, więc tamto porównanie olejów ma się nijak do mojego "eksperymentu"... To m.in. miałem na myśli pisząc o piasku w głowie i pomyleniu dwóch prawie skrajnych olejów przez tego delikwenta od BMW...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki