Opony letnie i wielosezonowe

Postprzez artisan » 5 lip 2004, 17:52

podejrzewam ze ci bardziej namieszały w głoiw ete opinie niz rozjasniły , takze ja juz nie bede pisac na czym jeżdze, bo letnie mam fabryczne a zimówki ?... hm,hm, to ciekawea propozycja, polecił mi kumpel pracujący w zakładzie wulkanizacyjnym – POINT S, podobno Continental pod taką nazwą puszcaujący te gumy na Polskę, tanie i okazały się dobre, w zimie zrobiłem na nich 4000 na bardzo róznych drogach, nieraz naprawde bardzo nieprzyjemnie oblodzonych, i było ok, wczesniej miałem barumy i tez ok, ale z zimówek obiegowo najlepsze sa Nokiany, ale tez b. drogie, pozdro
pozdrówka z Madziolką w tle
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2004, 11:38
Posty: 293
Skąd: Białystok
Auto: Została juz tylko Mazda2 1.4

Postprzez Piotrek » 5 lip 2004, 18:20

Jesli chcesz zaoszczedzic, to ciekawa propozycja sa oponki uzywane. Z takiej opcji mozna skorzystac majac jakis zaprzyjazniony zaklad wulkanizacyjny, aby bylo wiadomo,ze ktos nam nie wcisnie gowna. Wiele zakladow ma dostep do opon z zagranicy i mozna od nich tanio kupic oponki dobrych firm ze znikomym zuzyciem bieznika. Mysle, ze jest to dobry sposob na zaoszczedzenie. Uprzedzam tylko przed oponami nalewanymi !!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez chico » 5 lip 2004, 21:05

W tym rozmiarze to kupuj Savy.
Bedzie tanio ,a Jak kupisz Micheliny czy inne pirelki to nie odczujesz roznicy.A jezeli masz islnik 1.3 to rzeczywiscie bierz 155 albo max165 szerokie.Takie jest moje zdanie.ja mam Michelin Energy i jestem super zadowolony ,ciche i dobre.
Pozdrawiam.
W Mielnie wciaz pada.........
"Neue Kraft für unsere Idee vom Coupé: BMW 635 CSi "
Teraz mam 218 KM :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2004, 16:03
Posty: 36
Skąd: Koszalin
Auto: BMW 635 CSi `84

Postprzez Herdi » 5 lip 2004, 21:25

chico napisał(a):W tym rozmiarze to kupuj Savy.
Bedzie tanio ,a Jak kupisz Micheliny czy inne pirelki to nie odczujesz roznicy.A jezeli masz islnik 1.3 to rzeczywiscie bierz 155 albo max165 szerokie.Takie jest moje zdanie.ja mam Michelin Energy i jestem super zadowolony ,ciche i dobre.
Pozdrawiam.
W Mielnie wciaz pada.........

A może ktoś ma na zbyciu 4 no ew. 2 sztuki 185/60R14 ??
Pozdrawiam Herdi

Gravity Audio Experts
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2003, 13:21
Posty: 137
Skąd: Garvity Audio Experts
Auto: 323 1.8 GT

Postprzez -=SauroS=- » 5 lip 2004, 23:10

Mój brat cioteczny załatwia używane opony i felgi, ale ja wole nówki. Herdi jak chcesz coś konkretnego to daj znać. Dam ci namiary na mojego brata, on zawsze ma cos pod ręką ;)
Pozdrawiam.
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 21 cze 2004, 22:24
Posty: 41
Auto: Mazda 323 1,6 16V 94r.

Postprzez Piotrek » 6 lip 2004, 00:36

Moje zdanie jest takie, ze na oponach nie powinno sie oszczedzac – jesli brak kasy, to lepiej kupic uzywane oponki z gornej polki niz nowe badziewie. Nikt mi nie powie, ze nie ma roznicy miedzy np. PIRELLI P6000 a "oponkami" z DEBICY <klotnia> Dobra opone docenia sie w sytuacji kryzysowej i wtedy moze byc juz za pozno, aby podjac decyzje o kupnie lepszych opon.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez Krisk8 » 6 lip 2004, 09:58

to ja dodam Pirelli i a na zime mam GodYeara Ultragrip fajwo sie w zakrety wchodzi :) 3ma jak na przedni naped superasnie
pozdrawiam logout...
--
Krisk8
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 27 cze 2004, 15:58
Posty: 6
Skąd: BoatTOWN
Auto: Mazda 626 GC 2.0 FE '83

Postprzez Xionc » 6 lip 2004, 11:37

Ja mam 323bg 1.6 i ten sam problem opony lyse jak glaca sołtysa. Patrzylem w roznych sklepach internetowych na nowe oponki i z tych tanszych to sa do 150zł/opona:
Dębica-Passio
Kormoran-Impulser
Barum-Brilantis
Sawa-Effecta+
Dayton-D 100
Fulda-Diadem Linero
Matador-MP 12
Sawa-Rapidex
BFGoodrich-Touring

Dalsza czesc listy:
http://www.opony-samochodowe.pl/glowna.php?str=opo&akc=sz&sor=cena2&pro=&ro=osobowe&se=lato&sz=175&pr=70&rr=13&x=22&y=4

Dodam, ze ten samochod ma 13 lat i nie chce w niego pakowac opon za 1000zl szczegolnie ze jeszcze piaskowanie felg, wywazanie do tego dojdzie. Takze cos rozsadnego, zebym sie nie zabil przy 1 hamowaniu itp. Tylko konkretnie panowie, ktore?
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez Paweł » 6 lip 2004, 11:40

jesli brak kasy, to lepiej kupic uzywane oponki z gornej polki niz nowe badziewie


Nie jestem zwolennikiem polskich opon, ale jesli pominiemy opony nadlewane i inne "badziewie", to zdecydowanie wolalbym nowe debice, kormorany, a jeszcze lepiej barumy, niz jakies tam uzywane P6000, o nieznanej historii, bardzo mozliwe, ze zdjete z jakiegos wraka, ktore moga miec wewnetrzne uszkodzenia i eksploduja przy 150km/h.

Tylko konkretnie panowie, ktore?


Mysle, ze w tej klasie opon (zakladajac, ze rozmiar jest dopasowany do osiagow samochodu) nie ma wiekszego znaczenia, ktora opone wezmiesz. Ja bym wybral te, ktora ma najbardziej "lepka" gume, najbardziej kwadratowe polaczenie bieznika z barkiem i elastyczny, ale nie cienki jak bibulka bok...
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez To///ek » 6 lip 2004, 12:44

Debica Furio w Baloon 163 zl. Mialem w Vectrze i byl znakomite, kierunkowe i moje byly wyprodukowane w Anglii.
To///ek
Kappa 2.0 20V LPi P.M.S; Kaczuszka 121, 1.4 16V
http://lancia.samochody.org
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 maja 2004, 10:03
Posty: 18
Skąd: Brodnica

Postprzez Piotrek » 6 lip 2004, 13:11

Nie jestem zwolennikiem polskich opon, ale jesli pominiemy opony nadlewane i inne "badziewie", to zdecydowanie wolalbym nowe debice, kormorany, a jeszcze lepiej barumy, niz jakies tam uzywane P6000, o nieznanej historii, bardzo mozliwe, ze zdjete z jakiegos wraka, ktore moga miec wewnetrzne uszkodzenia i eksploduja przy 150km/h.

Moje zdanie oczywiscie ma zaplecze praktyczne. Nie jest to tylko teoria. Wiadomo, ze mozna sie naciac na uzywane oponki, ktore do niczego juz sie nie nadaja, ale jesli oponka wyglada na zdrowa (od wewnatrz) to zawsze mozna zaryzykowac. Tak zrobilem kiedy jezdzilem passatem. Kupilem komplecik P6000 uzywanych i najpierw sprawdzilem jak sie zachowuja. Bylem w szoku – jeszcze nigdy nie bylem tak przyklejony do asfaltu – rewelacja. Jezdzilem z duzymi predkosciami rzedu 160-180km/h. Opony nie mialy zadnych "guzow", nie bylo bicia itd. Byly w bardzo dobrym stanie, do tego supr jakosci, co przekladalo sie na niesamowite wlasnosci jezdne. Pozniej mialem nowe oponki BRIDGESTONE i to juz nie bylo to samo. Stad wlasnie moje zdanie w tej kwestii ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez owad » 4 paź 2004, 16:44

Polecacie jakies oponki zimowe na ten sezon?
Najlepiej nie drogie z ladnym bieznikiem ciche i jeszcze niezawodne :]
Any propozycje ?
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:27
Posty: 70

Postprzez Carrrlos » 4 paź 2004, 20:52

Kleber Crisalp HP czy jakoś tam, bardzo dobra relacja cena jakość (przyczepność, cisza).
wiem sam mam w focusie i kupiłem je rok temu za namowa kolegi właściela wulkanizacji
zdecydowanie odradzam jakieś głośne kormorany czy inne barumy, nie ma też sensu wydawać kasy na UG goodyer'a, skoro ma to służyć do bezpiecznejszej jazdy po miescie zimą
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 21:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez LoB » 4 paź 2004, 21:08

co do tego Klebera to owszem cicha ale fatalne zachowanie na lodzie ..szegolnie jesli chodzi o hamowanie (pojezdzilem niecaly miesiac i szybko zmienilem :| ).. polecam za to Miszki Alpine opona w prawdzie miekka (trzeba natychmiast zmieniac zanim sie ociepli, bo nic z niej nie zostanie) ale za to b dobrze sprawdza sie na lodzie jak i na mokrym ..troche gorzej w kopnym sniegu..
Ostatnio edytowano 5 paź 2004, 23:21 przez LoB, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
6,2s –> 100km/h
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2004, 00:59
Posty: 463
Skąd: Gliwice
Auto: Coupe R6

Postprzez Jaksa » 4 paź 2004, 21:43

LoB napisał(a):co do tego Klebera to ofszem cicha ale fatalne zachowanie na lodzie
heh....a jest jakas opona na lod? <lol> Ja mam własnie tego Klebera i jest [tiiit].....
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez marek » 4 paź 2004, 22:44

jest jakas opona na lod


Jest... z kolcami :) ale u nas nie można
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Ament » 4 paź 2004, 22:59

Ehh... Szczerze mowiac to na zima nie ma zadnego rozwiazania poza sciagnieciem nogi z pedalu gazu :P
Ja robie sluzbowo z 70-80 tys rocznie i jezdzilem juz na roznych wynalazkach a czasami musialem w zime dymac na letnich i tak jak napisalem wyzej – troche pomyslunku i da sie przezyc... Wiadomo ze zimowki to komfort przy np. ruszaniu czy hamowaniu – zawsze jest inaczej... Ale tak jak mowie – jezdzilem tez w srodku zimy na letnich i do wszystkiego da sie przyzwyczaic.

pozdr
Powered by A64
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 22 sie 2004, 19:38
Posty: 14
Skąd: Piotrków Tryb.
Auto: 323F 1.6i GLX

Postprzez Paweł » 4 paź 2004, 23:04

Carrrlos napisał(a):Kleber Crisalp HP czy jakoś tam, bardzo dobra relacja cena jakość


Carrrlos napisał(a):odradzam jakieś głośne kormorany czy inne barumy


LoB napisał(a):co do tego Klebera to ofszem cicha ale fatalne zachowanie na lodzie ..szegolnie jesli chodzi o hamowanie


Moge porownac Krisalpy HP i Barumy Polaris oraz Dunlopy WinterSport M3. Te ostatnie sa bezkonkurencyjne, co daje sie odczuc wlasnie podczas hamowania na ubitym sniegu, bo na zywym lodzie nawet "oj Boze" nie pomoze.

Natomiast z dwoch pierwszych, czyli opon tanszych, Carrrlos zdecydowanie przereklamowal Klebery. Nawet nie jestem pewien, czy Barumy faktycznie sa glosniejsze, ale na pewno Klebery zauwazalnie ustepuja jesli chodzi o przyczepnosc do sniegu i ubitego sniegu. Na poczatku myslalem, ze musza sie po prostu troche zetrzec i wyrobic, ale przez cala ubiegla zime nic sie nie poprawilo. Ogolnie wcale nie duzo lepiej (pomijajac mokry i zimny asfalt) niz na letnich Michelinach. :D
Tam gdzie samochod na Kleberach nie jest w stanie pewnie zatrzymac sie, tam Dunlopy zachowuja sie jak na szutrze. To jest naprawde zauwazalna roznica.

Pozdrawiam.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Hades » 4 paź 2004, 23:43

to zależy czy często będziesz jeździł po dużym śniegu – np na narty w góry, czy w wiekszości po mieście gdzie drogi są odśnieżane. Osobiście jak w góry to polecam Goodyera UG6 – super oponka choć nie tania. Jak na miasto to coś tańszego, ja aktualnie na zime mam Fuldę Kristall Montero.

Pozdrawiam, właściwego wyboru i udanego zakupu :)
Z Madzią każdy dzień jest piękny :) !!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 paź 2004, 23:15
Posty: 14
Skąd: Opole
Auto: Xedos6 2,0 24V + LPG SGI

Postprzez owad » 4 paź 2004, 23:53

Co do jazdy na letnich w zimie przerabialem to w zeszlym sezonie i nie chce wiecej tego robic (zwlaszcza ze jezdzilem na 215 i do tego nie pierwszego sezonu) <killer>
Myslalem o tanich Pirelli carving czy jakos tak – maja ciekawy bieznik i do tego kosztuja na www.baloon.pl 152 pln za sztuke.
Kolejnym wyborem byly wlasnie Klebery 171 pln – ktos moze porownywal te "gumki" :) ?
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:27
Posty: 70

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki