Jazdy zaczynały się około godziny 9-10, powietrze miało wtedy ~7 st. C, chmury i mgła przez pół dnia nie pozwalały asfaltowi wyschnąć. Moich opon (Silverstone S-585, mieszanka średnia-miękka) nie dało się w tych warunkach rozgrzać przez 2-3 kółka. Tył, który mam bardzo lekki, pod koniec sesji był ledwo ciepły i niedotarty. Próba ostrzejszej jazdy bez ESP za każdym razem kończyła się jak na filmiku powyżej – nawet przy stałej prędkości tył potrafił nagle wyprzedzić resztę samochodu, a hamowanie przed "Uśmiechem szatana" odbywało się wężykiem. Kripi.
Niestety jedna opona nie wytrzymała uderzenia w lewy krawężnik szykany przed Radarem. Rozwaliło opasanie i skończyła się jazda :(.
@piwo: Moje DS UNO piszczą przy lekkim hamowaniu. Ten dźwięk, uważam, pasuje do charakteru poczynionych przeze mnie "modyfikacji" ;). Jeśli chodzi efektywność – co prawda nie mam zbyt dużego porównania, bo wcześniej miałem tylko OE i DSP – są niewiarygodne i warte słonej ceny (800 PLN). Na Poznaniu, (choć on nie jest imho zbyt wymagający) po 20 minutach stawania na pedale i katowania przez ESP, zaczynają lekko śmierdzieć, ale w ogóle nie dają oznak przegrzania. Hamulec reaguje zupełnie inaczej niż przy "ulicznych" klockach – jest ostry i łapie od razu po zetknięciu klocka z tarczą – nie ma wrażenia, że trzeba go wgnieść, żeby zaczął działać. Po dłuższym postoju trzeba 2-3 razy zahamować, żeby zlikwidować wrażenie "nalotu", ale dokładnie to samo miałem z DSP. Niemniej na zimno są nieporównywalnie lepsze od wszystkiego co miałem na aucie. Pylenie – na rdzawy kolor, niezbyt intensywne (więcej nalotu na felgach jest z samych opon).
P.S. Turbo może i upychało w tej wilgotnej zimnicy nieco więcej atomów tlenu, a super miękkie opony nie płynęły, ale uważam, że koniec końców przy przyjaźniejszej aurze jechałoby się łatwiej.
Dopisano 22 paź 2018 22:54:Szyna napisał(a):Paweł napisał(a): Tylko dzięki inżynierskiej inwencji Szyny udało się w ogóle coś nagrać. :)
<lol> gdyby nie upartość tego starszego Pana to było by jeszcze lepiej <rotfl>
Miałeś rację. Zamocowałem za wysoko i na filmikach z piątku zamiast drogi widać lusterko wsteczne – sorry Andrzej :( :).