Strona 1 z 2

Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 22 lis 2019, 16:45
przez twardy103
Witam!
Jakiś czas temu założyłem wątek na naszym forum na temat dużego kombi do 50.000 złotych.

Zdecydowałem się na Volvo V70 / XC70. Rozsądek mówił V70 z benzyną 2.0 + założenie LPG, serce mówiło XC70 z benzyną 3.2 + założenie LPG. Na forum Volvo działam natomiast już jakiś czas i moje obawy co do diesla zostały trochę zmniejszone. Nigdy nie miałem też za swojej kadencji diesla, a D5, umówmy się, jest legendarnym silnikiem. Zdecydowałem się też szukać sprzętu w dieslu. W Polsce znalezienie 3.2 w full opcji (bo na tym mi zależało, musiało być też jasne wnętrze a nie czarne), które nie było targane z USA graniczyło z cudem. W dieslach można bardziej przebierać.
Jestem programistą i wszystko sobie liczę, więc też musiałem oczywiście przekalkulować czy mi się opłaca zakup diesla i wyszło mi na to, że tak samo jak benzyna.
Kilka osób na forum Volvo natomiast powiedziało mi, że D5 zdecydowanie lepiej jedzie niż 3.2 wolnossące więc moje poszukiwania ostatnimi czasy poszły tylko w D5.
Chciałem ściągnąć samochód ze Szwecji przy pomocy Bartka z Carpasji (ściągnął mi BLkę z Niemiec), natomiast 3 sztuki uciekły nam sprzed nosa. Szwedzi nie chcą sprzedawać za granicę, fajne egzemplarze sprzedają się w 2 dni maksymalnie.
Trafił się natomiast egzemplarz pod Łodzią. Sprowadzony ale już 4 lata w Polsce. Właściciel dołożył kilka rzeczy tj. hak, wymienił EGR, kupił drugi komplet kół (OE) i wgrał oprogramowanie Polestar (podnosi moc z 185km do 205 i z 400 Nm na 450 Nm + lepsza reakcja na gaz).
Sprawdziłem gruntownie ten egzemplarz, zarówno merytorycznie (papiery) jak i mechanicznie (najlepszy warsztat w Łodzi od Volvo) i wyszło, że można brać. Wiadomo wyszło, że trzeba coś tam zrobić ale nie są to astronomiczne koszty, liczyłem się z tym, że trzeba będzie trochę w niego włożyć przy zakupie.

Wystawiłem swoją 323f BJ na sprzedaż, sprzedała się w 2 dni (w zasadzie w pierwszym została zarezerwowana) za drugą najwyższą cenę na otomoto, z czego jestem mega zadowolony.
Trochę łezka się w oku zakręciła, bo to jednak był mój pierwszy samochód, przejechał u mnie 133kkm w ciągu 9 lat. Swoją drogą dla zainteresowanych, średni koszt 1km w 323 wyszedł mi 0,57 zł wraz z utratą wartości, co uznaję za świetny wynik.

Nowy nabytek:
– Model: Volvo XC70 III
– Silnik: 2.4 D5 + pakiet Polestar – 205km / 450 Nm
– Rok produkcji: 2008
– Przebieg: 231kkm (wiem, że dużo ale te samochody dużo jeżdżą)
– Wersja wyposażenia: SUMMUM (najwyższa)

Z wyposażenia:
– skrętne światła biksenonowe
– czujniki parkowania przód + tył
– skórzana tapicerka
– podgrzewane fotele przednie
– wentylowane fotele przednie <serduszka> (takich właśnie szukałem)
– fotele przednie regulowane elektrycznie (+ fotel kierowcy z pamięcią wraz z pamięcią lusterek)
– dwa kluczyki (każdy ze swoimi preferencjami fotela)
– nawigacja
– tempomat
– bluetooth (tylko telefon, bez audio)
– gniazdo AUX, CD
– 6 głośników (szkoda, że nie High Performance albo DynAudio ale nie można mieć wszystkiego). To gra podobnie jak Bose w BL :)
– skrzynia automatyczna
– klimatyzacja dwustrefowa
– systemy bezpieczeństwa ABS itd.
– poduszki jak to w Volvo multum
– światła przeciwmgielne
– alarm
– relingi
– hak Westfalia
– czujnik deszczu, zmierzchu
– szyby elektryka wszystkie
– elektryczne lusterka
– dwa komplety kół, lato 17, zima 16

Poniżej kilka fotek (jeszcze nie miałem czasu dobrze wysporzątać, wyczyścić skóry itd. więc nie wygląda jeszcze najlepiej):

IMG_20191120_072810_final.jpg


IMG_20191120_072818_final.jpg


IMG_20191122_142633_final.jpg


IMG_20191122_142642_final.jpg


IMG_20191122_142703_final.jpg


IMG_20191122_142708_final.jpg


IMG_20191122_142733.jpg


1.png
2.png




Wrażenia z jazdy – mega wygodny czołg z bardzo pojemnym wnętrzem oraz mega elastycznym silnikiem i przepięknym brzmieniem przy przyspieszaniu <serduszka> Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek będę się zachwycał jak diesel brzmi (porównałbym dźwięk do V6).

Plany na przyszłość:
– porobić to co wyszło na serwisie przedzakupowym (głównie regeneracja pompy wspomagania + pasek z osprzętem) Potem reszta.
– doczyszczynie wnętrza do poziomu jaki lubię i jaki mam w BLce – ZROBIONE
– zabezpieczenie skóry dobrymi środkami – ZROBIONE
– przekminienie jak ogarnąć kwestię audio ze spotify – ZROBIONE
– przyciemnienie szyb z tyłu – ZROBIONE

Serwis:
– wymiana tarcz i klocków tył TRW – 232 000
– wymiana paska osprzętu wraz napinaczem OE – 232 000
– wymiana zużytych amortyzatorów tylnej klapy (OE Stabilus) – 232 000
– wymiana zużytego amortyzatora podłogi w bagażniku (od CLASSa :D pasuje) – 232 000
– naprawa regulacji lędźwiowej fotela kierowcy – 232 000
– wymiana oleju w silniku + filtry – 235 000
– wymiana oleju w skrzyni automatycznej – 235 000
– wymiana łącznika stabilizatora tył – 235 000

PostNapisane: 25 lis 2019, 12:00
przez nemi
Śliczny!
Gdyby tylko ten hak tak nie sterczał :P

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 25 lis 2019, 13:34
przez twardy103
Hak jest zdejmowany na kluczyk :)

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 25 lis 2019, 16:19
przez Tasman20Wroc
Fajne wozidło, połączenie kolorów i materiałów w środku robi robotę. Volvo zawsze miały swój rozpoznawalny styl. <spoko>

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 25 lis 2019, 23:54
przez mark.87
Gratuluję autka, bardzo fajne choć jak dla mnie kombi zawsze odpada, wolę sadeny bądź hatchback.
Co do D5 potwierdzam świetny silnik i genialny głos zwłaszcza gdy się przycisnie prawy pedal (brat ma w s60 d5)

PostNapisane: 27 lis 2019, 10:57
przez JohnnyB
Fajna furka :).
Mam słabość do Volvo :P. D5 najeździłem się 5 latek – S60, D3 (też 5 cylindrowy) mam już 4 rok – V40.
Masz Skrzynie TF80SC – pamietaj o wymianie oliwy, najlepiej dynamicznie.
Comma produkuje dobrą oliwę do Volvo – Comma Voltech, kosztuje grosze w porowaniu z oficjalnym Castrolem.

PostNapisane: 27 lis 2019, 11:57
przez twardy103
JohnnyB napisał(a):Masz Skrzynie TF80SC – pamietaj o wymianie oliwy, najlepiej dynamicznie.

Wiadomo, olej zmieniony przy 170kkm, niedługo zmienię znowu (dynamicznie oczywiście).
Skrzynia pracuje aksamitnie, nic nie szarpie przy zmianie biegów góra / doł jak i przód / tył. Oby tak zostało :)

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 28 lis 2019, 00:16
przez Neonixos666
To w tym modelu pada przekazanie napędu na tylne koła przez obrobiony frez? Słyszałem że to dość częsta usterka.

PostNapisane: 28 lis 2019, 21:53
przez twardy103
Neonixos666 napisał(a):To w tym modelu pada przekazanie napędu na tylne koła przez obrobiony frez? Słyszałem że to dość częsta usterka.

Z tego co wiem to w poprzedniej generacji takie usterki się zdarzają, w mojej podobno nie.
Pożyjemy, zobaczymy :)

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 28 lis 2019, 21:56
przez Bigbluee
jeździć obserwować :D

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 6 gru 2019, 21:16
przez twardy103
Pierwszy serwis za mną, tarcze + klocki tył TRW + pasek osprzętu z napinaczem OE Volvo.
Sworzeń okazało się, że jest dobry i nie wymaga wymiany.
Następna wizyta dopiero na wiosnę, będzie wymiana oleju w silniku + filtry, wymiana oleju w skrzyni, może regeneracja pompy (w zależności jak będzie się zachowywała, bo daje pierwsze oznaki zużycia).
W ten weekend planuję wymienić siłowniki klapy z tyłu oraz siłownik unoszonej podłogi.
Kupiłem w sumie za grosze te rzeczy i sam wymienię.
Jak starczy czasu to też zajrzę do fotela kierowcy (nie działa regulacja lędźwiowa).
Na forum Volvo wyczytałem, że często spada pas i trzeba go po prostu włożyć, bądź zaczepy się łamią.
W każdym razie jest to rzecz do zrobienia samodzielnie, co planuję uczynić w weekend :D

Jak to się uda zrobić to zostanie tylko... dokładne mycie, nałożenie jakiegoś detailera i tyle (o ile oczywiście czas pozwoli...) z całego "pakietu startowego" jaki jest wymagany aby samochód był w stanie jaki lubię, czyli nic mu nie dolega :D

Tymczasem cieszę się jazdą <serduszka> Powoli się przyzwyczajam do gabarytów, wagi i "klockowatości" XC (w stosunku do Mazdy 3), ale podoba mi się jego charakter.
Zupełnie inny niż Mazdy, każdy ma swój urok.
Cisza przy jakiej jedzie się po trasie jest zatrważająca... ;P A uznawałem, że moja 3 jest dosyć dobrze wygłuszona :)

PostNapisane: 7 gru 2019, 17:55
przez loockas
twardy103 napisał(a):A uznawałem, że moja 3 jest dosyć dobrze wygłuszona


Nie wiem do czego porównywałeś, ale ja jeszcze nie widziałem dobrze wyciszonej mazdy :P

Volvo świetne, uwielbiam ten model :)

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 10 sty 2020, 11:32
przez twardy103
Naprawiłem ostatnią usterkę, jaką odkryłem podczas oględzin samochodu a mianowicie nie działająca regulacja odcinka lędźwiowego w fotelu kierowcy.
Rozbierania trochę było, spinki od tapicerki i inne zaczepy (tu pomocne okazało się forum Volvo) ale udało się dobrać do mechanizmu. Okazało się to co myślałem – linki spadły z mocować do fotela. Zostały zaczepione, zabezpieczone i regulacja działa znowu :)
Czekam na kilka gadżetów ze wschodu, niektóre doszły jak nakrętki z flagą Szwecji na wentyle.
BT na AUX idzie (co by muzykę ze Spotify słuchać bo BT tylko do telefonu jest).
Być może też zrobię sobie gniazdko w bagażniku bo niestety nie mam (jest z przodu, z tyłu ale w bagażniku nie ma).

W weekend może pierwsza trasa się pojawi po autostradzie, także nowe doznania <serduszka>

Trasa zrobiona, DPF się wypalił do cna, także fajnie :)
Używałem Car Scanner Pro – bardzo fajna apka do analizy pracy komputera. Na żywo wszystko widać, włączyłem sobie DPF soot i obserwowałem kiedy wypala.
Jazda w ciszy przy 130-140km/h, spalanie 8,2l (zakładam, że też DPF tu wpłynął na spalanie).
Muszę zweryfikować bez wypalania jak wyjdzie, ale spodziewam się takich wyników, one tak palą.

Komentarz żony w pewnym momencie "jedziemy 140? Miałam Ci mówić co tak wolno, bo myślałam, że 90 :D ".

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 15 sty 2020, 22:23
przez Bigbluee
Na nieszczęście mazdy, mondeo czy C5, jak człowiek wsiada do Volvo klasy D lub E, to pod wzgledem wygłuszenia jest jakis inny świat. Mam wrażenie, że inne auta są napompowane powietrzem bo w środku miejsca średnio a na zewnatrzą pączek, a w volvo jakby więcej materiału dali i mniej powietrza i naprawde jest różnica w wygłuszeniu i jeździe.

PostNapisane: 17 sty 2020, 18:12
przez STARY1977MJ
Bigbluee napisał(a):Na nieszczęście mazdy, mondeo czy C5, jak człowiek wsiada do Volvo klasy D lub E, to pod wzgledem wygłuszenia jest jakis inny świat.


Co do Mazdy czy mondeo mk4 i starsze to się zgodzę,(mondek mk5 to już inna bajka) ale cytryna C5 III
???.Tam jest cicho jak makiem zasiał,natomiast jeśli porównać Volvo S80/v70/xc70 z innymi autami segmentu E to jeszcze mu do nich daleko.

PostNapisane: 17 sty 2020, 20:44
przez twardy103
STARY1977MJ napisał(a):natomiast jeśli porównać Volvo S80/v70/xc70 z innymi autami segmentu E to jeszcze mu do nich daleko.

Niekoniecznie, pierwszy lepszy test:
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-wa ... ku/q6hvcqb
tak samo jak Audi, troszkę głośniej niż BMW.
Jak dla mnie to ta sama półka jeśli chodzi o wyciszenie.
Odczuwalnie jest np. ciszej w XC niż u ojca w GLK, który też jest dobrze wyciszony.
Generalnie ile by tych dB nie było to jest odczuwalna różnica w stosunku do BLki, w której to było mi bardzo cicho w porównaniu do BJki <rotfl>
Mondeo mk5 chyba jest najlepiej wygłuszony obok Passata w swojej klasie. Nową 6 nie jeździłem, więc się nie wypowiem jak wypada w tym porównaniu.

PostNapisane: 17 sty 2020, 21:20
przez JohnnyB
wystarczy porównać takze te inne po względem ceny.
Poprzednia generacja Volvo jest znacznie tańśza niż odpowiedniki BMW czy Mercedesa.
WYciszenie jest bardzo dobre. Natomaist fotele Volvo są zdecydowanie lepsze.

Bardzo tęsknie za swoim S60. Nowe S60 w porównaniu z starszym jest sporo słabiej wykonane wewnatrz IMHO, a cene wyśrubowana. Szkoda.
U mnie spalanie w D5, oscylowało w granicy 6,5-7 litrów. No ale S60 było tylko FWD no i nie sedan.

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 17 sty 2020, 22:06
przez twardy103
To prawda – fotele to bajka <serduszka>
Rozszerzając wątek wyciszenia – facet, od którego kupiłem XC kupił teraz Mazdę CX-9 i mówi, że w Volvo przy 180km/h jest tak jak w CX-9 przy 140km/h :)

Dopisano 18 sty 2020, 12:02:

Łoś dostał dziś pakiet przyciemniający :)
Zależało mi głównie na tym aby słońce nie świeciło córce w oczy oraz ma tym żeby się wnętrze nie nagrzewało latem.
Folia Llumar, 85% zaciemnienia.

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 10 mar 2020, 09:28
przez twardy103
Volvo zaliczyło pierwszy urlop nad naszym morzem, nawet trochę offroadu było :D
Spisało się świetnie, przewiozło całą rodzinę w komfortowych warunkach no i przestrzeń bagażowa się przydała przy dziecku :)

Re: Volvo XC70 2.4 D5 Polestar, 2008 ŁOŚ

PostNapisane: 17 maja 2020, 21:33
przez twardy103
Dawno mnie tu nie było a kilka rzeczy zrobiłem:
– wymieniłem siłowniki kratki na GTV
– wyczyściłem plastiki APC i na to K2 Sigma
– wyprałem wykładzinę w bagażniku bo była mocno brudna. Jest dużo lepiej ale jeszcze nie idealnie, bo są małe plamki
– skórę wyczyściłem i zabezpieczyłem, początkowo Colourlockiem a jak się skończył to zestawem Leather od K2
– została mi jeszcze mata bagażnika do wyczyszczenia, jakiś stary brud po poprzednim właścicielu został

Plany:
– poluję trochę na zestaw siatek, haczyków i przegrodę do bagażnika w normalnych pieniądzach ale nic nie mogę znaleźć
– we wtorek oddaję samochód na przegląd olej + filtry w silniku + wymiana oleju w ASB. Jeszcze łącznik z tyłu lewy na przeglądzie wyszedł do wymiany.
– zainteresowałem się trochę tematem wymiany OE nawigacji na coś bardziej użytecznego. Robota nie wydaje się skomplikowana i jakoś mocno kosztowna, natomiast nie mogę znaleźć telefonu / tabletu odpowiadającemu rozmiarowi fabrycznego ekranu (jest dosyć kwadratowy) a 7" nie wejdzie bo takie są tablety. Także szukam :) Mam w głowie pomysły np. nawigacja z google maps (bo tego najwięcej używam), podgląd z kamery cofania (kamera po Wifi), Car Scanner Pro itd. Normalnie używam telefonu na tym uchwycie magnetycznym widocznym na zdjęciach, ale takie coś byłoby też ciekawe i użyteczne.


Poza tym brakuje mi jakiejś trasy dłuższej, chyba trzeba się gdzieś wybrać z rodzinką :)
PS. Zacząłem używać już wentylacji foteli, bo zrobiło się cieplej – nie żałuję ani chwili spędzonej nad poszukiwaniem egzemplarza z wentylacją <serduszka>