Oleje silnikowe
Lukas81 napisał(a):jaki olej lepszy Olej Midland SYNQRON 10W-50 albo Olej Midland SYNQRON 10W-40
Ja bym wzial ten pierwszy .....
- Od: 27 maja 2005, 16:49
- Posty: 411
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006
Luki82 napisał(a):Aktualnie jeżdzę na BP Visco 7000 – 0W – 40. Uznałem że trzeba by już przejść na półsynetetyk – i planuje wlać Visco 3000 – 10W 40. Czy to jest dobre rozwiązanie?? Czy może to będzie za duży szok dla silnika?? Jak dotąd brał niewiele oleju od wymiany do wymiany. Przebieg 180 000 – Silnik B3/BG. Proszę o odpowiedź
Przeczytaj wpisy Gofneta to bedziesz wszystko wiedzial ......
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
- Od: 27 maja 2005, 16:49
- Posty: 411
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006
hubizx napisał(a):A ja bym jeśli to możliwe lał taki jaki zaleca producent odnośnie gęstości, więc w tym przypadku 10w40, a czy full czy half to już jak ktoś woli albo lubi.
Popieram w 100% już to przerabiałem

Mniam GTR
1,3 bara to brrrrrr jedyne 300KM
Moglbys to rozwinac ..krzynio323f napisał(a):Popieram w 100% już to przerabiałem Nie bądźcie mądrzejsi od Japoncyków
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
- Od: 27 maja 2005, 16:49
- Posty: 411
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006
Marcin ( Pycia ) napisał(a):Moglbys to rozwinac ..krzynio323f napisał(a):Popieram w 100% już to przerabiałem Nie bądźcie mądrzejsi od Japoncyków![]()
Proszę bardzo :
Skoro jakiś "konstruktor, projektant mag inż dr lub coś tam wymyślił silnik v6 i dobrał do niego olej o lepkości 10W40 i na takim oleju ten silnik był testowany, i zalecany przez producenta "tego silnika" to po co do jasnej ch....... wlewać mu olej np 0W40


To jest tak samo jak z magnetyzerami skoro coś daja to dlaczego producenci samochodów nie montuja ich do swoich silników
To moje zdanie ale oczywiście każdy może mieć swoje
Mniam GTR
1,3 bara to brrrrrr jedyne 300KM
A odpowiadając na twoje pytanie :
To spokojnie możesz przejść z 0W40 na 10W40, zmiana oleju w druga strone czyli z 15W40 na 10W40 i 0W40 raczej nie jest zalecana.
To spokojnie możesz przejść z 0W40 na 10W40, zmiana oleju w druga strone czyli z 15W40 na 10W40 i 0W40 raczej nie jest zalecana.
Mniam GTR
1,3 bara to brrrrrr jedyne 300KM
krzynio323f
a masz instrukcję obsługi do swojej??
otwórz ją sobie i znajdz mi że producent zaleca tylko 10W40. Znajdziesz jedynie taki wykresik doboru oleju w zależności od temperatur zewnętrznych. I problem jest w tym że Polska jest tak na pograniczu, 10W i 5W. Sprawdze to jeszcze w domu, odnośnie mojej GE ale z tego co pamiętam przy ostatnich mrozach należało by miec już koło 5W.
I może się mylę to mnie poprawcie ale pierwsza częsc oznaczenia, powiązana jest z temperaturą płynięcia oleju w niskich temperaturach (czyli łatwością rozruchu w zimie) a nie z jego gęstością.
a masz instrukcję obsługi do swojej??
otwórz ją sobie i znajdz mi że producent zaleca tylko 10W40. Znajdziesz jedynie taki wykresik doboru oleju w zależności od temperatur zewnętrznych. I problem jest w tym że Polska jest tak na pograniczu, 10W i 5W. Sprawdze to jeszcze w domu, odnośnie mojej GE ale z tego co pamiętam przy ostatnich mrozach należało by miec już koło 5W.
I może się mylę to mnie poprawcie ale pierwsza częsc oznaczenia, powiązana jest z temperaturą płynięcia oleju w niskich temperaturach (czyli łatwością rozruchu w zimie) a nie z jego gęstością.
- Od: 20 lip 2005, 16:56
- Posty: 1241
- Skąd: Polanka Wielka
- Auto: Focus I TDCi
sołtys napisał(a):a masz instrukcję obsługi do swojej??
Niestety nie, ale z tego co wiem to tak naprawde zalecana lepkość to 10W30, tylko u nas jest więcej dostępnych 10W40
sołtys napisał(a):I problem jest w tym że Polska jest tak na pograniczu, 10W i 5W.
Klasa SAE
0W
5W
10W
15W
max lepkość dynamiczna w MPa s w danej chwili
3250 W -30stC
3500 W – 25stC
3500 W – 20sztC
3500 W – 15sztC
temperatura pompowalności stC
-35
-30
-25
-20
Lepkość kinematyczna w 100stC (mm/s)
3,8
3,8
4,1
5,6
No tu masz racje ale jesli ktoś robi 5000 tys km to czy na zime zmieni olej po to aby lepkość była innasołtys napisał(a):Polska jest tak na pograniczu, 10W i 5W

Ostatnio edytowano 9 lut 2006, 09:16 przez krzynio, łącznie edytowano 1 raz
Mniam GTR
1,3 bara to brrrrrr jedyne 300KM
krzynio323f napisał(a):To spokojnie możesz przejść z 0W40 na 10W40, zmiana oleju w druga strone czyli z 15W40 na 10W40 i 0W40 raczej nie jest zalecana.
No to Krzynio323f powiedz czy wedlug ciebie mozna przejsc z 10W 40 na 10W 50 .. z pol na pelen syntetyk .
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
- Od: 27 maja 2005, 16:49
- Posty: 411
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006
sołtys napisał(a):otwórz ją sobie i znajdz mi że producent zaleca tylko 10W40. Znajdziesz jedynie taki wykresik doboru oleju w zależności od temperatur zewnętrznych.
Zgadza sie .... mam to samo ....
..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
- Od: 27 maja 2005, 16:49
- Posty: 411
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006
Marcin ( Pycia ) napisał(a):mozna przejsc z 10W 40 na 10W 50
A dlaczego nie w tym przypadku 40 ,50, 60, oznacza że w wyższych temperaturach olej dłużej zachowuje swoją lepkość , np jest olej 10W60 Castrol i jest przeznaczony do samochodów sportowych, gdzie częściej wykorzystujemy max moc, a wiadomo że czym wyższa temp. to olej jest rzadszy, jeśli jeździsz "wycznynowo" na max to spoko ale jeśli nie to po co.
Ale czemu miała by służyć ta zmiana z 10W40 na 10W50
i wogule po co z tym tyle kombinacji , ja jeżdzę na 10W40 już 6 lat i nic sie nie dzieje z silnikiem w środku jest czyściutki nie mam problemu z HLA nic nie stuka bierze od 1l do 1,5 l na 10tyś km w zime przy mrozach -28szt C pali bez problemu to czego chcieć więcej
Mniam GTR
1,3 bara to brrrrrr jedyne 300KM
buszuje po forum na temat oleji, i mam teraz metlik, bo 3 tygodnie temu w warsztacie wymienił mi mechanik olej na mineralny, wczesniej miałem pólsyntetyka- czy dobrze zrobił? przyzanam ze silnik brał olej gdzies 2,5 litra na 10 tysiecy, rano troche pograły HLA, pozatym zero wycieków.Jak narazie zrobiłem 500 km, zastanawiam sie czy niezmienic na taki jaki był wczesniej czyli castrol 10W-40.Czy jazda na mineralnym bardzo zaszkodzi V6? 

- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
krzynio323f napisał(a):Ale czemu miała by służyć ta zmiana z 10W40 na 10W50
i wogule po co z tym tyle kombinacji , ja jeżdzę na 10W40 już 6 lat i nic sie nie dzieje z silnikiem w środku jest czyściutki nie mam problemu z HLA nic nie stuka bierze od 1l do 1,5 l na 10tyś km w zime przy mrozach -28szt C pali bez problemu to czego chcieć więcej
Tanszej benzyny

..... " Mazda " szkoda ze tak pozno ja poznalem ...
- Od: 27 maja 2005, 16:49
- Posty: 411
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GY Kombi 2,0 PB 2006
Ja uważam, iż Luki82 nie powinien zmieniać oleju na inny, skoro obecny się sprawdza. Jeśli ktoś chce i lubi kombinować (tak jak ja), to czemu nie, ale jeśli ktoś chce wymieniać olej, lać paliwo i nie myśleć o niczym, tylko jeździć, to po co kombinować.
Musisz mieć świadomość tego, iż olej syntetyczny bardzo dobrze czyści silnik. Oznacza to, iż na takim oleju nie masz nagaru, lepiej jest odprowadzane ciepło a więc i lepiej funkcjonuje bilans cieplny (latem silnik się nie przegrzewa, zaś zimą szybciej w kabinie masz ciepło). Przy oleju syntetycznym elementy pracujące silnika natrafiają na mniejszy opór, więc i spalanie paliwa jest mniejsze. Mniejsze jest również zużycie niniejszych elementów również panewek, itp. (może tylko o kilka procent, ale zawsze mniejsze). Jeśli nie hałasują Ci hydrauliczne popychacze (HLA), nie bierze 1l oleju na 1.000km (słownie: jeden litr oleju na tysiąc kilometrów), nie ma wycieków, to po kiego grzyba lać coś gorszego, skoro na lepszym chodzi conajmniej satysfakcjonująco.
Ja mam syntetyczny olej silnikowy Midland MicroOil Synqron 10W-50 i jak narazie jestem bardzo zadowolony. Po wymianie minęło już chyba ze trzy, trzy i pół miesiąca i jak narazie z bagnetu nic nie ubyło.
Niekiedy czytam teksty, typu: Po co lać lepszy olej, niż producent zaleca? Nie ma sensu używać oleju o wyższej klasie jakościowej, niż zaleca producent, bo i tak nic tym nie zyskamy.
Nie wiem, czy nie ma sensu. Skomentuję to tak:
Czy jest sens kupować lepsze leki, aby szybciej powrócić do zdowia?
Czy lepiej płacić więcej i kupować markowa odzież i obuwie?
Czy zdrowsza jest żywność uznana, niż produkty z Biedronki czy LiderPrice?
Czy na sprawdzonej stacji paliw nie bacząc na cenę lepsze dla silnika jest paliwo Pb98 czy Pb95?
Czy lepiej wlać do chłodnicy wodę za darmo, czy płyn chłodzący?
Czy...
Jest wiele takich CZY. Zawsze warto wlać coś lepszego do silnika, bo jego zużycie w "biegu długodystansowym" będzie mniejsze, niż przy oleju gorszej jakości. Producent nie mógł wszyskiego przewidzieć. Jak sobie wyobrażacie to, że 15 lat temu producent nakazał lać olej klasy SL, czy SM, skoro obie normy weszły dopiero w ubiegłym roku. Przypuszczam, że wtedy były normy SE, SF, SG. Gdyby były wyższe, to jestem przekonany, iż producent zalecałby właśnie takie.
Podobnie jest z klasą lepkości. Nie wiem, czy wszyscy pamiętają, ale jeszcze bodaj 10 lat temu nie było można kupić oleju 0W-30 czy 0W-40. Oleje 5W-30 jeszcze kilka lat temu można było kupić wyłącznie koncernów zachodnich. Uważanie więć, że 15 lat temu Mazda zalecałaby lać olej, którego nie można byłoby kupić gdziekolwiek w kraju na którego to rynek ich produkt trafił? To po co komu auto, do którego nie ma oleju? Może w sterych Poldolotach syntetyki leją się wszystkimi dziurami, ale w zachodnich i japońskich autach taki syndrom nie występuje (chyba, że silnik się już sypie).
Celem wyjaśnienia:
Producent samochodów Mazda zaleca oleje o jakości SE i lepszej, zaś klasę lepkości od 5W-.. (dla olejów zimowych -30ºC) do ..-50W (dla olejów letnich +50ºC) --> czyli oleje wielosezonowe 5W-50 również byłyby znakomite.
W książce "MAZDA 323 – Reguluję i naprawiam" – Dieter Korp jest napisane:
Dla silników Mazdy 33 producent nakazuje stosowanie olejów, które musza być oznakowane zgodnie z normami American Petroleum Institut. Dopuszczone są również w rosnącej kolejności wymagań jakościowych API SE, API SF, API SG.
(...)
Lepkość, czyli gęstość oleju musi być dostosowana do silnika pojazdu mechanicznego. Konieczne jest spełnienie dwóch wymagań:
Olej nie może być zbyt gęsty, gdyż rozrusznik musi "obrócić" zimnym silnikiem i zaraz po uruchomieniu zimnego silnika olej musi dotrzeć do wszystkich miejsc smarowania.
Nie może być zbyt rzadki, aby przy wysokiej temperatura i wysokiej liczbie obrotów nie doszło do starcia się warstewki smaru.
(...)
Klasy te określają oleje od rzadkiego zimowego SAE 5W, 10W, 15W, przez klasy pośrednie SAE 20W, 25W, do gęstych olejów letnich SAE 30, 40, 50.
(...)
Olej wielosezonowy może elastycznie dopasować się do różnych temperatur, spełniając waruki kilku klas lepkości.
Czy gdzieś powyżej wymienione zostały ogranicznenia, że nie można lać olejów syntetycznych?
Czy w przeciwwskazaniach w stosowaniu zbyt rzatkiego leju były ostrzeżenia o wyciekach? Czy tylko obawy o zerwanie filmu olejowego?
W obecnie dostępnych rzadkich olejach film olejowy jest na tyle trwały, że nie należy się o to obawiać. Wystarczy przypomnieć sobie reklamy Mobil1 czy Castrol'a sprzed dwóch, trzech lat, kiedy to wprowadzali na Nasz rynek olej 5W-30. Wtedy to właśnie celowo wspominali, że ich film olejowy jest niesamowicie trwały i nie ma obaw co do jego zerwania.
**********************************
Od wielu miesięcy rozpisuję się na temat olejów. Wiele wręcz referatów napisałem, ale widzę, że wciąż nie mogę przekonać niektórych FORUM'owiczów do tego, iż leszy olej nie oznacza, iż silnik z niego nie będzie potrafił skorzystać. Teraz macie po części dowód na to, co wielokrotnie wspominałem. Luki82 ma 180kkm przebiegu i leje olej 0W-40 firmy BP, której oleju większość z FORUM'owiczów nawet nie brałaby pod uwagę przy doborze oleju. A popatrzcie na fakty. Oleju od wymiany do wymiany ubywa raptem... niewiele. Czego więcej potrzeba...
Koniec i tak przydługiego kolejnego referatu.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
Po czym wnosisz, że najwyższy już czas? Przebiegiem się nie sugeruj, bo niektóre silniki z przebiegiem 100kkm są w gorszej kondycji, niż inne z przebiegiem 300kkm. Oczywiście uważam, że marka ta wśród olejów nie jest najlepsza, ale kogo to... Jeśli silnik przejechał tyle na nim i bierze olej od wymiany do wymiany, to jak widać jest na tyle dobry (sprawdził się), iż nie ma powodu z niego rezygnować. Zwróć uwagę na to, iż jest to dosyć rzadki olej, więc przy tak ostrych (ostatnio) pogodach rozrusznik z obruceniem wału nie ma problemu a przez to pobiera mniejszy prąd z akumulatora. Przy oleju 10W-40 byłoby zauważalnie gorzej... Jeśli jesteś już zmuszony przejść na gęściejszy olej (bo masz pewien sobie tylko znany powód), to wlej raczej 5W-40. Na półsyntetyk nie przechodź!Luki82 napisał(a):Uznałem że trzeba by już przejść na półsynetetyk
Musisz mieć świadomość tego, iż olej syntetyczny bardzo dobrze czyści silnik. Oznacza to, iż na takim oleju nie masz nagaru, lepiej jest odprowadzane ciepło a więc i lepiej funkcjonuje bilans cieplny (latem silnik się nie przegrzewa, zaś zimą szybciej w kabinie masz ciepło). Przy oleju syntetycznym elementy pracujące silnika natrafiają na mniejszy opór, więc i spalanie paliwa jest mniejsze. Mniejsze jest również zużycie niniejszych elementów również panewek, itp. (może tylko o kilka procent, ale zawsze mniejsze). Jeśli nie hałasują Ci hydrauliczne popychacze (HLA), nie bierze 1l oleju na 1.000km (słownie: jeden litr oleju na tysiąc kilometrów), nie ma wycieków, to po kiego grzyba lać coś gorszego, skoro na lepszym chodzi conajmniej satysfakcjonująco.
Ja mam syntetyczny olej silnikowy Midland MicroOil Synqron 10W-50 i jak narazie jestem bardzo zadowolony. Po wymianie minęło już chyba ze trzy, trzy i pół miesiąca i jak narazie z bagnetu nic nie ubyło.
A chociażby temu, iż ten drugi jest olejem syntetycznym, więc lepiej wykonany. Gwarantuje lepsze warunki pracy silnika a dodatkowo przeznaczony jest dla silników z przebiegiem ponad 100kkm. Producent nie zaleca oleju oleju syntetycznego, ale nie zaleca również oleju semisyntetycznego czy mineralnego. W instrukcjach obsługi nie ma określonego procesu produkcyjnego, lecz jedynie klasy lepkości SAE oraz klasy jakości API.krzynio323f napisał(a):Ale czemu miała by służyć ta zmiana z 10W-40 na 10W-50
Niekiedy czytam teksty, typu: Po co lać lepszy olej, niż producent zaleca? Nie ma sensu używać oleju o wyższej klasie jakościowej, niż zaleca producent, bo i tak nic tym nie zyskamy.
Nie wiem, czy nie ma sensu. Skomentuję to tak:
Czy jest sens kupować lepsze leki, aby szybciej powrócić do zdowia?
Czy lepiej płacić więcej i kupować markowa odzież i obuwie?
Czy zdrowsza jest żywność uznana, niż produkty z Biedronki czy LiderPrice?
Czy na sprawdzonej stacji paliw nie bacząc na cenę lepsze dla silnika jest paliwo Pb98 czy Pb95?
Czy lepiej wlać do chłodnicy wodę za darmo, czy płyn chłodzący?
Czy...
Jest wiele takich CZY. Zawsze warto wlać coś lepszego do silnika, bo jego zużycie w "biegu długodystansowym" będzie mniejsze, niż przy oleju gorszej jakości. Producent nie mógł wszyskiego przewidzieć. Jak sobie wyobrażacie to, że 15 lat temu producent nakazał lać olej klasy SL, czy SM, skoro obie normy weszły dopiero w ubiegłym roku. Przypuszczam, że wtedy były normy SE, SF, SG. Gdyby były wyższe, to jestem przekonany, iż producent zalecałby właśnie takie.
Podobnie jest z klasą lepkości. Nie wiem, czy wszyscy pamiętają, ale jeszcze bodaj 10 lat temu nie było można kupić oleju 0W-30 czy 0W-40. Oleje 5W-30 jeszcze kilka lat temu można było kupić wyłącznie koncernów zachodnich. Uważanie więć, że 15 lat temu Mazda zalecałaby lać olej, którego nie można byłoby kupić gdziekolwiek w kraju na którego to rynek ich produkt trafił? To po co komu auto, do którego nie ma oleju? Może w sterych Poldolotach syntetyki leją się wszystkimi dziurami, ale w zachodnich i japońskich autach taki syndrom nie występuje (chyba, że silnik się już sypie).
Celem wyjaśnienia:
Producent samochodów Mazda zaleca oleje o jakości SE i lepszej, zaś klasę lepkości od 5W-.. (dla olejów zimowych -30ºC) do ..-50W (dla olejów letnich +50ºC) --> czyli oleje wielosezonowe 5W-50 również byłyby znakomite.
W książce "MAZDA 323 – Reguluję i naprawiam" – Dieter Korp jest napisane:
Dla silników Mazdy 33 producent nakazuje stosowanie olejów, które musza być oznakowane zgodnie z normami American Petroleum Institut. Dopuszczone są również w rosnącej kolejności wymagań jakościowych API SE, API SF, API SG.
(...)
Lepkość, czyli gęstość oleju musi być dostosowana do silnika pojazdu mechanicznego. Konieczne jest spełnienie dwóch wymagań:


(...)
Klasy te określają oleje od rzadkiego zimowego SAE 5W, 10W, 15W, przez klasy pośrednie SAE 20W, 25W, do gęstych olejów letnich SAE 30, 40, 50.
(...)
Olej wielosezonowy może elastycznie dopasować się do różnych temperatur, spełniając waruki kilku klas lepkości.
Czy gdzieś powyżej wymienione zostały ogranicznenia, że nie można lać olejów syntetycznych?
Czy w przeciwwskazaniach w stosowaniu zbyt rzatkiego leju były ostrzeżenia o wyciekach? Czy tylko obawy o zerwanie filmu olejowego?
W obecnie dostępnych rzadkich olejach film olejowy jest na tyle trwały, że nie należy się o to obawiać. Wystarczy przypomnieć sobie reklamy Mobil1 czy Castrol'a sprzed dwóch, trzech lat, kiedy to wprowadzali na Nasz rynek olej 5W-30. Wtedy to właśnie celowo wspominali, że ich film olejowy jest niesamowicie trwały i nie ma obaw co do jego zerwania.
**********************************
Od wielu miesięcy rozpisuję się na temat olejów. Wiele wręcz referatów napisałem, ale widzę, że wciąż nie mogę przekonać niektórych FORUM'owiczów do tego, iż leszy olej nie oznacza, iż silnik z niego nie będzie potrafił skorzystać. Teraz macie po części dowód na to, co wielokrotnie wspominałem. Luki82 ma 180kkm przebiegu i leje olej 0W-40 firmy BP, której oleju większość z FORUM'owiczów nawet nie brałaby pod uwagę przy doborze oleju. A popatrzcie na fakty. Oleju od wymiany do wymiany ubywa raptem... niewiele. Czego więcej potrzeba...
Koniec i tak przydługiego kolejnego referatu.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
sołtys napisał(a):Minerał mu raczej nie zaszkodzi, ale hydraulika może chodzić gożej.
Własnie zauważyłem ze hydrałulika chodzi gorzej i to odczuwalnie, głosno graja popychacze dopuki sie niezagrzeje pozniej cisza.Ale czy HLA szybciej sie nieskończa na mineralnym, tam 2,5 litra pólsyntetyka to znowu niemajatek, wiec czekam na porady
- Od: 27 gru 2005, 21:16
- Posty: 38
- Skąd: Kraków
- Auto: mazda xedos 6 (CA) KF 2.0 V6
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki