Oleje silnikowe

Jakiej marki olej lejecie do swoich mazd?

BP
23
1%
Castrol
460
22%
Elf
200
10%
Liqui Moly
41
2%
Lotos
125
6%
Midland
66
3%
Mobil
553
27%
Motul
71
3%
Orlen
21
1%
Shell
157
8%
Texaco
28
1%
Valvoline
131
6%
inne
175
9%
 
Liczba głosów : 2051

Postprzez RaV » 5 sty 2005, 22:42

A jeśli samochód ma już 220kkm? Przejeździłem na gazie już ponad 50kkm i na zalanym Mobil S 15W40.
Jestem przed wymianą oleju zastanawiam się, czy zalać go 10W40 (znalazłem to w instrukcji niedawnon dorwanej). Czy jest to zalecane?
Często przewija się temat stuku popychaczy. U mnie jest coś takiego, że jak dużo jeżdżę po mieście na gazie – zaczyna stukać (tymbardziej w lato jak jest upał). Jak wyjadę za miasto – stukanie zaraz znika (lepiej chłodzonny pewnie). Czy to są te popychacze?
Czy wymiana oleju na 10W40 jest wskazana? :D
pzdr
RaV
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2004, 13:18
Posty: 49
Skąd: Inowrocław
Auto: 626 2.0 16V 94r

Postprzez GofNet » 6 sty 2005, 00:10

misiek napisał(a):Ostatnio slyszałem o oleju Midland, produkowanym w Szwajcarii, na patencie Quaker State. Jest podobno w promocji i kosztuje 35zl za butelke (butelka promocyjna ma teraz 1,2l)
Olej Midland MicroOil Avanza 5W-40 (1.2l) kupowałem za niecałe 19zł. Ponoć bardzo dobry. Można go mieszać z innymi typami i markami olejów. Ja za ok. dwa może trzy miesiące będę zmieniał olej ale czasowo uzupełniłem niedobory obecnego (Mobil 10W-40) wyżej wspomnianym. Dolałem całą butelkę i daje się się odczuć cichszą pracę silnika. Przynajmniej w kabinie ciszej go słychać. Podczas wymiany będę chyba właśnie lał Midland MicroOil Avanza 5W-40. Oczywiście pełny syntetyk.
Redoo napisał(a):(...) Jak mi się coś stanie z silnikiem to mu jaja urwę...
Nie powinno Tobie się cokolwiek stać z silnikiem, gdyż gość zalał olej gęściejszy. Więc na pewno nie pojawią się wycieki. Minusem tego rozwiązania jest to, iż będziesz musiał częściej go wymieniać i silnik będzie Ci się stopniowo zamulał. Jeśli mało na nim przejechałeś (np. 2-5kkm), to wymień go na półsyntetyk lub syntetyk (zależnie od tego, co miałeś wcześniej i jaki jest stan silnika). Z jednej strony rozumiem tych gości od olejów i mechaników. Patrzą na przebieg i myślą tak. Wleję mu syntetyk czy półsyntetyk to gość więcej za olej zapłaci i już do mnie nie przyjedzie. Poza tym jak mu się pojawią jakieś wycieki, to przyjdzie do mnie i mnie zacznie z błotem mieszać. I jeszcze będę mu musiał robić remont silnika, bo powie, że to przez zbyt płynny olej. A remont, to nie 100 czy 200 zł. Zaleję mu olej mineralny, to gość nie będzie miał na 100% wycieków, mniej zapłaci, będzie częściej przyjeżdzał, więc gościa utrzymam przy sobie a nagaru na silniku i tak nie zobaczy, bo jak silnik padnie to i tak załatwi sobie drugi a tego nie będzie chciał naprawiać ze względu na koszty. Wszystko jest kwestją podejścia do sprawy i zabezpieczenia własnych interesów. Na własną rękę można eksperymentować, ale w zakładach mechanicznych i hurtowniach olejów (z wymianą na miejscu) boją się kombinować, bo to może później oznaczać dodatkowe, nieprzewidziane koszty. A po co sobie robić "boki". Później pójdzie zła opinia w miasto, że w tej firmie to zalali mi coś, co rozszczelniło silnik i teraz cieknie z niego, jak ze świni.
RaV napisał(a):A jeśli samochód ma już 220kkm ?? Przejeździłem na gazie już ponad 50kkm i na zalanym Mobil S 15W40.
Gdybyś miał półsyntetyk, to można byłoby się pokusić o zmianę na syntetyk (jeśli nie brał Ci oleju lub brał bardzo mało), ale jak jeździsz na mineralnym i pewnie trochę dziesiątek tysięcy na nim zrobiłeś, to odradzam nawet przerzucenia się na półsyntetyk. Jest to niebezpieczne i to nie ze względu na rozszczelnienie układu, a raczej na jego zatkanie. Jeśli silnik ciągle pracuje na mineralnym, to sią zamula. Jeśli teraz wlejasz syntetyk, lub nawet półsyntetyk, to ten cały syf Ci się zacznie rozpuszczać i zatykać wszystko, co się da. Lej dalej Mobil mineralny i bądź szczęśliwy, że silnik dobrze pracuje. Pamiętaj tylko o regularnych wymianach oleju. Na mineralnym staraj się nie przekraczać 10kkm. W porywach do 15kkm, ale tylko wtedy, gdy zapomnisz.

Jeszcze takie dwie drobne rady dla wszystkich wymieniających olej. Podczas tej operacji warto wymienić przy okazji filtr olejowy zaś zalewając olej nie należy go ładować pod samą górną kreskę miarki. Najlepiej trzymać się tak na wysokości 2/3 do 3/4 miarki.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez RaV » 6 sty 2005, 00:17

Zgadza się z tym poziomem oleju. Klekot wzmaga się gdy jest mniej oleju, dlatego generalnie staram się trzymać poziom na F.
Czyli rozumiem – lepiej nie zmieniać oleju, bo może być różnie...
Jedynie mogę zastosować płukankę Oil Booster jak było już gdzieś opisywane i powinno być lepiej...? Czy może lepiej nie stosować tej płukanki, jeśli klekot nie jest uciążliwy?
Generalnie nie narzekam na mój silnik – i nie chciałbym przedobrzyć.
;)
RaV
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2004, 13:18
Posty: 49
Skąd: Inowrocław
Auto: 626 2.0 16V 94r

Postprzez GofNet » 6 sty 2005, 00:52

Mając olej półsyntetyczny można zaryzykować przesiadkę (na własną odpowiedzialność) na olej syntetyczny, gdyż oba mają ze sobą dosyć dużo wspólnego. Syntetyk ma więcej środków czyszczących i jest bardziej płynny – rzadki. Jeśli masz półsyntetyk 10W-40, to można zaryzykować (na własną odpowiedzialność) przesiadkę na 5W-40. Ale pod żadnym pozorem NIE 0W-30. Zbyt duża różnica w gęstości/lepkości oleju.
Jednak jeśli w silniku jest olej mineralny i to od dawien dawna, to jedyną drogą podczas wymiany oleju jest również olej mineralny.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez nightcomer » 6 sty 2005, 07:45

Smirnoff napisał(a):Ja jak zwykle polecam stosowanie półsyntetyku.

Ja jak zwykle polecam to co poleca mazda...
"What oil-weight?
For the UK, 5w30 or 10w30 are recommended oils, with 5w30 oil getting to the HLAs & 4 cams much quicker on start-up. Mazda themselves recommend 5w30 oil if HLAs are noisy on the Miata. In winter a 0w30 weight oil can aid HLA noise and warm-up fuel economy. "

< norma a3/b3 minimum>

I jeszcze o oleju: "Should HLA noise be heard, change the oil & filter more frequently, and move to a 5wNN Full Synthetic oil. Ensure a Mazda filter is used. "

Sa jeszcze jakieś wątpliwości?
A no tak, pan henio wie lepiej, to niech hiroshima milczy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez ReServeD626 » 9 sty 2005, 01:59

chciałem nawiązać do tematu (w sumie mojego chyba jeszcze :| ) i zapytać czy jak mi bierze pół litra oleju na 1000km to dużo???
Słyszałem że auto na gazie moze brac olej, ale czy to prawda?
Troche, przyznam szczerze, mnie to martwi. Juz slysze glupie opinie ze jak bierze olej to po silniku...
[tiiit], ma przejechane 142 tyś, po jakim silniku?!
Ta sprawa powoduje u mnie traume prawie;)
Moze ktos mi powie czy to normalne czy mam sie zacząć martwić?

P.S. Przypominam ze jezdze na syntetyku 5w40 Castrol Magnatec (nie wiem jaki był lany kiedyś) <-- moze być tak ze bierze bo mial lany półsyntetyk, czy bierze bo cos sie dzieje?
>>> pozdrowienia z syreniego grodu <<<
...serce bije w takt V-acht :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 cze 2004, 20:25
Posty: 517
Skąd: Wawa/Ryki
Auto: A acht V acht

Postprzez Globy » 9 sty 2005, 02:15

Wlej polsyntetyk 10W40. Co do brania oleju, panuje wsrod wlascicieli aut mit, ze idealny silnik "nie bierze", tymczasem norma fabryczna dochodzi do 0,7-1 litra na 1000 km i wszystko do tego jest w granicach tolerancji dla prawidlowo pracujacego silnika. Jesli chodzi zas o wplyw instalacji LPG na pobor oleju, rozne sa sady na ten temat – osobiscie nie potwierdzam. Tak wiec spij spokojnie (a jak uszczelka pokrywy klawiatury?).
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez GofNet » 9 sty 2005, 03:38

Zużycie oleju zależy od wielu czynników. Nawet od samego oleju nawet, jeśli są to syntetyki. Jeden szybciej znika a drugi wręcz wcale. Tak jak jeden przy wymianie jest czarny a drugi tylko wygląda na lekko zużyty.
Ja osobiście polecam pozostawić ten syntetyk i na nim się toczyć. Po co zmieniać lepszy na gorszy. Jeśli olej nie wycieka Ci z silnika, to po co kombinować z gorszym. Jeśli chcesz zmniejszyć zużycie oleju, to poczytaj trochę o oleju Midland MicroOil Avanza 5W-40 (następca Quaker State'a).
www.midland.pl
Ponoć "gwarantują niskie zużycie oleju i małe straty w wyniku odparowania". I nie jest drogi. Ja za banieczkę 1.2l płaciłem poniżej 19zł (full syntetyk).
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez Jaksa » 9 sty 2005, 21:38

ReServeD626 napisał(a): czy przejsci an półsyntetyk, czy zostawić i lać dalej full syntetyk?
Mozesz przejść na półsyntetyk ale to raczej nie powstrzyma " łykania " oleju.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez GofNet » 10 sty 2005, 02:35

Nie przechodź na półsyntetyk. Po co lać coś gorszego, skoro jeździsz na lepszym. Zwróć uwagę na to, iż minerały są najtańsze, półsyntetyki droższe a syntetyki najdroższe. Coś w tym chyba musi być. Syntetyki są bardziej odporne na duże obciążenie i znacznie lepiej smarują silnik. Poza tym syntetyk szybciej dociera do elementów silnika tuż po jego rozruchu, niż półsyntetyk czy minerał.
Jak wszystko na syntetyku dobrze Ci pracuje, to nie ma sensu zmieniać tego. Później będziesz się zastanawiał, czy jeszcze możesz zmienić na syntetyk, czy już za późno. Wiele osób tak uczyniło (bo tak polecał im mechanik) a teraz pytają, czy jeszcze można powrócić do starego dobrego syntetyka.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez RaV » 11 sty 2005, 00:11

Jeśli chodzi o minerał i spalanie, to jak wcześniej mówiłem przejechałem moją mazdą ponad 50kkm na LPG (ma teraz 220kkm) i jednym mineralnym i spala mi oleju jakieś 0,5 litra na 5000. W porównaninu z tym co było pisane o półsyntetykach to chyba nieźle.
Nie czuję zamulenia, bo nie mam odniesiena do syntetyka – nigdy na takim nie jeździłem.
Myślę, że to znikanie oleju – to raczej wyciek spod uszczelki pod pokrywą głowicy. Planuję ją wymienić razem z rozrządem za jakieś 25kkm.
pzdr
RaV
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2004, 13:18
Posty: 49
Skąd: Inowrocław
Auto: 626 2.0 16V 94r

Postprzez SÓWKA » 24 mar 2005, 13:33

Witam wszystkich! Sprowadziłem sobie z Niemiec 626 GE 2.0 92' <lol> Autko ma najechane 200 tys ale silniczek chodzi jak w zegarku,olej czyściutki ale dla spokojnego sumienia postanowiłem go wymienić i tu właśnie mam dylemat!Nie jest to pierwsze auto tej zacnej marki w moich łapkach ale chciałbym by służyło jak najdłużej!!!Do poprzednich(2x323BG) lałem półsyntetyk i było git ale ta jeździła na pełnym syntetyku(o ile wierzyć nalepką w komorze silnika) i tak się zastanawiam....czy przy takim przebiegu można lać jeszcze syntetyczny czy już się trzeba przerzucić na półsyntetyk.I nie chodzi tu o kasę tylko o dobro silnika bo ono jest najważniejsze :D :D :D Z góry dziękuje za podpowiedzi :)
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 12:54
Posty: 39
Skąd: Rudnik nad Sanem
Auto: 323 C Z5 98
6 GG LF 04

Postprzez tomekrvf » 24 mar 2005, 17:09

Nemi, to bylo rzucone tak ogolnie. Nie ma sensu zmieniac oleju na gorszy kiedy auto jest w dobrym stanie. Nie chcialem wywolywac zadnej wojny.
Ciekawostka jest taka ze w porownaniu np z Holandia(mowie to na przykladzie Mitsubishi) Polacy wiecej uzywaja pelnego syntetyka niz polówki.
A swoja droga to mam instrukcje od auta i tam nie ma zapisu ze trzeba lac polsyntetyk. Jedyne o czym mowa to odpowiednia klasa jakosciowa i lepkosc zalezna od klimatu w jakim jezdzimy. Wiec wedle zalecen producenta olej typu LOTOS mineralny ktory ma klase zdaje sie SJ i lepkosc 15W/40 jest jak najbardziej olejem zalecanym przez producenta
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez tomekrvf » 24 mar 2005, 17:32

5W-30 to na 100% syntetyk a 10W-30 to polowka choc zdarza sie w przypadku olejow motocyklowych ze 10W/30 to pelne syntetyki. Z kolei 10W/60 topelny syntetyk i powien ze silnik na tym oleju tylko szumi
Jedno jest pewne im lepszy olej(i wymieniany nie tylko zalezne od przebiegu ale tez od sposobu uzytkowania o czym wiekszosc zapomina) tym lepiej dla silnika. Ja leje tyko syntetyk
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez tomekrvf » 24 mar 2005, 18:10

Podzielam wypowiedz kolegi że Castrol to przereklamowany syf(widziałem kilka silników po Castrolu). Ja osobiście jestem za Shellem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez nemi » 24 mar 2005, 18:22

GofNet napisał(a):Bez urazy dla użytkowników oleju tej marki, ale wolałbym zalać silnik mineralnym MicroOil'em, Mobil'em lub Shell'em niż syntetycznym Lotos'em.


Cóż ja teraz mam mineralnego Mobila, a miałem półsyntetycznego Lotosa. Na lotosie motor był cichszy, dużo łatwiej zapalał na mrozie. Chyba podniosło mi się zużycie paliwa (tego nie jestem pewien)... Ale nie twierdze, że Lotos jest dobry (nie wiem jak wpływa na silnik przy dłuższej eksploatacji).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez GofNet » 24 mar 2005, 20:02

Dowody ?? A mogą być opinię innych ?? No to proszę:
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... otos#66852
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... tos#117108
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... tos#107097
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... otos#79237
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... otos#79206
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... otos#68303
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... otos#59686
<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... lotos#7304

Tu nie ma zasad. Jednym Lotos pomaga, innym psuje silnik. Większość użytkowników jest niezadowolona. Są jednak i tacy – posiadacze starszych silników, mniej wymagających, prostrzych o mniejszej mocy – którzy chwalą sobie Lotos'a. Ja osobiście nie naleję Lotos'a do swojego silnika.
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez nemi » 24 mar 2005, 20:56

GofNet napisał(a):Tak na marginesie ciekawi mnie to, czemu zmieniłeś klasę oleju z lepszej (półsyntetyk) na gorszą (minerał)


A czy zużycie oleju 0,4 l/1000 km to już powód ?? Dla mnie niestety tak :|. No i w lecie też trochę kopcił przy zapalaniu... Ale na zimę z powrotem leje półsyntetyk (będę po prostu zmieniał, tak jak sugerują w książce od mazdy – żeby dostosowywać olej do temperatury).


GofNet napisał(a):Czy jesteś pewien w 100%, że to, co teraz pływa w silniku jest Mobil'em

Tak. Osobiście kupiłem olej w sklepie tylko z olejami i filtrami i przy mnie butlę odpieczętował mechanik zmieniający olej. Za beczki dziękuję.

GofNet napisał(a):Jednka napewno lepiej smaruje elementy silnika, niż LOTOS.

hmmmm... na lotosie przy zapłonie popychacze były praktycznie niesłyszalne wewnątrz, teraz słyszę je przez 2-5 sek. Poszedłem takim tokiem rozumowania: lepszy bardzo dobry mineralny (którego jak na razie nie bierze) niż gówniany półsyntetyk. Mam nadzieję, że na prawdę jest lepszy i lepiej ochroni mój silnik przed zużyciem. Niedługo będzie ciepło więc będzie też rzadszy i będzie lepiej :).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez chudy » 27 mar 2005, 11:47

A ja tam od początku swojej historii z motoryzacją leję castrola, tak do motocykla – a przecież w wysokoobrotowych silnikach są duże obciążenia, jak i teraz do mojej Madzi, ale nigdy z beczki... :P i jestem z niego zadowolony.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2005, 12:07
Posty: 1016
Skąd: Kościerzyna
Auto: Xedos CA KF i Pastuch B3 :)

Postprzez Spander » 29 mar 2005, 12:24

Ja zawsze leje Shell jest bdb.A zgadzam sie z opinia ze Castrol to przereklamowany shit.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 mar 2005, 21:48
Posty: 19
Auto: matycznie...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki