Klub MazdaSpeed

Tydzień ale ile km pokonałeś?

Damian68 napisał(a):Tydzień ale ile km pokonałeś?

coś około 500km będzie.
Myty był we wtorek ub. tygodnia.

Dziś przeszedłem kolejny przegląd gazowy – tym razem wymieniony został wkład filtra odśrodkowego.
Generalnie wygląda jakby był nowy i niepotrzebnie wymieniany, ale prawie 50kkm przejechał, a kosztowało to "aż" dodatkowe 20zł powyżej normalnej ceny przeglądu.
Tym razem zostawiłem 120zł – nie wiem nawet czy to dużo, czy standardowo tyle przeglądy kosztują.
Przegląd obejmował wymianę filtrów, sprawdzenie szczelności po wymianie filtrów oraz przegląd pracy układu z panelu komputera (leciutka korekta mnożnika).

Żadnych błędów, żadnych problemów – nic czego możaby się przyczepić.

Odnoszę wrażenie, a parę lat pracowałem 'w branży', że wszystkie klocki zaczęły magicznie pylić... Nie pylą tylko te najtańsze twardziuchy
Sam mam ATE u siebie i w X3 ojca i jest dramat. Podobno te, do których trzeba dopłacić tzw. niepylące dopiero dają jakiś efekt.
Przypadek? Nie wiem, choć się domyślam. Może jakieś eco-cośtam i zmieniają mieszanki.
Jedyny plus, to taki, że jak znika klocek to tarcza mniej się zużywa

Wygląda to nieestetycznie, ale muszę przyznać, że auto lepiej hamuje niż na poprzednich – oryginalnych, może to efekt placebo, duży wpływ na to miała wymiana płynu w układzie hamulcowym również, ale skoro dobrze hamują to na razie musi tak zostać.
Przy najbliższej wymianie kół na zimowe zerknę sobie na klocki, bo i tak muszę jakimś "wuksem" wysmarować krawędzie, bo popiskują i wkur....wiają kierowcę...

Jeśli szybko się będą kończyły, to chyba następny razem wrócę do oryginałów (gorzej jeśli też się popsuły i będą pyliły.. )

Przed chwilą utopiłem kolejne 5stówek w auto.
Właśnie zamówiłem nowe amortyzatory na tył bo te Monroły mnie już do szewskiej pasji doprowadzają.
Wpadną jednak Kayaby tak jak wskazują na to wszelkie odsyłacze powiązane ze stronami internetowymi zajmującymi się sprzedażą części w których wpisywałem vin auta.

Jeśli ktoś chciałby potwierdzić słuszność zamówienia, to zamówiłem takie :
Amortyzator gazowo-olejowy KYB Excel-G tylny 348019

Mam nadzieję, że będą ok, chociaż zacząłem zastanawiać się nad możliwością montażu odpowiedników od równoległej hybrydy – wszak sprężyny już od hybrydy wstawiłem i pasują

Bedzie Pan zadowolony
W rdzy jezdza i maja sie calkiem niezle na obnizeniu te KYb.

no i siadło .
Spędziłem dziś popołudnie w garażu.
Wiało niemiłosiernie, już myślałem, że dach mi pozrywa ...
Zdemontowałem roczne amory "psiajemać " Monroły...

Na ich miejsce wskoczyły KYB exell G ..
Tu ciekawostka. kajaby w zestawie nie posiadają poduszek separujących nadwozie od amortyzatora.
Musiałem wstawić oryginalne z amorów zdjętych rok temu.
Były w lepszym stanie od tych ktore montowałem z zestawu Monrołów...

Przy okazji zajrzałem do klocków- przesmarowałem prowadnice, pochuchałem, postukałem- będę zadowolony..

Dopisano 22 paź 2021 0:45:

Już po jeździe próbnej. Nie mogłem się opanować i przeczołgałem Turczynkę po okolicznych bezdrożach aby poczuć różnicę. Dobrze, że niczego nie rozwaliłem, bo kilka dziur było naprawdę solidnych.
Teraz czuć, że przód musi gonić a tył jest odczuwalnie lepszy

Pojeżdżę asfaltowo i będę miał cały zestaw odczuć drogowych.

Jutro/pojutrze wymiana oleju i filtrów-czas przygotować się do zimy..

Dlatego ja biorę tylko sprawdzone części w zamienniku lub oryginały bo nie stać mnie na wymianę co roku . Sprawdzałeś może ile kosztują oryginalne amortyzatory?

Ciekawe, bo mam dużo gorsze doświadczenia z KYB niż Monroe. Moi ówcześni klienci również...
Może jakaś dziwna zależność KYB do japonców a Monroe do Europejczykow i nie można mieszać

MrShaleck napisał(a):Ciekawe, bo mam dużo gorsze doświadczenia z KYB niż Monroe. Moi ówcześni klienci również...
Może jakaś dziwna zależność KYB do japonców a Monroe do Europejczykow i nie można mieszać

jeśli dobrze pamiętam – do puga 407 wstawiłem monroły i było bardzo ok – Twoja teoria może być słuszna.

Dopisano 23 paź 2021 13:43:

Neonixos666 napisał(a):Dlatego ja biorę tylko sprawdzone części w zamienniku lub oryginały bo nie stać mnie na wymianę co roku . Sprawdzałeś może ile kosztują oryginalne amortyzatory?

Monroły były w zamienniku- w informacjach katalogowych dla tych monrołów był opis, że pasują właśnie do mojego auta (do wielu innych również).
Jako, że montowałem w peugeocie tego producenta, to uznałem, że są "sprawdzone ".

Co do ceny oryginałów, to nie wszędzie jest sytuacja taka jak w serwisie stihla ale tu nie sprawdzałem. – sugerujesz, że byłyby tańsze niż po 250/szt ?


Ciekawostką jest informacja na pudełku, że wyprodukowane w Japonii co mnie cieszy.

Wczoraj wymieniłem olej i filtry.
Olej jak zwykle Total 5w40 , filtry Knechta, ale raczej co do filtrów to chyba ostatni raz.
Nic nie mam do Chinczyków, ale wolałbym jednak nawet polskiego producenta zamiast chińskiego.
Muszę zrobić rozeznanie , ale np mann olejowe robi w Europie (wstawiłem do mamowego scenica to poczytałem na nim)

Miałem właśnie pytać czy te Kyaby made in japan, bo widziałem posty że to jednak ma znaczenie. Gdzie kupowałeś?

Jeden ze sklepów internetowych – trafione w sieci, nie pamiętam, czy wczesniej coś od nich brałem, ale nie mogę złego słowa powiedzieć – wszystko ogarnięte wraz z potwierdzeniem prawidlowości doboru części jako odpowiedz na zapytanie podczas wykonywania przelewu.
Nie olali pytania a odpowiedzieli..

aż sprawdziłem jakie są ceny amorów do Scenica, najtańszy dostępny na allegro amortyzator do Renaty na tył kosztuje 90zł/szt. Fabrycznie nowy oryginał kosztuje 360zł za dwie sztuki Kiedyś jak kupowałem knechta to chyba produkowali je w Austrii.

Neonixos666 napisał(a):produkowali je w Austrii

również miałem przeświadczenie, że jednak na Starym Kontynencie, może niepotrzebnie spojrzałem na to pudełko – żyłbym w błogiej nieświadomości a nic złego by się nie wydarzyło a teraz...

Następnym razem kupuję manna, chociaż mam 100% pewności, że produkowany będzie w Europie a 85% pewności, że nawet w Wielkopolsce- mam kumpla w Filtronie .. co ja piszę wszak od lat kilku jest to przecież Mann- Hummell...

Ja chyba ostatnio brałem Boscha do Renaty ale nie patrzyłem na kraj. Teraz zamknęli mi sklep i będę musiał kombinować z olejami i filtrami na własną rękę.
Nie pamiętam już dokładnie z jakiego kraju był ten knecht ale na pewno była to Europa .

dziś podczas wkładania do bagażnika tego co do montażu amorów wyleciało zajrzałem pod tapicerki boczne i niestety mam kolejny powód do zmartwień.
Spod kołków trzymających ślizgi zderzaka oraz spod klapę wentylacyjnych przeciska mi się do bagażnika woda.
Muszę w końcu kupić ślizgi i przy okazji ich montażu i próbie spasowania zderzaka pouszczelniam te miejsca.
Nie wiem tylko, czy zdążę jeszcze w tym roku...

Dopisano 24 paź 2021 14:13:

na przedostatnim zdjęciu dziwnie wyszedł kolor – tam nie ma rudej na bocznej wewnętrznej ścianie nadkola..

W końcu dziś również w końcu zamontowałem forumowe ramki na tablicę rejestracyjne.
Ładnie siadły, bo są ładne
Dziwne to – honda z ramką mazdy, ale teraz już nie będę się ukrywał i łatwiej mnie będzie upolować na drogach.

zadra napisał(a):Dziwne to – honda z ramką mazdy, ale teraz już nie będę się ukrywał i łatwiej mnie będzie upolować na drogach.

Hondziarze Ci nie darują

Tasman20Wroc napisał(a):

zadra napisał(a):Dziwne to – honda z ramką mazdy, ale teraz już nie będę się ukrywał i łatwiej mnie będzie upolować na drogach.

Hondziarze Ci nie darują

Jak zaczną na mnie trąbić to zmienię przedni znaczek na sowę, albo nawet na diamenta (został mi od comprexa)
Nikt już później nie pozna...

Już tu na forum był kiedyś taki jeden wariat co jeździł Mitsubishi Coltem na forumowych ramkach i ze znaczkami Mazdy

Szymon napisał(a):Już tu na forum był kiedyś taki jeden wariat co jeździł Mitsubishi Coltem na forumowych ramkach i ze znaczkami Mazdy