Opony letnie i wielosezonowe
Właśnie o tym słyszałem. Sam nie wiem bo mam ciężką nogę czasem, Turanza ER300 starczyła mi na jakieś 50tys nie licząc zimy... Czytam o tych saverach to ludziska nie polecają za bardzo...
Dunlop Sport Maxx – dobre ale eż szybko znikają, Goodyery EG też, Conti też... teraz opony robią na 2 sezony... Jutro jade zmieniać koła a nie wiem na co.
Dunlop Sport Maxx – dobre ale eż szybko znikają, Goodyery EG też, Conti też... teraz opony robią na 2 sezony... Jutro jade zmieniać koła a nie wiem na co.
- Od: 2 lut 2008, 10:49
- Posty: 53
- Skąd: Nowy Sącz
- Auto: Golf Plus
Słyszałem, że te nowe są słabsze, wcześniej zaczęli psuć wprowadzając jakieś wersje Ecopia i od tamtej pory Turanza się popsuła. ER300 bardzo sobie chwaliłem, świetnie trzymała na suchym i mokrym. fabrycznie auto wyjechało na nich z salonu i byłą to jedna z lepszych opon na jakich jeździłem dawno temu.
Ja też bardzo chwaliłem ER300, miałem kupować Sport Maxxy bo są podobne do nich ale kumpel po dwóch sezonach narzeka na ścieralność. Goodyear EG stara wersja była bardziej wytrzymała, nowa też szybko znika.
Generalnie albo zostają opony twarde które na deszczu będą ślizgać albo takie które kleją ale bardzo szybko lecą.
Generalnie albo zostają opony twarde które na deszczu będą ślizgać albo takie które kleją ale bardzo szybko lecą.
- Od: 2 lut 2008, 10:49
- Posty: 53
- Skąd: Nowy Sącz
- Auto: Golf Plus
Fulda Carat była nie do zdarcia, po dwóch latach miała połowę bieżnika ale ją wyząbkowało, huczała jakby ktoś do łożysk nasypał gwoździ i ją wyrzuciłem. Nie jeden Janusz jeszcze by kilka sezonów na niej oblatał. W zakładzie oponiarskim chcieli je sobie zostawić na handel ale jak zobaczyli, że je pociąłem to mięli nieprzyjemne miny. Nie ma miejsca na januszostwo i cebularstwo.
W tamtym roku kupiłem ojcu Rainsport3, dziennie robi ze 100km na dojazdach do pracy i nie było widać po nich nadmiernego zużycia. Nie wiem na ile te wskaźniki z testów ADAC odnośnie zużycia mają przełożenie na prawdziwe warunki ale jak ktoś jeździ ostrzej lub ma do dyspozycji jakiegoś mocnego diesla to wtedy niestety ale opony premium po dwóch latach mogą się już skończyć. Dobrze trzymają to i do szybszej jazdy mogą częściej prowokować.
W tamtym roku kupiłem ojcu Rainsport3, dziennie robi ze 100km na dojazdach do pracy i nie było widać po nich nadmiernego zużycia. Nie wiem na ile te wskaźniki z testów ADAC odnośnie zużycia mają przełożenie na prawdziwe warunki ale jak ktoś jeździ ostrzej lub ma do dyspozycji jakiegoś mocnego diesla to wtedy niestety ale opony premium po dwóch latach mogą się już skończyć. Dobrze trzymają to i do szybszej jazdy mogą częściej prowokować.
Ano właśnie, generalnie jeżdżę spokojnie ale czasem mnie ponosi...
Z twardych miałem Hankook K105 bodajże, twarda opona i wyząbkowała po przejechaniu 10tys... tragedia jak to wyło...
Testom do końca nie ma co wierzyć, zwłaszcza że mieszanka może się różnić i opona z fabryki 1 będzie inna od tej z fabryki 2. Opinie na necie też są niemiarodajne, a co gumiarz to swoje chwali...
Wczoraj jeden twierdził że conti to lipa... lepiej założyć dębicę... i tak dobrze że nie proponował chinoli
Z twardych miałem Hankook K105 bodajże, twarda opona i wyząbkowała po przejechaniu 10tys... tragedia jak to wyło...
Testom do końca nie ma co wierzyć, zwłaszcza że mieszanka może się różnić i opona z fabryki 1 będzie inna od tej z fabryki 2. Opinie na necie też są niemiarodajne, a co gumiarz to swoje chwali...
Wczoraj jeden twierdził że conti to lipa... lepiej założyć dębicę... i tak dobrze że nie proponował chinoli
- Od: 2 lut 2008, 10:49
- Posty: 53
- Skąd: Nowy Sącz
- Auto: Golf Plus
No ja opiniami się nie sugeruję bo 99,99% z nich to opinie mietków, którzy kupili XXXXX, założyli, pojechali do biedronki i chwalą to co kupili.
W miejsce XXXXX należy wstawić dowolny model opony dowolnego producenta.
Kupuje i testuje na podstawie tabelek głównie z ADAC, zwykle pierwsze 5 najlepszych opon jest do siebie zbliżonych i segment premium zapewnia i bezpieczeństwo i dobre właściwości jezdne a różnice nie są duże. Dzisiaj świeżo założyłem Dunlopy ale może następne będą jakieś topowe Goodyeary bo na nich jeszcze nie jeździłem.
W miejsce XXXXX należy wstawić dowolny model opony dowolnego producenta.
Kupuje i testuje na podstawie tabelek głównie z ADAC, zwykle pierwsze 5 najlepszych opon jest do siebie zbliżonych i segment premium zapewnia i bezpieczeństwo i dobre właściwości jezdne a różnice nie są duże. Dzisiaj świeżo założyłem Dunlopy ale może następne będą jakieś topowe Goodyeary bo na nich jeszcze nie jeździłem.
co mi osobiście przeszkadza w nowych cywilnych oponach to bardzo miękkie boki. wiem że to zmniejsza opory i jest wygodniejsze ale kładzie się niemiłosiernie. obecne hankooki jak złapałem dwoma palcami za bok to jakby grubszego durexa trzymał
zimowe firestony winterhawk są conajmniej dwa razy grubsze a i wydawało mi się że pewniej przez zakręty przechodzi i mniej reaguje na gwałtowne zmiany kierunku. kiedyś jak zmieniałem na letnie to jakbym w gokart wsiadał. może to i też wina że wcześniej mniejszymi samochodami jeździłem i inaczej to czuć. chyba czas pomyśleć nad większą felgą i mniejszym profilu opony
Conttinetnal jest jedna z lepszych opon, zreszta klasa premium, mokro czy sucho przyczepnosc jest. Trawołsc opon poszła w dół, ale to nie tylko w tej marce. Zreszta teraz ludzie jeżdzą, a nie wyprowadzaja auto do kosciola i na zakupy i dlatego nie wystarczaja na 10lat 
Chinola nie wzialbym , raz mialem i nigdy wiecej . Wole uzywke markową 2-3letnia , przynajmniej nie bedzie chciala mnie owinąc na słupie czy drzewie na mokrym
Chinola nie wzialbym , raz mialem i nigdy wiecej . Wole uzywke markową 2-3letnia , przynajmniej nie bedzie chciala mnie owinąc na słupie czy drzewie na mokrym
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Ja tez jestem źle nastawiony do chińczyków ale dobre modele Hankooka dają radę w testach i fabrycznie na nich wyjeżdżają też nowe VW. Osobiście nigdy nie kupię chińczyka ale ta marka daję już radę.
Hankook nie jest chinski
Wegierski jak dobrze pamietam , tak mi sie wydaje ,ze mam to wybite na oponach . Kumho jest chinczykiem chyba. ale robią dobre opony z tego co wiem, wyrobili sobie marke i nie robia gowna . Zreszta ja na Hankook nie narzekam przy minusowych temperaturach dawały rade i w deszczu ze śniegiem . Jak ktos ma wąski portfel to warto zainwestowac w jedna bądz druga marke 
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Korea to nie chiny
Ale faktem jest ,ze nie są to złe opony poziom europejskich opon utrzymymuja spokojnie i nie kosztuja majątku przy rozmiarach 17" i w gore .

Ale faktem jest ,ze nie są to złe opony poziom europejskich opon utrzymymuja spokojnie i nie kosztuja majątku przy rozmiarach 17" i w gore .
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Na sztuke?????? Własnie koreanczyki wyrobili sobie marke i dobrze sie sprawuja i nie ma z nimi problemow. Kup sobie dębice na lato , nie wiem czy 2 zesony oblatasz i bedzie łysa. Mial u mnie ojciec tą presto czy jakos. 30tysi i wszystkie jak
łyse i nie jakos jezdzone szybko czy agresywnie, a zimowki znow maja sie świetnie . Chyba ze do jednych i drugich używaja tej samej mieszanki 
Nexen tez nie robią złych opon ale na letnie daja chyba za miekka mieszanke bo lecą dosc szybko, ale nie wywala bokow po dobiciu , bieznik nie odpada, na mokrym moze szalu nima, ale lepsze niz to co jest naprawde z chin goodride,nankang itd itd

Nexen tez nie robią złych opon ale na letnie daja chyba za miekka mieszanke bo lecą dosc szybko, ale nie wywala bokow po dobiciu , bieznik nie odpada, na mokrym moze szalu nima, ale lepsze niz to co jest naprawde z chin goodride,nankang itd itd
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Dajcie spokój z tymi chińskimi wynalazkami, wczoraj mi wyciągali kolegę z rowu jak przy 80-90 km/h wystrzeliła mu jedna opona, jakiś Nankang.... z jakością nie wiele mają wspólnego i jak ktoś to założy do mocnego auta to nie koniecznie mu to na zdrowe wyjdzie.... kolega zaoszczędził kilka stów a teraz wyda ponad tysiaka na blacharza....
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie...
- Od: 5 mar 2014, 20:17
- Posty: 575 (8/32)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 6 GY, LF, 2007
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki