Środki Forte – diesel, benzyna
Mam pytanko!Kiedy lac Forte najlepiej?Przed wymiana oleju czy po?Chodzi mi o to czy np zalac forte np przy 9000 km wyjezdzic bak i zrobic wymiane oleju i filtrow czy zalac forte po wymianie,na swiezy olej i nowe filtry?
- Od: 25 lis 2009, 18:29
- Posty: 8
- Skąd: Pułtusk
- Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (CiTD)
136 KM 2004 r. liftback
Chodzi o to aby nie byc drobiazgowym.Jesli ktos szuka zaczepki szybko ja znajdzie.Jesli ktos czyta pytanie z checia pomocy to zrozumie o co chodzi.W tym przypadku kolega szuka bledow skladniowych w zdaniu.Jesli kogos urazilem to baardzo mi przykro!Pytanie dalej aktualne.
- Od: 25 lis 2009, 18:29
- Posty: 8
- Skąd: Pułtusk
- Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (CiTD)
136 KM 2004 r. liftback
Kolego błyskotliwym to trzeba być zgadując co miałeś "na myśli"pisząc ten post bo z tekstu to całkiem coś innego wynika niż to co próbujesz tewraz wmówić .Jakie znaczenie dla wtryskiwaczy ma to kiedy wymienisz olej w silniku?Żadnego.To dwa osobne uklady (paliwowy i smarowania).Lejesz Forte kiedy chcesz i wszystko w temacie.Jesteś nowy, więc może więcej pokory .Jeśli na czymś nie znasz sie to po to właśnie jest forum żeby się dowiedzieć.Nikt nie ma zamiaru szukać tu zaczepek .Fora polityczne od tego są.Pozdrawiam
Nie wyważaj drzwi które ktoś wcześniej otworzył :–)
- Od: 23 maja 2009, 14:40
- Posty: 107
- Skąd: Zduńska Wola
- Auto: 323f BJ 1,3 16V 1999
Z początkiem sierpnia, postanowiłem zakupić środek Forte forté advanced diesel fuel conditioner, do Mazdy 6, diesel 2.0 136KM, 2003rocznik. Przed zalaniem środka forte nie odnotowywałem nie pokojących objawów, świadczących o zanieczyszczeniu układu wtrysków. Spalanie utrzymywało się na poziomie 6.8 l/100km. Po zalaniu Forte, przejechałem 1500km, troche w trasie troche w miescie. Jak narazie nie zauważyłem nic oprócz spadku spalania do poziomu 6.3 l/100km. Zobaczymy co dalej...Profilaktyka za 75zł/15 000km nie zaszkodzi:) Pozdrawiam
- Od: 11 lut 2010, 12:03
- Posty: 6
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6
Pozwólcie, że wtrącę swoje trzy grosze do dyskusji co, jak , dlaczego, jednemu pomogło, inny nie zauważył różnicy, spadło spalanie, nie spadło, ciszej chodzi itp. Czytając te wszystkie wątki odnoszę wrażenie, że większość z was sięgając po produkt Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner, już posiadające dobrą renomę na tym Forum, myśli kategoriami- wlać cudowną butelkę i oczekiwać, że auto nagle odzyska moc, będzie o wiele sprawniejsze, będzie ciszej pracować.
Zauważcie, że to tylko mechanika i dobry produkt o składzie nafty i naftowych substancji rozpuszczająco- smarujących. Produkt łagodny dla silnika, rozpuszczający warstwa po warstwie zanieczyszczony układ.
Teraz należy rozgraniczyć:
• części bardzo zanieczyszczone, po wielu tysiącach przejechanych kilometrów i po dwa trzy razy mniejszym przebiegu,
• Nowe konstrukcje układów wtryskowych i starsze.
• Auta z usterkami i bez usterek.
Firma Forte produkując i sprzedając preparaty dołącza do nich procedury zastosowań. Staramy się przekazywać te metody mechanikom. To oni mają ocenić w jakim stanie jest silnik i co jest niezbędne do tego, żeby uzyskać czystość podzespołów. Przypominam, że czystość wewnętrzna to jest nasz cel a nie naprawa usterki, o czym dość łatwo zapominacie.
Bo najbardziej nośny jest przekaz „..wlałem Forte do baku i auto zupełnie inaczej pracuje, spalanie spadło a korekcja czasu wtrysku uległa poprawie..” To nam bardzo pochlebia ale tak naprawdę to my nic nie zrobiliśmy , poza skutecznym oczyszczeniem danej części.
Czy taka reakcja silnika ma miejsce zależy od przedstawianych powyżej, różnic.
Chyba zgodzicie się z tym, że jeżeli w wielu próbach są pozytywne reakcje na produkt a w kilku nie, to nie można powiedzieć że produkt nie działa. Jeżeli nie odczuwacie różnicy to znaczy że auto nie miało w sobie dużej ilości zanieczyszczeń, których usuniecie dałoby spektakularne efekty.
Można zadać pytanie, w takim razie jak jest super , to po co stosować te preparaty , przecież auto jeździ bez zarzutu. Odpowiedź jest prosta, jeżeli mamy oleje różnych marek o tej samej specyfikacji to po co płacić za jakiś 100 zł za litr jak można teoretycznie taki sam kupić za 30 zł.
Robimy to w trosce o nasz silnik, po to żeby jeździł lepiej i bezawaryjnie. To samo dotyczy profilaktyki, mającej na celu uniknąć uporczywych, zamulających, blokujących zanieczyszczeń. Jak wszystko jest czyste nasmarowane to pracuje super i długo, bez awarii. Czy za cenę naprawdę niewielką w stosunku do korzyści, warto się zastanawiać czy ja tego potrzebuję czy nie?
Czytam w różnych dyskusjach o jakości w działaniu innych dostępnych produktów. Nie wątpię, że są na rynku inne dobre, profesjonalne środki. Jednak z tego co obserwuje wszystkie, które mają naprawdę dobre opinie profesjonalistów, są porównywalne cenowo. Warto po nie sięgać.
Śmieszne są opinie „specjalistów wymieniaczy” , którzy wierzą tylko w nową zamontowaną część a dyskredytują profesjonalne środki chemiczne, takie jak Forte. Zwykle ich opinie są podyktowane problemem z ich „EGO” . Oni wiedzą wszystko, są najlepsi, widzieli wszystko. Unikajmy takich na forach.
Robią więcej szkody niż pożytku.
Przykład z naszego Forum to dyskusja o zapychającym się smoku olejowym i rekomendacji żeby okresowo go oczyszczać. Rada pewnie bardzo dobra, bo to powoduje zacieranie się np. panewek ale autor nie pofatygował się żeby napisać skąd te zanieczyszczenia, przecież teoretycznie jeździmy na najlepszych olejach. Nie zadał sobie trudu, żeby poszukać , może są na rynku jakieś inne mniej uciążliwe metody , pozwalające nie dopuszczać do osadzenia się zanieczyszczeń na smoku?
A jak już są to może skuteczniej jest umyć całą magistralę a nie tylko jej wycinek.
Na koniec apel , jak sięgacie po Forte to lepiej najpierw opisać przypadek i zapytać o radę co wlać, jak zastosować, ile produktów zapewnią 100% czystość nominalną? Pamiętajcie diabeł tkwi w szczegółach.
Zauważcie, że to tylko mechanika i dobry produkt o składzie nafty i naftowych substancji rozpuszczająco- smarujących. Produkt łagodny dla silnika, rozpuszczający warstwa po warstwie zanieczyszczony układ.
Teraz należy rozgraniczyć:
• części bardzo zanieczyszczone, po wielu tysiącach przejechanych kilometrów i po dwa trzy razy mniejszym przebiegu,
• Nowe konstrukcje układów wtryskowych i starsze.
• Auta z usterkami i bez usterek.
Firma Forte produkując i sprzedając preparaty dołącza do nich procedury zastosowań. Staramy się przekazywać te metody mechanikom. To oni mają ocenić w jakim stanie jest silnik i co jest niezbędne do tego, żeby uzyskać czystość podzespołów. Przypominam, że czystość wewnętrzna to jest nasz cel a nie naprawa usterki, o czym dość łatwo zapominacie.
Bo najbardziej nośny jest przekaz „..wlałem Forte do baku i auto zupełnie inaczej pracuje, spalanie spadło a korekcja czasu wtrysku uległa poprawie..” To nam bardzo pochlebia ale tak naprawdę to my nic nie zrobiliśmy , poza skutecznym oczyszczeniem danej części.
Czy taka reakcja silnika ma miejsce zależy od przedstawianych powyżej, różnic.
Chyba zgodzicie się z tym, że jeżeli w wielu próbach są pozytywne reakcje na produkt a w kilku nie, to nie można powiedzieć że produkt nie działa. Jeżeli nie odczuwacie różnicy to znaczy że auto nie miało w sobie dużej ilości zanieczyszczeń, których usuniecie dałoby spektakularne efekty.
Można zadać pytanie, w takim razie jak jest super , to po co stosować te preparaty , przecież auto jeździ bez zarzutu. Odpowiedź jest prosta, jeżeli mamy oleje różnych marek o tej samej specyfikacji to po co płacić za jakiś 100 zł za litr jak można teoretycznie taki sam kupić za 30 zł.
Robimy to w trosce o nasz silnik, po to żeby jeździł lepiej i bezawaryjnie. To samo dotyczy profilaktyki, mającej na celu uniknąć uporczywych, zamulających, blokujących zanieczyszczeń. Jak wszystko jest czyste nasmarowane to pracuje super i długo, bez awarii. Czy za cenę naprawdę niewielką w stosunku do korzyści, warto się zastanawiać czy ja tego potrzebuję czy nie?
Czytam w różnych dyskusjach o jakości w działaniu innych dostępnych produktów. Nie wątpię, że są na rynku inne dobre, profesjonalne środki. Jednak z tego co obserwuje wszystkie, które mają naprawdę dobre opinie profesjonalistów, są porównywalne cenowo. Warto po nie sięgać.
Śmieszne są opinie „specjalistów wymieniaczy” , którzy wierzą tylko w nową zamontowaną część a dyskredytują profesjonalne środki chemiczne, takie jak Forte. Zwykle ich opinie są podyktowane problemem z ich „EGO” . Oni wiedzą wszystko, są najlepsi, widzieli wszystko. Unikajmy takich na forach.
Robią więcej szkody niż pożytku.
Przykład z naszego Forum to dyskusja o zapychającym się smoku olejowym i rekomendacji żeby okresowo go oczyszczać. Rada pewnie bardzo dobra, bo to powoduje zacieranie się np. panewek ale autor nie pofatygował się żeby napisać skąd te zanieczyszczenia, przecież teoretycznie jeździmy na najlepszych olejach. Nie zadał sobie trudu, żeby poszukać , może są na rynku jakieś inne mniej uciążliwe metody , pozwalające nie dopuszczać do osadzenia się zanieczyszczeń na smoku?
A jak już są to może skuteczniej jest umyć całą magistralę a nie tylko jej wycinek.
Na koniec apel , jak sięgacie po Forte to lepiej najpierw opisać przypadek i zapytać o radę co wlać, jak zastosować, ile produktów zapewnią 100% czystość nominalną? Pamiętajcie diabeł tkwi w szczegółach.
Forte Polska
Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

- Od: 29 wrz 2008, 10:53
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
Forte napisał(a):.....
Przykład z naszego Forum to dyskusja o zapychającym się smoku olejowym i rekomendacji żeby okresowo go oczyszczać. Rada pewnie bardzo dobra, bo to powoduje zacieranie się np. panewek ale autor nie pofatygował się żeby napisać skąd te zanieczyszczenia, przecież teoretycznie jeździmy na najlepszych olejach. Nie zadał sobie trudu, żeby poszukać , może są na rynku jakieś inne mniej uciążliwe metody , pozwalające nie dopuszczać do osadzenia się zanieczyszczeń na smoku?.....
Zgadzam się z większością tekstu, poza tą powyższą ;–),
Jak nie od dziś wiadomo, owy osad na smoku o ile pamiętam, nie posiadam już Mazdy, brał się ze słabych podkładek pod wtryskiwaczami, których wymiana eliminowała ten problem ;–).
Sam używałem Forte w swoim aucie, jak pisał kolega, efekt był nie odczuwalny, poza delikatniejszą pracą układu, ale jak dla mnie mówiło mi to że auto jest po prostu w dobrej kondycji.
Raz zatankowałem sporo gorsze paliwo, skończyło się na wycieczce do Jaksy i czyszczeniem u niego. Potem jeszcze 2-3 razy profilaktycznie po zimowym paliwie i po wymianie filtra paliwa jechałem na czyszczenie i kalibrację. Wszystko przebiegało bez problemu a auto mnie nie zawiodło.
Nie znalazłem jeszcze speców od Volvo którzy dokonują podobnego czyszczenia i kalibracji w silnikach D5, dlatego co jakiś czas postanowiłem korzystać ze specyfików wlewanych do baku paliwa.
W chwili obecnej korzystam z produktów konkurencji i obserwuję ewentualne skutki. W niedalekiej przyszłości zamierzam się wybrać na kompa do Volvo aby sprawdzić stan układu wtryskowego i DPF i zobaczymy czy są ok (nie wiem jakie były przed używaniem czegokolwiek, grunt aby po były w porządku).
..::Born To Rise Hell::..
Przykro mi, nie jestem merytorycznie przygotowany aby dyskutować co było i jest prawdziwym powodem tej usterki od strony mechanicznej w Maździe. Z pewnością ma kolega rację. Dodam tylko od siebie, że np w niektórych silnikach WV Passata chyba 2,0 TDI występowała notorycznie usterka pękającej głowicy. Usterka spowodowana też cieknącymi wtryskiwaczami. A w zasadzie kompletem uszkodzeń. Puszczały szpilki i luzowały się wtryskiwacze, które ciekły. Pierwotnym powodem tego były zanieczyszczone wtryskiwacze, które wtryskując do komory niewłaściwe przygotowane dawki paliwa, powodowały zbyt duże ciśnienie, które w konsekwencji doprowadzało do wydłużania się szpilek. Oczywiście wtórną sprawą były błędy w konstrukcji, jakości materiałów itp. Jednak prowadzę do tego, że większość usterek spowodowanych nawet błędami konstrukcyjnymi czy jakościowymi, można uniknąć lub dostatecznie niwelować, dbając o profilaktykę oczyszczania środkami Forte, może też konkurencyjnymi też, nie wiem tego.
W przypadku tych nieszczelności w Maździe, również można było uniknąć konsekwencji złej jakości podkładek. Oczyszczając wtryskiwacze, dodając Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner do baku i magistralę olejową za pomocą specjalnego czyszczącego oleju- Forte Motor Flush, co 15 tys przy okazji regularnych wymian oleju. Te metody oczywiście nie dają 100% pewności, że podkładek nie trzeba wymieniać (raczej taka konieczność istnieje), ale dają gwarancję, że pokryte szlamem sitko nie będzie powodem zatarcia silnika. Dlaczego? Bo tych zanieczyszczeń po prostu tam nie będzie. Pozdrawiam i dziękuję za dobre opinie o naszych produktach.
Ps. przy okazji zasygnalizuję, że wszystkie ewentualne problemy z DPF rozwiązuje DPF Cleaner And Regenerator dodawany do baku razem z Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner
W przypadku tych nieszczelności w Maździe, również można było uniknąć konsekwencji złej jakości podkładek. Oczyszczając wtryskiwacze, dodając Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner do baku i magistralę olejową za pomocą specjalnego czyszczącego oleju- Forte Motor Flush, co 15 tys przy okazji regularnych wymian oleju. Te metody oczywiście nie dają 100% pewności, że podkładek nie trzeba wymieniać (raczej taka konieczność istnieje), ale dają gwarancję, że pokryte szlamem sitko nie będzie powodem zatarcia silnika. Dlaczego? Bo tych zanieczyszczeń po prostu tam nie będzie. Pozdrawiam i dziękuję za dobre opinie o naszych produktach.
Ps. przy okazji zasygnalizuję, że wszystkie ewentualne problemy z DPF rozwiązuje DPF Cleaner And Regenerator dodawany do baku razem z Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner
Forte Polska
Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

- Od: 29 wrz 2008, 10:53
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
po zastosowaniu Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner, pozytywna wrażenia są skutkiem tego , że ten preparat ma bardzo dużą ilość dodatków smarnych. Produkt po oczyszczeniu końcówek wtrysków, trwale smaruje (15 tys km) te podzespoły. Dlatego często wasze odczucia są bardzo podobne i powtarzające się, "Silnik jakby ciszej chodzi". On faktycznie ciszej i łagodniej chodzi bo ma zapewnione lepsze smarowanie.
To samo dzieje się z magistralą olejową. Po jej oczyszczeniu dodając Forte Motor Flush do brudnego oleju przed jego wymianą, ustają dziwne dźwięki. Części wcześniej pokryte lakiem, lub nagarem, nagle otrzymują smarowanie i film olejowy, dlatego silnik nagle trwale cichnie. Dzieje się to zawsze , nawet w przypadkach gdy stosujemy najlepszy olej pod słońcem. Pamiętajcie, że tylko raz w roku macie szansę zrobić coś sensownego dla swojego silnika, t.j oczyść układ przed wymianą oleju!
To samo dzieje się z magistralą olejową. Po jej oczyszczeniu dodając Forte Motor Flush do brudnego oleju przed jego wymianą, ustają dziwne dźwięki. Części wcześniej pokryte lakiem, lub nagarem, nagle otrzymują smarowanie i film olejowy, dlatego silnik nagle trwale cichnie. Dzieje się to zawsze , nawet w przypadkach gdy stosujemy najlepszy olej pod słońcem. Pamiętajcie, że tylko raz w roku macie szansę zrobić coś sensownego dla swojego silnika, t.j oczyść układ przed wymianą oleju!
Forte Polska
Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

- Od: 29 wrz 2008, 10:53
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
Witam Wszystkich.
Dostałem instrukcję od Pzedstawiciela Forte, żeby wlać jedną butelkę Forte ADFC do pustego filtra paliwa, a drugą do pełnego zbiornika paliwa. Tu na forum nie znalazłem w postach takiej praktyki.
Czy mam to wlewać do filtra czy zostawić drugą butelkę na kolejne 15 tyś km?
Dostałem instrukcję od Pzedstawiciela Forte, żeby wlać jedną butelkę Forte ADFC do pustego filtra paliwa, a drugą do pełnego zbiornika paliwa. Tu na forum nie znalazłem w postach takiej praktyki.
Czy mam to wlewać do filtra czy zostawić drugą butelkę na kolejne 15 tyś km?
Taką procedurę z wlewaniem do filtra stosujemy, gdy auto ma przebieg pow 100 tys km i albo występuje jakaś usterka w pracy silnika lub , silnik nigdy nie był czyszczony, a chcemy od razu mieć pełen efekt i największe korzyści. Środek wlany do filtra będzie w pierwszej kolejności zużyty, więc silnik będzie pracował przez określony czas tylko na naszym produkcie. Powoduje to doskonałe rozmiękczenie twardych osadów lakowych na końcówkach wtryskiwaczy a rozcieńczony środek w baku, działający w dłużnym okresie, wyczyści do zera, wstępnie przygotowane do finalnego oczyszczania zanieczyszczenia.
Procedura, która powszechnie jest używana na forum, jest procedura profilaktyczną. Zawsze to podkreślamy, jeżeli chcemy uzyskać czystość nominalną podzespołów, a silnik nigdy nie był czyszczony lub ma usterkę, trzeba użyć większej ilości produktów. Pamiętajcie, że naszym celem nie jest tylko wyczyszczenie i przesmarowanie wtryskiwaczy !
Środek Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner czyści komorę spalania, zawory, rowki i pierścienie uszczelniające cylindry, co w naszym pojęciu jest często dużo ważniejsze, ponieważ wzrasta ciśnienie sprężania , a tym samym sprawność silnika.
