Mitsubishi Galant VI '01 2.5 V6 Misiu by Maksiu :D

Postprzez Maksiu921 » 13 sie 2016, 21:39

Dzisiaj mialem mozliwosc sprawdzenia pod domem kielichow od spodu i podlogi, wygladalo to w sumie nawet znakomicie, ale zeby nie bylo tak doskonale, do Miska wrzucilem tube Canton CS 200 A.... wszystko byloby swietnie, gdyby nie to, ze zglasl mi okolo godziny pozniej kiedy podjechalem pod myjke. Silnik zaczal falowac, nie powiem... wystraszylem sie jak cholera... ale zapadla szybka decyzja, o rozlaczeniu tuby, po czym auto zaczelo pracowac tak jak wczesniej. Wrocilem podlaczylem aku pod prostownik i nie wygladalo to ciekawie, 30% aktywnosci w momencie podlaczenia, po 2h jest okolo 60%. Takze szykuje sie kolejny wydatek na akumulator :)
Z pozytywow, zakupilem turtle wax color magic z kredka na rysy i przyznam sie szczerze, ze efekty sa powalajace, zrobie jutro z chlopakami jakas sesje, wiec pojawia sie fotki :)

Dopisano 14 sie 2016, o 18:45:

Obiecane zdjecia po nalozeniu turtle wax color magic ;)
Załączniki
rps20160814_184114.jpg
rps20160814_184057.jpg
rps20160814_184040.jpg
rps20160814_184016.jpg
rps20160814_183930.jpg
Najbardziej zarysowana część autka :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Krzemol » 15 sie 2016, 10:58

Bart0n napisał(a):Na forum mitsu krąży legenda jak amortyzator się na masce zatrzymał, tak kielichy przegniły.

Wujek miał taką akcję w poprzedniej generacji :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska

Postprzez Bart0n » 15 sie 2016, 19:23

Krzemol1994 napisał(a):Wujek miał taką akcję w poprzedniej generacji :P


Możliwe, że to o Twoim wujku, bo chyba poprzednia generacja była :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez Dominator » 15 sie 2016, 19:56

wiele bagietek (mazd 323 bg) ma ślad na masce po uderzeniu srubą od amora, jak przegniły kielichy <lol>
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez Bart0n » 24 sie 2016, 21:37

Maksiu jakbyś sprzedawał to jestem pierwszy w kolejce :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez Maksiu921 » 25 sie 2016, 06:05

Tak dlugo szukalem tego auta i tyle mnie wynioslo z oplatami częściami, ze chyba nie wyszedlbym za 0 przy rozsadnej sprzedaży, ale bede pamietac ;p
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Maksiu921 » 28 sie 2016, 23:13

Co by nie bylo, ze nic sie nie dzieje.... ostatnio Misiek byl u mechanika, wymieniany kompletny rozrzad (Bosch) oraz oliwa z filtrem(czesci zalatwial mechanik, ktory nie pozwolil mi miec swoich czesci, wydaje mi sie, ze chcial na czesciach tez przyciac ;) ), z radosci nowego rozrzadu, udalo mi sie spalic tarcze z przodu :) takze w sobote czeka mnie kolejna zabawa, wymiana tarcz, klockow i myslalem tez o plynie hamulcowym. Z dodatkowych rzeczy doszedl napinacz przy alternatorze, ktory podczas wrzucenia na "D" lub "R" zaczyna halasowac(?) Metaliczny odglos, jakby poluzowanej obudowy czegos. Ahh.. zapomnialbym, na tyl wpadly nowe gumy na zime(z racji rozmiaru felg), poprzednie byly tak wyzabkowane, ze przy 80km/h nie mozna bylo rozmawiac. Ten problem ustąpil :)
Załączniki
rps20160828_231654.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Neonixos666 » 28 sie 2016, 23:30

Maksiu921 napisał(a): ktory nie pozwolil mi miec swoich czesci


trochę dziwne z jego strony, zawozisz części płacisz za usługę i musi robić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Maksiu921 » 28 sie 2016, 23:39

To byl dobry znajomy, wie co przezylem z xedosem. Wiec przekret zaden nie polecial ;) swoja droga wszystko chodzi jak powinno, wiec nawet nie moge zlego slowa powiedziec ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Maksiu921 » 2 wrz 2016, 22:32

Padly podejrzenia na hamulce.... cale szczescie, ze je wymienilem... tarcze byly zjechane nierownomiernie a klocki mialy 0.1cm grubosci.... takze jackass... tarcze speedmaxy nacinane, klocki trw. Z auta wciaz cos sie dymi.... olej nie ucieka, plyn chlodniczy tak jak powinien byc.... nie mam pojecia.... przy okazji wymienilem filtr powietrza, wydaje mi sie, ze poprzedni byl seryjny.. :D
Załączniki
rps20160902_222739.jpg
rps20160902_222722.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Bart0n » 5 wrz 2016, 08:34

O kurde, to nie wymieniałeś filtra zaraz po zakupie? A jak z tym dymieniem, jakie okoliczności, kolor dymu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez Maksiu921 » 5 wrz 2016, 17:31

Filtr wymienilem zaraz po zakupie, autem zrobilem od kupna okolo 600km dopiero :) dzisiaj laweta zabiera Miska na warsztat, prawdopodobnie "specjalista, znajomy mechanik" zlecil prace pomocnikowi... wszystko wskazuje na przestawienie sie rozrzadu, a dym to byly klocki... takze zobaczyny co bedzie dalej ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Bart0n » 5 wrz 2016, 19:45

O kurde :/ nic się nie stało, jest bezkolizyjny?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez Maksiu921 » 5 wrz 2016, 19:50

Niby jest, raczej nic sie nie stalo, jesli przeskoczyl to o jeden zabek moze, bo palil, ale stukal troche ;) zobaczymy jaka diagnoze postawi mechanik, bo uwaza, ze nie rozrzad a silnik nie pali na jeden cylinder....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Bart0n » 5 wrz 2016, 20:32

Ty może lepiej zmień tego zaufanego mechanika ;) powodzenia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez Maksiu921 » 5 wrz 2016, 20:35

Wlasnie to zamierzam zrobić w piatek jak do Polski wroce :D CHYBA, ze ten naprawi to co bylo, on postawil taka szybka diagnoze, po odpaleniu auta tylko. Ale zdzwaniam sie z innym mechanikiem i zobaczymy co drugi powie :) bede na biezaco informowac na pewno co sie dzieje :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez zadra » 5 wrz 2016, 20:38

Może po prostu silnik auta nie jest dostosowany do zbyt wymagającego rozrządu.. <lol>
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3144 (34/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Maksiu921 » 5 wrz 2016, 20:42

Szczerze? Nie wiem co jest, nie znam sie na tym. Ja placa ja wymagam, jezeli mechanik spieprzy sprawe, mam rachunek i sprawa sie potoczy dalej. Wiec nie obchodzi mnie nic. Ja oddalem sprawny samochod na wymiane rozrzadu i oleju. Przejechalem 30km i zaczal pracowac jak diesel.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Postprzez Bart0n » 5 wrz 2016, 20:50

No tak, tylko lepiej chyba poczytać i udać się do gościa któremu zapłacisz stówkę więcej ale masz pewność, że zrobisz dobrze ;) co by było gdyby przestawił się ten rozrząd na wakacjach np. Za stracony czas i nerwy nikt już nie zwróci ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez Maksiu921 » 5 wrz 2016, 20:51

Wakacje wakacjami, co gdyby to sie stalo jadac do niemiec do pracy? :D ja wlasnie wybrałem takiego, ktoremu zaplacilem "stowke" wiecej, zeby bylo dobrze haha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 13:56
Posty: 561 (47/9)
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Auto: Mitsubishi Galant 2.5 V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy