Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich forumowiczów.

Chciałbym przedstawić wam dzisiaj projekt mojego najnowszego buggy Myślę, że zamieszczenie go na forum mazdaspeed jest dobrym pomysłem bo zbudowany jest na podzespołach mazdy 323f 2.0v6 i wszelkie problemy techniczne będą się wiązać właśnie z tym autem. Pomysł narodził się w trakcie, kiedy kupiliśmy na spółkę z użytkownikiem kriswro mazdę po wypadku na części. On zabrał silnik, mi została cała reszta. Mając praktycznie całą mazdę bez silnika rozpoczęły się poszukiwania nowego serca. I tu z pomocą przyszedł Kamil (radar), który oddał mi serce ze swojej mazdy w super cenie Silnik brał olej więc i tak nie opłacało się go robić, ale w buggy to nie ma znaczenia.
Następnie nagromadziłem trochę materiałów, wziąłem migomat w ręce i ogień W budowie pomaga mi kolega z mojej okolicy, bo samemu czasem ciężko jest coś zrobić, szczególnie jak brakuje 3 ręki przy spawaniu


To kolejne budowane przeze mnie buggy, więc odpowiednie doświadczenie mam (w każdym przeżyłem dachowanie) Projekt jest własnego pomysłu, więc nie zamieszczę tu schematów budowy. Jak ktoś chce będzie musiał mnie torturować żebym je wyjawił

Cele jakie postawiłem sobie podczas budowy to koniecznie napęd na 4 koła i silnik z przodu umieszczony wzdłużnie oraz jak największy prześwit. Buggy głównie będzie służyło do wspinaczek. Układ napędowy to oryginalna skrzynia z kfa zespolona z reduktorem z samuraja i mostami z tego modelu.
Zawieszenie prawdopodobnie z rodziny vw ze względu na duży skok i miękkość. Mazdy zawieszenie niestety nie nadaje się zupełnie w teren, bo jest twarde jak kamień, a przy tej masie nie pracuje prawie w ogóle.
Układ kierowniczy z mazdy 323f ze względu na możliwość zamontowania wspomagania.
Może kiedyś klimatyzacja bo mam całość
Chłodnica przeniesiona na tył ze względów bezpieczeństwa.

W trakcie realizacji pewnie wyjdzie jeszcze cała masa innych przeróbek ale o tym będę na bieżąco informował Zapraszam do lektury.



Zamieszczę zdjęcia jak zawieszę silnik w ramie

Mogę dać tylko pierwszy spaw



A to odpowiedni asortyment czyli po pól litra na cylinder



I mniej więcej poskładany kf jako serce buggy zapakowany w mały domowym garażu bo już wszędzie gdzie mogłem wszystko zastawiłem i tylko tam było miejsce

Zostaw tego stwora rob BA

A jeśli chodzi o projekt buggy to też coś się ruszyło. Poskładałem trochę ramy i mam już mosty. Jak zrobię zawieszenie zabieram się za przymiarki silnika aby zrobić podpory na poduchy.

Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:





Oczywiście te obleśne drzwi od lodówki będą wywalone. Służyły tylko jako przymiar pod pedały

W ramę będzie jeszcze około 10 mb rur wstawionych na wzmocnienia.

Ty to masz quffa łeb do takich rzeczy

Fajnie wyglada:) Jak wyginałeś rurki to mogles do srodka piasek powsypywac i zaspawac z 2 stron blaszkami wtedy podczas wyginania nie miał bys az tak pogietych kolan

To nie pierwszy mój buggy Rury są ze ścianki 2mm więc nie trudno o załamania. Zabawa z sypaniem piasku naprawdę mało daje a uwierz, że buggy jak będzie poskładany do kupy nawet się nie ugnie Kiedyś zrobiłem z 1" rur bodajże moje pierwsze gdzie uczyłem się jeszcze spawać i wytrzymało zderzenie z drzewem przy 60, dachowanie a po sprzedaży gość uderzył w clio na zakręcie i poza małymi wygięciami z przodu nic się nie stało czego nie można powiedzieć o clio . W każdym rogu z załamaniem będzie również wzmocnienie.

Ja się podpytam o ten projekt rurowca.
Z jakich rur to spawasz? Jaka średnica? Jaka stal? Ciągnione bezszfowe czy zwykłe?
Liczyłes to w jakims programie na skręcanie, zginanie itd?
Silnik będzie załozony centralnie?

Średnica 46,5 mm gr ścianki 2,2mm. Rura zwykła aluminiowana niektóre ze szwem inne bez.

Rama nie była liczona bo po prostu nie chciało mi się tego robić Z doświadczenia wiem jak to wszystko może się poskręcać gdzie są największe momenty gnące no i na co warto zwrócić uwagę podczas budowy. Jak wspominałem to nie mój pierwszy buggy a ostatni bez szwanku przeżył liczne drzewa i dach. A kolejny właściciel uderzył w clio i też buggy wyszło całe

Silnik będzie umieszczony lekko za przednią osią. Reszta gratów czyli zbiornik chłodnica itp będzie zamontowana z tyłu dla przynajmniej częściowego rozłożenia masy. Z większym obciążeniem na przód buggy jest bardziej zwrotne i lepiej się wspina na wzniesienia ale 4x4 w terenie jest słabsze przez lżejszy tył. Coś za coś.

A tu na zakończenie zawiesiłem silnik w ramie. Dalej nie wygląda to estetycznie ale cierpliwości

Pytanie mam czego silnik z przodu od czego skrzynia

I czego silnik nie z tyłu i w poprzek ze skrzynią od K serii

mlody1921 napisał(a):Pytanie mam czego silnik z przodu od czego skrzynia

Było napisane kilka postów wyżej Silnik z przodu bo buggy będzie raczej do wspinaczek a taki układ jest dużo lepszy już to przerabiałem. Masa i tak będzie w miarę rozłożona. Skrzynia od kfa tylko reduktor z samuraja wędruje do niej.

I czego silnik nie z tyłu i w poprzek ze skrzynią od K serii

Nie w poprzek bo uniemożliwia to podłączenie reduktora i mostów napędowych. Buggy musi być bardzo wysokie więc muszą być mosty. Przednia półoś z podporą będzie przedłużona i zablokowana. Może później wykorzysta się to po odpowiednim przełożeniu do wyciągarki. Tylna będzie napędzała reduktor. Zobaczymy jak się to spisze bo to duże obciążenie dla dyferencjału ale takie było najprostsze rozwiązanie.
W razie czego na składzie mam jeszcze 2 skrzynie

Mi sie wydaje że te półośki długo nie pożyja, wydaje mi sie że lepiej zrobić jak w każdym aucie silnik z przodu skrzynia, wał, most albo jak chłopaki w golfie 2 v8 silnik z tyłu

Wszystko spoko tylko koszt dopasowania innej skrzyni jest dla mnie zaporowy Wszytko wyjdzie w praniu. Najsłabszym elementem będzie przegub przy skrzyni biegów chyba, że dorobię wał z takim wieloklinem który podejdzie mi do skrzyni z kfa. Połączenie reduktora ze skrzynią może być najsłabszym elementem. Jednak jeszcze daleko mi do tego miejsca

A bez mostów sie nie obejdzie silnik ze skrzynią zamontuj w poptrzek z tyłu i bez kombinacji napęd na tyl

Właśnie napęd ma być na 4 I tylko dla tego są takie kombinacje Myślałem nad tym żeby dać z tyłu i z tą mocą każdy zakręt bokiem Ale po ostatnim buggy teraz interesuje mnie bardziej przeprawa i wspinaczka a mam u siebie idealne tereny do tego typu zabaw bo wszędzie w koło są kopalnie piasku pozostałe po budowie s8

Jak coś padnie to mozna zrobic swapa na KIA sportage, silnik mazdy FE skrzynie przełożyc reduktor i most i z waga tego monstrum to wspinaczkowóz bylby niezly

a do FE jest nawet skrzynia montowana wzdłuż z napędem na 4koła

Ta ale prawie kompletnego kfa kupiłem za 300zł z podziękowaniem dla Kamila A stała u mnie rozbita BA z której wyprułem wszystko co mi było potrzebne

Ostatnio walczę z elektryka w buggy wszystko podłączone teoretycznie dobrze i nie odpala sprawdziłem błędy i wywaliło mi 77, Blokada jazdy wstecz Błędny sygnał. Co to jest?

Odpalił. Zamiana sterownika pomogła. Obstawiam że problem był z immo.

Haha to żeś stworzył wariata dobrego. Czekam na efekt końcowy. I apropo madzi – pieknie chodzi i niepozornie wygląda, strasznie mi sie to podoba. Sporo wyświetleń Ci nabiłem na jutubie Pozdrawiam i powodzenia!