Mniej spalin dostaje się do układu olejowego.
Procedura, która powszechnie jest używana na forum, jest procedura profilaktyczną. Zawsze to podkreślamy, jeżeli chcemy uzyskać czystość nominalną podzespołów, a silnik nigdy nie był czyszczony lub ma usterkę, trzeba użyć większej ilości produktów. Pamiętajcie, że naszym celem nie jest tylko wyczyszczenie i przesmarowanie wtryskiwaczy !
Środek Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner czyści komorę spalania, zawory, rowki i pierścienie uszczelniające cylindry, co w naszym pojęciu jest często dużo ważniejsze, ponieważ wzrasta ciśnienie sprężania , a tym samym sprawność silnika.
Mniej spalin dostaje się do układu olejowego.
Forte Polska
Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

Roman Gradkowski – Country Manager
e-mail: roman.gradkowski@forte-nwe.com
www.forte-nwe.com

- Od: 29 wrz 2008, 10:53
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
Witam
To i ja napiszę co mi się ostatnio przytrafiło.
A więc trafiłem na trefne paliwo na stacji, na której zawsze tankuję VERVE ON i po kilku dniach zauważyłem, że rano jak odpalam M6 to wtryski chcą rozerwać silnik, straszny klekot i hałas. Obroty na biegu jałowym zaczynały falować 900-400, auto gasło, nie szło ujechać, prawie całkowity brak mocy.
Spuściłem ze zbiornika trefne paliwo, zalałem nowego, wlałem butelkę FORTE do diesla i poleciałem w trasę. Efekt był, taki że auto wróciło do formy, cisza, cisza i jeszcze raz cisza. Jest to dowód na to, że jednak jest to magiczny specyfik, który działa i pomaga.
Takie jest jednak u nas paliwo, kto lata do Niemiec, Holandii czy Belgii to wie o czym mówię.
P.S.
Forte jest teraz pakowane w pudełeczka, ponieważ ostatnio ktoś na poczcie uszkodził butelkę i wszystko się wylało.
Pozdrawiam
ogien82
To i ja napiszę co mi się ostatnio przytrafiło.
A więc trafiłem na trefne paliwo na stacji, na której zawsze tankuję VERVE ON i po kilku dniach zauważyłem, że rano jak odpalam M6 to wtryski chcą rozerwać silnik, straszny klekot i hałas. Obroty na biegu jałowym zaczynały falować 900-400, auto gasło, nie szło ujechać, prawie całkowity brak mocy.
Spuściłem ze zbiornika trefne paliwo, zalałem nowego, wlałem butelkę FORTE do diesla i poleciałem w trasę. Efekt był, taki że auto wróciło do formy, cisza, cisza i jeszcze raz cisza. Jest to dowód na to, że jednak jest to magiczny specyfik, który działa i pomaga.
Takie jest jednak u nas paliwo, kto lata do Niemiec, Holandii czy Belgii to wie o czym mówię.
P.S.
Forte jest teraz pakowane w pudełeczka, ponieważ ostatnio ktoś na poczcie uszkodził butelkę i wszystko się wylało.
Pozdrawiam
ogien82
- Od: 5 maja 2008, 09:29
- Posty: 273
- Skąd: Poznań
- Auto: 07r, M6 GG MZR-CD 143KM-ACTIVE
Sorki, że nie odpisywałem...
Jeszcze nie sprawdzałem, ale Forte już mam.
Napiszę w przeciągu paru dni o efekcie.
Jeszcze nie sprawdzałem, ale Forte już mam.
Napiszę w przeciągu paru dni o efekcie.
Witam
Czy mógł by mi ktos napisać jaki jest koszt zakupu jednej buteleczki płukanki do silnika motor flus

Oraz czy jedno opakowanie wystarczy

Pozdro
Czy mógł by mi ktos napisać jaki jest koszt zakupu jednej buteleczki płukanki do silnika motor flus
Oraz czy jedno opakowanie wystarczy
Pozdro
-
Lantis 89
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki