A serio: nie znam się po prostu. Tak mi się wydawało. Jeśli jest gęsty – jak twierdzisz – to chyba nie olej jest przyczyną wycieków i wtedy nie ma co zmieniać.
Oleje silnikowe
Dopuszczam taką ewentualność. Co szkodziło zadać to pytanie w wątku Oleje – Opinie lub innym istniejącym? Jakby każdy tak zakładał od razu nowy tematm bo "nie znalazł tam odpowiedzi na swoje wątpliwości" to nikt by już nic nie znalazł...luki napisał(a):Posty czytałem, zanim zadałem pytanie: widocznie nie znalazłem tam odpowiedzi na swoje wątpliwości. Dopuszczasz taką ewentualność?
Taki byłby bajzel!

Dopuszczasz taką ewentualność?
Więc odpowiednim słowem w tym momencie byłoby: "przepraszam wszystkich" a nie "trochę przegiąłeś”.
Przeczytaj sobie regulamin FORUM i sam nie przeginaj
To tylko oznacza, że należy uszczelnić silnik (czyt. naprawić/wymienić odpowiednie elementy) i nie należy szukać cudów.luki napisał(a):zaznaczam, że nie mam problemu z przepalaniem oleju, tylko z jego ubytkami na skutek "migracji na zewnątrz"
Fakt. To jedyna z 2 firm, która oznaczyła 10 przed „W” syntetyk, co mnie zmyliło. Zobacz sobie:luki napisał(a):Castrol Formula RS 10W-60 to nie semisyntetyk. Chyba poczytamy razem, co Xavier?

Swoją drogą olej, który ma temperaturę płynięcia -57ºC, powinien raczej być oznaczony "0" przed "W". Ciekawe, dlaczego tak zrobili? Shell Rimula Ultra 10W-40 podobnie – też syntetyk (-45ºC) Ktoś wie czemu?
Co do Castrola (jako firmy), to nie wiem czy "cieszy się dobrą opinią". Poczytaj na FORUM. Raczej kiepsko to wygląda...

Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Oto dowydy:Briareos napisał(a):Hmm... Mieszanie olejów, to nieciekawa sprawa. Ogólnie nie wolno. Powinno się dolewać tylko ten sam.
Przykład:Mazda 323 Reguluję i naprawiam – Dieter Korp, str. 18 napisał(a):Bez obawy można mieszać ze sobą różne gatunki olejów wytwarzane przez różnych producentów, również oleje jednosezonowe z wielosezonowymi. Możliwość mieszania bez szkodliwych następstw jest podstawowym wymogiem międzynarodowych norm jakości olejów. Specyficzne właściwości oleju mogą co prawda przez zmieszanie z innymi olejami ulec niewielkim zmianom, gdyż każdy gatunek oleju zawiera właściwą sobie kombinację składników uszlachetniających, jednak skuteczność smarowania nie ulega przez to pogorszeniu. Stosując się do podanych przez producenta Mazdy normolejowych API ie ma ryzyka, że nieodpowiednia kombinacja spowoduje uszkodzenie silnika.

Może nie dwóch. powyżej wymieniony w zamieszczonym przykładzie również jest syntetykiem.Xavier napisał(a):To jedyna z 2 firm, która oznaczyła 10 przed „W” syntetyk
Do niedawna klasy lepkości olejów właściwie definiowały proces technologiczny jego wytwarzania. Mówiło się, że 15W-x, to minerał, 10W-x, to semisyntetyk, zaś 5W-x, to syntetyk. W dobie dynamicznego rozwoju każdej technologii, również i w olejach zaszły ogromne zmiany. Obecnie olej syntetyczny może właście oznaczenie 10W-x.
@Luki: na Twoim miejscu zabrałbym się za wymianę niezbędnych uszczelek (uszczelnienie silnika), a później zalał go dobrym olejem 10W-x. Dobrym, a nie Castrol'em – przereklamowanym produktem hipermarketowym.
Dobre oleje, to:



Pozdrawiam.
Mówisz i masz...Jeśli można, to proszę moderatora o przeniesienie wątku do ostastniego tematu dotyczącego olejów.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Dokłdanie. Ja uszczeliniłem silniczek i mam zalany Shell'em 10W-40. Już od 30 tys leję ten olej i jest na prawdę super, Madzia chodzi pięknie, a często dostaje po wyższych obrotach.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
Pyton162
Kurcze... GofNet (moja wina, bo oczekuję prawd absolutnych
) to, co piszesz teraz przeczy „nieco” temu, co sam pisałeś wcześniej. "Mówiło się, że " nie dalej, jak wczoraj (upierdliwy jestem – wiem)
:
quote="GofNet"]Mówiło się, że 15W-x, to minerał, 10W-x, to semisyntetyk, zaś 5W-x, to syntetyk. W dobie dynamicznego rozwoju każdej technologii, również i w olejach zaszły ogromne zmiany. Obecnie olej syntetyczny może właście oznaczenie 10W-x.[/quote]OK... OK. Nie mam nic przeciw „ogromnym zmianom” – zwłaszcza w technice i jakości- jeśli na korzyść klienta, ale taki „mętlik” w oznaczeniach?. A co i komu szkodzi prawidłowo (czytaj: wg starego wzoru i nazewnictwa) oznaczać nową technikę? Komu to przeszkadza lub "co" ułatwia? Gdy w grę wchodzi oznaczenie takie, jak w Castrolu „10W-60”, co właściwie powinno się zapisać wg przyjętych standardów 0W-60, bo temperatura płynięcia tego oleju, to -57ºC. Jasne jest, że ktoś mógłby się zastanawiać (np. ja): jak to jest, że cudowna firma „Castrol” ( o raczej średniej renomie) ma olej, który jest przystosowany do pracy przy warunkach ZEWNĘTRZNYCH silnika w zakresie od -57ºC do +60ºC... a inne nie
Jeśli firma celowo używa innych oznaczeń...,to coś mi tu śmierdzi. I żadna „cudowna technologia” oparta na ropie naftowej tego nie zmieni. Ja rozumiem marketing, ale bez przesady... dobrze? 
Midland MicroOil lub TEXACO. Kłaniam się!

i dzisiaj...GofNet napisał(a):0W-30 (temperatura minimalna: -40ºC; temperatura maksymalna: 30ºC),
5W-40 (temperatura minimalna: -35ºC; temperatura maksymalna: 40ºC),
10W-40 (temperatura minimalna: -30ºC; temperatura maksymalna: 40ºC),
10W-50 (temperatura minimalna: -30ºC; temperatura maksymalna: 50ºC),
20W-60 (temperatura minimalna: -20ºC; temperatura maksymalna: 60ºC).

Co do Mobil 1 mam takie zastrzeżenie: Olej OK. pod warunkiem, że nie ten rozlewany w Polsce! Kupili byście Mazdę składaną np. w Łowiczu (bez urazy dla Łowiczan)? Bo ja bym wolał jednak tą oryginalną. Podobnie olej. Jako kolejny do w/w polecam Waszej uwadze (nie mam profitów ani upustów) olej TEXACO rozlewany w Belgii lub Szwajcarii. Może to niewiele znaczy, ale Armia USA jeździ wyłącznie na Quaker State.GofNet napisał(a):Dobre oleje, to:Midland MicroOil
Mobil 1
Shell
Midland MicroOil lub TEXACO. Kłaniam się!

Xavier napisał(a):to, co piszesz teraz przeczy „nieco” temu, co sam pisałeś wcześniej.
Szczerze pisząc, nie dopatrzyłem się rozbieżności w tym, co napisałem i co zostało zacytowane przez Ciebie.
Podane oznaczenia olejów oraz przewidziane dla nich graniczne temperatury pracy nie kolidują z faktem, iż Castrol 10W-60 jest syntetykiem i ma temperaturę płynięcia na poziomie -57ºC. Dlaczego? Oto odpowiedź:
Oznaczenie oleju definiuje między innymi zakres temperatur, w jakich ów olej nie traci swoich włściwości, czyli w których zachowuje się tak, jak przewidział podczas prudukcji jego wytwórca oraz czego oczekuje silnik (klient). Natomiast temperatura płynięcia jest określeniem stanu oleju, w którym olej jest jeszcze w stanie ciekłym. Poniżej tej "magicznej" wartości olej przechodzi w stan mało przydatny dla silnika, tracąc znacząco, lub niemal całkowicie swoje przewidziane możliwości.
Możliwe, że przy temperaturze -57ºC Castrol 10W-60 jest jeszcze płynny, ale prawdopodobnie producent dlatego zdefiniował go w klasie 10W-.., gdyż poniżej temperatury -30ºC znacząco traci swoje możliwości smarowania i prawidłowego dbania o silnika.
Wcale nie. Tylko mechanicy z "poprzedniej epoki" przypisywali proces technologiczny wytwarzanie oleju do jego oznaczenia – jak to niektórzy nazywają – "lepkości". Oznaczenie, typu 10W-60 sugeruje nam prawidłowy stan lepkości oleju w zakresie zdefiniowanych temperatur. Oznaczenie takie nie sugeruje procesu wytwarzanie i odwrotnie, choć możemy się domyślać po oznaczeniu, czy jest to minerał, semisyntetyk, czy syntetyk. Nie możemy jednak być tego pewni. Dla przykładu Motul 5100 Ester 15W-50 jest syntetykiem, choć "wygląda" na minerał. Wiadomo przecież, że olej 0W-30 nigdy nie był, nie jest i nie będzie wytwarzany jako minerał. Bo w "gorszym" procesie wytwarzanie nie uzyska się oleju o takich prarametrach. Nie jest jednak powiedziane, że olej 20W-60 nie może być produkowany, jako syntetyk. Zapewne jednak nie będzie lub bardzo sporadycznie będzie, gdyż posiadane przez taki olej parametry są na tyle niewygórowane, że równie dobrze można zrobić go, jako minerał a będzie na dodatek znacznie tańszy, bo przecież "zwykłe" minerały są najtańsze. Pieszę "zwykłe", gdyż minerały klasy racing wcale nie są już takie tanie.Xavier napisał(a):taki „mętlik” w oznaczeniach?
Co do oleju Mobil 1, to faktycznie większość oferty jest "rozlewana" (cokolwiek to oznacza
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Czyli jak dla mnie, to "kicha". Po co żyłować parametry tak, by olej był płynny w temperaturze -57ºC skoro już przy "-30ºC znacząco traci swoje możliwości smarowania i prawidłowego dbania o silnika"? Bez sensu... Lipa i marketing.GofNet napisał(a):Możliwe, że przy temperaturze -57ºC Castrol 10W-60 jest jeszcze płynny, ale prawdopodobnie producent dlatego zdefiniował go w klasie 10W-.., gdyż poniżej temperatury -30ºC znacząco traci swoje możliwości smarowania i prawidłowego dbania o silnika
Dzięki za wyjaśnienia. Wiedzy nigdy dosyć. Pozdrawiam (Kolegę jeżdżącego na tym „wynalazku” też
Nie do końca. To, że nie ma w pełni swoich właściwości nie oznacza tragedii. Należy zrozumieć to tak:Xavier napisał(a):Lipa i marketing.
Jeśli o poranku są bardzo niskie temperatury (np. -40ºC – niebywała rzadkość), to olej, który będzie miał temperaturę płynięcia na poziomie -35ºC będzie tak gęsty, że rozrusznik może po prostu nie zakręcić silnikiem, lub ten drugi nie będzie miał siły odpalić.
Natomiast jeśli temperatura płynięcia w takiej sytuacji wyniesie -57ºC, to choć smarowanie wstępnie przez kilka sekund/minutę będzie znacznie słabsze, to jednak silnik odpalisz i do pracy pojedziesz a nie pójdziesz...
Dlatego mawia się, że przy odpalaniu i podczas pierwszych sekund pracy silnik najbardziej cierpi, choć właśnie "przereklamowany" Castrol Magnatec ponoć "już od pierwszych sekund chroni Twój silnik"...
Greeting
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Gdzieś na którejś stronie było, że odpaleie zimnego motoru niszczy go tak samo, jak przejechanie 200-400 km.GofNet napisał(a):Dlatego mawia się, że przy odpalaniu i podczas pierwszych sekund pracy silnik najbardziej cierpi, choć właśnie "przereklamowany" Castrol Magnatec ponoć "już od pierwszych sekund chroni Twój silnik
Ja mam teraz taki olej, który ma się utrzymywać bardzo długo na elementach silnika (LIQUI MOLY MoS2 10W-40) i rzeczywiście to tak wygląda. Przedwczoraj odpaliłem zimny silnik i popracował jakieś 30 sekund. Po prawie dwóch godzinach brakowało około 300ml patrząc na bagnet

Nie szukam cudów, ale patrząc po aukcjach, trafiłem na coś takiegotomekrvf napisał(a):To tylko oznacza, że należy uszczelnić silnik (czyt. naprawić/wymienić odpowiednie elementy) i nie należy szukać cudów




Ktos kiedyś tego używał? Pomogło, było gorzej, czy bez zmian?
łk
- Od: 16 maja 2004, 21:38
- Posty: 27
- Skąd: Wawka
- Auto: 323P BA '99 1.3
Namawiam do skorzystania z opcji:
szukaj
Wpisz słowo: "valvoline" i zaznacz opcję posty a znajdziesz ponad 50 wyników.
Powodzenia.

Wpisz słowo: "valvoline" i zaznacz opcję posty a znajdziesz ponad 50 wyników.
Powodzenia.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Riki napisał(a):Texaco ma dobra cene i podobno nie ustepuje pod wzgledem jakosci castrolowi czy mobilowi.
Texaco nie tylko nie ustępuje ale moim zdaniem jest zdecydowanie najlepszym olejem z tej trójki. Castrol zbiera na forum raczej kiepskie opinie a Mobil, był by może i dobry gdyby nie był rozlewany w Polsce. Słyszałem od gościa z Gdańska że Castrol i Mobil rozlewane są w tej samej rafinerii i nikt tak naprawdę nie wie czy się czymś różnią prócz etykiety. Texaco ma świetne parametry i rozlewane jest w Belgii. Dla mnie ta drobna różnica jest istotna. Wybrałem ten olej po konsultacji ze znajomymi- kilku mechaników i 2 inżynierów mechaniki pojazdowej – polecili mi ten olej. Sami już jeżdżą na nim wiele lat. Jak na razie jestem bardzo zadowolony. Pomyśl też o valvoline maxlife, który radzi b2. To też świetny olej.
Kupilem Texaco 10W40 5l
i filtr oleju w JC ale nie JC tylko jakis japonski
jeszcze raz dzieki za rady pozostaje przy Texaco nie wierze w mobila i inne drogie wynalazki... mimo ze wiekszosc mechanikow je poleca
Pozdro
Pozdro
A ja dalej będę obstawał przy Castrolu.
Miałem Mobila – klekot
Quaker State – klekot taki że po 1tys. km go zlałem
Platinium z RG – mniejszy ale klekot
Castrol mineral GTX3 – nieźle, ale jeszcze nie to
Castrol RS 10w60 – SUPER już drugą zmiane oleju na nim jeżdżę i jest idealnie (prawie ale czasami klekotnie)
Oleje mam sprawdzone, teraz tylko zaworek w pompie oleju i będzie jak nówka
Miałem Mobila – klekot
Quaker State – klekot taki że po 1tys. km go zlałem
Platinium z RG – mniejszy ale klekot
Castrol mineral GTX3 – nieźle, ale jeszcze nie to
Castrol RS 10w60 – SUPER już drugą zmiane oleju na nim jeżdżę i jest idealnie (prawie ale czasami klekotnie)
Oleje mam sprawdzone, teraz tylko zaworek w pompie oleju i będzie jak nówka
Ja też mam pytanie
Mam zalany olej Castrol GTX Magnatec półsyntetyczny, ale na stronie Castrol jest coś takiego: "Dobierz olej do swojego samochodu".
Po podaniu parametrów wyszło coś takiego:
http://www.ew2.lubesinfo.com/frameset.a ... &langid=12
Podają, że zalecany jest SLX LongTec, a to olej syntetyczny. Czy należy się tym sugerować
Mam zalany olej Castrol GTX Magnatec półsyntetyczny, ale na stronie Castrol jest coś takiego: "Dobierz olej do swojego samochodu".
Po podaniu parametrów wyszło coś takiego:

Podają, że zalecany jest SLX LongTec, a to olej syntetyczny. Czy należy się tym sugerować
- Od: 26 sie 2005, 08:00
- Posty: 131
- Skąd: Mława
- Auto: Audi A6 (C5) Sedan 2.8 V6 193 KM
Przeczytaj bieżący temat (lub chociaż ostatnie jego dwie strony) a trochę Ci się rozjaśni. Właściwie wszystko już było to napisane.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Po przeczytaniu (uff) całego wątku i po konsultacji z mechanikiem przed chwilą wróciłem z NORAUTO w Białymstoku gdzie zmieniłem olej (nie wiem jaki) na Castrol Magnatec 10W/40, a że akurat była promocja to za 3,4l oleju + filtr oleju + robocizna – zapłaciłem 97 zł
! to rozumiem 

- Od: 14 wrz 2005, 11:16
- Posty: 169
- Skąd: Białystok (Wasilków)
- Auto: Mazda 626 GE(GLX) 1,8l 16V '95
Xavier napisał(a):Pomyśl też o valvoline maxlife, który radzi b2. To też świetny olej.
Potwierdzam, ze jest niezly w takim sensie, ze bardzo dlugo utrzymuje klarowny wyglad i na oko wlasciwosci smarujace (oczywiscie to bardzo zalezy od stanu silnika). Uzywam go (MaxLife 10W40) w obydwu samochodach z podobnym efektem. Jednak mimo wszystko wieksze zaufanie mam do Valvoline Durablend 10W40 (mysle, ze wlasnie z tej bazy wywodzi sie MaxLife), ktory moim zdaniem jest mniej wodnisty i bardziej "kolorowy" na bagnecie. Nie wiem jakie to ma znaczenie, ale na oko wyglada porzadniej. Poza tym nie zauwazylem zadnych roznic. Z zuzyciem oleju, wyciekami i uszczelniaczami nie mam problemow wiec ciezko mi ocenic "magiczne" dzialania MaxLife.
the right man in the wrong place...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki