Ford Mondeo 1.8 2006r.

Postprzez nemi » 18 maja 2010, 11:28

Witajcie,
jak łatwo się domyślić na forum Mazdy znalazałem się parę lat temu (w 2004 roku) dzięki Mazdzie. Jeździłem 4 lata piękną, bordową Mazdą 626 GE. Było to zdecydowanie najfajniejsze auto jakie posiadałem. I jednocześnie... najgorsze.
Obrazek
Do dziś pamiętam dzwięk silnika przy przyspieszaniu, cudownie wkręcał się na obroty, potrafił pokazać "pazur" mimo niedostatków mocy. Uwielbiałem nią jeździć i natrzaskałem nią sporo kilometrów. Z drugiej jednak strony Mazda była pojazdem bardzo awaryjnym i kosztownym, pomimo względnie dobrego stanu. Do perfekcji opanowałem jazdę na 1,5 m sznurku i na pamięć nauczyłem się wyglądu tylnej części nadwozia kilku modeli aut dzięki temu. Moja Mazda zachowywała się po prostu jak rozwydrzona, śliczna dziewucha – z jednej strony można było z nią poszaleć, ale z drugiej wiecznie miała fochy.
Pewnego dnia miarka się przebrała – moja 626 zastrajkowała i... nie miałem czym pojechać na własny ślub z Wrocławia na Lubelszczyznę. Krew omal mnie nie zalała i przyszykowałem auto do sprzedaży i... postanowiłem jej dać jeszcze jedną szansę. Szansa trwała pół roku i nie została niestety wykorzystana :P.

Pomimo niepowodzeń z tą marką koniecznie chciałem przesiąść się na 626 GF lub Premacy. Ale tygodnie mijały, kasa znikała z konta na telefony, pociągi, jeżdżenie po Niemczech, PKSy itd. I nie mogłem znaleźć perfekcyjnego egzemplarza...

W końcu w akcie rozpaczy rozszerzyłem poszukiwania o Skodę Octavię. Trafiła się igiełka ze świetnym wyposażeniem i symbolicznym przebiegiem już następnego dnia. Octavią przez 2 lata przejechałem 40.000 km i tak bezproblemowego samochodu jeszcze nie widziałem nigdy. O ile 626 była tą rozwydrzoną dziewuchą, o tyle Skoda okazała się skromną kujonicą w białej, idealnie wyprasowanej koszuli z
wykrochmalonym kołnierzykiem i granatowej spódnicy. Może w grubych okularach nie jest jej zbyt do twarzy, ale za to jest zawsze wierna i zawsze można na nią liczyć. Zawsze. I nic w zamian nie chce – wystarczyło co 500 km odwiedzić stację paliw i zatankować gaz (zadowalała się 8,3 l/100 km). Czy słońce czy trzaskający mróz zmrażający gałki oczne wystarczyło przekręcić kluczyk i jechać.
Wbrew obiegowym opiniom Skoda była dość starannie wykonana, chociaż z tanich materiałów (wystarczy spojrzeć na staranność wykonania bagażnika w Octavii i... Mazdzie 6 lub Fordzie Mondeo – niestety jest ładnej!). I była wyposażona zupełnie inczej niż większość sądzi (Skody uchodzą za totalne golasy) – ja miałem klimę, elektryczne szyby (4 szt.), el. podgrzewane lusterka, komputer pokładowy, poduchy i tak dalej i tak dalej.
Obrazek
Obrazek

Niestety nie dostarczała emocji, a kiedy zostałem tatą nie chciałem jeździć takim całkowicie tatuśkowatym samochodem. Postanowiłem zapewnić sobie i swojej rodzinie wyższy komfort jazdy i kupić wreszcie auto, o którym zawsze marzyłem – Mazdę 6.
Zacząłem przekopywać internet na jej temat, przeczytałem chyba cały dział 6 na forum i zacząłem mieć trochę wątpliwości – chciałem wydać kwotę, która pozwoliłaby na zakup rocznika 2003, a tam niestety pojawia się rdza, ściąganie w prawo etc. Starałem się też zasięgnąć opinii użytkowników... I w końcu dowiedziałem się niemal wszystkiego. Wszystkiego dowiedziałem się jeszcze o Oplach Vectra, Toyotach Avensis i Fordach Mondeo.
Tym sposobem na mojej krótkiej liście znalazły się Mazda 6 i Ford Mondeo, który po liftingu w 2005 roku stał się podobno bardzo dobrym i nierdzewiejącym autem. Z myślami biłem się bardzo długo, wymieniłem chyba ze 100 maili z klubowym kolegą Smirnoffem, żeby dowiedzieć się co, gdzie i kiedy się psuje, z jakimi kosztami należy się liczyć etc. Na swojej wirtualnej wadze zacząłem kłaść zalety i wady Mazdy 6, a na drugiej szalce zalety Forda Mondeo. O zaletach Szóstki pisać nie będę, bo chyba na tym forum nie trzeba tego robić :) – wymienię, co brałem pod uwagę wybierając kandydaturę Forda i porównując do 6: jedna gwiazka EuroNCAP więcej, więcej miejsca z tyłu, o połowę młodszy za te same pieniądze i statystycznie z połową przebiegu, brak chorób wieku dziecięcego, podgrzewana przednia szyba, multum używanych części na Allegro... I zaczęła waga się przechylać na stronę Forda, więc Mazdzie dodałem swój sentyment i tym sposobem szanse się wyrównały i czekałem co pierwsze się trafi.
No i trafił się Ford Mondeo 1.8 z 2006 roku (pierwsza rejestracja koniec października 2006) w wersji full-golas:
* klimatyzacja automatyczna
* elektryczne szyby
* elektryczne, podgrzewane lusterka
* komputer pokładowy
* 6 poduszek powietrznych
* ABS
* kontrola trakcji
* podgrzewana przednia szyba
* samościemniające się lusterko wewnętrzne
* czujnik deszczu
* czujnik zmierzchu
* halogeny
* fabryczne radio
* sterowanie radiem przy kierownicy
* elektryczne sterowanie fotela kierowcy (tylko góra-dół)
* regulacja lędzwiowa foteli
itp.
Kupiłem go z przebiegiem 87500 km i jak na razie przejechałem tylko trochę ponad 1000 km. Jeszcze się nie zaprzyjaźniliśmy, ale na razie jestem zadowolony. Jeremy Clarkson nie przesadzał – prowadzi się jak marzenie i to przy każdej prędkości, a układ kierowniczy jest bardzo czuły i bardzo szybko reaguje. Starałem się uruchomić kontrolę trakcji na jakimś rondzie, ale zaczynam wątpić, czy można to auto wyprowadzić z równowagi :P. Poczekam na zimę :).
Niestety jak dla mnie zawieszenie mogłoby być trochę miększe i bardziej komfortowe. W tym świetnym prowadzeniu jest też łyżka dziegciu – na równym asfalcie jest naprawdę idealnie, ale kiedy na zakręcie trafią się wyboje tylne zawieszenie sprawia wrażenie "przeskakiwania".
Bardzo cieszą mnie szczegóły, które w końcu tworzą całość – niby drobiazgi, ale jednak sprawiają, że jestem bardziej zadowolony. Takim szczegółem jest to, że nareszcie mam auto, w którym wystarczy lekko dotknąć kierunkowskaz, żeby zamigał 3 razy – już nie muszę dbać o powrót manetki przy zmianie pasa czy wyprzedzaniu. Inny bajerek jest taki, że tylna szyba przeciera się automatycznie, kiedy wrzucę wsteczny, a szyba wymaga wytarcia. No i prawie nie trzeba manewrować samodzielnie wycieraczkami – czujnik deszczu działa niemal idealnie.
Ma jeszcze gigantyczną jak dla mnie zaletę w trasie – do ok. 110 km/h pracę silnika oznajmia tylko i wyłącznie położenie wskazówki obrotomierza. Gdyby nie szum opon, we wnętrzu panowałaby cisza, ale niestety żeby tego szumu nie było, trzeba by było szukać auta w znacznie wyższej klasie...

A oto mój radiowóz, wzbudzający strach, kiedy pojawi się w czyimś wstecznym lusterku i powodujący nerwowe poszukiwanie białych czapek na podszybiu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ciekawe, czy w końcu, po dwóch nieudanych próbach, uda mi się kupić Mazdę. Pewnie tak – do trzech razy sztuka :). Ale to bliżej nieokreślona przyszłość...

Pozdrawiam,
nemi

Edit:
Wnętrze wygląda tak:
Obrazek
Ostatnio edytowano 11 mar 2013, 11:52 przez nemi, łącznie edytowano 4 razy
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Gib » 18 maja 2010, 13:43

No ładnie, jaka wersja? 110 125 czy 130 z bezpośrednim wytryskiem?, gaz wrzucasz?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez nemi » 18 maja 2010, 13:49

Gibsong napisał(a):No ładnie, jaka wersja? 110 125 czy 130 z bezpośrednim wytryskiem?, gaz wrzucasz?

110 KM niestety – taka się po prostu trafiła, gazu nie będzie, bo nie chcę potem mówić "Ford g..." (te silniki nie nadają się do LPG). Zresztą jeżdżę tylko po zakupy w Biedronce, więc nie miałbym szans tej instalacji "odjeździć". Zresztą akcesoria i pojazd córki zajmuje tyle miejsca, że po prostu nie da rady :).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Grzyby » 18 maja 2010, 14:21

nemi napisał(a):akcesoria i pojazd córki zajmuje tyle miejsca, że po prostu nie da rady

A mówił wujek Grzyb żebyś kupił kombi :D
To się teraz męcz :P

Pogratulować Michałku. Niech służy bezawaryjnie. Aż do obrzydzenia <lol>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez nemi » 18 maja 2010, 14:31

Grzyby napisał(a):
nemi napisał(a):akcesoria i pojazd córki zajmuje tyle miejsca, że po prostu nie da rady

A mówił wujek Grzyb żebyś kupił kombi :D
To się teraz męcz :P

Pogratulować Michałku. Niech służy bezawaryjnie. Aż do obrzydzenia <lol>

Mondziak jest wstrętny jeśli chodzi o kombi – tutaj w grę wchodziła tylko szóstka.
Mieszczę się bez problemu – w końcu to nie sedan, tylko cała klapa wędruje do góry i zapewnia mimo wszystko wygodę. Pisałem to tylko w kontekście LPG, a koło zajmuje bardzo dużo miejsca niezależnie od nadwozia... W Octavii bagażnik był jeszcze większy, ale koło sprawiało, że był bardzo niepraktyczny.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Gib » 18 maja 2010, 15:39

1) Podkładki zmień
2) Liftback w Mondeo C jakoś wygląda, w A i B wygląda nieciekawie
3) Piszesz że Mazda to był taki nieciekawy egzemplarz pod względem awaryjności...hmm swego czasu miałem od Ciebie nawet kupić to FP ale się znalazł FS na miejscu to wziąłem, chyba dobrze zrobiłem bo mimo mojej nie najwyższej kultury serwisowej jest praktycznie bezawaryjna.
4) Silnik to w zasadzie wariacja Zetec/Duratec i możecie mówić to co chcecie, ale dla mnie 1.8/2.0/3.0 w mondeo i M6 to jest to samo.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez cob_ra » 18 maja 2010, 17:00

Fajny w ładnym kolorze :), też juz sie zastanawiałem nad mondziakiem, ale trafiła sie honda :).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez nemi » 18 maja 2010, 17:57

Gibsong napisał(a):3) Piszesz że Mazda to był taki nieciekawy egzemplarz pod względem awaryjności...

Nie no, był bardzo ciekawy :P. Może po prostu na mnie trafiły wymiany, bo nie jeździło się źle, ale trochę kasy musiałem ładować.
Podkładki może zmienię, jak będą nowe MS.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez jacobs » 18 maja 2010, 18:47

Kurde, ale się pozmieniało :)

Fajne auto, o niebo ładniejsze od skody <spoko>
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez Solo » 18 maja 2010, 20:59

Faaajny, jak to Ford ;)
Pozdrawiam,
Maciek

www.tabor24.pl l maszyny i pojazdy użytkowe
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2004, 16:37
Posty: 824
Skąd: Kolno

Postprzez nemi » 19 maja 2010, 08:13

<uklon>
W pierwszym poście dodałem jeszcze fotkę wnętrza.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Grzybek_Pro » 20 maja 2010, 13:41

ładnie się prezentują ale to nie Mazda :P
Grzybek_Pro
 

Postprzez nemi » 1 lip 2010, 04:58

Zrobiłem małą sesję zdjęciową:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Radex » 1 lip 2010, 09:17

ładny ten Twój fordzik :) tylko alumki dałbym mu jakieś konkretniejsze :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez nemi » 1 lip 2010, 09:26

Radex84 napisał(a):tylko alumki dałbym mu jakieś konkretniejsze

Nie tylko konkretniejsze, ale w ogóle przydałyby się alumki <lol>. To są kołpaki nieoryginalne z allegro, podrasowane jedynie logo Forda <lol>.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Radex » 1 lip 2010, 09:51

hehehhee, nie dojrzałem <glupek2> słabo widać na tych ciemnych fotach :P :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez JohnnyB » 28 wrz 2010, 21:03

Fajny ten twój Mondziak, w sumie sam się nad takim zastanawiałem, ale jakoś małżonce się nie spodobał.
Tylko miejsce na sesję zdjeciową źle mi się kojarzy, spędziłem kilka lat w jednym z tych budynków :–)
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez nemi » 10 paź 2010, 12:15

Obrazek
Obrazek
Minęło ponad 7.000 km za kierownicą Forda i jak na razie jestem zadowolony – polubiliśmy się i jesteśmy już świetnymi partnerami jak Starsky i Hutch ;).
Ford jest nastawiony przede wszystkim na kierowcę – już po przekręceniu kluczyka sprawia radość – brzmi tak... radośnie, jak gdyby wiedział, że za chwilę będzie robił to, co potrafi najlepiej: zmieni się w pocisk, połykając kolejne kilometry i zasysając masy zimnego, październikowego powietrza.
A radość jest tym większa, im wskazówka prędkościomierza jest bliżej 200 km/h. Poczucie stabilności, bezpieczeństwa i prowadzenie jak po szynach chyba najlepiej to wyraża. Wrażenie psuje tylko nerwowe zerkanie w lusterko, czy przypadkiem takie samo Mondeo albo Vectra nie robi kina akcji ;).

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

____________________

Obrazek
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Gib » 10 paź 2010, 16:31

Za dużo zdjęć jak na moje łącze...
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez IraZ » 11 lis 2010, 19:52

Lokalizacja jakaś znajoma.... Nemi, te ostatnie fotki to może zamek w Krupe koło Krasnegostawu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2010, 22:38
Posty: 910
Skąd: Chełm
Auto: CX-5 KE '16 34K
AWD AT 2.5 192KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy