Oleje silnikowe
Chyba tę przestrogę trzeba wpisać do poradnika – precz z castrolem – najszybszy morderca diesla mazdy!
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy
dziwie sie ze nie zakazano sprzeadazy tego oleju
castrol to zlo
a patrzac w statystyki to zaskakujace ile ludzi swiadomi badz nie wybiera ZŁO
dziwie sie ze nie zakazano sprzeadazy tego oleju

castrol to zlo
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
a patrzac w statystyki to zaskakujace ile ludzi swiadomi badz nie wybiera ZŁO
Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć
!!

- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
Witam kolegów. Zastanawiam się czy Wasze opinie o Castrolu nie są przesadzone nie chcę wywoływać tu jakiejś wojny jednak od 6 lat używam Castrola. Ostatnio w moim nissanie primera p 11 (benzyna) zrobiłem 140 tys w trzy lata (obecnie 180 tys. km) na Castrol EDGE sport 10W60 bez jakichkolwiek problemów. Teraz w M6 mzr-cd mam EDGE 5W 40 turbo i jest OK żadnego dymy czy innych objawów jak wyżej. Mobilek 1 może i jest ok ale w primce wymieniłem go po tym jak na trasie po 700 km zaczęły mi klepać hydrauliczne regulatory zaworów.
freshbratek napisał(a):a patrzac w statystyki to zaskakujace ile ludzi swiadomi badz nie wybiera ZŁO
dla mechaników – jest to robota i zarobek, co się dziwisz.
To samo jest w medycynie – niektóre medykamenty mają zamierzone skutki uboczne – cały świat lekarsko-medyczny ma potem co robić. O wiele taniej jest wyleczyć niż zaleczać – więc firmy farmaceutyczne zaleczają (bo klient jest przywiązany do leku przez 40 lat – i z tego mają zyski), a gdyby go wyleczyli – no to mają manko. Ich nie inetresuje taniej dla człowieka tylko drożej.
Ta zasada funkcjonuje w wielu dziedzinach życia.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Potwierdzam – nigdy nie miałem takiego kiepskiego oleju jak Castrol – zalałem Castrola do nissana, po 1000 km był jak woda – nawet mechanik który mi go wymieniał był w szoku że coś takiego się stało z olejem.
Teraz jeżdżę na MOTULu
Teraz jeżdżę na MOTULu
Sam już nie wiem co o tym myśleć. Zrobiłem już blisko 80tkm (obecny stan 157000) – właśnie na Magnatecu a ostatnio zalałem Edge'a (oba 5W-40). Zero ubytków od wymiany do wymiany.
Przy następnej wymianie zastanowię się nad innym olejem tyle, że po tym co napisane jest powyżej nie bardzo wiem na co się skierować
Chcę pozostać przy 5W tylko jeżeli nie Castrol to co? Mobil (1?), Dexelię czy inny??????
Przy następnej wymianie zastanowię się nad innym olejem tyle, że po tym co napisane jest powyżej nie bardzo wiem na co się skierować
Chcę pozostać przy 5W tylko jeżeli nie Castrol to co? Mobil (1?), Dexelię czy inny??????
zGrzes
- Od: 9 maja 2005, 14:39
- Posty: 119
- Skąd: Rzeszów
- Auto: CX-30
...... dlatego ja go w ogole nie leje , wiem ze ASO's Toyoty preferuje ten olej .marek napisał(a):Potwierdzam – nigdy nie miałem takiego kiepskiego oleju jak Castrol
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
PRECZ Z CASTROLEM
nie lejcie tego szlamu a kto ma zalany silnik tym gnojem niech go ratuje i szybko wymienia na inny.kazdy inny 10w 40 leppszy od tego syfu.ja juz sie przekonalem.simering na wale/uszczelka klawiaturu i niewiadomo co jeszcze?niepotrzebne koszta. 

- Od: 15 kwi 2008, 19:23
- Posty: 265
- Skąd: Przeclaw
- Auto: MAZDA 626 GW DITD KOMBI 98
Z tego co wiem Castrol daje duuuzo kasy za sprzedaz swoich wyrobów .Riki napisał(a):nie każde
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
IMVHO jak jest turbina to ten olej moze nie byc za dobry – lepiej 40 lub 50. Ogolnie moze byc problem przy wysokich temperaturach i korkach, szybkiej jezdzie – wtedy kiedy silnik sie grzeje bardziej niz zwykle...
- Od: 21 maja 2007, 10:33
- Posty: 123
- Skąd: Oswiecim
- Auto: Mazda 121 GLX CT,1991,73KM
Mazda Xedos 1.6, 1995
hmmm ja tam nie narzekałem. Lałem to to przez 3 zmiany (co prawda 10w40) i był jak dla mnie o niebo lepszy niz mobil o tych samych parametrach. teraz profilaktycznie leje inny
ale przy wymianie uszczelki pod deklam na castrolu jeszcze, silniczek był czyściutki, przynajmniej od góry. Byłem mile zaskoczony po wcześniejszych opiniach na temat syfu jaki rzekomo robi w silniku 

ja mam przebieg 140 000km i mam zalany olej 5w 30 i teraz sie zastanawiam jaki zalac,bo zbliza sie wymiana.czy taki sam czy moze zmienic na inny..tylko jaki?
- Od: 2 kwi 2007, 12:49
- Posty: 32
- Skąd: wroclaw
- Auto: 323f 94-98r. ,mazda 3
a mi sie wydaje ze to kwestia wymian.
w poprzednim aucie mialem lotosa mineralnego – ponad 100 tys na nim zrobilem i wszystko bylo oki.
oczywiscie jeden warunek wymiana co 10 tys.
w poprzednim aucie mialem lotosa mineralnego – ponad 100 tys na nim zrobilem i wszystko bylo oki.
oczywiscie jeden warunek wymiana co 10 tys.
Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć
!!

- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
ajjk napisał(a):od 6 lat używam Castrola
ja tylko od 3 lat i może to nie Castrol jest winien tylko minerał, a to już ma każdy producent
MINERAŁ TO ZŁOOOO

![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wiem , że w połowie lat 90- tych Toyota stosowała do wszystkich swoich modeli olej Castrol ( wtedy jeszcze minerał ) ale po jakimś czasie była akcja serwisowa na wymiane silników dotycząca własnie oleju ,sam tego doświadczyłem , i na pewien czas Toyota zrezygnowała z Castrola . Oczywiście nie wszystkie silniki wymieniali tylko te które uległy uszkodzeniu.Jeżeli ktoś chce miec naprawde spokoj z olejem niech leje Motula, obecnie najlepszy olej ogólno dostępny , mineralny na poziomie syntetyków innych firm, polecam , a sam jade na Mobilu .
- Od: 16 sty 2008, 22:17
- Posty: 83
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 MZR-CD 143 DPF
Ja lalem Castrola Magnateca do 3 aut i mialem lepsze wrazenia, niz z Mobila – nizsze spalanie (praktycznie zerowe), przyjemniejsza praca. Faktycznie czytalem, ze niestety brak wlasciwosci czyszczacych powoduje, ze Castrol podpiera sie tylko image'm przy wysokiej cenie, ale do silnika nie zagaldalem
Poza tym Toyota miala z nim wpadke... Ale Mobil moim zdaniem jest mocno przereklamowany, poza tym Mazdowskie silniki lubia go sobie wypic, podobnie jak Valovline'a. Ze swojej strony polecam oleje Midlanda.
Globy napisał(a):Ale Mobil moim zdaniem jest mocno przereklamowany,
Dokładnie tak
Do GFki zalewam Shella... poprzedni właściciel do Hyundaia lał Castrola (10W-40) i w tym wypadku także przechodzę na Shella mimo że na Castrolu silnik pracuje jak najbardziej prawidłowo i nie pobiera ani grama oleju... zobaczymy jak będzie po zmianie
Pozdrawiam
Witam.
Prawda znana od lat; nigdy nie lejemy oleju którego nie było w czasie konstruowania silnika. Każdy silnik jest przystosowany do oleju, który w tamtym czasie był na rynku. Więc nic dziwnego, że ze starego silnika zacznie się lać jeśli zalejemy do niego olej nowo opracowany. Po prostu uszczelniacze nie są do niego dostosowane.
Poza tym jestem zdania, że nie powinno się zalewać do silnika oleju lepszej klasy niż jeździł dotychczas jak również, że nie powinno się zbyt często zmieniać marki stosowanego oleju. Jeśli kupimy samochód i nie wiemy na czym jeździł poprzedni właściciel lepiej zalać o klasę słabszy niż o klasę lepszy, bo może się skończyć tak jak napisał bello.
Ja osobiście jeżdżę na castrolu pół syntetycznym 10 w 40 i do chwili przeczytania tego tematu byłem przekonany, że wybrałem dobrze ale teraz mam wątpliwości. W poprzednim samochodzie Opel astra 1,6 benzyna używałem Mobile 10 w 40 pół syntetycznego i też byłem zadowolony, a jeszcze wcześniej lotos.
Prawda znana od lat; nigdy nie lejemy oleju którego nie było w czasie konstruowania silnika. Każdy silnik jest przystosowany do oleju, który w tamtym czasie był na rynku. Więc nic dziwnego, że ze starego silnika zacznie się lać jeśli zalejemy do niego olej nowo opracowany. Po prostu uszczelniacze nie są do niego dostosowane.
Poza tym jestem zdania, że nie powinno się zalewać do silnika oleju lepszej klasy niż jeździł dotychczas jak również, że nie powinno się zbyt często zmieniać marki stosowanego oleju. Jeśli kupimy samochód i nie wiemy na czym jeździł poprzedni właściciel lepiej zalać o klasę słabszy niż o klasę lepszy, bo może się skończyć tak jak napisał bello.
Ja osobiście jeżdżę na castrolu pół syntetycznym 10 w 40 i do chwili przeczytania tego tematu byłem przekonany, że wybrałem dobrze ale teraz mam wątpliwości. W poprzednim samochodzie Opel astra 1,6 benzyna używałem Mobile 10 w 40 pół syntetycznego i też byłem zadowolony, a jeszcze wcześniej lotos.
Mazda 626GF 2.0 DITD 2000
- Od: 23 kwi 2008, 17:41
- Posty: 23
- Skąd: Wysokie Mazowieckie
- Auto: Była Mazda 626GF 2.0 DITD 2000
Jest Mazda 6 GJ 2,5 i-ELLOP SkyPASSION 2015
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki