Żarówki – typy, opinie, testy
Ten badziew nie był wcale taki tani wbrew pozorom, teraz jest zwykła Narva za 15zł, najlepsze były oryginalne Stanleye do czasu aż się spaliły
Co do Flossera, zobaczymy czy przyjmą reklamację, chwalą się najwyższą jakością i sratatata, jak jest z jakością, widać na powyższych zdjęciach
, zobaczymy jak jest z podejściem do klienta, kupiłem niby od importera, żarówki się nie spaliły, ale szkło wycisło do góry.
Po doświadczeniach z żarówkami Osram i Philips które spaliły się po pół roku albo do roku, stwierdziłem że nie ma sensu przepłacać dając 50zł za żarówkę albo więcej, bo tak czy srak nikt gwarancji na spaloną żarówkę nie uzna, a wszelkie deklaracje o nie wiadomo jakich wspaniałych właściwościach można sobie wsadzić...wiecie w co. Żarówka halogenowa nie może przekroczyć pewnych parametrów które określa homologacja czyli około 1000lm, 1500lm zależnie od typu żarówki. Nic nie zastąpi lampy wyładowczej, tyle że to nielegalne jeśli optyka nie jest dostosowana. Dlatego kupiłem produkt ze średniej półki cenowej, oczywiście można było kupić Tungsrama/GE...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Co do Flossera, zobaczymy czy przyjmą reklamację, chwalą się najwyższą jakością i sratatata, jak jest z jakością, widać na powyższych zdjęciach
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Po doświadczeniach z żarówkami Osram i Philips które spaliły się po pół roku albo do roku, stwierdziłem że nie ma sensu przepłacać dając 50zł za żarówkę albo więcej, bo tak czy srak nikt gwarancji na spaloną żarówkę nie uzna, a wszelkie deklaracje o nie wiadomo jakich wspaniałych właściwościach można sobie wsadzić...wiecie w co. Żarówka halogenowa nie może przekroczyć pewnych parametrów które określa homologacja czyli około 1000lm, 1500lm zależnie od typu żarówki. Nic nie zastąpi lampy wyładowczej, tyle że to nielegalne jeśli optyka nie jest dostosowana. Dlatego kupiłem produkt ze średniej półki cenowej, oczywiście można było kupić Tungsrama/GE...
Ostatnio edytowano 28 kwi 2015, 21:02 przez ProboszczV6, łącznie edytowano 1 raz
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Dostałem wczoraj email od importera który mi sprzedawał te żarówki. Ogólnie podobno jeszcze takiej sytuacji nie mieli, możliwe że wada fabryczna jakiejś serii. Zaproponowano mi wymianę na nowe lub zwrot gotówki. Szczerze mówiąc jestem w szoku jeśli chodzi o propozycję rozwiązania problemu i szybkość reakcji, pozytywnie mnie to zaskoczyło. Stare żarówki muszę odesłać do ekspertyzy ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Importer zaręcza że Flosser ma produkty najwyższej jakości, potwierdzone certyfikatami itd, no i że ma dużo zadowolonych klientów... może rzeczywiście trafiłem na wadliwą serię.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Importer zaręcza że Flosser ma produkty najwyższej jakości, potwierdzone certyfikatami itd, no i że ma dużo zadowolonych klientów... może rzeczywiście trafiłem na wadliwą serię.
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Powiedzcie mi Panowie (i Panie) – wiem, że takie bardzo ogólne pytanie, ale to taki wątek:
– jakiej maksymalnie mocy LEDy można bez ryzyka zamontować we wnętrzu w miejsce W5W (podsufitka i schowek)
– jakich LEDów szukać, aby miały czystą, białą barwę – bez "efektu ksenonu" (cokolwiek to jest), tudzież wpadania w niebieski i bez zbytniej "żółtości"?
– jakiej maksymalnie mocy LEDy można bez ryzyka zamontować we wnętrzu w miejsce W5W (podsufitka i schowek)
– jakich LEDów szukać, aby miały czystą, białą barwę – bez "efektu ksenonu" (cokolwiek to jest), tudzież wpadania w niebieski i bez zbytniej "żółtości"?
- Od: 29 gru 2014, 22:45
- Posty: 658 (0/14)
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 BK Active
Rocznik 2005 (Model 2006)
Hatchback 1.6 MZR 105 KM
kubsztyk napisał(a):H4 (dwuwłóknowe) obsługujące oba rodzaje wymienionych świateł
Bzdura... W Bj sportiv są h7 i H1. Wszystkie inne wersje mają H4 ale nie sportiv
Regeneracja DPF........info PW
tomi911 jeśli żarówka W5W ma moc 5 Watów, więc możesz zastosować bez problemów LED o mocy do 5Watów, tylko pytanie po co taki jasny LED do schowka np... Co do barwy szukaj LEDów które maja barwę około 5000K, światło jest białe, nie żółte i nie niebieskie.
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Jasne – 5W led to już kosmos – nie chodzi mi aż o takie moce, nie pytam także pod kątem wydajności prądowej instalacji (to rozumiem – 5W to 5W), ale pod kątem np. emitowanego ciepła czy relacji – pobór mocy do dostarczonego światła. Rozważam ledy o mocy 1W do wnętrza (wbrew pozorom mocne światło w schowku się przydaje jak masz tam dużo rzeczy i chcesz coś znaleźć w nocy), natomiast nie wiem jakie moce do postojówek i podświetlenia tylnej blachy.
Co do barwy to właśnie – na ile znam się na widmach światła – 5000K wydało mi się najbardziej ok, ale na wielu aukcjach widziałem "niby to białe" ledy o barwie 6000K i więcej co bardzo mnie zdziwiło.
Dzięki za info
A może poleci ktoś konkretnie jakiś typ żarówek led spełniających założenia?
Co do barwy to właśnie – na ile znam się na widmach światła – 5000K wydało mi się najbardziej ok, ale na wielu aukcjach widziałem "niby to białe" ledy o barwie 6000K i więcej co bardzo mnie zdziwiło.
Dzięki za info
A może poleci ktoś konkretnie jakiś typ żarówek led spełniających założenia?
- Od: 29 gru 2014, 22:45
- Posty: 658 (0/14)
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 BK Active
Rocznik 2005 (Model 2006)
Hatchback 1.6 MZR 105 KM
Jeżeli ktośna allegro nie ma sprawdzonego i godnego polecenia konkretnego sprzedawcy to bedziesz miałproblem bo na allegro w temperaturach żarówek do aut jest totalny burdel a sprzedajacy nie maja pojęcia a także nie chce im się poprawnie oznaczać produktów bo chińczyk za szybko wysyła nowe dostawy. 5000k może być ciepłe/żółte, białe, niebieskie i dopóki sam nie trafisz to nie maż żadnych gwarancji. Obrazkami nawet na aukcjach się nie sugeruj bo te to w miare pasują przy ewentualnie markowych produktach typu Osram, Philips, Hella etc.
A ja powiem co nieco z własnego doświadczenia – olej na dzień dobry wszelkich chińczyków i inne badziewia z "certyfikatami TUV", "produkowane w Niemczech" itp itd. Jeżeli chcesz iść w oświetlenie LED wnętrza to polecam zainwestowanie tych kilkudziesięciu złotych w żarówkę i kupienie markowej typu Osram, Philips itp. Kupisz po taniości to przy dobrych wiatrach chwilę Ci pochodzi, a zaraz zacznie mrugać, przygasać, gasnąć, świecić jak stroboskop itp. U mnie trzy różne komplety wytrzymały po ok. 2 tygodnie każdy – za każdym razem sprzedawca przyjmował mi reklamację i wymieniał na coś innego. W końcu dałem sobie spokój i poprosiłem o zwrot gotówki. Póki co wrzuciłem ponownie zwykłe, ale przymierzam się do czegoś markowego, co przynajmniej chwilę dłużej prawidłowo poświeci.
Aha – i zwróć uwagę na biegunowość/polaryzację (jedno i to samo w tym przypadku). Często zdarza się (wystąpiło np. u mnie), że żarówki z trzonkami, które możesz wpasować w gniazdo tylko w jeden sposób nie chcą świecić, gdyż plus na wiązce nie odpowiada plusowi bo danej stronie żarówki LED. Nie wiem jakie żarówki masz u siebie, ale zwróć na to uwagę (w niektórych wystarczy odwrotnie wsuną żarówkę w niektórych nie ma takiej możliwości).
Aha – i zwróć uwagę na biegunowość/polaryzację (jedno i to samo w tym przypadku). Często zdarza się (wystąpiło np. u mnie), że żarówki z trzonkami, które możesz wpasować w gniazdo tylko w jeden sposób nie chcą świecić, gdyż plus na wiązce nie odpowiada plusowi bo danej stronie żarówki LED. Nie wiem jakie żarówki masz u siebie, ale zwróć na to uwagę (w niektórych wystarczy odwrotnie wsuną żarówkę w niektórych nie ma takiej możliwości).
Diody led posiadają biegunowość i zawsze trzeba je wkładać w odpowiednią stronę...w przeciwieństwie do zwykłych żarówek...
Zastanawiam się tylko czy każdy sprzedawca przyjmie ci reklamacje i nie mówię tu o tańszych chińczykach, ale o renomowanych osramach, philipsach, tungsramach, boschach...
Wiem, że bywa z tym problem
Tzn gwarancji może w ogóle nie być, ale jest 2letnia rękojmia i niezgodność towaru z umową(prawo konsumenckie).
Ja od ponad roku mam tungsramy megalight +120, nowe, oryginalne reflektory i...dzień w nocy
Zastanawiam się tylko czy każdy sprzedawca przyjmie ci reklamacje i nie mówię tu o tańszych chińczykach, ale o renomowanych osramach, philipsach, tungsramach, boschach...
Wiem, że bywa z tym problem
Ja od ponad roku mam tungsramy megalight +120, nowe, oryginalne reflektory i...dzień w nocy
Moje problemy gwarancyjne z żarówkami Flosser się skończyły dzisiaj, odesłałem uszkodzone jak napisałem wcześniej, dostałem nowe, przy czym kupowałem je od Importera, więc myślę że dlatego przyjęli reklamację bez problemu. Zobaczymy jak długo pożyją nowe.
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Jeżeli jakakolwiek żarówka czy to zwykła czy też LED przestaje pracować poprawnie po tygodniu lub dwóch to nie jest to normalne. Oczywiście wykluczam problem z instalacją. LEDy są bardziej wyczulone na skoki napięcia, jego wyższy poziom itp, a jak wiadomo w instalacji nie ma idealnie 12V. I tutaj wychodzi jakość chińskich produktów. Zatem z reklamacją nie powinno być problemu, nie wspomnę już o markowych LEDach których żywotność deklarowana przez producenta jest kilka razy wyższa niż zwykłych żarówek. Poza tym – dobrze wyedukowany konsument poradzi sobie praktycznie z każdym sprzedawcą 
sebek – Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja wiem co to jest biegunowość i jak to wygląda w przypadku diod. Ale są żarówki których trzonek umożliwia montaż tylko w jeden sposób – wtedy nie masz możliwości odwrócenia żarówki (jak np. w rurkowej) i zamontowania jej odwrotnie. Niestety zazwyczaj producenci nie chwalą się na produkcie gdzie jest +, a gdzie –. Zatem jeżeli trafisz na sytuację (tak jak u mnie), że plus na styku oprawki żarówki nie zgadza się z biegunem na trzonku LEDa, a dodatkowo jest to trzonek montowany tylko w jeden sposób to nic na to nie poradzisz – nie poświeci.
sebek – Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja wiem co to jest biegunowość i jak to wygląda w przypadku diod. Ale są żarówki których trzonek umożliwia montaż tylko w jeden sposób – wtedy nie masz możliwości odwrócenia żarówki (jak np. w rurkowej) i zamontowania jej odwrotnie. Niestety zazwyczaj producenci nie chwalą się na produkcie gdzie jest +, a gdzie –. Zatem jeżeli trafisz na sytuację (tak jak u mnie), że plus na styku oprawki żarówki nie zgadza się z biegunem na trzonku LEDa, a dodatkowo jest to trzonek montowany tylko w jeden sposób to nic na to nie poradzisz – nie poświeci.
Myślicie że Philips/Osram/GE czy inni produkują sami sobie LEDy? Sami sobie to oni te żarówki składają co najwyżej, dają opornik lub przetwornik napięcia (kupowany od jakiegoś producenta półprzewodników), oprawkę (zamówioną na zlecenie w chinach lub od innej firmy która ma wtryskarki i formę) a samego LEDa zamawiają u jednego z producentów specjalizujących się w wytwarzaniu takich półprzewodników, na to naklejka Made in Germany i sratatata, ludność szaleje z zachwytu. Co do różnicy w jakości, zgadza się wszystko, jednak kupując samego LEDa montując ten "jakże skomplikowany układ" samodzielnie (jak ktoś potrafi i ma możliwości) też można sklecić niezawodną żarówkę która poświeci 5-10 lat.
W kwestii homologacji, niewielu producentów homologuje takie żarówki do stosowania w pojazdach, oczywiście chodzi o oświetlenie zewnętrzne, w środku można sobie założyć nawet metalohalogen i nikt tego nie będzie sprawdzał...
Nie widziałem jeszcze chińskiego badziewia z homologacją R37, ale już np Philips czy Osram taką homologację mają, a kosztują....dużo więcej niż chinol.
W instalacji samochodowej napięcie wynosi około 12V tylko jeśli samochód ma wyłączony silnik. Po odpaleniu napięcie rośnie do około 14V i jest zależne od obciążenia, po załączeniu większości wyposażenia i wszystkich świateł może spaść nawet do 13,5V, mimo że regulator napięcia zwiększy wzbudzenie alternatora, napięcie zawsze siądzie. Poza tym napięcie z alternatora też nie jest idealnie gładkie, tylko lekko pulsujące, jak z prostownika 3-fazowego. Stąd bierze się przyspieszone zużycie chińskich LEDów. Producent takiej żarówki nie dość że stosuje bardzo słabe LEDy to jeszcze żyłuje je pod względem prądu dając jak najmniejszy dopuszczalny opornik żeby jakoś to świeciło, przez co delikatne wahanie napięcia je uszkadza, oczywiście zanim to się stanie to jakiś czas poświeci.
W kwestii homologacji, niewielu producentów homologuje takie żarówki do stosowania w pojazdach, oczywiście chodzi o oświetlenie zewnętrzne, w środku można sobie założyć nawet metalohalogen i nikt tego nie będzie sprawdzał...
Nie widziałem jeszcze chińskiego badziewia z homologacją R37, ale już np Philips czy Osram taką homologację mają, a kosztują....dużo więcej niż chinol.
W instalacji samochodowej napięcie wynosi około 12V tylko jeśli samochód ma wyłączony silnik. Po odpaleniu napięcie rośnie do około 14V i jest zależne od obciążenia, po załączeniu większości wyposażenia i wszystkich świateł może spaść nawet do 13,5V, mimo że regulator napięcia zwiększy wzbudzenie alternatora, napięcie zawsze siądzie. Poza tym napięcie z alternatora też nie jest idealnie gładkie, tylko lekko pulsujące, jak z prostownika 3-fazowego. Stąd bierze się przyspieszone zużycie chińskich LEDów. Producent takiej żarówki nie dość że stosuje bardzo słabe LEDy to jeszcze żyłuje je pod względem prądu dając jak najmniejszy dopuszczalny opornik żeby jakoś to świeciło, przez co delikatne wahanie napięcia je uszkadza, oczywiście zanim to się stanie to jakiś czas poświeci.
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
No to się Panowie opisaliście – kompendium wiedzy.
Oczywiście mam świadomość polaryzacji diody typu LED, stąd wiem, że tego typu żarówki trzeba odpowiednio zamontować (z tego co widzę po zdjęciach na aukcjach to większość jest symetryczna, więc odwrócenie nie powinno być problemem). Co do produktów markowych – cóż, mam świadomość tego, że takowe dają dużo większą gwarancję poprawnej pracy przez długi okres czasu niż "chińska taniocha", natomiast zastanawiam się, skąd aż tak wysokie ceny chociażby żarówek Osrama – 30 PLN to raczej sporo (ach marże "producentów"). Muszę przemyśleć sprawę tej inwestycji.
Namierzyłem natomiast żarówki typu LED marki Bosma – ceny stosunkowo przystępne, dystrybucja dość szeroka (nawet niedaleko od domu mogę kupić) – pytanie czy są one coś warte? Macie jakieś doświadczenia?
Oczywiście mam świadomość polaryzacji diody typu LED, stąd wiem, że tego typu żarówki trzeba odpowiednio zamontować (z tego co widzę po zdjęciach na aukcjach to większość jest symetryczna, więc odwrócenie nie powinno być problemem). Co do produktów markowych – cóż, mam świadomość tego, że takowe dają dużo większą gwarancję poprawnej pracy przez długi okres czasu niż "chińska taniocha", natomiast zastanawiam się, skąd aż tak wysokie ceny chociażby żarówek Osrama – 30 PLN to raczej sporo (ach marże "producentów"). Muszę przemyśleć sprawę tej inwestycji.
Namierzyłem natomiast żarówki typu LED marki Bosma – ceny stosunkowo przystępne, dystrybucja dość szeroka (nawet niedaleko od domu mogę kupić) – pytanie czy są one coś warte? Macie jakieś doświadczenia?
- Od: 29 gru 2014, 22:45
- Posty: 658 (0/14)
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 BK Active
Rocznik 2005 (Model 2006)
Hatchback 1.6 MZR 105 KM
Aj żeby tylko 30zł... Ja od pewnego czasu wychodzę z założenia, że lepiej dołożyć i mieć święty spokój. A umówmy się – 30 czy nawet 50zł w skali wydatków na całe auto to są grosze, nie warto robić pseudo oszczędności 
ProboszczV6, a co do Ciebie – nie uważam wcale, że Philips, Osram czy inny topowy producent oświetlenia robi całość komponentów w swoich fabrykach. Ale umówmy się – nawet jeżeli posługują się formą outsourcingu w tej kwestii to podwykonawcy robią to wg. standardów swoich odbiorców czyli Osrama itp. Zresztą podobne zjawisko występuje w większości zamienników vs. oryginalnych części. Dlaczego niekiedy zamiennik danej firmy jest produktem ze średniej półki, a jednocześnie ta sama firma robi świetnej jakości daną część na pierwszy montaż i wybija logo producenta samochodów? Szczegół leży w specyfikacji dot. produkcji danej części. Poza tym wątpię, aby szanujący się producenci oświetlenia zamawiali swoje podzespoły u producentów wątpliwej renomy. A mówimy tutaj o jakości chińskich, dziadowskich no-name'ów, a nie markowych LEDów. Te same firmy zresztą doskonale zdają sobie sprawę z warunków napięcia panujących w samochodowych instalacjach, stąd też ich znacznie wyższa żywotność. Nie można tego powiedzieć o chińskich manufakturach, które tworzą LEDy żywotne jedynie w idealnych, laboratoryjnych warunkach, a nie tych do których powinny być dostosowane.
ProboszczV6, a co do Ciebie – nie uważam wcale, że Philips, Osram czy inny topowy producent oświetlenia robi całość komponentów w swoich fabrykach. Ale umówmy się – nawet jeżeli posługują się formą outsourcingu w tej kwestii to podwykonawcy robią to wg. standardów swoich odbiorców czyli Osrama itp. Zresztą podobne zjawisko występuje w większości zamienników vs. oryginalnych części. Dlaczego niekiedy zamiennik danej firmy jest produktem ze średniej półki, a jednocześnie ta sama firma robi świetnej jakości daną część na pierwszy montaż i wybija logo producenta samochodów? Szczegół leży w specyfikacji dot. produkcji danej części. Poza tym wątpię, aby szanujący się producenci oświetlenia zamawiali swoje podzespoły u producentów wątpliwej renomy. A mówimy tutaj o jakości chińskich, dziadowskich no-name'ów, a nie markowych LEDów. Te same firmy zresztą doskonale zdają sobie sprawę z warunków napięcia panujących w samochodowych instalacjach, stąd też ich znacznie wyższa żywotność. Nie można tego powiedzieć o chińskich manufakturach, które tworzą LEDy żywotne jedynie w idealnych, laboratoryjnych warunkach, a nie tych do których powinny być dostosowane.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki