Klub MazdaSpeed

Anżyj jeździ szybko, ale bezpiecznie.

no ilu z Was używało poduszek?
Wozi się to, masę zwiększa, spalanie – a nikt prawie nie używa

Dominator napisał(a):Ale auto bez poduszek w tych czasach..to chyba tylko na tor.

Dwadzieścia lat temu drzewa były miększe?

Druga sprawa, że ryzyko dzwona na torze jest ciut większe niż jadąc po mieście do pracy

Robiąc pod tor, to raczej klatka, pasy, kask itd. Osobiscie, nie kupił bym żonie takiego auta, tym bardziej gdyby miała nim wozić dzieci. Nie pamiętam żeby coś było w mediach ostatnimi czasy że ktoś zginął na torze, a na ulicach owszem. Pomimo różnicy w ilosci aut jezdzacych tu i tu. Może jestem przewrażliwiony ale to już staroc do raczej innych zastosowań niż daily. Zresztą pewnie i tak za fajera będzie jeździł sam Andrzej a żona będzie przynosić jedynie redsy jak Andrzej będzie ciezko pracował przy przykręcaniu tekturowych chlapaczy Sory, musiałem

Auto jest na tor i na miasto. Na trasę dzieci jeżdżą czymś nowym w zależności od potrzeby i trasy.

Boziu jedyny. A maluchami jeździli samobójcy. Ale ten świat jest zły. Drzewa nas chcą zabić a samochody znad przeciwna tylko czychaja na auta bez poduszek.

Tu nie chodzi o to by patrzeć że się rozbijesz, chodzi o samą świadomość, że konstrukcja która prowadzę nie jest wybitnie bezpieczna. Andrzej ma jakąś Skodę, więc ta świadomość jeszcze zyje

A co mają poduszki do bezpieczeństwa? Nic. Bezpieczne auto to takie którym łatwiej uniknąć niebezpiecznej sytuacji. A więc szybkie, bardzo dobrze skręcające i hamujace. Tak by zawsze zdążyć uciec przed kimś lub samemu nie wpaść w tarapaty.

Chodzi o bezpieczeństwo bierne. Poduszki to jedno z głównych, nie bez kozery wyposażenie obowiązkowe juz od x lat. Taka impreza konstrukcyjnie to już tez leciwe auto, więc dodatkowo bezpieczeństwo kuleje. Dobra, tyle z mojej strony, będzie że właściciel anglika demonizuje o bezpieczeństwie a sam jeździ autem w którym można się rozwalić na parkingu bo rzekomo nic nie widać

Dominator napisał(a):Chodzi o bezpieczeństwo bierne.

W naszej szerokości geograficznej podobno najbezpieczniejsze jest siedzenie w domu.

Z łóżka też można spaść i rękę złamać

7/10 wypadków zdarza się w domu ;>


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odkopiemy troszkę

ravo napisał(a):auto (...) ma dokładnie 25 lat!

to chyba wyczerpuje temat poduszek. Ktoś kiedyś wymienił poduszki po 10 latach? Bo chyba większość producentów na tyle określa ich żywotność jak mnie pamięć nie myli?

Sprzedane?

Niedokładnie... To nie żywotność, to gwarancja, że odpalą. Powyżej 10 lat mogą ale nie muszą (chociaż nawet jak są nowe to może się zdarzyć, że nie odpalą )
Wystarczy wymienić sam ładunek a to kosztowne nie jest, ale mało komu rzeczywiście się chce. Normą jest, że nawet 20 letnie poduszki odpalają, więc to raczej taki dupochron producenta, niemniej jednak dla swojego bezpieczeństwa lepiej wymienić.

Mateusz napisał(a):Sprzedane?

Nie wierzę, że nie

Pod hasłem "żywotność określane przez producenta" dokładnie to co napisałeś miałem na myśli

A to było na sprzedaż?
Nie przyuważyłem, a kumpel szukał auta z takim setupem

Ravo ma zawsze min jedno auto na sprzedaż

Tam nie ma poduszek :-P
To auto mojej żony:-P

Dopisano 30 sty 2019 0:38:

Nie jest na sprzedaż :–)

Dopisano 30 sty 2019 0:38:

Ps
Mam na sprzedaż corsę mamy i jest w niej radio loockasa hehehe

ravo napisał(a):radio loockasa

Nie żebym się przeceniał, ale to już prawie relikwia

Hehehe
Bylo w prawie każdym aucie moim a dostałem je w kolejce w hipermarkecie, mam dobrą pamięć?