Strona 15 z 28

PostNapisane: 2 mar 2015, 20:28
przez brencik
KMBak napisał(a):rozepchać to tylko można kielicha na wódeczkę. :|

Albo Panią o nazwisku Rozepcha Nacipa.

PostNapisane: 2 mar 2015, 20:35
przez Bartek1986
brencik napisał(a):Albo Panią o nazwisku Rozepcha Nacipa.

Nie no żarnik na poziomie..

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 2 mar 2015, 23:31
przez Wojtek
Już wystarczy tych artystycznych porównań...
Mam "inne" auto i rozpórka nie jest dla mnie :P

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 5 mar 2015, 19:12
przez Wojtek
benq323 napisał(a):Jak dla mnie pokrowce są <zygi> zawsze gdzieś się naciągnie lub zmarszczy (nie mogłem powstrzymać się przed użyciem tego określenia <lol> )

... hm... chyba miałeś na myśli chyba te... uniwersalne... <diabełek>

Alcantara... <serduszka>

fotele1.jpg


fotele2.jpg


fotele3.jpg


fotele4.jpg


fotele5.jpg

PostNapisane: 5 mar 2015, 19:22
przez Bartek1986
serio? :]

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 21 mar 2015, 13:05
przez Wojtek
nie ;)


edit: 21.03.2015


Z racji słabej jakości montowanych seryjnie tarcz hamulcowych w Seatach trzeba coś pomyśleć...
... może te? <co?>

brembo1.jpg


Myślę, że będą bobre :D

PostNapisane: 22 mar 2015, 04:06
przez sly
Lepiej dołóż i kup coś z ATE. Brembo i bosh krzywią się. Albo wina tego, że dużo podrób wychodzi;/

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 22 mar 2015, 18:53
przez Wojtek
Zakupułem jednak Brembo... ;)
Z tego samego źródła co kiedyś do M2, więc oryginał... Obecnie oczekuję na paczuszkę... <tuptup>

PostNapisane: 23 mar 2015, 02:07
przez Bartek1986
sly napisał(a):Brembo i bosh krzywią się


Mi się nie krzywią :)
Nie rozumiem tylko sensu nacinanych tarcz do tego auta.
Oprócz samych minusów:
– szybsze zużycie klocków
– brudzenie felg
– hałas przy hamowaniu

Są jakieś plusy w aucie jeżdżonym po bułki?
Bo jeśli dla lansu to jednak lepiej kupić gładkie.

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 23 mar 2015, 09:13
przez Wojtek
Zawsze to jest lepsze hamowanie... niż w gładkich :)

PostNapisane: 25 mar 2015, 03:41
przez Paweł
...ale dopiero jak klocki zaczynają się palić.

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 25 mar 2015, 07:16
przez Wojtek
Oj to chyba nie nastąpi... :(
Toledo mają specjalny kanał chłodzący przednie tarcze hamulcowe... po 1 na stronę... :D

PostNapisane: 25 mar 2015, 08:02
przez Paweł
W takim razie musisz mi dać w Czaplinku spróbować. Jeszcze nie jeździłem takim samochodem, w którym nie puściłbym klocków z dymem :P.

PostNapisane: 25 mar 2015, 09:05
przez Seraf
Wojtek napisał(a):Oj to chyba nie nastąpi... :(
Toledo mają specjalny kanał chłodzący przednie tarcze hamulcowe... po 1 na stronę... :D


Normalnie jak w Porsche :D

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 25 mar 2015, 09:56
przez Wojtek
Sam o tym nie widzialem... dopiero przy zmianie tarcz wysxlo... ;)

TT user

PostNapisane: 25 mar 2015, 17:16
przez viktoria
Bartek1986 napisał(a):Są jakieś plusy w aucie jeżdżonym po bułki?

Dokładnie ;) To nie auto sportowe, gdzie się wymienia komplet po jednym wyścigu ;)

http://autobeztajemnic.pl/strefa-kierow ... i/302.html

No... chyba że... :P

Obrazek

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 26 mar 2015, 00:54
przez Wojtek
Może zacytuję wspomniany artykuł:

Według ekspertów z Rottingera, w odróżnieniu od gładkich tarcz stosowanych przez producentów samochodów "na pierwsze wyposażenie", tarcze tuningowe redukują zjawisko fadingu, ponieważ praktycznie uniemożliwiają utworzenie się poduszki gorącego gazu pomiędzy okładzinami hamulcowymi, a tarczą. Jest to możliwe właśnie dzięki nacięciom, które natychmiast uwalniają nagromadzone gazy. Nacinane tarcze zapewniają także skuteczniejsze hamowanie w czasie deszczu, ponieważ łatwiej niż tarcze pełne odprowadzają wodę. Dodatkową korzyścią ze stosowania tarcz nacinanych jest także bieżące oczyszczanie wewnętrznej powierzchni klocka hamulcowego z zeszkliwienia powstającego w wyniku dużej temperatury.


i może jeszcze to:

Do "fadingu", czyli zanikania siły hamowania, dochodzi gdy temperatura klocka hamulcowego przekracza 200 st. C. Osiągnięcie takiej temperatury w czasie jednokrotnego hamowania jest praktycznie niemożliwe. Jeśli jednak hamujemy często i intensywnie, uniemożliwiając schłodzenie klocka pomiędzy hamowaniami, następuje jego nagrzanie do temperatury granicznej.

Dodam, że już raz zagotowałem hamulce i wiem czym pachnie ich brak...

ps. Myśle, że mogę mieć kaprys i wozić się autem takim jak Toledo IV na całym zestawie Brembo <diabełek>

ps2. Wymieniony przód i efekt hamowania powala na kolana <serduszka>



Edit:
Z innej beczki :P
Troszkę strachu i mamy efekt <serduszka>


PostNapisane: 26 mar 2015, 11:26
przez ravo
ale się czepiacie :)
fajne tarcze, też bym takie chciał :)

Re: Seat Toledo S NH 1.2 TSI '12 by Wojtek

PostNapisane: 8 kwi 2015, 13:12
przez Wojtek
Jutro zmiana tylnej osi...

Ps. Tloczki rowniez sie tam wkreca... ;)


Edit 08.04.2015

Tarcze wymienione, nowe klocki zamontowane... efekt?
hamulce brzytwa <faja>

Tak wyglądają tylne tarcze, gdy założone zostały w fabryce zbyt twrade klocki... <szok>
(Po przebiegu 24 000 km)

20150408_113852.jpg


20150408_113908.jpg


20150408_113924.jpg


Przednie wyglądały jeszcze gorzej... <glupek2>

PostNapisane: 8 kwi 2015, 16:27
przez brencik
Niemiecka technika.