zrobię jak pisałem. Płukanka LM. Płukanie mineralnym czystym i zaleję 10w40 i mam nadzieję, że będzie git
Zrób inaczej;
Moim zdaniem z którym się pewnie i tak nie zgodzisz powinieneś:
1. Czym prędzej zmienić mechanika(nie chce mu się naprawiać, jeszcze trochę a zaproponuje Ci motodoktora jako cudowne antidotum na problemy z silnikiem,które mogą się niedługo pojawić)
2. wjechać na kanał, zlać czym prędzej zalany olej, samemu zdemontować pokrywę zaworową oraz miskę olejową, ręcznie chemią i kercherem wyczyścić pokrywę oraz miskę(przydałoby się również górę głowicy jakoś wyczyścić ale to to już raczej bez kerchera);
3. zamontować michę i pokrywę na oryginalne uszczelki
4. zalać motor tanim półsyntetykiem o odpowiedniej specyfikacji(10w40) i pojeździć kilka tysięcy kilometrów obserwując czy coś się będzie złego/dobrego działo;
5. zlać olej po zakładanym przebiegu i zdemontować po raz kolejny pokrywę zaworową aby sprawdzić czy jakieś syfy jej oraz klawiatury nie oblepiły; jeśli zlany olej nie będzie smolisty, to znaczy,że niewiele rozpuścił i zabrał syfu ze sobą(ja powtórnie złożyłbym pokrywę na uszczelkę którą przecież niedawno kupłeś zakładając,że kupiłes oryginalną)
6. zdecydować czy idziesz w płukankę, czy nie.
Możesz oczywiście olać takie rozwiązanie i pojeździć tak jak jest zapominając o zdjęciach – może wszystko będzie dobrze
Możesz również wymienić olej na półsyntetyk lub syntetyk
Możesz zastosować płukankę i bawić się w jakiś inny sposób..
Mój brat absolutnie się silnikami swoich aut nie przejmuje zapominając o wymianach oleju albo o sprawdzeniu jego stanu nie mówiąc nawet o rodzaju oleju zastosowanego.
Jak na razie jeździ kolejnym autem a na poprzednich zrobił całkiem wysokie przebiegi i nic się złego z silnikami nie działo..