Ford Mondeo MK3, 2.0 TDCI, '06

[Hubix]

Zawias jeśli chodzi o komfort to jest dużo lepszy w Mondeo niż M6. Już Focus bez porównania ma cichsze i lepiej tłumiące nierówności zawieszenie.

[Pajko]

Po pierwsze najważniejsze, dodaliśmy bardziej rozbudowany komputer pokładowy, teraz moze pokazywać, ile można przejechać na baku, ile wynosi średnie spalanie, temperatura, średnia prędkość i coś tam jeszcze

Nie miałeś w standardzie ? dziwne ja w '02 mam te funkcje od początku , może gem'a miałeś jakiegoś kombinowanego ?

Fajna fura, nie pytam o korozję bo jak inny założyciel tematu na Tym forum dotyczącym Mondeo w Kombi i silniku TDCI strzelisz focha :–)

Ale jesteś żałosny . Tyle na temat nie mam zamiaru odpowiadać na więcej zaczepek .

[jarsoN]

jarsoN napisał(a):Po pierwsze najważniejsze, dodaliśmy bardziej rozbudowany komputer pokładowy, teraz moze pokazywać, ile można przejechać na baku, ile wynosi średnie spalanie, temperatura, średnia prędkość i coś tam jeszcze


Nie miałeś w standardzie ? dziwne ja w '02 mam te funkcje od początku , może gem'a miałeś jakiegoś kombinowanego ?

Nie miałem, miałem tylko temperature.

Co do korozji to nie ma nigdzie, zdrowe progi, nadkola, wszelkie ranty, ba nawet zawieszenie nie ma rdzy

Zawias jeśli chodzi o komfort to jest dużo lepszy w Mondeo niż M6. Już Focus bez porównania ma cichsze i lepiej tłumiące nierówności zawieszenie.

Tak tutaj przyznam racje, moim zdaniem m6 ma twardszy zawias niż mondeo, ale mondeo do tych mega miekkich nie należy.

[nemi]

Fajna fura, nie pytam o korozję bo jak inny założyciel tematu na Tym forum dotyczącym Mondeo w Kombi i silniku TDCI strzelisz focha :–). Chyba że masz odrobinę dystansu do wypowiedzi innych forumowiczów i swojego auta i potrafisz odróżnić "przytyk" :–), zwłaszcza od kogoś kto jeździł M6

W tym roczniku rdza nie występuje. Rdzy szukaj na egzemplarzach, które nie mają na tylnych światłach białych pasków, bo tam zabezpieczenie antykorozyjne/rodzaj blach to inna bajka.

[JohnnyB]

Co do korozji to nie ma nigdzie, zdrowe progi, nadkola, wszelkie ranty, ba nawet zawieszenie nie ma rdzy

W tym roczniku rdza nie występuje. Rdzy szukaj na egzemplarzach, które nie mają na tylnych światłach białych pasków, bo tam zabezpieczenie antykorozyjne/rodzaj blach to inna bajka.

Eh....właściciele Fordów a poczucie humoru jest i nie tak żenujące jak moja cała osoba :–).
Widocznie odosobniony przypadek.

No i gitara, co by nie mówić ale Mondeo jest jakoś ciągle w kręgu moich zainteresowań.
Samo zawieszenie mi jak najbardziej pasuje. W chwili obecnej jak dla mnie komfort poruszania się jest zawsze przed "sportowym zacięciem". W cale nie jest do tego aż tak miękkie, dla mnie w sam raz.

Jednak teraz, wybierałbym tą budę po 2008 roku i w motorze 2.5T.

[jarsoN]

Troche przygotowań do zimy, czyli nowe opony Continentala i Matadora, wraz z malowanie felg stalowych które były w opłakanym stanie pokryte rdzą.

Z lakierowania:


Przybliżenie:



Jestem zadowolony z malowania, szczególnie, że sporo pracy było z przygotowaniem powierzchni która byłą mocno pokryta rdzą. Żałuje, że nie mam fotek bezpośrednio przed malowanie i przed zaczęciem czegokolwiek, bo walka była zacięta

[slisman]

Ja też trochę się męczyłem z przygotowaniem powierzchni do malowania (trochę to mało powiedziane ).
Efekt też wyszedł niezły! Jedyne co mnie martwi, że tuż przy oponie nie dało się dojść do felgi i może kiedyś rdza z tego miejsca wyjść.

Ale póki co trzyma się nieźle, 2 tygodnie jeżdżę na nich, na myjce parę razy były felgi i się trzyma!

Ile warstw dawałeś?
(ja 2x podkład, 1x kolor dokładnie, 1x poprawki, no i 1x lakier bezbarwny – niby do lakieru metallic, ale chciałem na próbę machnąć )

[jarsoN]

Ja też trochę się męczyłem z przygotowaniem powierzchni do malowania (trochę to mało powiedziane ).
Efekt też wyszedł niezły! Jedyne co mnie martwi, że tuż przy oponie nie dało się dojść do felgi i może kiedyś rdza z tego miejsca wyjść.

Ale póki co trzyma się nieźle, 2 tygodnie jeżdżę na nich, na myjce parę razy były felgi i się trzyma!

Ile warstw dawałeś?
(ja 2x podkład, 1x kolor dokładnie, 1x poprawki, no i 1x lakier bezbarwny – niby do lakieru metallic, ale chciałem na próbę machnąć )

No wiesz, stalówki mają prawo rdzewieć, moje były dość mocno pordzewiałe i też we dwóch się męczyliśmy, tylko obraliśmy dobry sposób. Ja szlifowałem grubę ogniska rdzy i rozszliwowywałem mniejsze stripem extra coarse, kolega pozbywał się i szorował do stali szczotkami drucianymi na wiertarke z OBI , na koniec wyrównaliśmy lakier papierami o różnej gradacji i ogień . Odziwo poszło to dość sprawnie, bo cała operacja od nietkniętych felg to pomalowanych wyszła coś około 6-7h i mowa tutaj o 4 sztukach 16".

Ja nie dawałem normalnego lakieru, tylko farbe antykorozyjną bolla, niby zwykły baranek, ale znałem jego teksture i wiedziałem, że niedośc, że lakier jest cholernie mocny, odporny na kamyki i wszelkie inne paskudztwa, to jeszcze wygląda jak fabryczny czarny mat. Moim zdaniem to jest najlepsze rozwiązanie jeżeli chodzi o stal, bo jeżeli nie użyłeś odpowiedniego podkładu to będzie wyłazić rdza i cała praca psu w . W moim wypadku bolla poszło 3 warstwy na kążdą z felg i się trzyma, nawet już jedna felga przeszła test bojowy, ponieważ pomieszczenie w którym malowałem ma przy suficie rury, na których była jakaś szuflada z zamrażarki, spadła rogiem na jedną z felg z wysokości ok 1,5-2m i zostawiła na flesze farbe białą. Po starciu farby palcem nie ma nawet najmniejszego śladu, czego nie można by było powiedzieć o nie utwardzonym lakierze .

slisman, jaki podkłąd dałeś? O ile to nie był podkład reaktywny, to mogą Ci wyleźć niezłe kwiatki...

Wczoraj wrzuciliśmy felgi już na mondka, ciemno było to w sumie fotek nie zrobiłem, ale z tego co widziałem to wygląda dobrze, na pewno lepiej niż kłopak . Dzisiaj może dam rade cyknąć fotkę.

[jarsoN]

Dawno nie pisałem, ale odgrzewam trochę kotleta dla zainteresowanych. Z mondeo wszystko w porządku, wrzucone już są koła zimowe, a zapomniałem dodać fotków. Dzisiaj z okazji ładnej pogody i wolnego czasu postanowiłem gruntowanie umyć mondka, a z racji tego, że są na nim nowe opony zimowe to popryskać tire shinem. Tutaj fotki z dzisiejszej 'sesji' z telefonu, a miałem wziąć aparat :





Nie ma tragedii jeżeli chodzi o wygląda. Wygląd się będzie zmieniać jak przyjdzie wiosna. Mamy zamiar odświeżyć oryginalne 16tki na lato, są już nowe opony brigestone, plan jest taki żeby pomalować kratki w grillu na czarny mat i okleić dach folią 3M na czarny połysk. Poza tym przy pierwszym powiewie świeżego powietrza planuje glinkowanie wraz z porządnym woskowanie twardym woskiem collinite i ogólny detaling.