Renault Laguna III GT GrandTour 2.0 dCi 2010 (Aktualizacja fot str. 9)
Pytam bo M9R z R9M jest konstrukcyjnie podobny i wydaje mi się że słychać łańcuch, ale może wyolbrzymiam.
mocno guma na mocowaniu była zmęczona? drgania w środku czułeś?
Drgania czułem, na zewnątrz nie mocno, wewnątrz zerwana cała. Jutro wrzucę fotę. Te poduchy to średnio rok/półtora wytrzymują. Na szczęście nie są drogie i wymiana trwa 5 minut z przerwą na browar
Jak chciałem kupić lagunę to jeździłem kilkoma i rzeczywiście słabo się to zbiera z dolnych obrotów, w sensie upierdliwa turbodziura. Co do poduszek gdzieś już tutaj pisałem że chyba tylko jedna laguna na ileś tam oglądanych miała cała, ale drgały wszystkie nieprzyjemnie. Wyczuwalne przede wszystkim w środku. I to był główny powód dla którego nie kupiłem laguny. Może jeszcze obejrzę jakąś przy zmianie samochodu..
Ja jeździłem M9R w Vivaro i nie było żadnego zamulania wręcz przeciwnie zbierał się bardzo fajnie. Z drugiej strony tylko osoba prosząca się o rozwalenia koła 2M przyśpiesza mocno z niskich obrotów.
W tej cenie w jakiej te diesle chodzą, to naprawdę jest dobra propozycja. Auto nie jest bez wad, nie jest to jakość wykonania na poziomie VW, Audi czy nawet Mazdy, ale to są drobiazgi. Przy tej cenie naprawdę kawał fajnego auta. Jeżeli mam być szczery to przesiadka u mnie z Laguny do Scenika to był pod wieloma względami downgrade... Scenik wygrywa tylko przestrzenią. Dobrze, że finalnie Scenikiem jeździ żona Może to też efekt tego, że Laguna to było moje pierwsze "D" i właśnie w tym segmencie (jeżeli chodzi o daily) poczułem się najlepiej.
Chyba nie znam niezadowolonego użytkownika L3, a trochę ich poznałem i sam conajmniej 3 osoby przekonałem do zakupu.
Chyba nie znam niezadowolonego użytkownika L3, a trochę ich poznałem i sam conajmniej 3 osoby przekonałem do zakupu.
Ja się tylko pocichu smieje jak ludzie na forum szukają takich diesli z przebiegiem poniżej 200kkm. No ale co kto lubi. Później tylko czytam, po zakupie, że 170kkm i dpf śmietnik, wtryski śmietnik, turbo puszcza itd.
Auto ma swoje wady, jak pisze Łukasz, ale wg. mnie są to pierdoły, jak skrzypiące plastiki na wybojach. Z mechanicznych rzeczy, lubiły pękać sprężyny, czego doświadczyłem i wymieniana nie dawno przeze mnie poduszka silnika.
Z rzeczy poza konkursem wymieniłem linki ręcznego i rurę IC plus eksplaotacja czyli filtry, oleje i komplet tarcz z klockami oraz po zakupie łączniki, tuleje itp. To wszystko przez dwa lata, bo właśnie mijają.
Lubie to auto
Nie miałem okazji macać LIII po 2 lifcie, ale ciekawi mnie jak z tymi skrzypiącymi plastikami.
Auto ma swoje wady, jak pisze Łukasz, ale wg. mnie są to pierdoły, jak skrzypiące plastiki na wybojach. Z mechanicznych rzeczy, lubiły pękać sprężyny, czego doświadczyłem i wymieniana nie dawno przeze mnie poduszka silnika.
Z rzeczy poza konkursem wymieniłem linki ręcznego i rurę IC plus eksplaotacja czyli filtry, oleje i komplet tarcz z klockami oraz po zakupie łączniki, tuleje itp. To wszystko przez dwa lata, bo właśnie mijają.
Lubie to auto
Nie miałem okazji macać LIII po 2 lifcie, ale ciekawi mnie jak z tymi skrzypiącymi plastikami.
loockas napisał(a):eżeli mam być szczery to przesiadka u mnie z Laguny do Scenika to był pod wieloma względami downgrade.
bo żeś golasa wziął, na wypasie robi robotę
Ogólnie jest taka dziwna bariera w głowach że jak ma 300 to już zajeżdżony złom ledwo jeżdżący a tak na prawdę te perełki zachodu też tyle mają ale wyświetlacz poprawia humor właścicielowi
Skręć na 200 zrób jeszcze 50 i będzie przebieg akurat
Neonixos666 napisał(a):bo żeś golasa wziął, na wypasie robi robotę
w stosunku do Laguny brakuje mi tylko nawigacji, która i tak trąciła myszką i w L3 była nieużywalna
Scenik to jednak Megane i czuć ten segment niżej w prowadzeniu i ogólnym komforcie podróży. Choć znowu porównując Megane do Scenica, to jest przepaść na korzyść Scenica.
Ostatnio edytowano 5 lis 2019, 19:26 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Mi też niedługo 200 pyknie i już nie sprzedam
Moja navi jest w pełni używalna, kupiłem mapy i odpalam jak lecimy w dalszą drogę
Nic nie będę skręcał, niech dalej jeździ, przy budowie średnio mam $$$ na zmiany 4 kółek. Zmiany chodzą po głowie, owszem, często też patrze na starsze auta, z odrobinę większą mocą itd. I w sumie z budżetem za L3 miałbym co wybrać, jednak patrząc na wnętrza tych aut chyba nie odnalazłbym się w starszej epoce jako główne auto.
Nic nie będę skręcał, niech dalej jeździ, przy budowie średnio mam $$$ na zmiany 4 kółek. Zmiany chodzą po głowie, owszem, często też patrze na starsze auta, z odrobinę większą mocą itd. I w sumie z budżetem za L3 miałbym co wybrać, jednak patrząc na wnętrza tych aut chyba nie odnalazłbym się w starszej epoce jako główne auto.
u mnie 200tys dopiero za 37tys czyli na moj nalot za min 2lata, to juz wtedy wogule nikt mi nie uwiezy ze diesel z nalotem 200tys w wieku 13lat,sam jestem w trakcie poszukiwan starszego auta w PB z wzgledow czysto ekonomicznych choc nie jest tak latwo jak myslalem,albo malowane albo nalot kosmiczny albo ida w ciagu kilku godzin
PeKa napisał(a):Moja navi jest w pełni używalna, kupiłem mapy i odpalam jak lecimy w dalszą drogę
Ty masz TomToma, ja miałem Carminata. To jest przepaść...
TomToma masz w wersji Live?
w sumie zapomniałem przecież też mam Tom Tom live
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości