Oleje silnikowe

Jakiej marki olej lejecie do swoich mazd?

BP
23
1%
Castrol
460
22%
Elf
200
10%
Liqui Moly
41
2%
Lotos
125
6%
Midland
66
3%
Mobil
553
27%
Motul
71
3%
Orlen
21
1%
Shell
157
8%
Texaco
28
1%
Valvoline
131
6%
inne
175
9%
 
Liczba głosów : 2051

Postprzez MadziaForever » 11 gru 2007, 18:24

Sokool napisał(a):Na oleju nie ma co oszczędzać.


Też tak myślę..
Ale skoro już pytasz czy ktoś testował to tak <lol>
Lejemy to z ojcem do Fiata Ducato 2,4D (dokładnie z sieci handlowej Lidl.. coś ojciec wynalazł) żeby nieskłemać 4l minerala za 39.99 hahaha
Stary powiem szczerze.. po 40 000km nic sie niedzieje, aż sie sam dziwie.. ani oleju niebierze ani nic.

PS. ogólnmnie fiat ma 255 000km
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez jojurek » 15 gru 2007, 21:37

Witam,napiszę coś o swoim przypadku.Xedos6 2l 197tyś kupiony w maju(sprowadzony).Ostatnia udokumentowana wymiana oleju przy 163tyś. 5w50 nie znam producenta.Spzedający zalecił 10w40,wlałem Midlanda avanzę o tych parametrach.Ale oczywiście gdy minęło zauroczenie zacząłem zwracać uwagę na popychacze.Gdy samochód zimny 2s nic,potem 5-10s klekot, potem cichną.Na rozgrzanym leciutko słychać,ale po krótkim postoju i gdy na miarce połowa stanu klepią głośniej-trzeba dodać gazu i się wyciszają.Zainspirował mnie Grzyby i zastosowałem płukankę środkiem Cyclo Motor Flush,oraz zalałem Valvoline VR1 Racing 5w50.Nie jeżdziłem,ale po 10 min. pracy popychacze głośniejsze(na mój słuch jeden lub dwa),cichną od 1000 obr/min.W zarzadki olej nie wierzę bo po wlaniu środka który przypomina naftę(443ml)stary olej był jeszcze rzadszy,a popychaczy nie było słychać wcale aż się ucieszyłem że silnikowi pasuje rzadszy olej.Mimo tego popychacza wydaje mi się że silnik ma większą kulturę pracy.Acha na Midlandzie przejechalem 3tyś,i jest dosyć ciemny.Elementy pod pokrywą zaworów mają kolor miodu,ale pokrywa na bocznej ściance pokryta jest czarnym nalotem.Dlatego robiłem płukankę i liczę że nowy olej dokona reszty(spustoszeń?może nie?)O następstwach poinformuję niedługo.Oprócz tego forum nie spotkałem się z opinią że warto do starego silnka wlewać syntetyk
Ostatnio edytowano 19 gru 2007, 02:08 przez jojurek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 gru 2007, 19:53
Posty: 8
Skąd: ok.Zamościa
Auto: Xedos6 2.0 v6 24v 96r.

Postprzez lucas_ka » 16 gru 2007, 12:12

Midland to jest dobry olej,w moim przypadku jedynymi sparawami na minus było to że silnik chodził troszke głosniej( midland avanza 5w40) i rano ciezej zapalał(kilka obrotów wału), bardzo dobre własciwosci czyszczace, ale teraz z powodu przypływu gotówki skusiłem sie na elf evolution sxr 5w30 i na plus jest to ze silnik o wiele łatwiej odpala, chodzi ciszej.
Niby olej to olej, ale jednak bardzo łatwo zauwazyc różnice.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2006, 00:38
Posty: 233
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 2,0 citd

Postprzez ravo » 16 gru 2007, 12:31

ja zalalem teraz motula 10w40 6100+ narazie bardzo fajnie pracuje silnik, cisnienie trzyma ladnie
italian boy
Avatar użytkownika
Zarząd – Vice Prezes
 
Od: 26 gru 2003, 13:24
Posty: 16249 (6/216)
Skąd: Wroc.love by night
Auto: Trophy & F1 R26

Postprzez Grzyby » 17 gru 2007, 22:34

ravo napisał(a):cisnienie trzyma ladnie

a co ma do tego olej?


jojurek napisał(a):Oprócz tego forum nie spotkałem się z opinią że warto do starego silnka wlewać syntetyk

zalewając gorszy jakościowo olej tylko przyspieszamy zużycie (już w pewnym stopniu zużytego) silnika, więc jaki w tym sens :)

P.S. Na popychacze nie pomaga wymiana oleju (to tylko taki półśrodek) aczkolwiek w zależności od jego jakości słychać je mniej lub bardziej.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez MadziaForever » 17 gru 2007, 22:54

Należy jednak pamiętać że samochód jest czymś co się starzeje..
a wraz z iegiem lat jego elementy zużywają się,,
nikt niepowiedział że olej mineralny jest gorszy.. bo tańszy..
jest poprostu inny, mniej wymagający ..coś zalepi, coś zostawi.. i silnik kręci dalej.
Dla każdego coś miłego :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez Grzyby » 17 gru 2007, 22:58

MadziaForever napisał(a):Należy jednak pamiętać że samochód jest czymś co się starzeje.

człowiek też się starzeje a na starość jakoś nikt nie pije zamiast szklanki czystej wody szklanki deszczówki :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Banior » 18 gru 2007, 00:56

W mineralu wszystko co może osadza się w silniku.....więc jest to duże zło.
Edit by mod: Proszę o stosowanie się do zaleceń FAQ (przyklejonego w każdym z działów) dotyczących rozmiaru podpisu/grafiki w podpisie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2007, 03:49
Posty: 132
Skąd: Dęblin
Auto: Madzi nie ma....:(

Postprzez Hannibal » 18 gru 2007, 08:16

Mineralny olej jest gorszy ;]

Zużywa się dużo szybciej i posiada znikome właściwości płuczące. Co za tym idzie lubi osadzać się w silniku w formie nagarów.
Mato też swoje dobre strony bo jak powiedział MadziaForever "coś zalepi, coś zostawi.. i silnik kręci dalej". ;)
Niestety przy okazji często załatwiamy pierścienie i popychacze. Co ciekawe to nie sam olej jest winny, a kierowca, który wymienia olej mineralny tak często jak syntetyk (czyli co roku).

I to dochodzę do sedna sprawy. Mineralny olej można lać bardzo długo (w mojej starej 323BF był był lany przez 20 lat, i silnik nie był remontowany ani razu – nawet uszczelka pod głowicą ) i nie załatwić silnika. Warunek jest taki, że musi to być olej dobry (lotos mineralny wypada zaskakująco dobrze) i wymieniany 2x częściej niż syntetyk (co pół roku), zanim zdąży się zestarzeć na tyle żeby zasyfiać pierścienie, bo to one są najbardziej zagrożone.

Uff. To tyle mojego wywodu :P
Opinia jest jak dupa – każdy ma swoją.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lut 2007, 11:55
Posty: 68
Skąd: Luboń - wioska Gallów k. Poznania
Auto: Daihatsu Applause 1.6xi

Postprzez MadziaForever » 18 gru 2007, 19:33

No cóż.. sam jakimś tam biochemikiem niejestem :)
skoro tak mówicie to OK.
Ja wiem tylko tyle że jak ktoś buja się 20letnim dieslem i leje do niego mineral (mniej wymagający, który niema syntetycznych środków płuczących jak sami mówicie) to morderstwem jest zalać do silnika syntetyk, jeżeli gdzieś śą jakieś niedomagania.. postarzałe uszczelki które chroni gęsta i gruba warstwa filmu olejowego, to gwarantuję że poddane zostaną one dużej próbie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez jojurek » 19 gru 2007, 02:04

Po wymianie na syntetyk(z Midlanda na Valvoline),choć to dopiero ok.100km myślę że nie jest żle.Popychacze po postoju czy silnik zimny czy ciepły odezwą się,ale ciszej niż przedtem.Wcześniej po powrocie zamykając bramę słyszałem je z tyłu samochodu(wylot przenosił?),teraz już niewiele słychać.Tylko że poziom mam max,a to też ważne.Jeszcze powiem że mam zamiar dolewać SynPower 5w40,a mam zalany VR1 Racing 5w50,bo taki mi szwagier kupił ;) .Kolega do Castrola dolewa Lotosa i jest git(oba 10w40).Tym wszystkim co wcześniej napisałem w żadnym razie nie chcę ująć Midlandowi,tylko myślę że mojemu silnikowi póki co chyba pasuje rzadszy olej.Odpalam zimny silnik w zamkniętym garażu i czuję delikatny zapach spalin,bez dymienia,bez spalonego oleju,więc mimo 198tyś. przebiegu silnik chyba w dobrym stanie i warto o niego dbać
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 gru 2007, 19:53
Posty: 8
Skąd: ok.Zamościa
Auto: Xedos6 2.0 v6 24v 96r.

Postprzez MadziaForever » 19 gru 2007, 16:40

Valvoline niejest taki rzadki <lol>
Właściwie Valvoline i Qacrker State produkują najgęstrze oleje w kategori półsyntetyków.
niewiem jak z tym VR racing. Ale to też pewnie Racing z myślą bardziej 8cylindrowy NASCAR :] również
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez yemek » 22 gru 2007, 08:51

Witam! Moja 6 ma przejechane 144000km i zalewam ją Mobilem 1 ESP Formula 5W-30.Narazie jest ok :) .Kiedy zmienić na pół syntetyk?
Zrobiłeś – nie bój się; boisz się – nie rób!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 7 lis 2007, 23:02
Posty: 23
Skąd: Londyn
Auto: M 6 MZR-CD Sport ,2003r

Postprzez brii » 22 gru 2007, 10:08

Nie zmieniać – nie ma po co :)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8962 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Purek » 22 gru 2007, 11:34

Sprowadziłem Madzię niedawno. Lany był Elf 10 w 40 ma przejechane 114kk km zastanawiam się czy nie przejść na 5w30. Oleju nie bierze przejechałem 2kk km co myślicei ??
Początkujący
 
Od: 26 lis 2007, 12:25
Posty: 17
Skąd: Wieliczka
Auto: 626 GW '99 FP 90
626 GF'98 FS 115

Postprzez qbass » 25 gru 2007, 13:20

To dodam też coś od siebie.
Miałem wcześniej zalany full syntetyk mobil 1 5W-50. Silnik na jakieś 500km brał sobie 0.2l oleju :|
Zrobiłem płukankę i zalałem Midlanda 10W-50 (też syntetyk) przejechane 300 i na razie nie wziął NIC.
W takim wypadku polecam wszystkim ten olej. :)
Dobrze też przepłukać silnik przed wymianą, bo olej po paru km nie robi się czarny, wciąż jest taki jak w butelce.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez michauuu » 26 gru 2007, 01:16

qbass napisał(a):Miałem wcześniej zalany full syntetyk mobil 1 5W-50. Silnik na jakieś 500km brał sobie 0.2l oleju ysz
Zrobiłem płukankę i zalałem Midlanda 10W-50 (też syntetyk) przejechane 300 i na razie nie wziął NIC.


Ta różnica wynika głównie ze zmiany parametrów 5w50 na 10w50 a nie zmiany firmy....
Forumowicz
 
Od: 4 sie 2007, 11:36
Posty: 32
Skąd: Oława
Auto: 626GE 2.016V

Postprzez qbass » 26 gru 2007, 01:38

Przed Mobilem był Castrol 10W-40 i było to samo ;)
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez marcinkosky » 26 gru 2007, 12:39

qbass na ktorym silniku tak miales??
V40 dCi – TATUSIOWOZ :) – było
Mondeo mk IV TDCI KOMBI :) – było
Focus mk2 TDCI sedan :) – było
Auris TS HSD :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2005, 15:14
Posty: 1462
Skąd: Warszawa
Auto: Prius P2

Postprzez Grzyby » 26 gru 2007, 12:50

michauuu napisał(a):podsumowując chyba nie ma złych oleji– co najwyżej podrabiane albo ktoś leje z beczki inny olej niż by chciał i o tym nie wie...

nie uważasz że sam sobie zaprzeczasz?
Owszem – są oleje gorsze i lepsze.
Chyba nikt nie testował tylu olejów co ja przed remontem silnika. A co do opinii o niektórych Castrolach to są to opinie również mechaników.


qbass napisał(a):Dobrze też przepłukać silnik przed wymianą

to podstawa, szczególnie że nie wiemy co było wcześniej i co ile było wymieniane, a silniki mają spore przebiegi.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki