Oleje silnikowe

[Borys]

Kolego, byłeś odesłany do Poradnika gdzie jest ta informacja, a ty nadal spamujesz.
Silnik B3 – 3,2l oleju razem z filtrem.

[grabu122]

Jaką lepkość będzie miał taki 5W/20 po paru tys. km, gdy ktoś jezdzi tylko na krótkich odcinkach i niedogrzanym silniku i ilość benzyny w oleju przekrocz 10%?

"Jak szybko i ile benzyny przedostaje się do oleju, zależy od wielu czynników, w tym od liczby rozruchów na zimno, długości przejeżdżanej trasy i temperatury oleju. A to dlatego, że przy każdym rozruchu na zimno (także w lecie, jeśli temperatura bloku silnika nie sięga 50 st., mówimy o rozruchu na zimno) do oleju przenika kilka kropel benzyny. Dzieje się tak, ponieważ trochę paliwa zawsze kondensuje się na zimnych ściankach cylindra, zamiast ulec spaleniu. Pozostaje na ściankach i tam miesza się z filmem olejowym – bo pierścienie tłokowe zgarniają je w dół, w stronę miski olejowej. Jeśli po uruchomieniu samochód przejedzie dłuższą trasę, olej w jego silniku osiągnie wystarczająco wysoką temperaturę roboczą – co najmniej 80 st. – i benzyna zacznie z niego wyparowywać. Aby jednak w ogóle zaczęła parować, trzeba przejechać co najmniej 15 km. To też zresztą może inaczej wyglądać w różnych jednostkach napędowych. Niemiecki automobilklub ADAC przeprowadził badania, z których wynika, iż 75 proc. wszystkich jazd to "wyprawy" o długości poniżej 10 km. Jeśli się jeździ tylko w ten sposób, w oleju gromadzi się coraz więcej benzyny. Jeden ze światowych liderów w produkcji olejów i paliw, firma Shell, wykonał testy dla różnych samochodów, przygotował nawet do tego celu specjalny "cykl krótkich tras". Jedzie się na nim maksymalnie 15 km, najwyżej 50 km/h i nie przekraczając 2500 obr./min. Wyniki są szokujące. Choć badania odbywały się od początku wiosny, już po 2 tysiącach kilometrów testu zawartość benzyny w oleju przekroczyła 10 proc. A tym samym próg, za którym zdolności smarne oleju spadają. W praktyce, choć wszystkie silniki (samochodów używanych) były zalane olejem SAE-5W-40, pracowały już po 2 tys. km jak smarowane olejem o własnościach 5W-30. A po 5 tysiącach km jego lepkość w wysokiej temperaturze odpowiadała zaledwie olejowi 5W-20... Po 10 tys. km testu zawartość benzyny w oleju silnikowym wynosiła 25 proc. i wówczas silniki rozebrano, po czym wykonano pomiary pierścieni tłokowych i cylindrów. Na pierścieniach sprężających przeciętne zużycie odpowiadało spiłowaniu 0,025 g metalu. A to już poważne zużycie. Silniki złożono i wysłano auta na symulowaną wyprawę wakacyjną: z centrali Shella w Hamburgu na Sycylię i z powrotem. Ile się da z pedałem gazu w podłodze. Ta trwająca 5 tys. km tortura dała dwie informacje: po pierwsze, mijają tysiące kilometrów, zanim benzyna "wygotuje się" z oleju. A po drugie, że po zakończeniu testu silniki nadawały się tylko do kapitalnego remontu. Każdy z pierścieni tłokowych "schudł" o ok. 0,1 g, a ze względu na słabe smarowanie gładzie cylindrowe zostały wyszlifowane rzeczywiście na gładko – tak gładko, że nie są już w stanie utrzymać filmu olejowego. Widoczne na zdjęciu pionowe rysy na wewnętrznych ściankach cylindra świadczą o tym, że silnik wkrótce się zatrze. Nie popadajmy jednak w skrajny pesymizm. Co można zrobić, by nie doprowadzić do opisanej wyżej sytuacji? Unikać krótkich tras i ograniczyć liczbę rozruchów na zimno. A przede wszystkim nie wyjeżdżać na długie trasy z przewidywanym dużym obciążeniem jednostki napędowej tuż przed planowanym przeglądem z wymianą oleju. Na taki wyjazd wybierajmy się ze świeżym olejem w silniku".

znalezione: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.p ... start=1650

[Fiodor]

Bardzo ciekawa lektura grabu122. Z tego wynika, że trzeba by się zastanowić nad tymi lepkościami jak się jeździ głownie po mieście i nie aplikować do aut zbyt niskich wartości.

[tadziomaru1]

No nareszcie może przyjdzie jakieś opamiętanie, bo niektórzy polecają olej i twierdzą że jest dobry, choć tak naprawdę tego nie wiedzą. Po pewnym czasie zapewne już nie pamiętają jaki produkt polecają, chodzi im tylko o to żeby przekonać do swoich argumentów, żeby postawić na swoim. Co zrobić, taka natura. Jak czasami tu coś czytam, to normalnie jest to żenujące, bądź żałosne. Ludzie, jak tak naprawdę guzik wiecie czy dany olej dobry w danych warunkach, to nie upierajcie się przy tym. Trzeba sie kierować zdrowym rozsądkiem, ja jak nic konkretnego nie wiem na dany temat, to się nie udzielam. Staram się dokształcić i dopiero wtedy weryfikować, dla siebie bądź na forum czy ktoś ma rację czy nie. Swoją Suzzie mam od nowości, prawie 10 lat i leję olej 5W50, wymiana co 10tys. Żona nią sobie jeździ, przeważnie na krótkich trasach. Do maździanki leję 10W40, wymiana również co 10tys, też w większości krótkie trasy. Osobiście uważam, o czym jeszcze na forum nie pisałem, że wlewanie do starego silnika oleju syntetycznego jest wielkim błędem, jeśli uprzednio był zalewany półsyntetykiem. Należy pozostać przy półsyntetyku, ktory zresztą w tych czasach, nie tragizujmy, ma świetne własności smarne, jeśli oczywiscie jest dobrej firmy. Konstruktorom którzy projektowali te silniki może dopiero mażyło się o takich olejach.
Ja używam olejów valvoline. Dlaczego? Otóż widziałem prosty test: Szlifiera, metalowy sworzeń polewany olejem i ognia! Było użyte kilkanaście olejów i oczywiscie kilkanaście sworzni, każdy przypożądkowany do danego oleju. Czas szlifowania taki sam. Ślady po szlifierce na sworzniu w kilku przypadkach były mniejsze. Wśrod tych przypadków był sworzeń polewany valvoline. Valvoline nie przynosił najlepszego efektu. Nie, otóż był ostatni. Ale ostatni w tej czołówce która znacznie odstawała od reszty. Dlaczego go wybrałem, choć nie osiągał najlepszego efektu? Ano dlatego, że jest o wiele, wiele tańszy od reszty czołówki, a świetny w porownaniu do reszty peletonu. Właśnie między innymi dlatego używam i polecam ten olej, a także dlatego że jest polecany przez moich znajomych i przez Kolegów z tego forum i forum Suzuki, przez ludzi, którym wieżę i sądzę że rzeczywiście się znają.

[Croom]

Ten test to tzw. FLEX.
A test o którym piszesz wygrał PENRITE, olej z Australii.
A Valvoline użyty do testów to zupełnie co innego co sprzedaje sie u nas .
To samo jest z Mobilem.

Nowszy test sprzed kilku lat:

Mobil:
http://www.youtube.com/watch?v=RHMkFS3j ... re=related
Castrol:
http://www.youtube.com/watch?v=sfjywumB ... re=related
Shell:
http://www.youtube.com/watch?v=xyaFCrtQ ... re=related
Amsoil:
http://www.youtube.com/watch?v=7mWJTSQh ... re=related

No i na deser ile takie testy sa warte i na ile miarodajne ....
KTO TAM WYPADA TAK DOBRZE NA WAŁKU ?

http://www.youtube.com/user/AMSOILinc#p ... 5WXbj5jbN8
To dobre badanie ale są inne równie ważne ..:–)

[Pankuba]

Osobiście uważam, o czym jeszcze na forum nie pisałem, że wlewanie do starego silnika oleju syntetycznego jest wielkim błędem, jeśli uprzednio był zalewany półsyntetykiem.

2 przykłady z własnego podwórka (chociaż na forum było tego trochę):
Moja 626 GF benzyna przy 160 tyś.przebiegu przeszła z Agipa 10W40 na 5W40 Elf Excellium. Wszystko ok przez 15 tyś. km. Potem poszła w inne ręce, jest niemiłosiernie pałowana, pobór oleju znośny, oczywiście jest cały czas 5W40.
Znajomy dostał ode mnie w prezencie Lotos Quazar 5W40, więc zalał to do Golfa IV (przebieg blisko 200 tyś), w którym od niepamiętnych czasów był Mobil 10W40, przejechane 6 tyś. km i jest lepiej niż dobrze.
Przy dobrze utrzymanym silniku jest to wg mnie bezpieczna operacja.

Otóż widziałem prosty test: Szlifiera, metalowy sworzeń polewany olejem i ognia!

Miałem nadzieję, że nikt tego "miarodajnego" testu już nie przypomni ...

[tadziomaru1]

Pisałem, że osobiście uważam. Można się z tym zgodzić lub nie, przyjąć do wiadomości lub olać.
Lecz skoro takie mam zdanie po kilkunastu latach praktyki, to można się spodziewać, że mam poważne podstawy aby tak uznać, za stary jestem żeby pisać głupoty. Tak poza tym, to tabele producentów oleju do mazdy zalecają półsyntetyk, np tabela mobila.
Ten test zwrócił poprostu moją uwagę na valvoline, bo wiedziałem że jest, ale jakoś nigdy mi nie wpadł w ręce. Wcześniej jeździłem na qakerstate, elfie, shellu, castrolu i długo na mobilu, lecz ostatnimi czasy się popsuł, więc patrzyłem za czymś innym. Wybór padł na valvo z powodów jakie opisałem wyżej, czyli porad innych ludzi. Jest też do niego w miarę łatwy dostęp, wiem gdzie jest dystrybutor, jadę i kupuję. Amsoil też jest dobrym olejem, lecz niemam pojęcia gdzie go kupić w moim mieście, jeśli wogóle można. Jakoś nie lubię kupować takich żeczy przez neta, stara nomenklatura ze mnie.
Fajnie że jest poruszenie w temacie (o to mi chodziło), niech się jeszcze ktoś wypowie.

[Croom]

Pracujesz w branży smarowniczej ?

Ten Valvoline z testów to inny olej , a inny olej kupujesz w Polsce.
Nie wiem czy obecnie nie jest to to samo co Agip i czy nie mają wspólnych blendowni co nie uwłacza jakości w porównaniu do marek które wymieniłes wczęsniej.


Które tabelki zalecaja półsyntetyk ?

Amsoil-a mogę Ci wysłać jak chcesz spróbować.

[tadziomaru1]

Nie, jestem mechanikiem.
Półsyntetyk zaleca, jak pisałem wyżej, np tabelka mobila. W firmie sprzedajemy produkty mobila, więc mamy dużą tabelę ze wszystkimi modelami aut.
Amsoil, chętnie, jeśli jest w podobnych, normalnych, pieniądzach jak valvo.

[Artiks]

Ten Valvoline z testów to inny olej , a inny olej kupujesz w Polsce.
Nie wiem czy obecnie nie jest to to samo co Agip i czy nie mają wspólnych blendowni co nie uwłacza jakości w porównaniu do marek które wymieniłes wczęsniej.

Croom dotyczy to też Valvo Durablend 5W40 ? To co tu można kupić pewnego , nie skundlonego nie rozlewanego w PL ? LM, Fuchs , Texaco ?

[Tubi]

Przeciez V durablend jak i texaco są rozlewane w Holandi

[Pankuba]

Pisałem, że osobiście uważam. Można się z tym zgodzić lub nie, przyjąć do wiadomości lub olać. . Lecz skoro takie mam zdanie po kilkunastu latach praktyki, to można się spodziewać, że mam poważne podstawy aby tak uznać, za stary jestem żeby pisać głupoty.

Spoko, na pewno nie ma co na ślepo zmieniać 10W40 np. na 5W30, ale też nie można uogólniać. Sam bywam w warsztacie, gdzie robią z 500 wymian oleju rocznie i mają trochę inne podejście do tematu.

Tak poza tym, to tabele producentów oleju do mazdy zalecają półsyntetyk

A to mnie mocno zdziwiłeś, jeśli pisząc "do mazdy" masz na myśli np. Twoje auto. Co prawda do tabel Mobila nie mam dostępu, ale dobieracze online Lotosa, Midlanda, Castrola, Liqui Moly na pierwszym miejscu zalecają w tym przypadku oleje 5WXX . Elf proponuje m. in. 0W40.

[tadziomaru1]

Ten Valvoline z testów to inny olej , a inny olej kupujesz w Polsce.
Nie wiem czy obecnie nie jest to to samo co Agip i czy nie mają wspólnych blendowni co nie uwłacza jakości w porównaniu do marek które wymieniłes wczęsniej.

Croom dotyczy to też Valvo Durablend 5W40 ? To co tu można kupić pewnego , nie skundlonego nie rozlewanego w PL ? LM, Fuchs , Texaco ?

Przecież on nie napisał, że rozlewane w Polsce. Zresztą nie są.

[Boss429]

Wiadomo że mazda poleca do swoich silników dexelie 5w-30. Ale elf który z nią kooperuje ma teraz w sprzedaży najnowsze oleje:
– elf excellium ldx
– elf solaris ldx
– elf solaris llx
– elf excellium ldx
– elf evolution sxr
Spełniają one najnowsze normy bodajże euro5 i maja być bardziej energo oszczędne.
Możecie mi powiedzieć coś więcej na ich temat. Jak się ma ich jakość do w/w dexeli?
Czy lepszym zamiennikiem dexeli będzie ldx 5w40 czy sxr5w30?

[Tomek6]

Było o porównaniu Dexelii do Elfa sporo postów na forum Zawsze zestawiało się go z:

elf evolution sxr

Wg. danych z kart charakterystyk to niemal ten sam olej.

[Yans]

Jaką lepkość będzie miał taki 5W/20 po paru tys. km, gdy ktoś jezdzi tylko na krótkich odcinkach i niedogrzanym silniku i ilość benzyny w oleju przekrocz 10%?

"Jak szybko i ile benzyny przedostaje się do oleju, zależy od wielu czynników, .....
................
(nie cytuje całego tekstu bo szkoda miejsca)
...............
...... z wymianą oleju. Na taki wyjazd wybierajmy się ze świeżym olejem w silniku".

szkoda tylko, że uciąłeś początek tekstu aby traktorzyści się tym nie przejmowali

"Może na początek dobra wiadomość: dla posiadaczy samochodów z silnikami wysokoprężnymi nie muszą się niczego obawiać. W takich jednostkach niemal nigdy nie dochodzi do rozrzedzenia oleju. Jednak we wszystkich motorach benzynowych paliwo przedostaje się do oleju silnikowego, pogarszając jego zdolności smarne – a to może doprowadzić do uszkodzenia silnika."

[malkolm]

w dieslach za to robi się gęstszy, a to przez sadzę która miesza się z oliwą

[Pankuba]

w dieslach za to robi się gęstszy, a to przez sadzę która miesza się z oliwą

Pomijając ekstremalne przypadki, gdzie diesel jeździ w zdecydowanej przewadze na krótkich trasach, na słabym oleju 10Wxx lub 15Wxx i dodatkowo opóźniany jest termin wymiany oleju, sadza nie jest problemem. Jeśli pływa w nim jakiś 5Wxx lub 0Wxx i – jak przystało na diesla – jeździ więcej w trasie niż po mieście, można o sadzach zapomnieć.

Analizy oleju diesla (pomijamy te z DPF), który przejechał parę jakieś 3-4 kkm tylko po mieście, mówią o przypadkach maks. 5% ON w oleju, co jest raczej bezpieczną ilością. Tak samo eksploatowany motor otto złapie poziom nawet 15-20% benzyny . Wtedy albo zmienić oleum, albo przepalić w trasie, ale też z rozsądkiem.

BTW: W 626 GF parę razy wyczuwałem lekki zapach benzyny w oleju, po tym jak auto jeździło dużo krótkich tras. W M6 na razie nie ma tego problemu, być może w nowszych silnikach jest lepsza regulacja dawki paliwa przy zimnym starcie.

[Wefin]

Wiem, że jest "milion" stron na ten temat ale chciałbym uzyskać od Was jakąś konkretną odpowiedź. Moja mazda (626 2002r tdvi 110km niby 128k przebiegu) śmiga teraz na mobil1 10w40 z tego względu, że nie wiedziałem jaka oliwa była zalana przed kupnem. Przejechałem na m1 10k km i bedę wymieniał olej. Chcę zalać jakiś lepszy i nie wiem jaki zalać. Czy dexelię czy jakiś inny może. Czy mogę spokojnie lać 5w30, 5w40 czy raczej już zostać na 10w40? Podpowie ktoś coś? Dzięki

[tadziomaru1]

Przeczytaj wszystko powyżej i się dowiesz. Jeśli myślisz że ktoś będzie dla Ciebie to pisał od nowa, to jesteś w wielkim błędzie .