smasherbit napisał(a):Bardziej bym powiedział ze te ceramizery powodują uzyskanie lepszych właściwości oleju co do uczelniania (lepkość) niż samo uszczelnienie mechaniczne silnika.
Opisujesz działanie motodoktora. Gdyby producent chciał uzyskać efekt jaki opisujesz to pakowałby je w półlitrówkach tymczasem ceramizer ma kilka ml więc to raczej inaczej działa.
Nie mam doktoratu z inżynierii materiałowej ale na zdrowy rozsądek nie znajduje w opisie działania nic przeczącemu fizyce. Dodam że nie ma też dokładnego opisu zasady działania w skali molekularnej, ale może to jakaś tajemnica przemysłowa.
Pisałem że nie wymyślajcie bajek skoro na wspomnianej stronie jest podana zasada działania ceramizerów. Preparaty te były badane naukowymi metodami link:
http://www.ceramizer.pl/content/view/120/65/ i nie mam powodu aby wątpić że autorzy ośmieszaliby by się wymyślając pseudonaukowe brednie. Zjawisko takie istnieje, pytanie tylko o ile zastosowanie praktyczne jest opłacalne i w jakich przypadkach jest zalecane i czy przypadkiem nie jest szkodliwe dla silnika. Na tak postawione pytania można dyskutować a nie rozwodzić się na temat magnetyzerów czy turbinek albo wymyślać samemu jak to działa, bo i po co.
Chętnie przeczytam o wpływie użycia takich środków na pracę silnika czy też jak ktoś by się dogrzebał w sieci jakiś materiałów, natomiast pisanie o tym bez bodajże najmnieszego doświadczenia związanego z użyciem ceramizerów w tonie: to nie może działać bo... tak mi się wydaje, jest dla mnie nieprzekonujące.
Nie chcę nikogo urazić tą wypowiedzią i niechciałbym aby wątek ten przekształcił się w pyskówkę ale również nie chciałbym aby ktoś zrezygnował z użycia takiego środka dla ochrony czy też poprawy stanu swojego auta, bo BYĆ MOZE TO DZIAŁA, a kosztuje niewiele. Przede wszystkim zachęcam do lektury na wspomnianej stronce.