
Poza tym, wciaz mam sentyment do mojej pierwszej w zyciu mazdy i nalezy sie jej kilka cieplych slow za to,ze tak wdziecznie mnie wozila
Moja przygoda z "ta japonska marka" ruszyla w sierpniu 2012 gdy zaczalem powaznie szukac auta bo znudzilo mi sie 17sto godzinne podrozowanie autokarem do kraju i codzienne przemieszczanie sie srodkami komunikacji miejskiej
Pomysly na auta byly rozne,nie upieralem sie przy zadnej marce.W pewna niedziele objechalem spora ilosc okolicznych garazy z autami i wrocilem z kompletnym mentlikiem w glowie aaale przed oczami mialem tylko ja -blekitna trojke..decyzja zapadla bardzo szybko

Okres byl wakacyjny,szwagier mnie uspokajal ze nikt mi auta nie podkupi ale nic to nie dalo..w poniedzialek juz pojechalem madzie rezerwowac
Trojeczka dawala mi czysta frajde z podrozowania.Nigdy nie zawiodla a do tego jak oko cieszyla

Historia nie skonczyla sie milo bo w sierpniu 2014 prawie dokladnie dwa lata od zakupu ,na parkingu pod oknem noca madzie mi spalil jakis piroman..to byly trudne chwile
Duzo by tu mowic..tak bywa.
A teraz kilka slow o niej samej:
Hatchback 3BL ,wersja Active.Lakier blekitny.Pierwsza rejestracja 18.12.2009.Auto zakupione w sierpniu 2012 z salonu po jednym wlascicielu,w dniu zakupu na liczniku 43870 km.Silnik diesel 1.6 ,nominalna moc 115 kM,przekladnia reczna 5-cio biegowa.Na lato mialem orginalne 16'' alufelgi z oponami Yokohama 205/55 jesli dobrze pamietam.Na zime zakladalem stalowe 15" 195/65.
Wyposazenie wersji niezbyt "wypasione" W zasadzie moge powiedziec ze poza kierownica i kolami miala skladane i podgrzewane lusterka,klimatyzacje-fakt ,ze reczna aaale bardzo wydajna
Mysle,ze wystarczy tych wywodow .Czas na kilka zdjec.Powiem tyle-czego nie miala w wyposazeniu to dowygladala