Volvo V70XC Cross Country 2.4T/AT Summum '01r – Stodoła AWD

Postprzez freezoneq » 5 cze 2016, 20:03

Nie jest źle, poczytałem tu i tam i dobrej jakości zamienniki to ciut więcej niż pułap corolli :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2012, 02:02
Posty: 1728 (0/10)
Skąd: Trawniki
Auto: XC70 Cross Country '01
Xedos 6 '92 KF

Postprzez Gib » 13 cze 2016, 15:24

Kurcze sporo się rzeczy posypało z tego co czytam, auto już nie jest tak hiper solidne jak stare wołowiny. Nie miałeś problemów z przepustnicą i uszczelką pod głowicą jeszcze?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez freezoneq » 13 cze 2016, 17:50

Poprzedni właściciel wymienił sam słupek, to nie jest to samo 2.4T, które montowali na początku produkcji. To co mam ja ma już przepustnicę Bosch, nie kłopotliwą Magneti Marelli. Silnik igiełka, kompresja książkowa. Stary osprzęt sporo namieszał i pewnie miesza dalej, trzeba by ten cyrk ogarnąć jak najszybciej. Muszę autko przygotować dla rodzicielki, żeby potem nie zawracała mi tyłka, że coś nie tak :P

Tak na prawdę to mocno uciążliwe są tylko te drgania od silnika i to, że od czasu do czasu ciężko mu zapalić, nic po za tym.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2012, 02:02
Posty: 1728 (0/10)
Skąd: Trawniki
Auto: XC70 Cross Country '01
Xedos 6 '92 KF

Postprzez Dominator » 23 lip 2016, 22:31

Ile masz nalatane w tym volviaczu? Kupił byś go poraz kolejny? I mam pytanie, są jakieś szczególne miejsca na które zwrócić trzeba uwagę podczas zakupu, no i jak sprawa rdzy jest w jakimś miejscu problem? Pytam bo może za jakiś czas v70 będę szukać..
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez Lukano » 24 lip 2016, 16:31

Dominator napisał(a):jak sprawa rdzy jest w jakimś miejscu problem?

Typowe pytanie użytkownika mazdy ;) Nie znane dla użytkownika volvo. Ja tam nie widziałem jeszcze volvo które by miało rdzę, chyba, że klepane.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez Gib » 24 lip 2016, 17:07

Rdzewieją,
Korozja metali–tworzyw (np. materiałów konstrukcyjnych) jest nieuchronnym procesem powrotu metali–pierwiastków do stanu, w jakim występują w rudach (stan równowagi termodynamicznej). Z tego punktu widzenia ochrona metali przed korozją polega na zmniejszaniu szybkości tego procesu
Volvo ze starymi lakierami i w grubym ocynku mają zabezpieczenie które ten proces wydłuża to niesamowitego okresu, bywa że 20 letnie auta nie mają śladu rudej. Im nowsze tym gorzej. S40 I gen ma rudą nie tylko jak było klepane.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez freezoneq » 25 lip 2016, 01:13

Dominator napisał(a):Ile masz nalatane w tym volviaczu? Kupił byś go poraz kolejny? I mam pytanie, są jakieś szczególne miejsca na które zwrócić trzeba uwagę podczas zakupu, no i jak sprawa rdzy jest w jakimś miejscu problem? Pytam bo może za jakiś czas v70 będę szukać..


Niemal 340 tyś km. Czy bym kupił? Pewnie. Ale nie konkretnie ten samochód, który posiadam. Co do zakupu to takich miejsc jest masa. Vida + Dice prawdę Ci powie. Dużo zależy od tego, czy benzyniak, czy diesel, czy automat, czy manual... Generalnie to jak auto było dbane to czeka Cię tylko wymiana eksploatacyjnych fantów. Jak w każdej marce. Jak trafisz źle albo będziesz chciał przyoszczędzić przy zakupie to pakiet startowy wyniesie od 10 tyś zł. Przykra prawda. Jeśli benzyniak to na start kompresja do sprawdzenia – w 2.5T opadają tuleje cylindrów, w 2.4T pękają tuleje cylindrów, najczęściej między 3 a 4 cylindrem. Te silniki pracują w dość wys. temp. roboczej. Kiedy wskaźnik od temperatury stoi pionowo, ciecz w silniku ma 95-105*C. Minimalne przegrzanie i... wiadomo. Diesla niestety nie mam ale bywają problematyczne, są nieźli spece w całej Polsce i warto zaglądać na volvoforum. Bardzo łatwo rozpoznać przypadek kręconego przebiegu – zegary nie działają prawidłowo. Na wyświetlaczach wyskakują krzaki, przestawia się zegar, resetuje pikietaż itp.
Co do rdzy to w generacji, którą posiadam nie ma prawa istnieć. Tylna klapa w kombiaku jest plastikowa. Do dzisiaj pamiętam jak mocno przeżywano na forach volvo na całym świecie, możliwe ogniska korozji pod uszczelką drzwi... <lol> Mój jest po przygodzie i muszę naprawiać nadkole.
Jeśli masz jakieś pytania to śmiało. Dość dobrze znam już ten samochód, ale zabraknie mi nocy by pisać o wszystkim. W skrócie to szybki kombiak, dość dobrze wyciszony, z fajnym wyposażeniem i dobrym audio w standardzie. No i jest bezpieczny, jeśli jest bez poważnego wypadku za sobą. Kiedyś pracownik ASO Volvo powiedział mi podczas sprawdzania podłogi (bo wiedziałem, że auto miało przygodę), że przesunąć podłogę w Volvo, to musiałby uderzyć TIR :P
Wiem, że wszystkich przyszłych nabywców najbardziej interesuje awaryjność samochodów. Nie mogę napisać czy Volvo jest awaryjne czy nie jest. Nie mogę bo kupiłem dojechanego strupa za pół ceny, z różnych przyczyn się tak stało. Podreperowałem i jeżdżę, jestem zadowolony. Komuś, kto robi 5 tyś km rocznie nie będzie się psuł żaden samochód, ja robię 50-60 tyś km rocznie, więc siłą rzeczy inwestować będę w każdy.

Gib napisał(a):S40 I gen
Wg mnie ten model ma bardzo mało wspólnego z prawdziwym Volvo, choć nosi znaczek Volvo ;)

Lukano napisał(a):Nie znane dla użytkownika volvo. Ja tam nie widziałem jeszcze volvo które by miało rdzę, chyba, że klepane.


Dokładnie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2012, 02:02
Posty: 1728 (0/10)
Skąd: Trawniki
Auto: XC70 Cross Country '01
Xedos 6 '92 KF

Postprzez freezoneq » 11 wrz 2016, 12:14

Trochę się tu zadziało.
Wraz z Piotrem zrobiliśmy trochę porządek z autem. Gdyby mnie nie motywował, to pewnie byłoby jak było, czyli byle jak :P Dzięki Pieter. Do rzeczy.

Co zrobiliśmy:
– wymiana kompletnej odmy + uszczelka pod kolektor ssący
– ... przy okazji czyszczenie przepustnicy
– świeży olej z filtrem
– wymiana foteli (pełna skóra, czarne) i boczków drzwi (katorga, nie polecam, przedlift – polift, cała masa przeróbek, zdjęcia wkrótce)
– zamontowany wskaźnik doładowania, więc nie ma potrzeby jeżdżenia z laptopem w razie W
– zamiast lepić stary dolot ew. zamawiać drogie rury ze Szwecji, poskładaliśmy dolot na silikonach + alu
– wymieniona przednia tuleja lewego wahacza przedniego + końcówka stabilizatora, lewy tył
– plastiki zew. pomalowane plastidipem, czarny mat
– felgi ogarnięte w Rykach, proszkowo pomalowane w czarny chrom
– wygłuszenie drzwi tylnych (tymczasowo tylne, na przednie zabrakło czasu)


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek




Ogólnie to wcześniej JKP Auto serwis z Warszawy chciał mnie naciągnąć na 10 tyś zł. Stwierdzono brak kompresji na 3 cylindrze i kompresję w układzie chłodzenia. Skrótem "silnik do remontu". Dodatkowo naprawa zawieszenia miała wynieść 4.5 tyś zł. Co ciekawe, znaleźli każdą możliwą część do wymiany, a o sypiącym się prawym nivomacie nie powiedzieli nic... Zabrałem auto z Piotrem i sami zaczęliśmy dociekać i szukać. Na własną rękę sprawdziłem kompresję i "twarde jak kamień" rury cieczy chłodzącej. Szczerze to miękkie kamienie tam muszą mieć w Wawie. Po 350km w temp. zew. 30-35*C węże były mięciutkie. Specjalnie zatrzymywałem się kilka razy na trasie i sprawdzałem. Kompresja na zamkniętej przepustnicy oscyluje w okolicach ~12 bar. Na każdym cylindrze, na rozgrzanym silniku. Co jeszcze usłyszałem wtedy to "po odkręceniu korka od zbiornika wyrównawczego wywala gejzer". To jest akurat ciekawe i jeszcze nie widziałem układu ciśnieniowego, gdzie cieczy nie wywali po gwałtownym obniżeniu ciśnienia, gdzie ciecz osiąga 100-105*C, bo taka temp. panuje w układzie chłodzenia Volvo. W zawieszeniu zrobione co widać na liście. O planach nie będę pisał bo szkoda waszego czasu, co się zrobi, to się od czasu do czasu tutaj wrzuci <faja> Napiszę tylko, że następny olej jaki zostanie wlany do silnika to 5W30.

ObrazekObrazekObrazek

I to by było w sumie na tyle. Jesteśmy razem już 5 wymian oleju, zatem ponad 50 tyś km. Spory pułap jak na rok. W sumie nieco pojeździłem teraz Xedosem w Polsce. Na wiosnę kupię sobie jak wspominałem coś nowszego. Volvo zostawię dla rodzicielki lub będzie do wzięcia za ok. 15 tyś zł na wiosnę <czarodziej>

Ps. Filmiku ze sprawdzania kompresji nie wrzuciłem ze względu na dialogi :P
Załączniki
20160807_190634.jpg
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2012, 02:02
Posty: 1728 (0/10)
Skąd: Trawniki
Auto: XC70 Cross Country '01
Xedos 6 '92 KF

Postprzez Gib » 11 wrz 2016, 12:58

Ile dmucha ten LPT w serii?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez freezoneq » 11 wrz 2016, 13:11

Śmieszne pół bara. Czasem na niskich biegach dochodzi do 0.75. Ale to się rzadko zdarza ;)
Swoją drogą, wskaźnik zamontowany tak, że można go w każdej chwili w 5 minut zdemontować, więc podpinać go można tylko w razie podejrzeń, że coś nie tak z doładowaniem. Taki tam bajerek z promocji :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2012, 02:02
Posty: 1728 (0/10)
Skąd: Trawniki
Auto: XC70 Cross Country '01
Xedos 6 '92 KF

Postprzez DamianoV6 » 11 wrz 2016, 13:44

spoczko, że wszystko ogarnięte :) słyszałem, że Piotr Ci pomagał więcej niż 24/7 :) graty za diagnozę i uleczenie pacjenta :)
Damian
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 27 wrz 2014, 18:22
Posty: 1234 (13/16)

Postprzez Gib » 11 wrz 2016, 13:57

freezoneq napisał(a):Śmieszne pół bara

Jest potencjał :)
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez freezoneq » 11 wrz 2016, 22:41

DamianoV6 napisał(a):słyszałem, że Piotr Ci pomagał więcej niż 24/7


My to w ogóle robiliśmy różne dziwne rzeczy więcej, niż 24/7 :P

Gib napisał(a):Jest potencjał


Wg mnie jakakolwiek rzeźba w tym silniku nie ma sensu. Można subtelnym programem ecu i skrzyni urwać nieco z czasu 0-100, ale czy w takim aucie ma to sens? Nie. Po 1 – nieopłacalne, po 2 – to zwykły daily. Wolałbym go uciszyć we wnętrzu i naprawić w końcu napęd, niż się bawić w podnoszenie osiągów :P
No i jeszcze sprawa samego silnika, B5244T3 boryka się z różnymi problemami. Nic nie bierze się znikąd, więc tutaj często przebieg czy nieodpowiedni serwis robią swoje. Pękające tuleje między 3 a 4 cylindrem, apetyt na olej, wywalone uszczelki pod głowicą... Teoretycznie mógłbym się pokusić o jakieś rzeźby bo mam dość świeży silnik i układ chłodzenia w idealnym stanie ale... jak już pisałem, żal mi na to pieniędzy.
A napęd chyba naprawię bo ostatnia jazda po bezdrożach bardzo mi się spodobała <faja>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2012, 02:02
Posty: 1728 (0/10)
Skąd: Trawniki
Auto: XC70 Cross Country '01
Xedos 6 '92 KF

Postprzez Gib » 12 wrz 2016, 00:22

Dlatego ja szukałem zawsze 2.0T/2.3T omijając rozborowane 2.4T/2.5T zawsze to kilka problemów mniej. Ale kurde T5 w manualu ze świeczką trzeba szukać.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy