Strona 1 z 4

Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 30 lip 2016, 22:08
przez Maksiu921
Halo, halo, halo....




Po mojej krótkiej a zarazem bolesnej( dla portfela :D) przygodzie z Xedosem, który skończył przez nieudolnego mechanika jako dawca części a reszta trafiła na żyletki, przyszła pora na kolejne auto... Poszukiwania trwały około pół roku, oglądałem setki aut(np. Alfa Romeo 147, Mazda 6, Xedos9, Xedos6, MX-6, Volvo v40, Volvo s60, Mercedes C klasse, itd....) . Niestety żadne nie odpowiadało moim kryteriom, jedno za słabe, drugie jeżdżąca rdza, trzecie wadliwe, zawsze było coś. Pewnego dnia oglądając mobile.de moją uwagę przykuł Galant, przeszukałem cały internet, na co mam uważać, co jest ważne. Pojechałem i co się okazało, blacha zdrowa ( jedyno nadkole wymaga ataku blacharza) progi, podłużnice, podłoga w super stanie, silnik odpala bez zająknięcia, nie kopci, skrzynia AT w super stanie.

Auto miało 2 właścicieli, 2001-2015, 2015-2016, 2016-......

Dane techniczne:
Mitsubishi Galant VI '01
silnik: 2.5 V6
moc: 161KM
skrzynia: automatyczna
przebieg: 230500

Wyposażenie:
* 4 elektryczne szyby
* elektryczne, składane i podgrzewane lusterka
* 2 zestawy oryginalnych kluczy z ori pilotami
* airbagów tyle, że sam nie wiem ile ich jest ( kierownica, kokpit, kurtyny boczne- chyba wszystko)
* skórzana tapicerka oraz kokpit
* elektryczna regulacja foteli
* podgrzewane fotele przód
* klimatyzacja automatyczna + tryb ECO (cokolwiek to znaczy :D)
* wspomaganie kierownicy
* tempomat
* halogeny
* elektryczna regulacja świateł
* abs
* klimatyzacja
* nagłośnienie oryginalne, lecz prawdopodobnie nie użytkowane ( w odpowiedni sposób :D) przez poprzednich właścicieli, gra niemalże jak nowe :D

Plaaaaany:
-wymiany wszystkich płynów
– wymiana wszystkich filtrów
– wymiana rozrządu
– polerka/lakierowanie w zależności od rys których jest od groma na lakierze :|
-naprawa nadkola
-niiiżej, pytanie tylko ile niżej i dlaczego tak mało <rotfl>
– felga, co do tego, to planów jest dużo, wciąż nie ma tej wymarzonej ( dostępnej z rozmiarem 4x114)
-pakiet AVANCE (zderzaki, progi, lotka)
-stożek
-kombinacje z wydechem <nie powiem>
-przyciemnienie szyb
-navi, radio 2dinowe
pozostałe plany będą wpisywane na bieżąco :)

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 1 sie 2016, 20:42
przez Nightfall
Autko godne uwagi :D
Pięknie mruczy ale dolocik by się przydał :P
Lakierniczo kilka poprawek i będzie miód malina.
Bardzo wygodne <spoko>
W twoich rękach napewno wróci do lat świetności albo jeszcze lepiej.
Będzie pakiecik to będzie sztos <spoko>
Życzę Ci bezawaryjności i samych przyjemności z jazdy :D

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 1 sie 2016, 20:50
przez Dymian
Kiedyś na takiego chorowałem- gratuluję ;)

p.s. tryb eco odłącza sprężarkę.

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 1 sie 2016, 21:09
przez Maksiu921
Dymian <piwo> dzieki za cenna podpowiedz !
Ja tez kiedys chorowalem, ale zdecydowalem sie na zajechanego xedosa... zalowac nie zaluje, bo nauczylem sie trochę przy nim i poznalem to forum :D
Nightfall, polerka i wosk wosk wosk :D

PostNapisane: 1 sie 2016, 21:41
przez zelka
Ten agresywny przód... <serduszka> Dd zawsze mi się podobał, kiedyś miałem na oku to autko w najmocniejszej wersji, ale MT.
Oby służyło bezboleśnie i jak najdłużej! <spoko>

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 1 sie 2016, 21:43
przez Maksiu921
Mi z kolei zalezalo na AT, to ma byc auto do miasta i korkow w Berlinie ;) juz mialem dosyc jezdzenia i wciskania sprzegla :D

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 1 sie 2016, 21:52
przez rafałmazda
Galanty zawsze mi się średnio podobały (chociaż nigdy jakoś do nich nie przykładałem uwagi), ale chyba swoim sprawiłeś że zaczęły mi się podobać :D powodzenia w modach, szerokości i bezawaryjności <spoko> czekam na okazję do macania <diabełek>

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 11:12
przez freezoneq
Moje dawne marzenie. Ale mam jedną uwagę... pomyśl nad zderzakami ze sport edition. Zauważ, że na naszych drogach jeżdżą albo klasyczne galanty albo avance. Sportów jest mało, a jak już spotkasz to takiego po wylewie z 2.0 w stanie przedzawałowym. Grunt, że nie srebrny, tu każdy pakiet będzie wyglądał dobrze :P
Jeśli znudzi Ci się klasyczny ryjek i zwyczajne lampy, warto rozważyć soczewkę w miejsce świateł mijania. Rzeźby przy tym prawie nie ma a sporo odmładza buźkę. Można się wtedy nawet pokusić o hidy. Soczewkę dopasujesz z wielu aut różnych marek. Wszystko jest na mitsumaniakach gdzie już pewnie zajrzałeś : )

Ajjj, chciało się kiedyś takim czymś jeździć <czarodziej>

PostNapisane: 2 sie 2016, 12:01
przez Koci@k
Nooo nareszcie! Gratuluję Maks :D Świetne autko, zawsze mi się galanty w tym wydaniu podobały :) Parę rzeczy jak piszesz jest do zrobienia no ale auto nowe nie jest przecież. Powodzenia życzę bo faktycznie długo auta szukałeś i będę temat śledzić na bieżąco <spoko>

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 12:04
przez Maksiu921
W pakiet bede celowac w okolicy wiosny, kiedy juz bedzie wybrane kolo, fakt na forum ale za duzy chaos tam panuje, modow w glowie duuuzo, poki co ale mechanika (ktorej jest niewiele) i doprowadzenie rys do ladu... Lakier ma sie swieci, także z tym dluga droga.

Rafal na pewno w przyszlym roku na zlocie bedziesz mial okazje pomacac i pofocic :D w tym niestety na Ryki nie jade bo raz ze sie nie wyrobie, a dwa jak rozmawialismy kiedys, mam egzamin :(

Dzieki Asia za mile slowa! w przyszlym roku zrobimy jakas sesje X9&Misiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 12:05
przez Koci@k
Maksiu921 napisał(a): w przyszlym roku zrobimy jakas sesje X9&Misiu :D


Koniecznie :D

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Mak

PostNapisane: 2 sie 2016, 12:07
przez szwagier74
Maksiu kulałem się takim dupkowozem przez 7lat z tym że 2.0 w manualu. 136 kucy potrafiło postawić w osłupienie nie jedną mocniejszą jednostkę innej marki chyba dzięki fenomenalnej skrzyni biegów która zarówno jak i silnik nigdy nie zawiodła. Dodam że auto nie miało że mną lekko gdyż z reguły było kręcone do odcinki bo ten silnik był chyba wprost do tego skonstruowany. Reszta elementów miała swoje wady ale gdyby ich nie było to o czym byśmy pisali na forach. Życzę samych przyjemnych chwil podczas przygody z tym autkiem.

Sent from my ALE-L21 using Forum Fiend v1.3.3.

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 12:12
przez Maksiu921
Przyjemnosci? Siedzialem/jechalem w nim 6h w piatek wracajac z Berlina do Gorzowa (korki, korki,korki,korki) wysiadajac po 6h nie czulem zmeczenia, bylem wstanie wsiasc i jechac jeszcze raz ta sama trase... A silnik... Ehhh wprowadza mnie w dziwny stan, kiedy obroty rosna, nie potrafie odpuscic <lol>

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Mak

PostNapisane: 2 sie 2016, 18:50
przez szwagier74
Powiadasz z Berlina do Gorzowa ja dla porównania jechałem z Hamburga do Bydgoszczy z dwoma postojami po ok. pół godziny i również nie odczułem zmęczenia gdy dojechaliśmy do domu kolega który jednocześnie sprowadził A4 TDI poszedł spać a ja pojechałem załatwiać sprawy celne. Myślę że nie prędko przesiadziesz się do innego auta choćby dlatego że pomimo upływu lat wciąż na ulicy wywołuje zachwyt a przyjemność z jaką się nim podróżuje trudno szukać u konkurencji. Ja z Gala przesiadlem się na M5 i jako auto rodzinne bardziej się sprawdza ale na tym kończą się jej atuty. Teraz z perspektywy czasu żałuje że go sobie nie zostawiałem do pojeżdżawki. Jeszcze raz gratuluję trafnego zakupu.

Sent from my ALE-L21 using Forum Fiend v1.3.3.

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 18:55
przez Maksiu921
Jak bylem przekonany, ze jest ich naprawde sporo na ulicach, tak na dobra sprawę w ciagu dwoch tygodni widzialem 2 sztuki zaledwie.... I prawda, mimo wieku i zwyklej wersji w moim przypadku, jest grupa ludzi ktora oglada sie za tym autem. Przed zakupem duzo ludzi mi go odradzalo, a ja mimo wszystko sie zdecydowalem i nie zaluje :) zobaczymy co przyniesie czas! :D

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Mak

PostNapisane: 2 sie 2016, 20:34
przez szwagier74
Jeżeli kupiłeś w miarę zadbany egzemplarz a zamieszczone przez Ciebie zdjęcia na to wskazują i będziesz dbał o niego w należyty sposób to myślę że długo będzie sprawiało Ci przyjemność wsiadanie i podróżowanie tym ponad czasowym autem. Tak poza konkursem być może już to wyczytałeś na forum mitsumaniaków galanty czy to 2.0 czy też 2.5 są bardzo wrażliwe na olej także w tym temacie warto dołożyć parę złotych na dobrą oliwę.

Sent from my ALE-L21 using Forum Fiend v1.3.3.

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 20:38
przez Maksiu921
Na częściach oszczedzac nie zamierzam, olej liqui moly, chyba bedzie najlepszy wyborem :) mam strasznie lakier zarysowany, to jest jedyna wada w tym aucie na ta chwile

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 2 sie 2016, 21:19
przez jacekxx
Gratuluję pięknego auta. Przed zalaniem nowego oleju zrób mu płukankę. Galant lubi pełne syntetyki.

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Mak

PostNapisane: 2 sie 2016, 21:26
przez szwagier74
lakierować cały samochód trochę kosztowne dobry detaling być może rozwiązał by problem ale w tym temacie się nie wypowiem ponieważ się na tym nie znam. Co do oleju dobry wybór jeździłem na nim i nie narzekałem ale że w tej dziedzinie lubię eksperymentować testowałem różne oleje i najlepiej jeździło mi się na Fusch-u.

Sent from my ALE-L21 using Forum Fiend v1.3.3.

Re: Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

PostNapisane: 4 sie 2016, 10:44
przez Pyton
dobra firma detalingowa poradzi sobie z tym rysami bez problemu. ok 1 tys pewnie trzeba bedzie polozyc za robote