Seat Toledo NH 1.2 TSI CBZB 2014 105km Reference

Witam,
To mój pierwszy post na tym forum. Zacznę może od tego co ja tu w ogóle robię...
No więc nie mam pomarańczowego pojęcia. Pokręcony świat. Nigdy nie miałem żadnej mazdy, te samochody mi się nawet nie podobają. Czekajcie... kojarzę chyba jakiś model – Mazda 323F. Wiem co nieco jeszcze o maździe 6 (to potoczna nazwa?) – podobno jest głośna i teść jednoznacznie odrzucił zakup tego samochodu.
W dalszym ciągu nie mam żadnej mazdy więc skoro nic o nich nie wiem, nie podobają mi się to dlaczego?
A no dlatego, że w zasadzie dopiero na forum mazdy zobaczyłem pierwszy sensowny temat na temat nowego Seata Toledo. Kolega Wojtek, w dość pasjonacki sposób opisuje swoje przygody z tym samochodem dzieląc się nimi najzwyczajniej w świecie w internecie.
Ok – do tematu: historia samochodu.
Samochód jest niemal nowy. Dosyć szczegółowo dodać mogę co najwyżej:
10.2013 – jakieś pierwsze przebłyski o tym wspaniałym samochodzie w głowie
09.2014 – negocjacje z handlowcami w salonie
10.2014 – zamówienie samochodu na produkcji
11.2014 – wyprodukowanie samochodu
12.2014 – pierwsza rejestracja i odbiór samochodu
dzisiaj – coś ponad 3500km przebiegu – do pracy, w pracy i do domu.
Dlaczego?
Miałem wcześniej dwa samochodu. Obydwa to były Seaty Ibizy. Pierwsza z nich to był przypadek. Wcale jakoś Seaty mi nie w głowie były. Jakoś tak wyszło. Pierwszy samochód stara ibizka pierwszej generacji z 91 roku. Później była kolejna ibiza bo pierwsza się sypnęła bo o nią nie dbałem. Tak jakoś ibiza wyszła bo nie miałem już wiele przeciwko Seatowi a się pewna trafiła akurat. Najciekawszym faktem jest to, że tak naprawdę to zawsze podobały mi się Cordoby. No ale nie zdarzyło się nic dobrego no i nie kupiłem jej. Minęło kilka lat i jakoś naszła chęć może żeby zmienić samochód znowu. No to co... no to tym razem już musi być Cordoba. Rozglądałem się trochę ale nic znowu konkretnego się nie trafiło, czas leci a Cordoby coraz starsze (przestano je produkować w roku 2009). Niby wychodziłem z założenia, że wezmę tą najmłodszą bo mi się po prostu podoba ale jak widzę, że za 6-cio leci samochód mam dać 30 000zł to mi ręce opadają. No i biadolenia trochę było w końcu jakoś tak reklama mi mignęła w internecie, że jakiś toledo niby nowy? Myślę – ta poprzednia generacja to było bagno ale to mi się nawet podoba. Przeglądałem więcej no i coraz bardziej mi pasowało – to wykapana Cordoba. Seat po prostu zszedł segment niżej dla tego modelu – albo raczej jego nazwy.
Z początku taktyka była taka: Skoro używka kosztuje takie koszmarne pieniądze to wezmę najtańszą nówkę z klimą (reklamy mówiły o kwocie 47 000zł). To dosyć atrakcyjna cena za dość duży samochód.
No ale czas leciał, ja się w temat zagłębiałem. Samochody oglądałem i z podstawowej wersji urósł mi całkiem ciekawie wyposażony Toledo. W miarę jedzenia apetyt rośnie no i zdecydowanie dużo kasy dołożyłem względem podstawy – już mniejsza o to ile wyszło ale ja osobiście wahałem się do samego końca chociaż żona była zdecydowana już od dawna bo marudzenia mojego znieść nie mogła.
Było jeszcze kilka innych względów finansowych które pomogły podjąć mi tą trudną decyzję o zakupie samochodu bez którego mogłem się spokojnie obejść bo miałem sprawną ibizę drugiej generacji o którą już dosyć dobrze dbałem. (jeżdżę samochodem sam, żona ma swojego Citroena C4 a dzieci nie ma.)
No dobra, jak coś sobie przypomnę jakiś wątek który warto wam zdradzić to dopiszę później.
Dane techniczne
-Rocznik 2014 no ale w zasadzie kupione na promocji grudniowej. Wiecie jak jest. Ale nie martwi mnie to bo nie brałem tego na handel.
-Rok modelowy 2015
-Silnik 1.2 TSI 105KM CBZB jeszcze na łańcuchu (podobno wadliwy ale ja mam już wersję zmodyfikowaną)
-Przebieg: jakoś trochę ponad 3500km
-Nie mam pojęcia w ile przyspiesza do setki, jechałem nim raz 170km/h i trząsłem gaciami ale pod pedałem jeszcze było. Więc 200 na bank da się nim zrobić.
-Na tą chwilę jazda mieszana pali jakoś 6.2l/100km co jest moim zdaniem wynikiem dużym a ja naprawdę jeżdżę ekonomicznie. Wszystkie ecodrivingi itp. Po prostu ten samochód dużo jara.
Wyposażenie seryjne
-Asystent podjazdu
-ABS + ESC + EBA + migające światła "stopu" oraz system kontroli ciśnienia powietrza w oponach ze wskaźnikiem ostrzegawczym
-Poduszka powietrzna kierowcy, pasażera + poduszka boczna z przodu + system dezaktywacji poduszki pasażera + system przypominający o zapięciu pasów (kierowcy i pasażera)
-Kurtyna boczna
-Klakson dwutonowy
-Zaczepy ISOFIX do mocowania fotelika z Top Tether (górny pasek mocujący)
-Pełnowymiarowe 15-calowe koło zapasowe
-Elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka boczne
-Zawieszenie typu COMFORT
-Reflektory do jazdy dziennej
-Podwójne reflektory przednie
-Elektrycznie sterowane szyby boczne z przodu i z tyłu
-Komputer pokładowy
-Centralny zamek ze zdalnym sterowaniem
-Oświetlenie schowka w desce rozdzielczej
-Światło podsufitowe z przodu i z tyłu
-System nagłośnienia SEAT 2.1 – złącza AUX i USB, 6 głośników + bluetooth
-Automatyczna klimatyzacja Climatronic z chłodzonym schowkiem
-Kierownica wielofunkcyjna i gałka dźwigni zmiany biegów ze skóry
-Fotel kierowcy z regulacją wysokości
-Osłony przeciwsłoneczne kierowcy i pasażera ze schowkiem na karty po stronie kierowcy
-Uchwyt na napoje w przedniej konsoli
-Schowek na okulary przeciwsłoneczne
-Składana tylna kanapa (dzielona)
-Podgrzewane przednie fotele
-Czujniki parkowania z tyłu
-Wycieraczka tylnej szyby
-Tylny hamulec tarczowy
-Tempomat
-Przednie światła przeciwmgielne z funkcją doświetlania zakrętów
-Spryskiwacze reflektorów
-System podgrzewania wody w spryskiwaczach
-Kolor – jakiś tam czerwony. Co do koloru to śmieszna sprawa bo dużo osób trochę się podśmiechuje, że wziąłem czerwony ale miałem ku temu pewne powody: po pierwsze miałem już dwie czerwone ibizy i moim zdaniem to wcale nie jakiś dziwaczny kolor. Po drugie chyba go polubiłem no i w końcu po trzecie. Podczas zamówienia z produkcji kolor czerwony jako jedyny był kolorem bezpłatnym więc tutaj raz szczęście się do mnie uśmiechnęło. (Inne kolory 1800zł)
uff no to chyba tyle.
Naprawy/wymiany: przeprowadzone i/lub planowane.
Modyfikacje:
-Nie ma
Plany
No i właśnie... o to chodzi. Dlatego też tu się trochę znalazłem. Tak więc jestem skażony elektroniką z citroena od żony no i z takich rzeczy których mi jeszcze brakuje to funkcja coming leaving home. W momencie kiedy konfigurowałem samochód na produkcję nie mogłem takiej funkcjonalności dobrać. Teraz przeglądając cennik Seata (na ten sam rocznik modelowy – doh) zauważyłem, że opcję taką dodali. Napisałem do handlowca ile by chcieli za taką modyfikację (mają tam pakiet z czujnikiem deszczu jeszcze). Przy składaniu zamówienia do wyższej wersji takie dodatki kosztuje śmieszne 700zł. Ale ja już samochód mam gotowy no i niestety do mojego samochodu takich rzeczy się wsadzić nie da. A jak się uparłem i powiedziałem, że to niemożliwe to po konsultacji z aso odrzekli mi kilka tysięcy bo przecież trzeba wymienić sterownik, to, tamto i siamto.
Tym sposobem zacząłem znowu grzebać po internecie. Najwięcej znalazłem na forum Skody Rapid (model identyko tylko pod inną marką sprzedawany. Toledo jest z resztą w czeskiej fabryce produkowany.) Ale i tam panowie mimo tego, że rapidów jest zdecydowanie więcej nie widać by cokolwiek kombinowali. A samo forum Seata świeci takimi pustkami, że szkoda czasu na rejestrację.
Trafiłem tutaj! Ponieważ Wojtek opisuje swoje osiągnięcia. Wrzuca fotki – no super. Zainteresowała mnie opcja coming leaving home jaką zmontował Wojtek ponieważ generalnie nie narusza mojej 4-letniej gwarancji. W każdej chwili mogę wypiąć przekaźnik i pojechać na serwis. Taką robotę prawdopodobnie wykonam za śmieszne wobec Seata 250zł. Nie obyło się przy okazji PW, bez popychanek w moją stronę, że mam wykonać prezentację samochodu. Nie pomogło nawet tłumaczenie, że samochód jest brudny i co ja będę zdjęcia robił. No cóż... niech będzie.
Na pewno kupię jeszcze alusy. niestety będą to tylko 15'' ponieważ samochód odbierałem w zimie ale na oponach letnich. Na dzień dobry doszedł mi koszt zakupu opon zimowych. A miałem tylko felgi stalowe 15''. Tym sposobem mam dwa komplety opon 15'' więc zakup alusów 16'' jest nieuzasadniony.
O matko – zaraz minie godzina jak piszę tego posta. Czas dodawać zdjęcia.
Zapodam kilka sztuk tak, żeby nie było, że jestem gołosłowny.