Wielu z Nas "zapomina" o regularnych zmianach oleju. Przeciąga z 7-8kkm (minerał) do 10, 12, 15kkm. Podobnie z czasem. Wymiana niby co rok, a olej zmieniamy, jak nam się przypomni – niekiedy po 1,5 roku. A wystarczny poczytać w książce do Mazdy, że olej powinno zmieniać się co roku, a w przypadkach, gdy większość przebiegów przypada na miasto – nawet co pół roku! Kto tak robi? Chyba tylko przedstawiciel handlowy
Olej mineralny jest na takie traktowanie szczególnie nieodporny. Stąd ten nagar, itd.
Różnice są też między olejami. Mineralny olej firmy Motul jest zapewne lepszy, niźli syntetyczny olej firmy Lotos. Stąd i cena...
W USA mają oleje oleje, zaś Nasze oleje są często z ubawu, do której nie wiadomo, co, kto wlewał i ile tam już leży. Podobnie, jak z paliwem. Zobaczcie, na jakim paliwie w USA najczęściej jeżdzą (np. E85). I tam problemów nie mają. A u Nas? Tylko Shell, BP, Aral i kilka innych sprawdzonych a na reszcie strach tankować! Chyba tylko żywność roślinną mamy dobrą...
Pozdrawiam
..::GofNet::..