Mam pytanie dotyczące przejścia z pólsyntetyka na syntetyk. Pytanie czy będzie bezpieczne w poniższym przypadku.
Nie chcę płukanek – jeśli się nie da w prosty sposób to pozostanę na pólsyntetyku itd.
Sytuacja następująca:
do 109kkm – był lany syntetyk;
teraz 119 kkm – półsyntetyk GM-owski (niby normę SL/CF spełnia – więc chyba nie najgorszy – ale czy wierzyć ...).
Chcę zalać syntetykiem Shell Helix Diesel Ultra 5WXX (30 lub 40).
Odradzacie czy nic sie nie stanie
Jeżdżone spokojnie, głownie poza miastem.
Dzięki za pomoc z góry
Pozdrawiam innych miłośników marki
P.S. Naczytałem sie na tym forum, że Mazda do 6-ki poleca 5w30 ale nie jest tak do końca – w instrukcji stoi, że benzyna 5w30 lub 5w20 natomiast diesel 5w30 lub 10w40.