Jaksa napisał(a):Zawsze stosuje sie do zalecen szkoleniowców ( od 19 lat nie zawiodłem się )ewert napisał(a): teoria po raz pierwszy uslyszana w autojaksaW czasach GC/GD nie było innego oleju i silniki smigały po 600 tys kmGrzyby napisał(a):Największą krzywdą dla silnika Mazdowego jest zalanie go minerałem
A to dobre ....PLaster napisał(a):silnik się lepiej wkręca
prawde mowiac serwis autojaksa nie wydal mi sie ,wbrew wiekszosci opinii, jakos szczegolnie sympatyczny i zaangazowany. Panowie owszem przyjeli auto "z marszu" ale wymieniajac olej odczekali najwyzej ze 2 min az splynie (nie wiem jak zalecenia szkoleniowcow ale instrukcje jakie widzialem mowia o co najmniej kilkunastu min)
nie chcieli tez sluchac ze niewielki przebieg auta jest ponad wszelka watpliwosc autentyczny i ze olej mineralny zalany byl zaledwie 10kkm wczesniej (wyrazna wada "kultowych serwsow wszelkich branz to rutyna i poddawanie w watpliwosc "zeznan pacjenta")
a moge spytac o co chodzi z tym "wkrecaniem"? co najmniej dwuznacznie to brzmi, a czlowiek zwykle traci poczucie humoru kiedy chodzi o sprawy na ktorych mu zalezy, a mi na moim nowym aucie i jego jak najlepszej kondycji zalezy bardzo (chyba nic niezwyklego w przypadku bardzo osobistego typu auta czyli roadstera?), czego wlasnie ze strony seriwsu jaksa zupelnie nie odczulem, czulem raczej jakbym przyjechal starym mercem na taxi i dodatkowo mial cos na twarzy bo Panowie sie dziwnie usmiechali i cos tam pod nosem miauczeli
tymniemniej pozdrawiam